Jesteśmy po kursie masażu i stretchingu, doradzono mi, że Romkowi fajnie by zrobiło dogrzewanie szyi, zwłaszcza po solidnym masażu. Wypróbowałam też kaptur magnetyczny i byc może wszyję magnesy do kaptura made by deb.
Mi tam też się marzy biała derka, polarek osuszajacy wersja "wiosenno, letnia".... taka biała z czekoladową lamówką i do tego jasno różowa biza jeszcze przyszyta... 💃
Ktoś a co to za dera! Właśnie mniej więcej taką! tyle, że odrobinkę jasnego różu bym tam jeszcze w formie jakiegoś cusia przy lamówce wmontowała.
I oczywiście bym chciała z pasami pod brzuch ale odpinanymi, heheh - to da rade zrobić, muszą być po prostu końcówki do zapinania zrobione po obu stronach.
Maddie a masz docelowego konia, który nosiłby taką derkę? Poza tym biała, mało praktyczna... Dla mnie jest w stylu "ujdzie w tłumie", ale przecież o gustach się nie dyskutuje 😉
korsik to do mnie? 🙂 Dałam 170zł. Jak widać ma rozcięcia na łopatkach, futerko na kłębie, dwa pasy na klatce piersiowej + rzep, dwa pasy pod brzuchem i między nogami i klapę na ogon. A ortalion jest naprawdę bardzo fajny, nie taki... badziewny i cienki jak np. ma moja znajoma w swojej derce (chyba lamicella).
edit: tak, derka jest podszyta polarem, mój błąd 😉
Strucelka, nie. Niestety nie da się porozumieć z jego właścicielem, bo wymyśla tak, że aż ręce opadają i dałam sobie spokój. Na maile i tak nie odpisuje w 50%. Na innego hucuła, na padok. Chcę, żeby mógł w spokoju trawki pojeść a nie uciekać od much 🙂
Maddie, oglądałam tę derke w zeszłym sezonie i wydawała mi się bardzo sztuczna. Jakoś ten materiał zupełnie mi nie leżał ale w sumie jeżeli chodzi o derki siatkowe to większość jest "plastikowa" (mowa o tych w ludzkich cenach) Niestety dobra siatkówka to wydatek kilkuste złotych.
Ja polecam Tattini. Służyła mi cały sezon muchowy 24h na dobę. Niestety na MP we wrześniu rudy się z nią skutecznie rozprawił. Mama za luźno zapięła pasy pod brzuchem i się chłopak rozebrał, a potem połyżył i wytarzał (na derce oczywiście) 👿