Czytelnia

Stulatek poprawia humor co krok, aczkolwiek bez dzikiego wybuchania śmiechem 😉
Kusicie tym Stulatkiem 🙂

Ja teraz tradycyjnie ciągnę kilka książek jednocześnie.
Środowisko naturalne, korzenie W. Bartoszewskiego - krótkie opisy osób, które otaczały Bartoszewskiego w młodości. Krótko, treściwie, ja ogólnie bardzo lubię książki Bartoszewskiego.
Oskarżona Wiera Gran A. Tuszyńska - wciąga, ale strasznie przykra.
Wszystko zależy od przyimka - mistrzostwo. Rozmowa J. Sosnowskiego z J. Bralczykiem, J. Miodkiem i A. Markowskim o zawiłościach języka polskiego. Zdecydowanie polecam wszystkim, nie tylko polonistom 😉 Z humorem, lekko i na temat. Tak po ludzku 🙂

Ja dzisiaj odwiedziłam bibliotekę i pozytywnie zaskoczyła mnie wyposażeniem. Po Waszych opiniach wypożyczyłam "Stulatka..." i na próbę"Gwiazd naszych wina" Johna Greena. Czytaliście?
asds   Life goes on...
25 sierpnia 2014 21:13
Jeśli są tu czytelniczki serii Outlander D. Gabaldon to z przyjemnością informuję że pierwsze 3 odcinki serialu TV już zostały wyemitowane. Na razie zapowiada się
ciekawie 🙂.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
30 sierpnia 2014 13:59
asds
Przeczytałam tylko "Obcą" i dla mnie to trochę taki gniot wychodził w miarę czytania, ale jeśli do serialu fabuła zostanie nieco okrojona, to może z tego wyjść całkiem fajna rzecz.
Co do samej książki, nie jestem pewna, czy chciałabym się zabrać za kolejną część...
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
30 sierpnia 2014 22:10
Ja dzisiaj odwiedziłam bibliotekę i pozytywnie zaskoczyła mnie wyposażeniem. Po Waszych opiniach wypożyczyłam "Stulatka..." i na próbę"Gwiazd naszych wina" Johna Greena. Czytaliście?

Czytałam po angielsku i bardzo mi się podobała 🙂
Cariotka   płomienna pasja
31 sierpnia 2014 20:43
,,Gwiazd naszych wina'' najpierw oglądałam, później przeczytałam. Po wyjściu z kina byłam zachwycona filmem, ale książka też jest fantastyczna🙂

Polecam dwie książki Joy Fielding ,,Zabójcze piękno'' i ,,Patrz jak Jane ucieka''
Rozczarował mnie ,,Czarny książę '' K. Michalak, sięgnęłam po nią bo spodobał mi się ,,Mistrz''...a tu lipa.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
01 września 2014 11:13
Oooo dobrze wiedziec , ze ''Gwiazd naszych wina'' jest takze w formie ksiazki :-). W takim razie wstrzymuje sie z ogladaniem. Napisz jeszcze czy  ekhm ,, mocno,, wzruszajace?  Cos w stylu ,,Szkola marzen?,,

Ja skonczylam Nowaka Diavkowicia ,, Serwuj aby wygrac :-)
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
01 września 2014 11:34
Ja jestem po lekturze "Wiedeńskiej gry" C. Montero, ogólne wrażenie jest pozytywne, lektura nie nudzi, bo jest wątek kryminalny i odrobina romansu, a całości nadaje rumieńców fakt, że powieść jest w formie listów.
Książka warta polecenia, chociaż moim zdaniem "Szmaragdowa tablica" tej autorki jest lepsza, we mnie wzbudziła zdecydowanie więcej emocji.
Cariotka   płomienna pasja
01 września 2014 11:41
,,szkoła marzeń'' to wg mnie przy Tym to pan pikuś 😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
01 września 2014 11:44
Czyli bez smarkatek nie podchodzic? ? :-)  no nic i tak mnie to nie zniecheci hihi
Cariotka   płomienna pasja
01 września 2014 11:46
ja na filmie ryczałam jak bóbr, wstyd mi było trochę 🙄 no i jak czytałam książkę to powtórka z rozrywki 😁
Ja skończyłam wczoraj "Stulatka..." i bardzo mi się podobał, niesamowicie pozytywna książka. A teraz zabieram się za "Zbuntowaną" Veroniki Roth ( II część trylogii "Niezgodna"😉. "Gwiazd naszych wina" jeszcze czeka na swój czas 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
01 września 2014 18:49
kaszmirowa2302  też czytałam- słuchałam  😁  ,,Stulatka... i byłam zachwycona. Szczególnie że całą ksiązkę wygadał mi do ucha Artur Barciś. Fenomenalna historia.


Cariotka książki które wzruszyły mnie do łez, zaliczam do najlepszych  😉
Przez brak nowych książek w szkolnej bibliotece postanowiłam przeczytać jeszcze raz jakąś z moich domowych zbiorów. Wybór padł na "Drżenie" Maggie Stiefvater. Czytam tą trylogię drugi raz i chyba nigdy mi się nie znudzi! Bez chusteczek nie podchodzić, szczególnie w II i III części  😍
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
06 września 2014 17:11
Zaczęłam czytać Rozwiązłą Jarosława Kamińskiego, mojego kolegi z poprzedniej pracy, zapowiada sie ok.


Nie była zła, ciekawym językiem napisana, ale troche sie umęczylam. Trudny, gorący romans z historia lat 60-70tych w tle.

Teraz zaczynam MAGa Johna Fowlesa. Ktos czytał? Fowlesa czytałam Kochanice Francuza, była super.
Diakonka, pierwsza książka w życiu, przy której straszne się wynudziłam. Więcej bufonady niż jakiejkolwiek treści, a forma nuuudna.
Ja wrocilam do Krajewskiego po kilku latach. Wczesnirk nie moglam.przez niego przebrnac, a teraz przeczytalam jednym tchem. Mistrzostwo! 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
13 września 2014 16:39
a ja Moje pierwsze samobójstwo. Kocham Pilcha  😍
BASZNIA   mleczna i deserowa
14 września 2014 16:42
"Zbaw nas ode złego" -nudniejszej książki dawno nie czytałam....Po przeczytaniu 1/3 łapałam się na oczekiwaniu, kiedy wreszcie ta super powieść się zacznie. Koszmar. Język raportu policyjnego, brak spójności, sensu, fabuły....Kicha, przez duże K.


arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
14 września 2014 18:08
Właśnie skończyłam I tom "Pana lodowego ogrodu" Grzędowicza, i ja w zasadzie nie przeczytałam tej książki, POŁKNĘŁAM ją w dwa wieczory. Świetna fantastyka, dokładnie taka jaką lubię. Polecam i nie obrażę się, za polecenie mi czegoś w podobnym klimacie 🙂

A teraz zabieram się za kolejną z kolei książkę Trudni Canavan "Królowa Zdrajców"  😜
arivle a czemu nie kontynuujesz sagi?🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
14 września 2014 20:12
arivle, dzieki, wlasnie szukalam jakiejs polecanej fantasy!
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 września 2014 20:23
ja Grzędowicza polecam też! moja ulubiona polska fantastyka 🙂
a ja w PLO ostatnio gram! ale jeszcze średnio ogarniamy, za 2-3 gry skrobnę recenzję w planszówkowym 😉
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
14 września 2014 21:11
faith, bo nie mam jeszcze drugiego tomu 😉
BASZNIA, nie ma sprawy, polecam tez z całego serca Kossakowska, ale nie wszystkim sie podoba 😉
Zarna niebios kossakowskiej wlasnie pochlaniam😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
14 września 2014 22:26
Ja sie tera biore za Malowanego czlowieka :-) .
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
16 września 2014 18:18
Kossakowska jest godna polecenia, ale moim zdaniem trzeba ostrożnie dobierać jej tytuły.
Ja polecam "Rudą sforę", nie jest to może dynamiczna fantasy, w której dużo się dzieje (chociaż nie można też powiedzieć,że jest nudna 😉 ), ale mi osobiście dała do myślenia i całkowicie zaskoczyła.

Mam coraz większą chęć na Grzędowicza, muszę chyba w końcu gdzieś go dorwać.
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
19 września 2014 18:57
Pauli, "Ruda sfora" to chyba moja ulubiona książka Kossakowskiej, chociaż bardzo lubię też "Siewce Wiatru" i "Zbieracza Burz", lubię też opowiadania. Średnio podszedł mi cykl "Upiór Południa" i to chyba jedyne jej książki które czytało mi się gorzej. Ale może do nich wrócę, może będę miała inne odczucia po przeczytaniu ich drugi raz. Czytałaś może "Zakon Krańca Świata"? Warto?

Dorwałam drugi tom Grzędowicza, zabieram się za czytanie! Muszę odgrzebać "Księgę jesiennych demonów" Mam ochotę przeczytać ją jeszcze raz!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się