Notarialna, na jednym ze zdjęć p. Rusin, któego teraz nie mogę znaleźć, było widać, że ona ma na sobie gorset i zwykle jeździeckie bryczesy. a na to zakladała tę spódnicę - to coś jak idea długich westernowych czapsów tylko tyłem na przód 😉
chyba były też jakieś troczki do zawiązania dookołą nóg, żeby spódnica została ładnie na kolanach, nawet w galopie 😉
...w każdym razie - tak to widziałam lub sobie wyobrażam, a w każdym razie - ja sama bym to pewnie w ten sposób rozwiązała 😉
edit
a jednak! mam 🤣

tutaj widać, ze pod spódnicą miała białe bryczesy
http://www.fakt.pl/Rusin-z-naszym-mikrofonem,artykuly,47757,1.html[img]
http://e.lansik.pl/la396/263457df0010a30b4a5aef73[/img]
i tutaj też to widać, plus to, ze spódnica jest zapinana na pasek 🙂

i niestety, ale bez względu na to jak bardzo nie lubie p. Rusin, to jednak to jak jej kiecka się układa podoba mi się o wiele bardziej niż te kiecki z "pełnym" przodem, leżące w wałkach koniowi na szyi :P