Opuchlizna puzdra

Averis   Czarny charakter
04 kwietnia 2009 21:10
Dzisiaj po południu zobaczyłam u swojego konia dość sporą opuchliznę na puzdrze. Na samym końcu utworzyły się dwa 'bąble', które nie są bolesne, ale wyraźnie cieplejsze niż reszta puzdra. Wszędzie widać małe czerwone ślady po ukąszeniach owadów. W zeszłym roku nie przypominam sobie takiej reakcji konia na robactwo. Czy ktoś spotkał się może z czymś takim? Weterynarz będzie jutro rano, ale wcześniej chciałam zasięgnąć porady tutaj. Będę wdzięczna za odpowiedź  :kwiatek:
No niestety, meszki się zaczęły. Moje wałachy też miały dzisiaj "worki" opuchnięte. Jutro chyba czymś psyknę przed wypuszczeniem na padok.
Averis   Czarny charakter
04 kwietnia 2009 21:43
Dorcysia Polecasz coś konkretnego? Bo myślę, że i ja będe musiała się zaopatrzyć w jakiś anty-meszkowy spray  🙄 U mojego konia nie wyglądało to za ciekawie, zobaczę co jutro powie wet...Mam nadzieję, że opuchlizna zejdzie...
a ja mam nieco inne pytanie nt "konia konia"😉 otóż o higienę tamtych okolic dbam, dwa razy do roku ma czyszczonego sisiora, ale niestety zbiera mu się tam taka jakby maź - czarna, trochę śmierdząca... puzdro go nie boli, sika normalnie, sisiaka jako takiego ma czystego ale w środku ma sporo tej mazi - niedługo będą weci do szczepienia to zapytam, ale tak żeby się uspokoić (albo zeschizować do końca) pytam Was - Waszym wałkom też się tak zbiera? co to jest?
Gillian   four letter word
04 kwietnia 2009 21:50
Breva, to jest normalne że się zbiera, kwestia czyszczenia jest dyskusyjna - jedni myją inni nie.
Averis   Czarny charakter
04 kwietnia 2009 21:51
Wydaję mi się, że to może być zwykła wydzielina okolic intymnych połączona z kurzem i martwym naskórkiem, co połączone z brakiem wietrzenia tamtych okolic (wszak 'te' sprawy wałki raczej chowają przed światem 😉 ) daje ten nieprzyjemny zapach. W jakimś numerze (chyba) 'Świata Koni" był artykuł o czyszczeniu okolic intymnych u walków i ogierów.

A wracając do mojego pytania, to czy taka opuchlizna 'pomeszkowa' może  utrudniać sikanie lub być niebezpieczna dla okolic intymnych mojego konia?
Na meszki dobry jest ludzki OFF.
Breva, zbyt duża ilość czarnej mazi może być objawem stanu zapalnego prącia.
Jeżeli koń ma umazane uda po wewnętrznej stronie, to jest to niepokojące i należało by pokazać to wetowi.
Dorcysia - no właśnie ma umazane stąd mój niepokój🙁 w takim razie ściągam wetów i pokazuje sprzęciora!

wielkie dzięki dziewczyny za szybkie i rzeczowe odpowiedzi🙂 jednak co volta to volta😀
Witam.
Ostatnio zauważyłam u mojego wałacha opuchnięcie z prawej strony pod brzuchem. Opuchlizna była wielkości mniej więcej dłoni, miękka, nie bolesna. Znajdowała się w okolicy pępka, usytuowana nieco z prawej strony pępka i wydawało się że idzie w kierunku puzdra. Po Ok 3 dniach znikła, jednak 2 dni później znów się pojawiła, nieco dalej w kierunku puzdra.
Weterynarz to oglądał, stwierdził że może to być od leżenia w boksie bo ma bardziej twardo (przenieśliśmy się do innej stajni, w poprzedniej spały na grubej, miękkiej warstwie słomy, w obecnej stajni stoją na trocinach, niespecjalnie gruba warstwa).
Zaczęliśmy dawać mu nieco więcej trocin i wydawało się że jest lepiej.
Jednak wczoraj zauważyłam, że opuchnięcie pod brzuchem znów występuje, a na dodatek nieco spuchł  ten „worek” puzdra (miejsce w które je chowa). Przemyłam mu dziś manusanem i zadzwoniłam do weterynarza, ma przyjechać pojutrze i powiedział że chciałby mu pobrać krew na nerki i wątrobę. Kazał smarować opuchnięcie liotonem 1000 na razie.
Co to może być? Bardzo mnie to niepokoi.
Dodam że koń nieco się denerwował gdy mu to przemywałam, widać że musi go to nieco drażnić, ale samo dotykanie opuchlizny pod brzuchem go nie boli. Jedynie te puzdro widać że ma wrażliwe.
W dodatku wydaje mi się że coś mu chyba z niego wycieka, bo na prawym udzie od wewnątrz widać że miał na sierści taką zaschniętą wydzielinę.
Bardzo proszę o informacje, co to wgl może być bo chyba oszaleję nim wet przyjedzie 🙁
Dodam jeszcze że koń mocz oddaje, czy bezbolesnie, niestety nie wiem, nie dało się podejrzeć, ale trociny codziennie są mokre wiec na pewno mocz oddaje.
Czy ktoś się spotkał może z czymś podobnym?
Spotkałam się, ale to niemożliwe, żeby wet nie zauważył.
Podobne efekty dawała przepuklina.
vissenna   Turecki niewolnik
04 kwietnia 2018 01:22
Takie objawy dają też problemy z pracą serca. Wet powinien osłuchać serce konia i zlecić ekg...
A co się dzieje w środku puzdra?
Mój tak puchł od serca i problemów z krążeniem a początkowo była podejrzewana przepuklina.
Jeżeli schodzi po rozruchu to obstawiała bym serce.
Przepuklina ponoć to nie jest,tamten wet stwierdził że na pewno nie przepuklina.
O sercu nawet bym nie pomyślała  😲
W środku puzdra miał zebrany bród, wyczyściłam mu to wczoraj manusanem, dziś też przemyłam. Zauważyłam dodatkowo że po treningu dziś opuchlizna puzdra nieco zeszła, ale pod brzuchem nadal bez zmian. Sama nie wiem czy opuchlizna puzdra mogła się zmniejszyć przez mycie teraz czy może faktycznie po treningu, bo myłam puzdro przed treningiem.
Wet dziś przyjechał, na szczescie udało mu się dziś wyrobić. Pobrał krew jak na razie ale stwierdził że raczej nie będzie to nic związanego z nerkami czy wątrobą. Powiedział że jemu to wygląda na jakiś stan zapalny.
No cóż, i tak musimy teraz poczekać na wyniki badań, w piątek mają być. Jak będę się z nim kontaktować to zasugeruję osłuchanie serca. Zobaczymy co na to powie.
Dziękuję za odpowiedzi  :kwiatek:
A nie mógł od razu serca osłuchać?
Breva, to jest normalne że się zbiera, kwestia czyszczenia jest dyskusyjna - jedni myją inni nie.

Nam jeden wet kazał nie ruszać, bo możemy jeszcze sprawę pogorszyć. W efekcie koń miał opuchnięty napletek a końcówkę penisa pokrytą grafitową skorupą. Wszystko było na wierzchu, penisa nie zdołał już schować. Mocz oddawał.

Mycie było w sedacji. Dłuuugie odmaczanie skorupy a potem bardzo delikatne odrywanie kawałków zaschniętego syfu. Trwało to ze dwie godziny.
Od tej pory jestem za myciem, choć w naszej stajni tylko ten jeden koń tego wymaga. Inne wałki choć mają niemyte - to czyściutkie, że aż świecą  🤣
Zazdroszczę  😁 😜
vissenna   Turecki niewolnik
05 kwietnia 2018 20:46
fialar bardzo pomocny do mycia i higieny jest ten środek: http://farnam.pl/produkty/wedlug-uzytku/srodki-higieniczne-i-medyczne/excalibur-sheath-cleaner/
Nazwa jest genialna 😉 ale jest specjalnie dedykowany do wałaszego "podwozia" 😀

Moockingjaay nie wiem jakiego masz weta, ale trochę zastanawiające jest, że sam nie wpadł na osłuchanie konia, skoro nawet tutaj laicy wiedzą, że takie objawy wymagają tego...
No cóż, ja wetem niestety nie jestem, czemu od razu nie osłuchał? Nie mam pojęcia  🙄
To jest wet który prowadzi nas od początku, zawsze diagnozy stawiał trafne, mam do niego zaufanie.
Zobaczymy No, jutro będą wyniki krwi, zapytam też o te serce.
Dziś puzdro mniejsze, prawie normalne, ale pod brzuchem opuchlizna się utrzymuje.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się