Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto

zastanawiałam się właśnie nad soczewką macro tylko nie wiem czy to spełni moje oczekiwania bo nigdy z tego nie korzystałam i nie wiem jak to się sprawdza.

I jeszcze jedno pytanie nie wiecie ile kosztuje czyszczenie matrycy?
[quote author=W&W link=topic=52.msg661238#msg661238 date=1280303339]
I jeszcze jedno pytanie ni ewiecie ile kosztuje czyszczenie matrycy?
[/quote]

Ja placilam 80 zl (Bytom).
W&W a jaką masz średnicę obiektywu? my u siebie sprzedajemy takie potrójne zestawy - trzy soczewki +1, +2 i +4, można je nakręcić wszystkie naraz 😍 cudowna zabawa!

co do czyszczenia, w serwisie Nikona biorą 80zł, w BTFoto na Armii Ludowej 12 z tego co wiem 30zł.
W&W a jaką masz średnicę obiektywu? my u siebie sprzedajemy takie potrójne zestawy - trzy soczewki +1, +2 i +4, można je nakręcić wszystkie naraz 😍 cudowna zabawa!


Ile taki zestaw mniej wiecej kosztuje?
MsCarmen, ojej nie wiem jaka mam średnice hihhi musze sprawdzić.
Ale to się stosuje do teleobiektywów?
Ile taki zestawik??

P.S mam dokładnie taki
http://fotozakupy.pl/obiektyw/tamron-af-70-300mm-f-4-5-6-di-ld-makro,6678s?gclid=COTw4Z2IjqMCFQ0gZwodMXz3YQ
W&W to się stosuje do wszystkiego 😀 to są takie zwykłe nakręcane filtry, które ci przybliżają. super efekt - po pierwsze obiekt X zajmuje więcej kadru (im mocniejsza soczewka macro tym więcej X-a w kadrze) a po drugie umożliwia wyostrzanie od zaskakująco fajnych odległości. my się bawiliśmy na sklepie ze zwykłym Nikkorem 16-85 i podpięliśmy do niego wszystkie filtry na raz. na 85mm ostrzył od... zaledwie 1cm.
z tego co widzę w naszych magazynach nigdzie nie ma tej średnicy 🙁 z tego co patrzę, cena takiej paczuszki na 58mm to 195zł, a 67mm - 315, więc cena byłaby pomiędzy.
abre   tulibudibu
28 lipca 2010 12:19
W&W, mscarmen chodzi o średnicę filtra. U Ciebie to 62 mm.
Chciałabym tylko przypomnieć, że montowanie soczewek powiększających wiąże się niestety z utratą ostrości (rozdzielczości obrazu), zwłaszcza na brzegach oraz aberracjami chromatycznymi. Z zasady zakłada się je na obiektywy stałoogniskowe, ponieważ soczewki wzmacniają wady szkieł.
Polecam dopięcie soczewek i sprawdzenie, czy efekt jest zadowalający, nim się je kupi.
abre masz rację, ale zależy też od jakości tychże soczewek 😀 choć oczywiście każdy w jakimś stopniu psuje obraz. nie mieliśmy okazji do typowych testów, po prostu się nimi bawiliśmy na zasadzie "oo sfotografujmy teraz terminal polcardu!" i powiem Wam, że guziczki wyszły super. będę w sobotę lub poniedziałek u siebie w sklepie, mogę zrobić parę przykładowych fot i tu wstawić. do amatorskiej fotografii sprawdzają się świetnie. i są dużo tańsze niż nowy obiektyw do makro 😉
abre   tulibudibu
28 lipca 2010 12:31
MsCarmen, dobre filtry soczewkowe to 300 zł za sztukę... to ja już wolę pierścienie pośrednie, choćby i bez przeniesienia automatyki.
abre owszem, niestety. ale dobry obiektyw makro to 3tys. zł 😀 dla amatora to chyba... za dużo. przynajmniej ja bym go nie kupiła, choć jestem w nim zakochana po uszy (mówię o Nikkorze 105mm)
abre, możesz powiedzieć cos o tych pierścieniach ?
abre   tulibudibu
28 lipca 2010 12:48
MsCarmen, przecież pierścienie pośrednie zamontujesz do każdego szkła, nie tylko makro.

Ja jakaś zafascynowana makro nie jestem, czasem (może raz na rok) coś robię w tym kierunku.
Ale jeśli już coś działam to na starym Heliosie z pierścieniami pośrednimi, zamontowanym przez przejściówkę m42 z soczewką. Demonem szybkości (stare manualne szkło od Zenita) i ostrości (powłoki już nieco na szkle naruszone, sam obiektyw też nie mega ostry, nie wspominając o soczewce w m42) nie jest, ale pomiar światła mam 😉


W&W, pierścienie pośrednie montuje się pomiędzy obiektywem a korpusem. Przykręca się tak samo, jak obiektyw. Dzięki odsunięciu tylnej soczewki od matrycy lub błony filmowej można ostrzyć każdym obiektywem z mniejszej odległości. Odległość ta zależy od obiektywu oraz liczby pierścieni. Nie mają soczewki więc nie wpływają na jakość obrazu. Niestety powodują utratę światła (w zależności od tego, ile się tych pierścieni zamontuje). W makro to nie takie złe, bo i tak najczęściej obiekty się doświetla lampami i blendami. Są dwa rodzaje. Pierwsze to najprostsze pierścienie, taki kawałek nagwintowanej z dwóch stron rurki 😉 Drugi rodzaj to pierścienie z przeniesieniem automatyki. Przenoszą światło (pozwalają mierzyć światło przez obiektyw) i AF.
Przeniesienie światła a raczej jego brak w niektórych zestawach aparat-pierścienie to wg. mnie nie problem (wystarczy zrobić zdjęcie kontrolne i ewentualnie wprowadzić poprawki).

No i zapomniałam o jednym. Do pierścieni bez przeniesienia elektroniki trzeba mieć obiektyw z pierścieniem przysłony tak, aby móc przysłonę ręcznie przymykać.

Poczytałam jeszcze o makro. Jest jeszcze jedno rozwiązanie - konwerter makro. Dochodzi niestety soczewka (czyli ten sam problem co przy filtrach powiększających) ale jest łatwiejsze w obsłudze i montuje się jak pierścienie pośrednie (powinna być lepsza jakość obrazu niż z filtrami).
abre ja śmigam czasem z Heliosem 52mm 😍 też mam przejściówkę z soczewką, ale wsio ustawiam ręcznie. dlatego do koni się nie nadaje 😁 ale bokeh cudeńko! i to zakrzywianie po kole... 😜
abre   tulibudibu
28 lipca 2010 13:55
To może się kiedyś w plener manualno-analogowy wybierzemy 😉 Wyciągniemy jeszcze Szemraną, bo się odgrażała, że ze mną po Warszawie pochodzi.
Zasada będzie jedna - surowej automatyzacji mówimy nie. W każdym zestawie musi być coś, co "trąci" myszką. Czyli jak szkło AF to koniecznie z analogiem, jak cyfra to na starym manualnym szkle. Zenity, Starty czy Kijevy mile widziane.
Tylko muszę baterię do Pentaxa kupić i nogę jeszcze podleczyć... Powiedzmy po Janowie? Co ty na to?
Ja nadal nie odpaliłam swojej analogowej minolty hihhii.
Jakoś mi nie po drodze do sklepu foto po baterie i kliszę 😉

A nad makro muszę się zastanowić jednak mimo wszystko skłaniam się w strone całego obiektywu.

Dzięki dziewczyny za wszelkie info.
abre pasi 😀 bardzo chętnie. Zenita też mam, może go w końcu uruchomię! mam do niego wypasioną lampę zasilaną z prądu 😎 co prawda nie znajdę nigdzie na ulicy kontaktu, ale chyba udam się po kliszę i odpalę dzieciaka.
abre   tulibudibu
28 lipca 2010 14:35
W&W, jak już odpalisz to daj znać. Przygarniemy na plenerze 😉
abre, bardzo chętnie bym się z wami wybrała.
Możliwość podpytania i pokazania co  i jak nie zawsze się zdarza 🙂
teraz to nie wiem czy chcecie iść w plener z "ostrzeżoną" 😂
trzynastka   In love with the ordinary
28 lipca 2010 15:21
A ja mam pytania do was dotyczące adaptera do m42.
Macie z potwierdzeniem ostrości ? Ostrzy wam na nieskończoność? Pewnie ostrzy skoro macie soczewkowe złączki...

Wiem, że Nikony gorzej "znoszą" tą złączkę niż Canony.

Wczoraj się zainteresowałam tematem, bo zwykłe 50 mm 1.8 kosztuje 400 zł [Canon], a adapter Canon >M42 + obiektyw z takimi samymi parametrami wychodzi razem marne 120 zł czyli nawet nie 1/3 ceny. Jakby ktoś znał jakiś artykuł czy wątek dotyczący canona i m42 byłabym wdzięczna, bo ciągle się waham, bo nie wiem czy w Canonach tez potrzebna jest soczewka w adapterze czy nie...  🙄
ja mam absolutnie bez niczego 😀 czysta, goła soczewka w pierścieniu.
abre   tulibudibu
28 lipca 2010 16:20
ninevet, w Nikonach bez soczewki nie ostrzy na nieskończoność, w Canonach z tego co kojarzę soczewka nie jest konieczna, aby ostrzył na nieskończoność.
http://www.cyberfoto.pl/pytania-o-osprzet/99748-przejsciowka-canon-m42.htm
trzynastka   In love with the ordinary
28 lipca 2010 16:30
abre - dziękuję chociaż to już czytałam 😉 Ale masz racje, w Canonach nie potrzeba soczewki. Pomyliło mi się, bo czytałam wczoraj też o przejściówkach EF> FD i tam soczewka jest konieczna.
Chyba zainwestuję w zestaw o którym mówiłam.  😉

co myślicie o tych obiektywach?
kusi mnie ten canona ale jednak cenowo bardziej tamron hmmm.
http://www.skapiec.pl/site/cat/47/comp/83249
http://www.skapiec.pl/site/cat/47/comp/402419
[quote author=wiedźma link=topic=52.msg658815#msg658815 date=1279980141]
Zdecydowałam się na kupno szkła Olkowego 70-300 4-5.6 .😉 Szukam zdjęć zrobionych tym obiektywem (na pixelpeeperze nic nie ma, jedynie na olympusclubie są) i odczuć związanych z jego użytkowaniem. Czy któreś z waszych znajomych ma tę puszkę?Może ewentualnie się pochwalić zdjęciami?


zaraz, to puszkę, czy obiektyw? 😀 puszka to aparat, obiektyw to obiektyw 😉
tu się nie wypowiem, na Olympusach się kompletnie nie znam.
[/quote]

Ojoj, przepraszam, ale ja jeszcze wtedy na ambie byłam. Tak- chodziło o obiektyw.😉
i jeszcze taki
http://www.skapiec.pl/site/cat/47/comp/629061
kurde i co tu teraz wybrać hmmm
zalezy mi na dobrych parametrach ale i na dosc niskiej cenie 🙁
abre   tulibudibu
29 lipca 2010 10:13
Nie czytałam, tylko przejrzałam. Zresztą wpisz sobie w google np. tamron 60 site:forum.nikoniarze.pl

Tamron 60 mm f/2.0
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=113895
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=149779

Tamron 55-200
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=128947
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=37907
a ja zapisałam sie na kurs foto od przyszłego tygodnia
i muszę zakupić lampę błyskową,
bo bez niej nie da się dalej "iść" ;-)
Dodofon dlaczego? 🤔 ja do dzisiaj nie mam lampy i nie zamierzam jej mieć 😀
Dodofon dlaczego? 🤔 ja do dzisiaj nie mam lampy i nie zamierzam jej mieć 😀


ja robie dużo zdjeć we wnętrzach - wiec obraz jest rozmazany
wiem ze to nieumiejętność ustawienia aparatu,
ale nawet robiąc z wbudowaną lampą nie wygląda to dobrze

myślę o SB900

ja nawet robiąc zdjecia na dworze - jak nie ma słońca/jest ciemniej - wychodzą rozmazane - bez ostrości
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się