... ślub :) ...
Wydaje mi się że świadkowie muszą być.
Ja jadę dziś zamawiać bukiet, trochę wcześnie ale akurat będę obok mojej kwiaciarni 😉
tak, świadkowie być muszą. I na cywilnym i na kościelnym.
Heh, spoko dziewczyny, dzieki za odpowiedzi! Fajnie poznac inny punkt widzenia 🙂
Dzięki dziewczyny.
Marzył nam się ślub tylko we dwoje, ale w takim razie to nierealne.
Wyjechałabym jako pani A. a wróciła jako pani K. 🙂
...a właśnie, jak to u Was jest z ewentualną zmianą nazwiska?
W moim pierwszym związku byłam bardzo bojowo nastawiona w tej kwestii,
skończyło się na przyjęciu podwójnego nazwiska.
Natomiast dziś wiem, że chcę przyjąć nazwisko mojego mężczyzny, a on mawia,
że nie bierze kobiety po kawałku, tylko w całości i nie wyobraża sobie innej sytuacji 🙂
Czy to ja się zmieniłam? Czy to siła uczucia? Czy to po prostu TEN facet?
Czy może to nie jest istotne, a podwójne nazwisko jest zwyczajnie niepraktyczne.
Ja przyjmuję nazwisko sowjego męża.
mnie się moje nazwisko szalenie podoba. nazwisko to zginie, bo oprócz Taty same baby. dlatego chciałabym mieć dwuczłonowe. z drugiej jednak strony to strasznie upierdliwe jest i nastręcza dużo problemów.
ale mam jeszcze rok na zastanowienie się.
A ja chcac nie chcac musze miec dwuczlonowe nazwisko. Inaczej z tesciowa nazywalybysmy sie tak samo, a pracujac w tej samej branzy, wprowadzilibysmy niezly zament 🙂
ja przyjmuję nazwisko męża. Dwuczłonowe jest dość niewygodne moim zdaniem.
Dolqa, i tak macie dość podobne 🤣
wszystkiego najlepszego! 💃
Ja przyjmę nazwisko męża i będę nazywać się dokładnie tak jak teściowa 😉
Muffinka, ale w moim przypadku bylo by to wyjatkowo klopotliwe, bo pracujemy w tej samej firmie. Jakby pytali o pania Ewe ..... to nie wiadomo by bylo o ktora chodzi, a chce uniknac ksywek "stara" i "mloda" bo wiem, ze tesciowa by tego nie zniosla. Na dodatek wolalabym pracowac na wlasne nazwisko, a nie zawsze byc kojarzona z nia.
W takiej sytuacji to faktycznie lepiej sie jakoś rozróżniać. Ja chętnie zostałabym przy swoim nazwisku i przyjęła drugie ale oba są dość długie więc będzie to kłopotliwe.
ja będę miała podwójne nazwisko, ale to dlatego, że jestem przywiązana do swojego nazwiska.
Ponadtwo moje obecne nazwisko i imię ma w sumie 9 liter, z nazwiskiem męża będzie 16 literek.
ja mam dwu członowe i wcale nie żałuje, co lepsze mój maż chciał tez sobie wziąć 2 członowe ale w końcu wyszło że został przy swoim 👍 Dowód mam nowy taki piekny, z długim nazwiskiem i kreseczką w środku, tak jak zawsze chciałam 💃
Oj z nazwiskiem u nas duzo smiechu... Ale chetnie sie pozbylam rodowego, bo bylo za dlugie i zbyt skomplikowane jak na kraj w ktorym mieszkam...
I musze sie przyznac, ze moje nowe nazwisko to Mrs. Ostrozny . Koncowka "Y", bo w stanach inaczej sie nie da, ale mi sie podoba, a ile smiechu z takim nazwiskiem 😍 Smieja sie ze mojego meza, ze skoro jestem juz w ciazy, to wcale nie jest z niego taki "ostrozny", za jakiego sie podaje 😁
mój bukiecik wyglądał tak:
Magda83, bardzo ładny 😀
suknia odebrana i zawieziona do rodziców😀
Jutro odbieram obrączki 😀
A ja byłam dziś u pierwszej spowiedzi, ksiądz nie "męczył" mnie wcale. Przeżyłam 😉
Co do spowiedzi,zależy tylko od księdza,ale stres jest ogromny,pamietam to dobrze mimo że minał juz rok. Tutaj macie jeszcze delikatna dekoracje naszego autka

Warto też pamiętac o wystroju domu w którym będzie błogosławieństwo,u Nas wygłądało tak
Ja nie będę przystrajać domu w którym będzie błogosławieństwo, ponieważ nie będzie to mój dom niestety. Nie mogę szykować się u siebie, bo mieszkam za daleko poza miastem żeby się to udało biorąc pod uwagę fakt że fryzjera, wizażystkę itd mam w Warszawie 😉 Pewnie będę szykować się u babci mojego przyszłego...albo nie wiem gdzie 😉
A co do błogosławieństwa, to właśnie wczoraj na ten temat rozmawialam z moimi rodzicami prosząc żeby nie robili z tego cyrku - to jedyna część tej ceremonii która kompletnie mi nie "leży".
Co myślicie o tym żeby dziecko czytało na ślubie "czytanie" ??
Jeśli ma chęć i Wy tak chcecie to czemu nie 😉? będzie ładnie wygladało.
Mi się podoba na ślubie List Św. Pawła do Koryntian w ramach czytania 🙂 Jedyny chyba fragment Biblii, który trawię, i taki wzruszający w dodatku 🙂
Dziewczyny, zazdroszczę wam naprawdę i życzę dużo szczęścia i zdrówka 🙂 tego dnia będziecie najpiękniejsze na ziemi pewnie 😎
A tak apropo bukietu ja bym chciała takie długie słoneczniki 🙂
W&W, byłam na ślubie, gdzie czytała dziewczynka 10-letnia. Nie pamiętam jaki to był fragment, ale zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Czytanie kontynuowała inna dziewczynka, ale bez rewelacji.
Ja będę miałam sloneczniki, poprzetykane eustomą 😉
Mam suknię taką...specyficzną więc bukiet też zafundowałam sobie niestandardowy.
No mi ksiądz powiedział że to mało dojrzałe żeby dziecko czytało na ślubie.
Ale ja chce to mój siostrzeniec a zarazech chrześniak.
Pięknie czytał teraz na swojej komunii.
Nie odpuszczę tego.
Zresztą on już sie nastawił na to że będzie czytał i tez bardzo tego chce.
Ale ksiądz 🙄
mało dojrzałe, też sobie wymyślił 🙄
To jest Twój dzien i niech będzie tak jak ty chcesz!!! Dziwny ksiądz
a może chodziło mu o to, że dziecko łatwiej niż dorosły się stresuje?
jeśli Chrześniak ma doświadczenie i nie spanikuje, nie zacznie dukać, to może to być bardzo piękny element ceremonii
tak na marginesie: czasem Państwo Młodzi czytają - i też różnie to bywa, ma być super, oni zaangażowani, a wzruszenie i stres biorą górę i głos zaczyna drżeć... już widziałam jedną taką akcję 😉 choć to też po latach może być miłe wspomnienie 😉