hmmm to jest cztery i pół roku? czy jak? Ja tam po zwykłej magisterce jestem , takiej pięcioletniej, więc w lutym obrony to dla mnie niespotykane. A co do studiów- to własnie myślałam, że to studiujesz.
Jest, ale w tym roku nie otworzą a ja i tak na razie nie idę na mgr. Mam inne plany, które jeśli wypalą to w ogóle nie będę musiała wracać na uczelnię :P
nie darzysz nauki miłością? Ja tam bym jeszcze pouczyła się czegoś ciekawego. Miałam ostatnio chęć iść do technikum weterynaryjnego, ale - jak dobrze przewidziałam zresztą- bałam się, że tam głównie teoria, a to mnie nie bawi.
nerunia- plan z gospodarstwem podoba mi się, fajnie mieć taki plan. A co do policji- znam osoby co zdały i mimo znajomości się nie dostały. W sumie się cieszę, że tak się stało, bo lepiej im życzę.
Ale najchętniej wybrałabym własną działalność. Mam już upatrzoną okolicę. Czekam do wiosny, żeby tam pojechać i konkretniej się rozejrzeć. Chcę wykorzystać, póki to jeszcze możliwe, możliwości jakie daje UE. No, ale plany planami a życie życiem.. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Wiesz ja jestem bardzo za własną działalnością, ale nie jestem niezależna finansowo. Mam niewielką część własnych pieniędzy ( ok 1/3 - 1/2 potrzebnej całości) na zakup ziemi, ale resztę musi dołożyć mi mama, bo kredytu nie dostanę.. Dużo od niej zależy..
Ziemię miałyśmy kupować już ro ktemu ale moja mama poszła do wróżki, której wyszła w kartach udana inwestycja z córką, ale nie w tamtym momencie tylko w bliskiej przyszłości... 🙄 a miałam taką fajną działeczkę na oku..
A my z Czakierem prawdopodobnie będziemyw marcu robiły pokaz użytkowania hucułów z okazji jakiejś tam imprezy hodowlanej w Lublinie 😀
oto mój podopieczny, rosnie następne pokolenie hucków uj, jak tak dalej pójdzie to kto wie, może jakiś pokaz? dla znających się na obecnych koni, zagadka, co to za koń?
jest spory ale to raczej zasługa jazdy i ustawienia wpływa na takie odczucie,nazywamy go małym andaluzem. zanim zagadke rozwiążę, poczekam jeszcze może ktoś zgadnie
Między innymi - ciasny w szyi, otwarta paszcza a zad w sąsiedniej wiosce. Poza tym pędzi zamiast okrągło galopować. Pomijam za nisko zapięty nachrapnik...
Tak, tak. To efekt 🙂 Ogólnie konisko jest bardzo sztywne. Może tylko galop jest jego słabym punktem, bo jakaś tam piana na pysku się pojawiła, więc współpraca z wędzidłem musiała być
Może dopiero zaczynają pracę, tylko mnie uczono, że pracę powinno się od rozluźnienia zaczynać. Ale ja laik jestem, więc już więcej się nie wtrącam, żeby głupot nie napisać 😉
Od rozluźnienia a co za tym idzie - niskiego ustawienia z nosem przed pionem, ale przy pełnej kontroli potylicy. Ten koń jest za pionem i w zbyt wysokim ustawieniu. Według mnie oczywiście.
co Wy pleciecie? twarda ręka? nieokrągły koń? dzisiaj na nim jeździłam i wiem jak jeździ Kasia i to co tu mówicie nie jest nawet 1%rzeczywistości. Dowód na to, że forum można sobie w d*** wsadzić i wasze oceny 😁
nerunia Ciebie znam również i jakbyś zobaczyła tego konia w akcji na żywo to byś tak nie pisała 🙂 Dlatego jak widać albo Wy wyciągacie błędne wnioski, albo zdjęcia nie potrafią odwzorować rzeczywistości, dlatego ocenianie stylu jazdy po nich jest co najmniej pomyłką. m.indira-czekamy na lepsze zdjęcia 😀
Szumka ale przecież możemy oceniać wyłącznie po zdjęciach, które zostały tu wstawione, a że nie są idealne, to chyba nie będziesz się sprzeczać? Być może wspólna praca m.iniri i tego konia (no właśnie co to w końcu za koń?) wygląda zupełnie inaczej, ale Twój post mógł być napisany w trochę innym tonie.