bedzie super! nic sie nie boj 🙂 A jak Twoj facet sie trzyma? 🙂
Mój facet się trzyma 😀 nie widać, by się stresował, ale ja - masakra. Nie sądziłam, że tak będzie 🙂
POWODZENIA!!!!! będzie super!!!!
My już po - piszę, więc przeżyłam 😀
Było 😍 😍 😍
Nie śmiałam się, ale za to trzęsłam jak osika 😀 Niesamowity klimat, bo ślubowaliśmy na zamku w sali rycerskiej. Czuję się cudownie w roli żony, do nazwiska nie mogę się przyzwyczaić, a już nie wspomnę o mówieniu do teściów "mamo, tato".
Chętnie bym cofnęła czas i przeżyła wszystko raz jeszcze. 😍
Zdjęcia później powrzucam.
wszystkiego dobrego na nowej drodze życia 😅
tajnaa - wielkie gratulacje 😅
tajnaa wszystkiego dobrego Kochana :kwiatek:
Tajnaa, gratulacje! koniecznie zdjęcia!
Co do nazwiska, to daj sobie czas, ja czasami z rozpędu przez telefon się przedstawię panieńskim, do teściów nie wiem, jak się zwracać... Na wszystko przyjdzie czas 😉
Gratulacje!!!! Czekam na zdjęcia 💃 💃
Jeszcze raz dziękuję wszystkim. Szkoda, że nie da się weselnej puścić na pw 😉
Zdjęcia wieczorem będą 🙂
rtk, mój rocznik chyba jesteś 🙂 mieszkasz z mężem i z rodzicami, czy już na swoim? Samodzielnie się utrzymujecie, czy jak narazie rodzice wspierają? Może zbyt osobiste te pytania, więc nie musisz odpowiadać, ale zawsze mnie ciekawiło, w jaki sposób utrzymują się młode małżeństwa. Ja sobie tego w moim przypadku nie wyobrażam, to byłoby chyba życie na łasce rodziców, a więc "bawienie" się w dom.
Właśnie podpisujemy umowę na mieszkanie, niedługo się wyprowadzamy na swoje. Finansowo jesteśmy dosyć niezależni- mąż zarabia, ja się jeszcze uczę. Rodzice pomagają jeszcze w kwestii koni, póki nie zacznę pracować. Czyli teoretycznie do wakacji 2012...
Bardzo ładnie! Gratulacje raz jeszcze. Jakąś sesję plenerową planujecie?
Planujemy na koniach, ale dopiero wiosną, teraz pogoda do bani 🙁
Super! Raz jeszcze gratuluje 💃
rtk to szybko znalazłaś swojego księcia z bajki 🏇 🙂
a on w Twoim wieku?
tajnaa, gratuluję 😅
Scottie, mnie też to zawsze zastanawiało. Ja dlatego nie chcę zamieszkać jeszcze z P. bo dla mnie byłaby to zabawa w dom. Cała jego pensja poszłaby na utrzymanie mieszkania i nas (co jest bez sensu, bo warto żeby odkładać jakieś pieniądze), na przyjemności za wiele by nie zostało. Ja jeszcze nie pracuję, a moje stypendium po zmianach w przepisach (przyznano mi 3, ale musiałam wybrać jedno) starczyłoby co najwyżej na suplementy dla koni nie mówiąc już o ich utrzymaniu. Musiałabym liczyć na znaczną pomoc rodziców. Dlatego ustaliliśmy, że o mieszkaniu pomyślimy jak już też zacznę coś zarabiać.
tajnaa odważny kolor sukni 🙂 mało widziałam panien młodych w innych kolorach niż delikatne pastele, pięknie wyglądałaś 🙂
Epikea, nie, on jest 5 lat starszy
tajna, swietna suknia! czekamy na wiecej zdjec🙂
tajnaa, ślicznie wygladałas! Tak promiennie 🙂
Po tych wszystkich ciosach, które dostałam w tym roku - faktycznie to był jedyny dzień, w którym byłam na prawdę szczęśliwa.