Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.
A tu też jest wielki brzuch? Może jak napcha sie sianem to bebzol wywala, ale jak zabiorę jej siano to będzie stać o głodzie 🙁 . Zdjęcie z 13-08 tego roku:

Lanka zdradź mi proszę jak zlikwidowałaś brzuch swojej klaczy :kwiatek:
A brzuch ma po 4 źrebakach i niestety raczej idealny to on już nie będzie zwłaszcza że ostatni był dość duży ...
sranie w banie! po 3 zrebakach (w tym ostatni 3 lata temu) kobyla prawie 17letnia

Dlaczego nie pochwalisz się zdjęciami jak na Nerwinie skakałaś parkury w wysokiej ciąży ? 😉
Azbuka, tylko z tego co pamiętam, margaritka nie wiedziała, że kobyła ciężarna 😉
poza tym to chyba nie ma nic do rzeczy?...
Dlaczego nie pochwalisz się zdjęciami jak na Nerwinie skakałaś parkury w wysokiej ciąży ? 😉
grubo poniżej pasa. Aż niesmaczne 🤔 Margaritka nie wiedziała, ze kobyła jest w ciąży i o ile pamiętam, było to sprawdzane przez weta, więc wyjątkowo chamska zagrywka z Twojej strony.
również nie widzę zmiany w Emilce wywołanej treningiem, przytyła, będzie z czego wytapiać mięśnie.
poza tym to chyba nie ma nic do rzeczy?...
wlasnie to samo mialam pisac !
😲 😲 wow ale ludzie mili sa naprawde.
Po prostu niektórzy mają wygórowane ego i nie umieją przyjąć krytyki 🙂 Nie wiem tylko po co do cholery( z góry przepraszam za to słowo 😀 ) wstawiają tu zdjecia skoro lepiej wiedzą czy zmiana jest czy nie.
Nie lubie jak do kogoś nic nie dociera. Kazdy może mieć swoje zdanie tak ; ] Nie trzeba tu od razu być chamskim dla każdego kto powie że koń sie nie zmienił. Masakra
No właśnie, Arimona, są mili jak mało kto.
A słowa "sranie w banie" to bylo miłe? Nie sramy z Inusss w banie, piszemy co wiemy, prawdę.
Sory, ale nie wytrzymałam.
Margaritka chcąc być bardziej wiarygodna mogła wstawić fotkę w skoku na źrebnej kobyle, a poniżej 3 lata później. To byłaby spektakularna zmiana ( po trzech latach 😉 )Możliwe, że za dwa lata, bo od ostaniego źrebaka minął rok, również Emilka będzie miał płaski brzuch.
Tymczasem ma okrąglutki.
I rozumiem, że teraz choćby ze zwykłej zlośliwości będziecie mi pisać, że zmiany w Emilce nie ma 😉
Nie mam wygórowanego ego, może złe zdjęcia wybrałam, bo faktycznie okrąglutka jest 😉
Lol Azbuka, weź jeszcze raz sprawdź te zdjęcia które wstawiłaś i zastanów się nad tą "czystą złośliwością". Ja jak zobaczyłam Emilkę w tym temacie, to stwierdziłam że mi się ręka omsknęła i przypadkowo trafiłam do końskiej rewii mody, zamiast do wpływu treningu na wygląd, bo - poważnie - ten koń ma wielki brzuch i mało mięśni, za to trochę zdrowego tłuszczyku tu i ówdzie. A moim zdaniem wiszący brzuch u konia rzekomo w treningu to największy grzech, bo świadczy o nieużywaniu mięśni grzbietu i zadu we właściwy sposób, a zamiast tego odginaniu się w most zwodzony podczas jazdy - tak mięśnie brzucha właśnie wiotczeją i robią śliczny kałdun 😉
Azbuka
Sierra nigdzie nie miala na mysli ze twoja kobyla jest za gruba, a naskoczylas na nia jak by cie conajmniej powyzywala, jak i na margaritke. Moze "sranie w banie" bardzo eleganckim wyrazem nie jest, ale to ty zaczelas byc agresywna pierwsza, i dalej wylewasz pomyje na margaritke niewiadomo po co.
Zmiany sa, ale za drobne zeby tutaj je wstawiac i tyle, bardziej przytyla niz nabrala miesni.
Przyjdz za 3 miesiecy ze zdjeciami, wtedy dopiero cos bedzie mozna powiedziec.
Wcale się nie dziwię, że ludzie wolą wstawiać do "wpływu żywienia" 🙂 (przeginając, bo od kiedy to żywienie zmienia i sylwetkę i chody?). Ten wątek ma jakąś złą "karmę"?
Szkoda. Jednak, jeśli się nie mylę, miał być zarezerwowany dla spektakularnych przemian, widocznych (!) na zdjęciach.
Myślę, że różni ludzie mają różne wyobrażenia na ten temat i dla kogoś super-wpływem może być zmiana nastawienia konia, a tego na zdjęciu nie widać, niestety. Może Emilka się uspokoiła i teraz chodzi dwa razy lepiej, tylko, że do spektakularnej zmiany mięśniowej jeszcze trochę drogi. Trzeba by chyba zweryfikować. Tylko kto, przed wrzuceniem zdjęć, cofa się do pierwszego postu... Btw, skoro wracamy do zamysłu tego wątku, to ponoć zdjęcia miały nie być interpretowane. 😉
Wycieczka osobista Azbuki do Margaritki była chamska.... ale.... ludzie.....Margaritka sama zaczęła hasłem "sranie w banie!". Tak jakby nie można było powiedzieć tego inaczej.
Swoją drogą, ciekawe zjawisko - dwie strony temu Kare_Szczęście wstawiło zdjęcia swojego konia, gdzie wpływ na serio jest widoczny, a tu - cisza w eterze. 😁 Ino hasło, że koń sadełko zrzucił. 😁
Jest to wątek trudny w realizacji gdyż żeby właściwie ocenić rozwój mięśni konia koń przed i po powinien być przede wszystkim w takiej samej konstytucji żywieniowej - a nie że wcześniej zagłodzony a potem odpasiony i weź tu człowieku oceniaj.
Poza tym powinien być zaprezentowany przed i po:
- w takiej samej pozie
- w takim samym oświetleniu (jak światło sztuczne to sztuczne jak dzienne to dzienne i to pod tym samym kątem)
- o tej samej porze roku - wiadomo że zimą może inaczej wyglądać niż latem
Nawet spełniając powyższe i tak często trudno ocenić taki rozwój gdyz wiele koni jest nawet bez treningu dość umięśnionych i przez trening niespecjalnie wzrasta ich masa mięśniowa.
Napisałam bzdurę, wybaczcie. Czytanie ze zrozumieniem się kłania 😉
Azbuka zatkalo mnie, oczywscie skakalam na zrebnej kobyle, zeby nie stracic sezonu 🙄 a i wet, ktory robil badanie zrebnosci byl tylko w mojej wyobrazni 😵
moze sranie w banie bylo przesada ( przyznaje) ale zrebaki to nie wytlumaczenie, a poza tym to bylo do Inuss😉
chcialas zdjec ze skokow w ciazy? prosze bardzo:

A mnie się wydaje, że na wygląd klaczy Azbuki miały wpływ 2 rzeczy,
czyli żywienie i praca pod siodłem.
Prawdopodobne, że bez owej pracy wyglądałaby ona inaczej : bebzol mega, szyjka cienka,
zadek nie taki okrągły itd.
Myślę, że dlatego Azbuka wstawiła zdjęcia tu.
Bardzo dobrze wiem jak wyglądają konie upasione/dobrze żywione ale bez treningu/pracy pod siodłem 😉
Emilka pewnie wciągnie brzucha ale robota musi być zaawansowana.
margaritka, jeśli do mnie to nie życzę sobie takich tekstów ❗ w moim kierunku ❗
Ale czego oczekiwać po osobie która skakała na źrebnej klaczy żeby nie stracić sezonu 😵 no bardzo mądre i życiowe podejście 🙇 Co do weterynarza który rzekomo 😲 robił badanie źrebności, tylko pogratulować wyboru i troski o swoje zwierze ... Nie wiem jak można samemu dopuścić do czegoś takiego, ale jak widać są ludzi i ludzie.
Jakoś my z Azbuką byłyśmy w podobnej sytuacji i potrafiłyśmy się zorientować w odpowiednim czasie że coś jest nie tak i może jednak jest źrebna
InuSsS, Ty się tak nie gorączkuj. Margaritka wyraźnie powtarzała, że nie wiedziała że klacz jest źrebna. Wet tę źrebność wykluczył. Skoro był to wet zaufany, to dlaczego miałoby się mu nie wierzyć? Skoro nie było żadnych przesłanek o ciąży? W sensie- nikt żadnego ogiera nie widział, nikt nie podejrzewał... Brzuch podejrzany - a ok, podejrzany. Mogła Margaritka wołać innego weta - a ok, mogła. Tylko, że gdyby człowiek umiał przewidzieć, że wpadnie do studzienki kanalizacyjnej, to by poszedł inną drogą. Trudno się mówi, są klacze, które mają wielkie brzuchy bez źrebaków [są nawet takie wałachy 😉 albo szczególnie wałachy], więc mogła Margaritka stwierdzić, że, no cóż, wielki brzuch się wiekowej klaczy zrobił i już. Także hola mi tu z ocenianiem postępowania innych. Najpierw patrzy się na siebie. Tym bardziej, że Margaritka sama przyznała, że jej hasło to była przesada.
margaritka, jeśli do mnie to nie życzę sobie takich tekstów ❗ w moim kierunku ❗
Ale czego oczekiwać po osobie która skakała na źrebnej klaczy żeby nie stracić sezonu 😵 no bardzo mądre i życiowe podejście 🙇 Co do weterynarza który rzekomo 😲 robił badanie źrebności, tylko pogratulować wyboru i troski o swoje zwierze ... Nie wiem jak można samemu dopuścić do czegoś takiego, ale jak widać są ludzi i ludzie.
Jakoś my z Azbuką byłyśmy w podobnej sytuacji i potrafiłyśmy się zorientować w odpowiednim czasie że coś jest nie tak i może jednak jest źrebna
chyba sobie zartujesz sw tym momencie 🤔 bez komentarza. nie mam zamiasru dluzej ciagnac tej komedii. powodzenia w dalszych treningach, dobra praca i brzuch zniknie.
InuSsS, najwyraźniej można nie widzieć ciąży, skoro Margaritka jej nie widziała. Tak samo jak można widzieć mięśnie i prawidłową sylwetkę u konia, który mięśni i prawidłowej sylwetki nie ma...
Kończąc OT, nie wydaje mi się, żebym Margartika wiedziała o ciąży i jeździła, żeby nie stracić sezonu, pomijając wszelkie inne aspekty, zwyczajnie by się nie opłacało, bo łatwo mogła konia stracić.
strzyga, przyzyczailam sie juz do takich komentarzy i opinii. standardem jest wlasnie to, ze specjalnie to zrobilam, nie zalezalo mi na koniu tylko zawody mnie obchodzily( jezdzilismy wtedy szalone LL gdzie nagrody oczywscie byly finansowe i wieksze niz wyplata miesieczna przecietnego Polaka :hihi🙂
Szkoda, że temat tak nieprzyjemnie sie potoczył 🙁
Margaritko, ja wcale nie myślałam, że celowo wiedząc o ciąży skakałaś przeszkody. Ale jak przeczytałam o sraniu w banie, przepraszam, ale gdybym srała w banie to na własnym podwórku a nie tu. A tu wstawiłam efekt uczciwej i ciężkiej pracy z tym koniem.
Temat brzucha zbadam, bo aż sama zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem nie jest w ciąży 😉
Bardzo dziękuję za wszystkie uwagi, za dobre i za krytyczne, tylko nie za kąśliwe, nie lubię "wbijania szpili" . Jak ktoś ma własne kompleksy to nie na mnie sie wyżywać proszę.
P.S. Zdjęcia wstawione do oceny wstawiłam w ramki, ale to te same fotki.
Edit: pół dnia przeszukiwałam zdjęcia w poszukiwaniu najlepszych zdjęć oddających zmianę Emilki.
Po poście ms_konik zastanawiałam się czy nie wstawić porównania do wpływu żywienia. Tylko wiecie co? Musiałabym napisać , że obcięłam jej dawki żywieniowe do minimum, siano i garstka otrąb, żeby jej smutno nie było jak reszta się objada.
Co myślicie? Szczerze to się trochę bałam wstawiać tu to zdjęcie ale kto nie ryzykuje ten nie ma 😁
Azbuka, masz zdrowe podejście, to najważniejsze 🙂 Nie wiem, dla mnie zmiana wyglądu Emilki jest oczywista i widzę też zmianę pod wpływem pracy. Jeszcze długa droga przed wami, ale przecież sama to przyznajesz 🙂 A brzuch może mieć taki od trawy, bo jest podobno wyjątkowo bogata w tym roku przez ciągłe deszcze i mój koń też się strasznie otłuszczył 🙂 W każdym razie siwa wygląda dużo lepiej, ale naprawdę zobacz co z ty odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa, bo dla mnie wygląda gorzej niż na starszych zdjęciach. Powodzenia 🙂
Katharina, jak dla mnie super i jest efekt WOW 🙂 A masz coś z ruchu?
Dzionka jeej dzięki tak jak już pisałam strasznie bałam się wstawić tu to porównanie :kwiatek: :kwiatek: to okres 3 lat solidnej pracy w pogodę i niepogodę 😉 Z ruchu mam proszę:

to porównanie może nie najlepsze ale też jest
Katharina, hehe, co się kobito w ogóle pytasz 🙂 Nie powiedziałabym, że to ten sam koń, super 😀
Dzionka dzięki bardzo :kwiatek:
Azbuka zatkalo mnie, oczywscie skakalam na zrebnej kobyle, zeby nie stracic sezonu 🙄 a i wet, ktory robil badanie zrebnosci byl tylko w mojej wyobrazni 😵
Jezu ludzie czy wy na prawdę nie widzicie ironii w tym zdaniu?
Jeśli nie widzicie w czystych słowach to jeszcze wam Margaritka pomaga ikonkami 🙄 😵
Trochę inteligencji i czytania ze zrozumieniem...
Azbuka ja przyłączam się do poprzedniczek. Przedewszystkim interesuje mnie jedno - upubliczniasz tu te zdjęcia, wiesz że ludzie wyrażą na ich temat swoją opinie, czekasz na nią, ale kiedy okazuje się że jest nie zgodna z Twoimi oczekiwaniami (żadnych ochów i achów i :kocham🙂 wręcz obrażasz się 🤔wirek: Smutna prawda jest taka że Emilka wygląda identycznie jak wyglądała i nie- ja nie piszę tego złośliwie, ja staram się patrzeć obiektywnie. Z 6 osób napisało Ci że nie widzi w koniu najmniejszych zmian. Czy to o czymś przypadkiem nie mówi ? Nikt tu nie wszedł żeby sie wyżyć i poznęcać na bogu ducha winnej Azbuce. Ludzie piszą co widzą.Poprostu.
Może i ty odczuwasz duży postęp i różnice w jezdności klaczy, rozumiem, ale jej sylwetka, wygląd zewnętrzy nijak sie nie zmieniły.
I daruj sobie lepiej naskakiwanie na ludzi. Nikt Cie nie krytykuje, każdy tylko stwierdza fakty, a że robisz wrażenie delikatnie mówiąc zaślepionej pięknem swojego konia to inna sprawa. Bzdurą natomiast jest że ją zapasłaś, bo absolutnie nie zrobiłaś tego i nawet nie bierz sobie tego do serca. Kobitka ma troche ciałka, ale pracą szybko nadrobi. Pozatym owszem, wygląda kwitnąco i widać że jest bardzo zadbana. Ale wpływu treningu na wygląd ja osobiście nie dostrzegam.