Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto

ewamloda pasują. Mam body Canon 600d i Canon450d i 3 obiektywy od analogowego. Pasuje każdy z każdym. 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
13 września 2012 15:32
ja mam takie głupie pytanie
http://www.ceneo.pl/4381731s?toSpec
http://www.ceneo.pl/4739556s?toSpec
czym się różnią obiektywy z dopiskiem makro od tych bez niego? jaka jest różnica w ich budowie wewnętrznej?  👀
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 września 2012 19:23
Co byście polecili z aparatów kompaktowych? Mam ostatnio ogromny kryzys z moją lustrzanką i rozglądam się za czymś poręcznym i lekkim. Zależy mi bardzo na dużym zoomie optycznym. Po ostatniej wycieczce w góry z obiektywem 18-70mm, szlag mnie trafił  🤔

Samsung niedawno wypuścił takie kompakty, ktoś z Was miał z nimi styczność? Warto kupić aparat Samsunga, czy to raczej katastrofa?
http://www.samsung.com/pl/consumer/camera-camcoder/smart-cameras/compact/EC-WB150FBPBE3
Czy raczej pójść w coś konkretniejszego, jak np. SONY DSC-HX200V?  (dużo droższy 🙁 ).
Dzięki!
flygirl dzięki🙂 no więc odgrzebałam kawałek całkiem chyba niezłego sprzętu; poza tradycyjną lustrzanką analogową Canon EOS 650 znalazłam dwa szkła:
1. Canon 35-70 mm
2. Sigma AF APO 1: 3,5-4,5  70-210 mm

No i teraz mam pytanie: czy te obiektywy będą pasowały np. do nowego cyfrowego Canona 600d? Teoretycznie powinny się "sparować" na logikę, skoro pasują do starego.

Wtedy miałabym jakieś 1000 zł w kieszeni zaoszczędzone na początek mojej przygody z digital photo🙂 nie wydając ich na dodatkowy obiektyw 55-300 mm.  Tylko nie wiem na ile ta Sigma 70-210 mm będzie kompatybilna?
Czy może od razu jak wiele osób tutaj zainwestować i kupić body ze szkłem Canona 55-300 mm?
Facella   Dawna re-volto wróć!
13 września 2012 21:39
mad, głównie minimalną odległością ostrzenia i powiększeniem.

Nikon wypuścił nową, pełnoklatkową lustrzankę - D600. ponoć tanią (ok. 2000-3000$), ponoć dla "amatorów, którzy chcą kupić swoją pierwszą pełną klatkę".
Minimalna odległość ostrzenia i powiększenie to nie jest akurat budowa wewnętrzna. Na pewno różnica wyprofilowania (?) soczewek. Poza tym jak dla mnie to oznaczenia 'makro' w zwykłych teleobiektywach czy innych to pic na wodę fotomontaż 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 września 2012 13:44
no właśnie tak się zastanawiałam po co komuś 200mm do makro. dzięki, whitemoon :kwiatek:
Facella   Dawna re-volto wróć!
14 września 2012 14:47
Minimalna odległość ostrzenia i powiększenie to nie jest akurat budowa wewnętrzna.

pisałam o tym czym ogólnie się różnią, nie wewnętrznie.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 września 2012 14:58
ale ja pytałam:
czym się różnią obiektywy z dopiskiem makro od tych bez niego? jaka jest różnica w ich budowie wewnętrznej?  👀
Są fajne obiektywy makro np 100mm, ale to inaczej chyba jest odwzorowywane niż jakieś tele. Chociażby dlatego o czym wspomniała Facella - odległość ostrzenia. Miałam kiedyś poczciwą Sigmę 70-300 z oznaczeniem właśnie makro. Był przełącznik od 200 mm na makro, ale naprawdę to był pic na wodę, bo albo makro albo tele 🙂 Wielki pic na wodę 🙂
Różnią się skalą odwzorowania. Obiektywy makro, takie serio makro, mają skalę 1:1, czyli jeżeli przedmiot ma przed obiektywem 1cm, to i na [s]zdjęciu[/s] matrycy (b/m) będzie tyle miał. Reszta obiektywów to takie pseudo makro, ze skalą większą 😉

[edit] I oczywiście obiektywy makro ostrzą od kilku cm, a te pseudo od parudziesięciu.

Cytat z kopernetu:


[quote]Skala odwzorowania to bardzo istotny czynnik przy fotografii makro. Podawana jest przez producentów za pomocą dwóch liczb np. 1:1, 1:2, 1:3 itp. Ukazują one stosunek rzeczywistych wymiarów przedmiotu do wielkość uzyskanej w aparacie (nie piszę na zdjęciu, bo można je wywołać w różnych formatach). Tak więc fotografując obiekt o długości 6 cm obiektywem makro ze skalą odwzorowania 1:2, jego obraz będzie miał wielkość 3cm. Jeżeli to samo zrobimy obiektywem o skali odwzorowania 1:1, obraz obiektu będzie miał 6cm. Istnieją obiektywy do makrofotografii, gdzie skala odwzorowania może być większa niż 1:1, na przykład ze skalą 2:1, 3:1. Standardowe obiektywy są zwykle wyposażone w tryb makro, ale w tym przypadku skala odwzorowania zwykle jest znacznie mniejsza niż 1:1.[quote]
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 września 2012 07:33
MsCarmen, dziękować  :kwiatek:
Nie tyle na zdjęciu co na matrycy/błonie światłoczułej.
abre, oczywiście masz rację, za szybko pisałam :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 września 2012 17:59
flygirl dzięki🙂 no więc odgrzebałam kawałek całkiem chyba niezłego sprzętu; poza tradycyjną lustrzanką analogową Canon EOS 650 znalazłam dwa szkła:
1. Canon 35-70 mm
2. Sigma AF APO 1: 3,5-4,5  70-210 mm

No i teraz mam pytanie: czy te obiektywy będą pasowały np. do nowego cyfrowego Canona 600d? Teoretycznie powinny się "sparować" na logikę, skoro pasują do starego


Będą. Jedynie przy obiektywach EF podpietych pod matrycę APS masz inny przelicznik ogniskowej.

EF zawsze można podpiąc pod małą klatkę. Ale już obiektywów z oznaczeniem EF - S nie podepniesz pod pełna klatkę czy analoga. Tzn fizycznie podepniesz ale na zdjęciach powstanie Ci ogromna czarna nieregularna ramka.
Mam gdzieś zdjęcie z pełnej klatki z obiektywem EF - S. Jak znajde wstawie, żeby Ci pokazać
Laguna dziękuję bardzo :kwiatek:
Jeśli to nie kłopot, to proszę wstaw taką fotkę.
W związku z tym, że wspomniane biektywy bedą pasowały do cyfrowej lustrzanki Canona zamiast dylematu, czy wybrać Canona 600d czy Nikona 5100, pozostaje otwarte pytanie: Czy canon 550d czy 600d?😉

P.S. Na Allegro można kupić książkę Scota Kelby'ego "Sekrety Mistrza Fotografii -195 ujęć" za niecałe 19zł, czyli jakieś 40% taniej😉 dla kogoś kto lubi taką tematykę całkiem dobra okazja😉
ewa- nie siedzę w "trzycyfrowych" Canonach więc za dużo Ci tu nie pomogę, bo ja mam pełnoklatkowego EOSa 5D i jako aparat zapasowy 40D.
Wiem tylko, że matrycę, prędkość zdjęć seryjnych i AF masz w obu identyczny. W 600D dopłacasz za uchylny wyświetlacz i możliwość sterowania zewnętrznymi lampami lampą wbudowaną.

Czy różnica w cenie jest tego warta? To już decyzja dla Ciebie do podjęcia 😉

EDIT

Tutaj masz zdjęcia z Canona pełnoklatkowego 5D z podpiętym "fishem" przeznaczonym dla APS-C.
Jak widzisz te obiektywy nie wykorzystują całej powierzchni matrycy. Musisz wtedy zdjęcie wycinać tracąc na jakości i rozdzielczości.
Natomiast podpinając pod APS-C obiektywy z aparatu analogowego czy z oznaczeniem EF różnica w stosunku do analoga będzie taka, że masz przelicznik ogniskowej 1,6. Czyli obiektyw EF o ogniskowej 100 mm pod Twoim 550 czy 600D będzie mieć tak naprawdę 160 mm. Czyli będziesz mieć wszytko pozornie "bliżej" (pozornie bo ta matryca po prostu "wycina" środkową część rzucanego przez pełnoklatkowy obiektyw obrazu)


Laguna dziękuję pięknie za te poglądowe fotki i wyjaśnienia. No właśnie tak sama się ze sobą gryzę przy tym wyborze, bo wydaje mi się, że 600D to taki ogrzewany kotlet 550D.
Ale ważne, że z tym szkłem z analoga będzie współpracować.

Jeszcze raz  :kwiatek:.
Do usług.

A ja z niecierpliwościa czekam na info w sprawie mojego wniosku unijnego.

Wtedy stanę się posiadaczką EOSa 1 Dx
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
20 września 2012 08:03
Potrzebuję pomocy osób siedzących w temacie.
Niedługo moi rodzice mają rocznicę ślubu. Chciałabym im kupić w prezencie aparat. W związku z tym poszukuję aparatu dość prostego w obsłudze, bez jakiś dodatkowych, zbędnych funkcji, dającego radę zdjęciom w pomieszczeniu - większość zdjęć będzie robiona wnukom i pewnie w domu, niezbyt dużego - format "torebkowy". No i oczywiście chodzi mi o kompakt.
Cena powiedzmy do ok 400zł.

Będę wdzięczna za propozycje i pomysły.
Horciakowa  na moje to celuj w Nikony, Canony, Olympusy czy Kodaki. Omijaj Sony, Samsungi i Panasonic. Na codzień wywołuje zdjęcia. Konkretnego modelu Ci nie podpowiem chwilowo, bo nie wiem kto co ma na półce i w jakich cenach stoją 😉
Jakieś 2 lata temu kupiłam alfę 290 i jakoś mi już nie wystarcza, bo kupiłam ją nie mając pojęcia o fotografii. A tera chciałbym jakiś lepszy sprzęt, ale nie mam pojęcia co zrobić z tamtym. Ktoś ma jakiś pomysł? Czy może kupić jakiś obiektyw bo mam KIT i 55-200 5-5.6 ?
pytanie bardzo zielonego laika
mam canona eos 600d i obiekty 18-55 który był w zestawie. Zastanawia mnie czy warto inwestować w dobry obiektyw czy może w lepszy aparat. Czy lepsze jakościowo zdj będą dzieki obiektywowi czy to kwestia matrycy. (fotografuję głównie makro i krajobrazy jeśli ma to znaczenie)
Zainwestuj w obiektyw. Warto. 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 września 2012 10:20
rul, dwa obiektywy (-; dedykowanym do makro ciężko zrobić krajobraz, takim np. fisheyem od krajobrazów ciężko zrobić makro. chociaż nie mówię, że się nie da (-; jak kto wie, co i jak, to zrobi i nawet fajnie mu to może wyjść.
Siwa953   przyszłość zaczyna się dziś, nie jutro.. :)
23 września 2012 18:36
czy tylko ja narzekam na tryb "sport" w canon 550d? 🤔
moja kuzynka ma taki sam model i również mówi ,że z niego nie korzysta ,bo po prostu dobrze nie ostrzy. Jeden facet co robi (w większości) zdjęcia przyrodzie również to potwierdził,a jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 września 2012 18:56
Omijaj Sony, Samsungi i Panasonic.

A dlaczego Sony nie?
Ktoś może spojrzeć na moje pytanie z góry tej strony?  :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 września 2012 19:02
O ile sie nie myle dla Panasonica szkla robi Leica, a dla Sony Zeiss. Sony ma przyjemne kompakty, lustrzanki, przynajmniej te nizsze z ktorymi ja mialam watpliwa przyjemnosc nie sa zbyt fajne 😉
Siwa -  dlatego ja nigdy nie robię zdjęć w funkcjach tematycznych 😉 Lepiej zadać sobie trud i rozpracować tryb Av lub Tv (w zależności od rodzaju sportu fotografowanego 😉 )
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się