hucuły.
Opisany jako bułany. Ojciec ciemnogniady a matka jasnogniadosrokata.
Kastorkowa, ale macie pięknie 🙂 zdjęcia na tle skał - bajkowe.
Kastorkowa- łeb ma fajny. Taki mało huculski 🙂 Ale mi sie bardzo podoba.
Sio dziękujemy, urok okolic Krakowa.
Marysia chłopak ogólnie mało huculski, ale za to bardzo fajny. W kłębie będzie miał 147.
Kastorkowa, to wysoki chłopak jest 😀
a gdzie stoicie ? ja też okolice Krakowa :P
Romek też skoczny jest 😀
Kinia Stadnina koni huculskich Nielepice. Koń nie mój, ja go tylko jeździłam. Od listopada nasza współpraca się zakończyła. Nie miałam czasu na ruszanie 3 koni, więc teraz zostałam z moim "niewiadomoczym" i w weekendy mam do ruszania hucka koleżanki.
Kastorkowa,
Aristo ma tą skoczność po mamie ,a ta jest u mnie.Wprawdzie my jej do skakania już nie zmuszamy,bo nogi ma trochę słabowite.
Ale skoczna to ona jest i to w dobrym stylu.
Arista ojciec był opisany jako gniady,ale miał podobną maść (moim zdaniem)jak Aristo.
No to bardzo dobrze, że ma po mamie takie dobre cechy. To świetny koń.
U nas pogoda się zepsuła, pada i wieje, konie trzeba było schować do stajni.. a tak juz cieplutko zaczynało się robić 😉
dostał się ktoś z Was na kurs rozczyszczania dla hodowców hc ?
Romanek pozdrawia wszystkie piękne hucułki 🙂
Wrzucałam na fb, ale nie wszyscy korzystają więc oto córka og. Szpak (Puchacz-Szarotka po Puszczyk) i kl. Girgonia (Nokturn-Giza po Neszor) ur. 16-03-2014:
@g@ - albo mi sie wydaje, albo wyjatkowo aksamitną sierść ma 🙂
marysia550-nie wydaje Ci się, ma strasznie fajną sierść, taką mięciutką, "mniej" huculską 😉i super maść
@g@, super! Gratuluję! 🙂 Mała ma fajowe nogi. Ciekawe jak będzie się rozwijała.
Fajna, taka kształtna i super pręgę ma na kłębie 🙂
Słodki maluch 😉
Jak Wasza praca z hucułami ? Pogoda była fajna, ale się zepsuła, konie 3 dzień mają labe, jutro znowu ma lać :/
Słuchajcie - kusi mnie myśl by ogolić swojego hucka (tak jak na zdjęciu). Teraz mam czas by z nim pracować, ale poci się niemiłosiernie. Tylko zastanawia mnie jedna kwestia: noce staram się by spędzał na padoku, więc czy ogolenie go byłoby przeszkodą ku temu ?
Mi się wydaje, że tak, zwłaszca, że noce są jeszcze chłodne, u Nas w nocy temp schodzi do 5st, czasami mniej, no chyba, ze chcesz go derkować 🙂
My po USG, Kenia ma zapalenie około ścięgnowe, miesiąc aresztu boksowego, jak zejdzie to powoli będzie wracała do roboty.
Za to Romek powoli łapie cofanie, umie nawet zwrot na przodzie, zadziwiające jak praca z ziemi przekłada się na prace pod siodłem ! 🙂
pampera- ja bym tego nie robiła. Jeśli będzie ciepło to kwestia 3 tygodni i konie wylinieją. Mój też jest strasznie zakłaczony jeszcze, ma dość długi ten włos, myślę nad trymowaniem 🙂 Tylko mój nocuje w stajni.
moje hc. już zaliczyły w tym roku swoją pierwszą kąpiel w jeziorku 🙂
i oczywiście nie mogły sie powstrzymać i musiały przepłynąć ogrodzenie i wioo na wioskę 🙂
Kucyk ogolony🙂 Energia+300%
Po co golić Hucuła? Czy to jest aż tak potrzebne?! Wystarczy trochę współpracy ze szczotka i sierść szybko wróci do właściwej. Mi coś takiego przez myśl nie przechodzi tym bardziej przed wystawami 🙂
dokładnie zgadzam się , dla mnei tez jest głupota golic hc. skoro ktos posiada ,albo ma zamiar kupić konia tej rasy , to powinien zdawać sobie sprawę że to takie futra, śmiać mi się chce jak widze ogolonego hc. i nie daj boże jeszcze w derce ...wrrr porażka po prostu
moje te starsze konie , które pod siodłem chodzą nie maja juz prawie futerka , tak jak napisał RED DEVIL "Wystarczy trochę współpracy ze szczotka"
A mnie trochę irytuje takie podejście, że 'po co golić hucuła' albo 'po co mu derka, to tylko hucuł'.
Jeżeli ktoś użytkuje takiego konia di sportu, jeździ ambitniej to wiadomo że ogolić warto, bo po co koń ma się męczyć na treningach? To tak jakby wam ktoś założył kożuch i kazano wam biegać wokół stadionu, bardziej komfortowo byłoby chyba bez tego kożuszka, co? 🙂
Jakby kożuszek nie był potrzebny to by konik go zdjął. Koń tej rasy ma być z założenia ma sobie dawać radę w każdych warunkach, ma być niemalże samowystarczalny.
Hucuł sportowy ( he he) nie równa się hucuł wygolony.
Ale róbta co chceta 🙂
Też tak uwazam ,że hucuł powinien dawac rade 😉 Ale ten egzemplarz ( wcale nie sportowy ) źle znosi to grube futro i żadne wyczesywanie mu nie pomagało, a bidak ledwo żył po paru krokach kłusa , a teraz śmiga. Wiec z dwojga złego wole żeby mu było lepiej niz zeby nie pasował do wzorca 🙂
A mnie trochę irytuje takie podejście, że 'po co golić hucuła' albo 'po co mu derka, to tylko hucuł'.
Jeżeli ktoś użytkuje takiego konia di sportu, jeździ ambitniej to wiadomo że ogolić warto, bo po co koń ma się męczyć na treningach? To tak jakby wam ktoś założył kożuch i kazano wam biegać wokół stadionu, bardziej komfortowo byłoby chyba bez tego kożuszka, co? 🙂
Midnette akurat zaczol mi się sezon treningowy i dwa moje hucuły nie są ogolone dziennie robię od 8-24 km i uwierz mi to nie jest zwykły teren bardziej podobny do krosu. Konie wracają spocone ,ale step przez 700m je wysusza i wracają do normy. W dni upalne będą dostawały aminokwasy dla koni i nic więcej. A golenie to zostawcie dla wysokiego sportu. Niech te maluchy czyli hucuły maja jeszcze coś z naturalnego konia.
Ja sądze, że każdy robi ze swoim koniem co chce.
Jeden Fawor z soboty. Mało mnie tu ostatnio, ale rzadko co teraz na hucki wsiadam, Teraz mam właśnie z powrotem Faworka do pracy, ponieważ został kupiony już jakiś czas temu przez znajomą.
Do golasa poza tym hala potrzebna, dzis leje a ja troszke pojezdzilam. Jakby nie mial kozucha to by sie nie udalo.
Też jakoś nie przepadam za ogolonymi hc (ogólnie nie podoba mi się golenie koni), ale przy moim uczuleniu na sierść zwierząt i ambicjach na jazdy golenie byłoby super rozwiązaniem 😉 Ale to tylko luźna myśl 🙂 Wole konia nie golić i trzymać cały czas na padoku niż kisić w derkach w stajni 🙂