Sesja/Studia i t d ;)
galopada_, a u was to nie było normą? u nas ciągle jest taka niesprawiedliwość, raz jeden ma szczęście, raz drugi.
Nie no wiadomo, że jeśli zaliczenie jest u asystenta to bardzo rożnie to wygląda. Ale to działo się na moich oczach, a moi znajomi wychodzący od swojej babki tak się tym podniecali, że aż mnie telepało na korytarzu. Szczególnie, że wiem jaki był poziom ich wiedzy na to zaliczenie 😵
edit. leję na to. Za 39 godzin zaczynam długi weekend! 🏇 🏇 Jeszcze na mojej drodze stoją tylko recepty 😁
galopada_ długi weekend? Odpadło wam już jakieś zarządzanie itp.? 🙂 Ja dzisiaj zaliczyłam recepty, chociaż tyle dobrego i siedzę z mikro. Po dzisiejszych zajęciach z komunikacji w medycynie doszłam do wniosku, że niektórzy ludzie to chyba na siłę chcą szokować swoimi "teoriami i opiniami" i aż mi się szkoda robiło tej młodej mgr, że musi tego słuchać i kulturalnie prowadzić dyskusję. Ja chyba na jej miejscu bym wyrzuciła niektórych z sali, żeby sobie przemyśleli niektóre sprawy.
a ja jutro mam kolejne koło... co tydzień coś...
Interbeta niee ale mam czwartki calkiem wolne no i muszę sobie wykorzystać możlwosci nieobecnosci bez uspr 😁 W srodę kończę o 10.30, pociąg mam o 11.30 więc o 1 będę już w domu 💃
kopa potrzebuję 😕 . Jest i zimno, mam beznadziejny humor, przeładowany mózg, nienawidzę nauki na pamięć, a muszę na koło... W zasadzie to nawet się nie stresuję tylko liczę na drugi termin 🤔wirek: . W czwartek do domu, odliczam godziny...
A ja jestem wolnym człowiekiem aż prawie do maja (z małymi kolokwiami, ale przy tej sesji zimowej to pikuś) Wreszcie odpoczywam, ale nie wiem co zrobić z wolnym czasem, który do tej pory poświęcałam właściwie tylko na naukę 😀
Cricetidae, mam to samo i nie wiem co ze sobą zrobić 😁 😜
Za dużo wolnego. W tym semestrze mam całe 2 koła + ten durny egzamin z enzymologii do którego umiem - kwestia powtórzenia.
U mnie marzec był spokojny, kwiecień to kolo z parazytów i farmy, w maju zacznie się.. wielkie koło z patomorfów, farmy , parazytów, i tak będzie aż do końca czerwca...;p
No dobra, czopki i tabletki ogarnęłam, teraz na szybko popiszę trochę kropli, past, kremów, maści i idę spać. Dobrze, że jutro mam na 13 to jeszcze dorobię proszki i roztwory 😵
medycyna zdominowała wątek 😀
To przerzućmy się na hodowlę. Zostałam dzisiaj zaskoczona przez kat. weterynaryjną. Gadaliśmy o inseminacji, padło pytanie, kto miał okazję badać w ten sposób krowę. Parę osób się zgłosiło, ale powiedzieli, że nic nie czuli. Prof się uśmiechnął i powiedział:
-Spooookooojnie, my was nauczymy! Nie będzie tylko ciemno-ciepło!
No i się dowiedziałam, że zorganizują kurs na inseminatora dla naszego wydziału 🙂
whisperer13, rozumiem, że się wybierasz? 😀
kotlet dzięki, że pytasz, ale nie zaliczyłam.
Siedzi ktoś dzisiaj ? Ja właśnie naku....iam na wykładówkę z leków 😵 Leki hard ...
Ja pokarmowy z interny psów i kotów. Ale tak mi się nie chce 🙁
Dziewczyny mam pytanko. Przygotowuję sprawozdanie.
Temat: Projektowanie i przygotowanie produktu PCR, zawierającego miejsca restrykcyjne jako insertu w procedurze klonowania z zastosowaniem enzymów restrykcyjnych oraz ligacja insertu do plazmidu.
Cały mam gotowy z wyjątkiem ostatniego podpunktu:
Ligacja produktu PCR do wektora.
Do próbówki dodano w odpowiedniej ilości i kolejności: próbę po restrykcji, buforu dla ligazy oraz ligazy w celu …………………………… .
No właśnie? Nie mogę nigdzie znaleźć, ani w literaturze, znajomi też nie wiedzą. Może ktoś, coś? :kwiatek:
Frania, szkoda 🤔 mnie ten dział pogrążył i miedzy innymi przez te wszystkie rośliny niższe znienawidziłam botę i wszystko co z chwastami związane. A cyklu rozwojowego sosny to nienawidzę najbardziej! 👿
Powinnam siedzieć i pisać pracę. A się snuję z kąta w kąt i nie mogę zebrać do pisania. Niby zostały mi tylko ostatnie dwa rozdziały do ogarnięcia, zebrałam literaturę i... stoję w miejscu. 🤔
odpadam... Mam pomrocznosc ciemna...
A ja cisnę macierze. Co mi na starość przyszło...
Baaardzo proszę o kciuki od 11 :kwiatek: Aktualnie mam mętlik w głowie i wrażenie, że wszystko mi się pomieszało 😵 Tak bardzo chcę być już po 🙁
Bardzo proszę o kciuki za dzisiejsze mikroby, żeby chociaż część pytań się powtórzyła 🙂 2 dni pod rząd siedziałam do 1 rano i byłoby miło, gdybym nareszcie mogła się wyspać .
wszystkie kolosy do przodu, zwycięstwo w walce z dziekanatem, aktualnie siedzę w pociągu do domu i chyba lepiej już nie może być 😅
Ja ekonometrię =(
Mnie czeka weekend z ekonometrią 😀 Mam fajnych prowadzących i nareszcie rozumiem temat, wiem co mam robić. Jak na razie ekonometria baaardzo mi się podoba, w przeciwieństwie do przedmiotu rachunek prawdopodobieństwa i statystyka matematyczna w poprzednim semestrze, którego nie znosiłam od samego początku 🤣
A ja cisnę macierze. Co mi na starość przyszło...
A musisz ręcznie? Bo jak nie to Excel jest cudowny do tego 😀
Uff, środa minęła. Mam prawie weekend.
Dzisiaj muszę zrobić sprawko z nieorgany, jutro zrobię z fizy i zacznę się uczyć na poniedziałkowe koło z redoksymetrii, bo kobieta wymaga od nas strasznie dużo, ocenia bardzo surowo i generalnie jest z nią do dupy (jak to z resztą na analu...)
Dzisiaj nas postraszyli egzaminem, że ok. 40% oblewa w I terminie, że na pierwszym roku nie możemy mieć warunku... Jakoś tak się groźnie zrobiło 🤔