deb, no i to jest niestety problem, dla którego jestem mimo wszystko daleko od wychwalania ursusów pod niebiosa. Jeszcze nigdy nie dostałam w 100% tego, co chciałam i o co prosiłam. Nawet jeśli zostawiałam sprzęt na wzór, to dostaję taki "z grubsza" podobny. Dla mnie to za mało, nie chcę ogłowi, które mi się z grubsza podobają, tylko właśnie takie, jak mi się podobają...
Ja już w ramach upiększania dostałam w swoim pierwszym ursusowym ogłowiu w ramach upiększania dziurkę w szlufce od skośnika, która nie podoba mi się wybitnie i psuła większość frajdy z zakupu ogłowia 🙁

To drugie ogłowie to jest dla mnie coś strasznego. Te dziurki / kropki przytłaczają całe ogłowie, a ani to ładne, ani fikuśne, ani potrzebne. Samym kształtem nachrapnika imo się już dużo dzieje (poszerzany na środku), szlufka od skośnika też jest podszyta na biało i ta owalna kropka i dwie ostre pionowe kreski od szlufki tuż obok dla mnie wyglądają prze-koszmarnie.
A mogłabyś zdradzić, jaką masz szerokość bocznych pasków? Ciekawa jestem, czy udało się je wysubtelnić.
U mnie Skwarek chodzi teraz sporo na munsztuku i szykuję się do zakupu czegoś do użytku codziennego (więc nie może być hiper drogie), ale super delikatnego w wyglądzie. Horze Vienna by była idealna, ale jak na złość teraz ogłowie jest niedostępne w Horze 🙁 Nagłówek jest boski - profilowany przy uszach i z nachrapnikiem puszczonym górą: