Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto

Facella   Dawna re-volto wróć!
02 października 2011 21:05
Time, mieć nie mam, ale on już podstarzały jest...
Miałam, bardzo lubiłam, z żalem oddałam w prezencie pasjonatce 😉
Świetny sprzęt. Mankamentem było wysokie ISO - spore ziarno przy 800, akceptowalne przy 1600.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 października 2011 23:08
Facella - bo fotki nie da się "podstarzałym" sprzętem zrobić? Żebyś się nie zdziwiła, jakie cuda z niego wychodziły i wychodzą dalej. Wystarczy umieć wykorzystywać sprzęt.

Time - ja zmieniłam w wakacje na d300s. Dla mnie świetny sprzęt, ale iso kiepskie. Jeśli robisz na zewnątrz... kurcze, zdjęcia naprawdę wychodziły, robiłam je w dużych formatach, nie zawodził mnie.

Facella   Dawna re-volto wróć!
03 października 2011 15:33
Facella - bo fotki nie da się "podstarzałym" sprzętem zrobić? Żebyś się nie zdziwiła, jakie cuda z niego wychodziły i wychodzą dalej. Wystarczy umieć wykorzystywać sprzęt.


tego nie powiedziałam. chodziło mi o to, że zdążyły się pojawić nowsze technologie i niektórym np. lepiej zainwestować w takiego D7000 chociażby.
a jak ktoś lubi (i potrafi), to proszę bardzo - ludzi z analogowymi aparatami też spotykam.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 października 2011 15:58
a wiesz, że nie każdy ma kasę, żeby kupić d7000?
Facella   Dawna re-volto wróć!
03 października 2011 17:15
wiem, dlatego też napisałam niektórym...
Facella - pytałam o funkcje aparatu, a nie o to czy wszedł dopiero na rynek czy już jak to Ty nazwałas jest "podstarzały".
Nie rozumiem po co się wypowiadasz jeżeli nie miałas go w rękach i go nie użytkowałaś, wprowadzasz nie potrzebny zamęt, czytaj posty ze zrozumieniem.

Strzyga, Abre - dziękuję  :kwiatek:
a jak radzi sobie choćby w pochmurne dni ?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 października 2011 19:08
W pochmurne dni spoko, tylko na halę średnio się nadaje.

Halowe z 50 1.8
http://s237.photobucket.com/albums/ff209/zawodowo/sopot/hpp/skoki/

Deszczowe, nie wyglądają super - ekstra, ale to raczej dlatego, że je popsułam. Im większa była moja świadomość, tym lepiej aparat pracował.






Tu przez cały prawie czas były ciężkie warunki pogodowe.
http://swiatkoni.pl/gallery-photos/1005.html
super foty z pierwszego linku, a jakie światełko  💘
hem, więc będę się zastanawiać nad d80
trzynastka   In love with the ordinary
05 października 2011 11:40
Pytanie moje cytuje z wątku o mieszkaniach, bo nie pomyślałam, że tu prędzej będziecie wiedzieć  😁
Wywoływał ktoś zdjęcia w formie plakatu?

Chciałam sobie ściany zapełnić ale nie stać mnie na wywoływanie zdjęć na płótnie, szukając alternatywy znalazłam te plakaty, zastanawiam się czy to jest coś warte.
Co do D80 - mialam jaki drugie body, szybko sprzedalam. Nie wiem do konca, na czym polegal problem (wydaje mi sie, ze winny byl inny typ matrycy), ale zdjecia robione w identycznych warunkach, na identycznych ustawieniach, z identycznym obiektywem D80 i D90 (ktory przeciez nie jest jakims super aparatem i wlasciwie stoi na tej samej polce co 80) byly jakosciowo zupelnie nieporownywalne, na korzysc D90.
natchniuza, przyczyna - inna matryca.
nine- jest koleś, który robi takie rzeczy, ale nie wiem czy z cyfry też, bo kocha analogię.

klik
abre, tak wlasnie myslalam.
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 października 2011 15:45
Ninevet, mam wrażenie, że takie pytanie już gdzieś było...
ja mam u siebie na ścianie zdjęcia wywołane w fotojokerze w formacie 20 x 30 cm, na papierze fotograficznym. jedno zdjęcie miało mniejszą rozdzielczość i nie wyszło tak fajnie jak pozostałe, ale nie narzekam. wsadziłam je w antyramy 30 x 40 cm i zapełniają większość ściany (-:
trzynastka   In love with the ordinary
05 października 2011 19:16
Wawrek, Facella - dzięki  :kwiatek:
Facella ja myślałam bardziej o formacie... 200 cm x 50 cm :P dlatego potrzebuje drukarni porządnej 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 października 2011 21:44
ninevet, drukarnia porządna Cię nie uratuje jak zdjęcie będzie za słabej rozdzielczości (oczywiście nie twierdzę, że Twoje zdjęcia są słabe czy coś!). popytam po znajomych, może ktoś coś drukował w takich formatach. o tak, znam takich szaleńców :-D
Czy jakaś dobra dusza będzie mogła mi wymazać w jakimś programie graficznym niedużą przeszkadzajkę? wyślę na majla zdjęcie i dozgonną wdzięczność  :kwiatek:
noen   A story of a fighter of our human race
05 października 2011 23:43
Poleci mi ktos jakies fajne filtry polaryzacyjne do Canona 600D? I przy okazji jakies fajne "kolorowe", nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa 🙂
A ktos sie może jeszcze wypowiedzieć o Nikonie d3100?    :kwiatek:
Poleci mi ktos jakies fajne filtry polaryzacyjne do Canona 600D? I przy okazji jakies fajne "kolorowe", nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa 🙂


ale jakie efekty chcesz osiągnąć tymi filtrami?
z polarów to mogę polecić Hoya i Tiffen, ale szczerze powiedziawszy rzadko używam polara, częściej filtru szarego
To po kiego grzyba, skoro i tak używasz manuala, tak bardzo zależy Ci na szybkości? Tak czy siak ustawiając ekspozycję ręcznie nie będziesz wystarczająco "szybka" - żeby dobrze naświetlić zdjęcie musisz zrównoważyć przysłonę i czas ekspozycji, a to zabiera cenne sekundy. Chyba, że mówiąc o szybkości miałaś na myśli inne znaczenie szybkości obiektywu - czyli maksymalna dziura, ale ta jest przecież znana.

Atamanka dziecię złote ale o jakich Ty obiektywach mówisz? Te magiczne 70-200, które wszyscy polecają, to Lki - f2.8 lub 4.0. Cena tego drugiego to ponad 2500 złotych, a pierwszego - uwaga, uwaga - ponad 8 tysięcy. Ja osobiście nie słyszałem o żadnych innych 70-200 canona. 18-200 jest odpowiednio drogie, bo to spacerzoom pokrywający większość ogniskowych, z których będziemy korzystać, jednak oprócz zaporowej ceny takie "cudo" ma też średnie wartości optyczne, nie mówiąc o jasności. Plusem jest to, że jadąc np. w góry nie musisz targać ze sobą zbędnych kilogramów. Jeśli masz możliwość kupienia 70-200 za 800zl to kupuj i weź jeszcze z 50 dla mnie, zarobimy!  😁


Tak Dobrze prawisz, kupilam sobie takie gowno 18-200mm f 3,5-5.6 IS zaplacilam swoje i jest okay bo nie musze nosic innych moich szkielek ze soba non stop, ale zeby to bylo cudo....
Mam na zbyciu 70-300 tamron f 4-5.6 ( o ile dobrze pamietam) z uszkodzonym autofocusem oddam za drobne (chetni na pw)

Wogole planuje wymiec caly sprzet kompletnie i zastanawiam sie mocno nad Cannonem sD MK II ma ktos jakies doswiadczenia???
Wazne, bo z aparatem musze sobie sprawic nowe szkla, chyba ze kupie 7D.  🤔
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
10 października 2011 08:12
noen ja mam Hoya UV i polaryzacyjny. UV jest nakręcony zawsze, bo tak czy siak służy jako ochrona i wolę, żeby porysował się filtr za 30zł niż szkło obiektywu za 800zł 😉

Tu masz dobrą lekturę 😉 klasyfikacja i charakterystyka filtrów Hoya


A jeśli jesteśmy już przy filtrach - ktoś wie, pod jakim hasłem mogę w necie/allegro szukać opakowania na filtry? Widziałam kiedyś u fotografa pokrowiec w stylu tego na płyty CD, twarda oprawka a w środku 'miękkie strony' 😁
Hmm, ciekawa opcja ten pokrowiec, jak coś takiego znajdę, to powiem 😉

ja szukam filtrów, które dadzą większe nasycenie kolorów, zastanawiam się pomiędzy skylight a filtrem Marumi bluehancer i greenhancer...
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
10 października 2011 09:39
noen   A story of a fighter of our human race
10 października 2011 12:51
szepcik, No wlasnie sama nie wiem, jakie bys polecila dla laika? Na pewno chcialabym cos umacniajacego kolory, szary tez by bylo fajnie miec, pewnie zielony no i niebieski, w sumie takie mi najbardziej beda potrzebne, ale nie jestem pewna 😀

Strucelka, chyba tez zainwestuje w zwykly UV, zeby chronil 🙂
Prawda jest taka, że w czasach allegro możesz kupić, wypróbować, a potem sprzedać, jeśli Ci się nie będzie przydawał.
Zależy też, co głównie fotografujesz, czy także w czerni i bieli... Ja naprawdę po ostatnim wypadzie w góry jestem zadowolona z szarego, trafiłam w sedno. Może dokupię też szarą połówkę, żeby bardziej pokombinować - w ten sposób mogę więcej wydobyć z krajobrazu.
Mało od kogokolwiek na temat filtrów mogę wyciągnąć. Jakie firmy przede wszystkim polecacie UV? Od każdego słyszę co innego, jeszcze słyszałam, ze zależy od rodzaju bo jedna firma lepiej opracowaną ma ochronę UV inna co innego. ( A ja w ogóle laik jak na razie  😡 )
Alabamka nie wiem czemu filtry UV stały się teraz tak modne. Wiele osób zakłada je po to, żeby obiektyw się nie niszczył. Faktycznie, nie zniszczy się, ale pamiętajmy, że jest to kolejne, dodatkowe szkło na obiektywie, które w najlepszym wypadku nie wpłynie na zdjęcie w ogóle, a najczęściej tylko psują jakość bardziej lub mniej 😉 Także kupując filtr (jakikolwiek) nie warto brać najtańszego, oraz warto się zastanowić, czy rzeczywiście jest nam potrzebny.
UV za bardzo nie ma co napsuć, światła nie zabiera 😉
Aczkolwiek jedyny raz, kiedy jego funkcja "ochronna" mi się przydała, to gdy nie wiedzieć czemu dekielek się zablokował i odkręciłam go razem z filtrem - dopiero po wieeeeelu próbach dekielek odskoczył od filtra  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się