safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 28 czerwca 2013 20:05
my ostatnio uskuteczniamy tereny gdzie drogi prowadzącej do lasu strzeże grupka młodych byczków :P plus do tego od czasu do czasu /tak jak choćby dziś/ kilka krów upalowanych centralnie na drodze na meeeeega długich sznurach/łańcuchach... koń okazuje się być odważniejszy ode mnie :P o ile cielaki nie są jakoś wybitnie groźne to rogi krów mnie nieco niepokoją :P spotkanie z byczątkami: i drugi filmik - jak się obrywa z liścia... :P :
Zna ktoś adres do filmiku z jakiegoś show niemieckiego - pani kazała koniowi skakać przez jakieś małe przeszkódki, on jej coś dokuczał, do łóżka go kładła, jakiś piesek tez tam przybiegł w pewnym momencie 😉 Koń zdaje się tarantowaty.