KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

jazda na drągach bez kasku to zwyczajny obciach, a publikowanie  zdjęć z takiej jazdy, to obciach do kwadratu...
a ja puchnę z dumy, że mój pączek zaczął wyglądać jak koń  😀

maj:



wrzesień:


Puchnę, bo mój młody wygrał MPMK 4-latków w rajdach 😀 Jestem z niego taka dumna  💘

wow, iza90,. Gratulacje!!
Ja też puchnę z dumy  😡

Otóż w miniony weekend odbyły się w zaprzyjaźnionej stajni podwórkowe zawody.
Na tą okazję wyciągnęłam ze stajni naszego 17letniego cwaniaka , który potrafił mnie wysadzić z 4-nóg, zatrzymywać się przed przeszkodą 80cm kiedy tylko odskok nie był idealnie wymierzony i generalnie w domu nie raz pokazywał mi co on o moim jeżdżeniu myśli  😀 , na prawdę świetnie się zaprezentował.

Skakał ze wszystkich najazdów, szedł do przodu w rytmie i bardzo nas wszystkich zaskoczył  😉
Pokazał nawet jakim jest showmanem i przed przejazdem ja kłaniałam się sędziom,a on.... wycedził do góry z 4 nóg - również się ukłonił  😀

Dodam że koń chodzi pod siodłem od 2 miesięcy, do tej pory, po przejściu na bezrobocie  😉 codziennie łazi po pastwiskach, pod siodłem od czasu do czasu weekendowo.

Więc z takiego pluszaka:



Taka maszynka:







Nikitaa gratuluje sukcesu !  😀

W sumie to ja chciałam popuchnąc moim chłopcem, który chodzi pod siodłem od około miesiąca. Znaczna poprawa w rozbudowie !

przed i po :-)

gratuluje dziewczny 😉 !
A ja jestem dumna z mojego konika, niesamowicie się zmieniła, najbardziej chyba psychicznie 🙂
kwiecień


sierpień


rtk, chyba wątki pomyliłaś! Poza tym cudowna kobyła, nawet w wersji "szczypior"  😍
ash   Sukces jest koloru blond....
22 września 2011 13:07
ooo jaaaa!! rtk sio do wątku "samawieszjakiego" 💃
rtk wielkie 'WOW'!!! 👍
rtk - duży  👍 za przepracowanie "złamanej" szyi  😉
A ja puchnę, bo nuta w końcu chudnie, wyrabiają jej się mięśnie, i-przyjęła wędzidło (wcześniej podobno były problemy).

25 lipiec


(Długa przerwa aż do końca sierpnia)

Początek września:


To nasze pierwsze ,,treningi" 🙂 Myślę, że widać różnicę-zwłaszcza jeżeli chodzi o przednie nogi 🙂
Znaczy - że nogi schudły?
yy ale o co chodzi z tymi nogami?
Niee :p

Brzuchola trochę zgubiła, a na nogach widać już trochę wyrobione mięśnie 🙂
Może to niefortunne ujęcie, ale jak dla mnie to koń jeszcze brzucha nabrał, a nie zgubił... I na drugim wydaje się zdecydowanie grubszy.
Zgubiła, zgubiła 🙂 Chudsza jest, na żywo widać wyraźnie 😀

Może grubo wyszła na drugim, bo stała ?

No ale zwróćcie chociaż uwagę na jej cudne mięśnie na nogach...  😎
Oj, Simma, czeka cię duuużo pracy (a konika - kontrolowany dostęp do pasz objętościowych).
🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣
mój rechot byl głośny....
niezły odlot - szczególnie w kontekscie poprzedniego omawianego zdjęcia  😵 😂 🤣
halo-wiem :p

No ale chyba pierwsze efekty widać, nie ? No bo nie mówcie, że nie, bo widać wyraźnie jej mięśnie 😀
Gdzie są te mięśnie na nogach? I skoro schudła i mamy zobaczyć różnicę - pokaż dwa zdjęcia na których stoi, albo dwa z tej samej fazy kłusa.
No ale oczywiście, że nie widzicie różnicy -.- w końcu to ja napisałam a nie ktoś, kogo na RV szanują -.-
I weźcie przestańcie-różnica chyba nie jest wielka, skoro to są początki -.-

Simma, tutaj naprawdę nie widac praktycznie żadnej różnicy. A ten rzekomy mięsień to na pierwszym zdjęciu pewnie też by był, gdybyś pokazała konia w stój. Jak będzie róznica widoczna to wtedy wstaw zdjęcia 😉
Ja się wrócę jeszcze do poprzednich zmian 😉

daram z kuleczki zrobił Ci się fajny zwierz! gratulacje 😉

iza90 czytałam już na forum małopolaków, jestem pod ogromnym wrażeniem!  😅 dalszych sukcesów!

Nikitaa bardzo miło na Was popatrzeć, widać że włożyłaś w konia masę pracy 😉

Aroid ładna zmiana i oby tak dalej!

rtk chyba nic dodawać nie muszę, ja ciągle zbieram szczękę z podłogi...  😵


Ja się chciałam również wcisnąć z moją kulką 😉. Jesteśmy 'razem' ponad 6 lat. Poznałam konia po przejściach, który nie dał się do siebie dotknąć. Jakoś się dogadałyśmy - zaufała mi i za to zaufanie odwdzięcza mi się do dziś. Z wypłoszowatej, nieobliczalnej kobyły, wyrosła już trochę bardziej zrównoważona i 'do pogadania' klacz. Chciałam popuchnąć, jaką mam wspaniałą 'koleżankę', która jest jednym z najważniejszych stworzeń w moim życiu  :kwiatek:

2006r.







2011r.











edit:

Simma to nie jest wcale kwestia tego, 'że pisałaś to Ty, a nie ktoś, kogo na RV szanują'. Czego oczekiwałaś, że będziemy ochać i achać, kiedy na zdjęciach zwyczajnie zmian nie widać? Patrząc na zdjęcia które wstawiłaś można wręcz powiedzieć, że koń przytył, a nie się rozbudował. Skoro wiesz lepiej, 'że na żywo widać zmianę' to fajnie. Wstawiłaś zdjęcia żeby Ci przyklasnąć i potwierdzić, jaką ogromną zmianę widać? To sorry, ale tutaj tego nie usłyszysz, bo na zdjęciach ewidentnie zmian w muskulaturze NIE widać 😉. Postaraj się o lepsze zdjęcia, jak już wcześniej pisałam - w tej samej fazie. Wtedy pogadamy 😉.
emptyline   Big Milk Straciatella
22 września 2011 20:25
Piękne te zmiany, piękne. 🙂 Hmm, ciekawe kiedy z moim Całkiem tu zagościmy. Za rok mam w planach rajd w Bieszczadach i brązową odznakę, więc czeka Nas sporo pracy.

🚫 Ja bym jeszcze Nutę do kowala wysłała.
lub kowala DO Nuty  😉
puchnę z dumy  bo po 3 latach cieżkiej pracy dopiełam swego  i dorobiłam sie własnego  konia  😅
konio wzięty "spod skrzydeł" forumowej galopady  :kwiatek:  jutro  jade po Mistrala do Żabna . juz nie moge sie doczekac !!  😍
Ale śliczny!
Witam 🙂 To może i ja się pochwalę 😉
Z czegoś takiego :
[img]http://[img]
[img][/img]
Zrobilismy to- może jeszcze nie jest idealnie, ale na pewno jest lepiej po 2 latach. 🙂
[img]http://[/img]
[img][/img]
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się