Si, ja polecam Halcona ( eks Encanto) 🙂
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi w wątku i na pw :kwiatek:.
Teraz pozostaje mi się zorientować gdzie mam od siebie w miarę sensowny dojazd i zacząć zwiedzanie 🙂.
Skj Hawajka koło Wołomina też są boksy angielskie. 750 zł
Nie wiem czy to dobre miejsce na takie pytanie - ale poszukuję dla koleżanki szkółki jeździeckiej gdzie jej 8 letnia córeczka może nauczyć się jeździć.
Najlepiej w nie tak wielkiej odległości od Kabat.
-na Wolicy szkoła Tadka Głoskowskiego
-Chrobry gdzies koło lotniska
-Besthorses- Podolszyn
-Poland Park na Służewcu
Dzięki :kwiatek:
Któraś z nich jest szczególnie godna polecenia🙂?
edit: czy któraś z tych stajni organizuje obozy czy półkolonie dla takich niedużych dzieci?
Dziewczyny, nie ten wątek. 🙂
Szukam spokojnego miejsca w rejonie na północ od Warszawy, w którym konie przebywają zawsze maksymalnie długo na padokach/pastwiskach. W sezonie nawet całą dobę poza stajnią. Z przyzwoitym żywieniem i traktowaniem. Bez tłumu dzieciaków rekreantów/sportowców. Optymalnie: stajnia angielska, specjalne traktowanie kaszlaka.
Iza, jak bardzo na północ Warszawy ? zapytaj w stajnię w Janowie , profil znajdziesz na FB
ajstaf, boksy angielskie są w stajni Patrol w Drwalewie koło Grójca, nie wiem czy dojazd komunikacją łatwy, ale na pewno jest. Opiekę mogę zdecydowanie polecić, mój koń się tam padokował 3 m-ce po kontuzji, bywałam max. 2 razy w m-cu, bo wiedziałam, że opiekę ma naprawdę super. Przy tym mili, kulturalni, uczynni, szalenie pracowici, zaradni i bardzo rozsądni (co najważniejsze) właściciele. W boksach sprzątane codziennie, konie podzielone - kobyły oddzielnie i wałachy oddzielnie, siano rzucane na padok w okresie nie pastwiskowym. Jedzenie dobrej jakości, zero bałaganu dookoła. Naprawdę super miejsce.
pensjonat 600 zł
Jeszcze raz bardzo dziękuję za informacje o boksach angielskich :kwiatek:.
Chwilowo wstrzymuję się z poszukiwaniami, ponieważ w naszej dotychczasowej stajni ma powstać dla mojego konia angielski boks z możliwością wychodzenia na kwaterkę. Mam nadzieję, że to będzie wystarczająca zmiana i jednak nie będę musiała szukać nowej stajni 🙂.
Pozdrawiam :kwiatek:
http://allegro.pl/stajnia-podsusze-pensjonat-dla-koni-mazowieckie-i4095081835.htmlTo nowe miejsce czy przejete przez kogos ?
Daleko, jak na brak hali i odleglosc to cena nienajnizsza. Ale wyglada sympatycznie.
Stajnia Podsusze, 60 km od Warszawy w kierunku (w zasadzie to za) Mińska Mazowieckiego, okolice Kałuszyna.
Od 1 maja w stajni Dragon nowi właściciele. Na wszelkie pytania mogę odpowiadać na PW bądź tu 😉
[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg2062099#msg2062099 date=1396984901]
http://allegro.pl/stajnia-podsusze-pensjonat-dla-koni-mazowieckie-i4095081835.htmlTo nowe miejsce czy przejete przez kogos ?
Daleko, jak na brak hali i odleglosc to cena nienajnizsza. Ale wyglada sympatycznie.
Stajnia Podsusze, 60 km od Warszawy w kierunku (w zasadzie to za) Mińska Mazowieckiego, okolice Kałuszyna.
[/quote]
To chyba coś nowego stajnia wygląda bardzo ładnie, ale w podobnej cenie, w niemal tej samej okolicy jest
Stajnia Kruki, z halą 😉 Dużą halą i db podłożem 😉
Hermes, o rany, którzy to już?
Nie ma znaczenia, oby po prostu byli lepsi niż poprzedni 😉
A co z dzierzawą stajni w Łąkach Radzymińskich? Cos tam ruszyło?
emptyline, nie wiem którzy to już. Ale jak coś to PW :kwiatek:
zna ktoś tą stajnię?
http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/27836?
to jest chyba stajnia w Świętochowie - dawne Corlando Land no i kiedyś był tam centaurus.
Od 1 maja w stajni Dragon nowi właściciele. Na wszelkie pytania mogę odpowiadać na PW bądź tu 😉
no i w końcu może zajmą się tym ludzie z głowa na karku! Szkoda tylko, że tyle osób musiało opuścić to miejsce, żeby stajnia została wydzierżawiona nowym osobom....
A co się stało z poprzednimi dzierżawcami?
Dobrze widziałam, że w Dragonie z powrotem nie ma hali? Bo nie widziałam jej w opisie w ogłoszeniu 😉
hala raczej wyjedzie, bo przecież nie jest własnością nowego dzierżawcy....
Sierra, niestety na razie hali nie będzie, ale z tego co wiem, na sezon zimowy wróci hala 😉
Z racji tego,że wiem kto jest nowym dzierżawcą, jestem przekonana że ta stajnia stanie na nogi, uporządkuje się (!) i będzie dążyć ku lepszemu. Co do poprzednich dzierżawców- niewłaściwi ludzie w niewłaściwym miejscu i tyle.
A co w takim razie z karuzela?
Wszystko zostanie zabrane i powstanie od nowa?
Mam nadzieję, że pod nowym kierownictwem nikt nie będzie proponował moim znajomym przy wejściu do stajni kielicha wódki o godz 12 w weekend podczas gdy na terenie kręci się młodzież i dzieci.
Trzymam kciuki za wykrzesanie potencjału z tego miejsca 🙂