Szczotki i inne akcesoria do czyszczenia
Sorry, za post pod postem ale mam pytanie odnośnie szczotki do zbierania sierści, czy polecacie QuickShed czy lepiej dołożyć i zainwestować w SleekEZ? Koń nie ma długiej sierści, jest derkowany ale leni się niemiłosiernie i tak. :P
moim zdaniem inwestować, mam jedno i drugie i zdecydowanie na plus dla SLeekez, ale wiem, że dla wielu nie ma różnicy :kwiatek:
U mnie najlepiej sprawdza się najtańszy drobny brzeszczot z castoramy, quickshed i sleekez nie zbierają tak dokładnie jak to.
W wątku "przydomowym" też wszyscy polecają...
A możecie zdradzić jak (i w jakie) drewienko/uchwyt to mocujecie?
SzalonaBibi, w pociętą i naciętą nogę ze starego stołu, a wklejam na silikonie 😉
Szukam szczotki dużej z długim ale miękkim włosem, do takiej polerki bardziej. Ktos ma i może polecić coś.
Ja mam Haas Military, tyle że ona ma włos krótki, ale polecam bardzo! Ja koniec na taką polerkę właśnie jest świetna 🙂
kotbury ja mam tą
http://eqclusive.pl/alan-davies/4278-alan-davies-szczotka-mr-glossy.html i jest super - dokładnie taka jak piszesz, duża, ale z miękkim włosiem, nawet do głowy sie spokojnie nadaje. idealna właśnie do końcowego polerowania.
Dla mnie nabłyszczenie to szczotka z kozy yorka, później shine i mokry ręcznik/mikrofibra. Albo sam zmoczony ręcznik 🙂
Unicorn ja uzywam furminatora, moj kon nie jest super mocno owlosiony, raczej ma wlos delikatny tylko dluzszy z kilkoma miejscami bardziej puchatymi i furminator sprawdza sie super, nie mam konskiego za miliony monet tylko szczotke 'w typie' w z allegro za 30zl i robi super robote, na zarosnietych mamutach tez ją testowalam i efekty byly zdecydowanie bardzoej spektakularne, na mojej to ona tak fajnie zbiera caly martwy wlos i przez to ze ma dlugie waskie zabki wyciaga go z glebi zamiast czesac z wierzchu jak inne zgrzebla 🙂
kotbury ja mam tą http://eqclusive.pl/alan-davies/4278-alan-davies-szczotka-mr-glossy.html i jest super - dokładnie taka jak piszesz, duża, ale z miękkim włosiem, nawet do głowy sie spokojnie nadaje. idealna właśnie do końcowego polerowania.
Ooo!!! Właśnie o coś takiego mi chodziło. Dzięki.
Czym rozczesywać huculski falowany ogon i grzywę. Szczotka z "igiełkami" ostera umarła, magic brush przeżył niecały miesiąc, połamanych grzebieni nie zliczę... Ratujcie, już nie mam pomysłu 👀
Mi się najlepiej sprawdza szczotka z długim, ale takim naprawdę długim włosiem.
Coś podobnego do tej
klikNo i jeśli jest splątany to porządne psikacze plus można rozczesać ręcznie najpierw.
Zdjęcia aktualnego nie mam, mogę pstryknąć jutro, ale tu widać ogon po czesaniu z przed 3 lat
Psiukacz i przebrać ogon najpierw. Tak się mówi na rozczesanie ręką, to tak dla młodego pokolenia 😉, powiedziała stara ciotka Basznia 😀.
ja może hucuła nie mam, ale ogon to raczej i bujniejszy :P nam do szczęścia wystarcza dobry sheen czy inne ustrojstwo ułatwiające rozczesywanie do spryskania i zwykła szczotka do grzywy i ogona z york'a
na raz ciężko rozczesać więc jak już biorę się za takie rozczesywanie fest to z reguły pasmami, czasem dla ułatwienia to co już rozczesane zaplatam w warkocz bo bywa i tak, że rąk braknie 😁
SzalonaBibi, za mało sheena albo zbyt złej jakości. Ja nasz rozczesuję spokojnie a lekko pofalowany i mało nie mam.
I często pierz ogon, bo nawet dobrze spsikany, ale na nie do końca czysty włos i tak będzie się kleił i plątał. Łaciaty ma gęsty falowany włos i częste pranie plus psikadło wystarcza żeby łatwo się go rozczesywało.
Temat umarł - już nie ma ogona 😵 Hodowany od jesieni został wytarty przez zaledwie jedną noc 👿 Odpuszczam, u niej się nie da.
Nie prany, bo jak do tej pory to za zimno było, a grzywa do już w ogóle. Niczym nie popryskam, bo by mnie chyba zabiła. Ona nie chce, nie lubi i sobie nie da, bo nie... co ciekawe calusieńka łącznie z pyskiem daj się popryskać od owadów i problemów nie ma. Tzn, że się nie boi.
ogon mozna prac i w srodku zimy, tylko wtedy pierzesz bez rzepa
a jakby tak pytac koni co lubia i na co maja ochote to niewiele by bylo koni wierzchowych na tym swiecie 🙄
A ja ogon raz w tygodniu nacieram olejkiem arganowym, takim najtańszym z Biedronki lub Rossmana i rozczesuje się bez problemu. Grzebień to wręcz przelatuje przez niego i włos się nie wyrywa
Tusia2012 A nie klei się brud do takiego natłuszczonego włosa?
nie, po paru minutach jak wszystko się wchłonie to włos robi się miękki i śliski w dotyku. Nawet mniej się brudzi bo nic się go nie czepia
To wypróbuję, tylko nie było akurat w biedrze, ale może jeszcze będą.
ogon mozna prac i w srodku zimy, tylko wtedy pierzesz bez rzepa
a jakby tak pytac koni co lubia i na co maja ochote to niewiele by bylo koni wierzchowych na tym swiecie 🙄
Z tym, że rzep najbrudniejszy a poza tym ona włos to ma (miała) właściwie tylko na rzepie.
Wiem, że się konia nie pyta, ale wszystko łatwe w teorii, szczególnie jak się jest samemu i nikt nie przytrzyma w razie czego, nawet ewentualnych zabiegów 🙁
Już abstrahując od ogona, ja naprawdę nie wiem jak się z nią dogadać, tu nie ma i raczej nie będzie chęci jakiejkolwiek współpracy, no nie po drodze mi z tym koniem...
Macie jakieś patenty na elektryzujący się o tej porze roku kurz do sierści? Tzn. Sierść się elektryzuje przy linieniu i kurzu nie mogę wyczesać. A ogon to aż strzela w powietrzu, taki naładowany 🤣
zembria, wilgotna ściereczka/mikrofibra/gąbka z odrobiną płynu do płukania tkanin,
można sobie zrobić słabiutki miks z wody w plastikowej butelce.
A jak chcesz czysto-że-czysto to... odkurzacz.
A tak po wierzchu to dwie dobre włosiane szczotki, jedna odrobinę wilgotna do zbierania pyłu.
Zbieranie pyłu to nie problem, bo mam takie fajne "frędzlowate" rękawice z mikrofibry i zwilżone super z wierzchu na koniec wszystko zbierają, ale to elektryzowanie się mnie irytuje strasznie, bo z pod spodu ciężko wyczesać wszystko i nawet jak na wierzchu już czysto to po podrapaniu konia wyłazi kurz 😵 Muszę wypróbować ten płyn 😉 Może lepiej byłoby spryskać 👀?
które ze szczotek Haasa polecacie? mam military i jest świetna
w military jestem zakochana, parkour/junior mniej. Generalnie brałabym te z dłuższym włosiem na brzegach. Glossy i diva super