... ślub :) ...
Dziewczyna ode mnie z pracy po jej własnym weselu stawiała się w sądzie. Bo jeden z gości zdewastował auta kilku innym gościom.
Skoro goście mają jeść obiad u siebie to po co w ogóle jedzenie na weselu? Bez przesady, czy jako panna młoda będziesz w stanie ugotować obiad, zjeść i wyszykować się? Nie. Goście też nie, przecież nie przychodzą w dresie.
no chyba nie będą głodować od rana? 😁
do listy dopisaliśmy dzika (tym się chyba wszyscy najedzą? 😀, jak się ładnie poda, to i jakaś atrakcja będzie). Ojciec dobrego kumpla mojego K. jest myśliwym i obiecali załatwić dzika 😀
A co do alkoholu - niektórzy robią wesela z 0 ilością %, ja szanuję takie decyzje. Nie chcę problemów z rodzicami mojego TŻ... a miałam już próbkę tego, co potrafią, nie chcę przechodzić przez to ponownie, nie chcę by wstydził się za nich mój K. i jego bracia... a tym ludziom nie da się wytłumaczyć czegoś w stylu "to nasze wesele, chcemy je dobrze wspominać. proszę, nie upijcie się..." 🙁 to nie jest typowa sytuacja i z pewnością NIE jest śmieszna. :/ baardzo przykre to.
[quote author=JARA link=topic=34.msg972253#msg972253 date=1302537436]
Ojciec dobrego kumpla mojego K. jest myśliwym i obiecali załatwić dzika 😀
Bardzo mi się podoba to zdanie 😉
Dzik to, moim zdaniem, świetny pomysł!
Catanzaro, nie zdziw się, jak nic nie zjesz od rana
Dzionka ślicznie wyglądała Twoja bratowa! Wręcz idealnie, tak jak przystało na ślub cywilny. W ogóle to mega zazdroszczę wypadu do Tajlandii, bedzie egzotycznie! Dawaj mnóstwo fot po powrocie 😉
A tak nawiązując do tego co pisze Catanzaro, to ja uważam, że jedzenia powinno być pod sufit. A z alkoholem to albo umawiamy się, że nie ma wcale, albo że jest dużo Jak już ludzie zaczynają pić to zwykle to szybko idzie i co wtedy? Będziesz chodzić po stołach i mówić ''słuchajcie nie pijcie tak dużo, bo alkoholu jest mało i więcej nie będzie!'' 😂 Byłam kiedyś na śmiesznym weselu, ceremonia rozpoczęła się o 17 w kościele, o 19 byliśmy dopiero na sali, rosołu nie podano (no bo jak, przecież goście se mogli zjeść w domu) Jedzenie do bani, mało, zimne ogólnie śmiech na sali. Ludzie robili angielskie wyjścia, bo wódki nie było czym zagryźć. a prawda jest taka, że ludzie piją i pić będą. Dla mnie idealne wesele jest takie na którym jest porządna orkiestra, tona jedzenia i alkoholu i bynajmniej nie chleję i nie rzucam się na żarcie, ale uważam, że tak musi być i już. Nikt nikomu wódy do gardła nie wlewa, każdy jest dorosły i sam odpowiada za siebie.
Mój kumpel ostatnio opowiadał, jak był na weselu w knajpie w Warszawie i w końcu sobie pizzę na parking zamówili, bo byli głodni
majek a w jakiej to bylo knajpie ?
Catanzaro - dodaj jeszcze tzw. wiejski stół - szynki, kiełbasy, chleb, smalec, ogóreczki itd
hanoverka, dziękuję w jej imieniu 🙂 W ogóle jest ładna, łatwiej więc jej było dobrze wyglądać 🙂 A Tajlandia... jeszcze 9 dni, nie wierzę 😀 Obiecuję zasyp fotkami 🙂
Czasami goście specjalnie nic nie jedzą przed weselem 😉 Żeby więcej zmieścić
Moja mama przed każdą imprezą zawsze mówiła, żeby się nie opychać, bo gdzieś się pójdzie, pyszne jedzenie, a już się nie zmieści 🤣
Catanzaro - dodaj jeszcze tzw. wiejski stół - szynki, kiełbasy, chleb, smalec, ogóreczki itd
myślałam właśnie o czymś takim, bo podobają mi się takie pomysły na wesele 🙂 tylko będę musiała zmienić trochę ten mój szwedzki stół, żeby nie było to samo na dwóch stołach. Jeden będzie w pełni wiejski, na drugim postawimy sałatki, jajka faszerowane, z majonezem, rybę po grecku itd.
Cieszę się, że podoba się pomysł z dzikiem.
A kończąc temat alkoholu na moim weselu- widzę, że nie rozumiecie, nie zdajecie sobie sprawy jak to jest (i nie dziwne, jeśli nie macie takich ludzi w domu, więc nie mam tego nikomu za złe), nie jesteście w stanie postawić się w naszej sytuacji, zrobię jak zrobię, alkoholu będzie tyle, ile postanowimy. Chcę przyjemnie wspominać moje wesele i mam do tego prawo, więc proszę tego dalej nie komentować.
majek, ja to ja 🙂 panna młoda w końcu 🙂
Czasami goście specjalnie nic nie jedzą przed weselem 😉 Żeby więcej zmieścić
ja zawsze tak robie xP i nie tylko przed weselami, ale każdym grubszym rodzinnym spotkaniem. Na ostatnim weselu byłam w ciąży. Nie odmówiłam sobie niczego mimo, że jedzenia było tyle, że wielki chłop by tego nie pomieścił 😉 Na najbliższej zabawie weselnej niestety będę musiała sobie odpuścić, a zapowiada się na bogato :/ zbędne kilogramy trzeba kiedyś zrzucić, zwłaszcza po ciąży...
Laski co byście zrobiły w sytuacji: moja siostra ma ślub 2 lipca, miała już wybrany samochód i podpisaną wstępną umowę. Teraz zadzwonił facet z tej firmy i powiedział, że on już tego samochodu nie ma, że go sprzedał (a to jakiś taki stary samochód jeszcze sprzed wojny). Powiedział, że człowiek, któremu go sprzedał zobowiązał się, że wywiąże się z podpisanych przez tego pierwszego umów wynajmu. Koszt wynajmu samochodu był coś około 1000zł, ten facet, co kupił ten samochód teraz mieszka na drugim końcu Polski i powiedział, że on może zrealizować tą umowę, ale wzrośnie koszt dojazdu, a to prawie kolejny 1000zł. Co robić?? Umowa, którą podpisała była taka ogólna, że na ten konkretny dzień wynajmuje samochód za konkretną kwotę, wpłaciłą też zaliczkę (wg umowy bezzwrotną) No ale skoro facet się z umowy nie wywiąże to jak to załątwić ??
Zwraca zaliczkę. I siostra szuka kogoś innego. A jak nie zwróci to sądem postraszyć.
ja się skromnie pochwale, że byłam na ślubie i weselu, zdjęcia zrobiłam i Para Młoda zachwycona z efektów 🙂
jakie to miłe 😀
mery, a to ślub kogoś voltowego czy tak po prostu? Pochwal się efektem, jeśli para młoda się zgodzi!
Byłam wczoraj przymierzać kiecki. Wszytkim długim mówię stanowcze NIE. Nie rozumiem jak można w tych zwojach materiału iśc do ślubu, a później dylać na weselu?
mery, a to ślub kogoś voltowego czy tak po prostu? Pochwal się efektem, jeśli para młoda się zgodzi!
zupelnie nie voltowe srodowisko 😉 kolega mnie zatrudnil 😉 na forum wrzucilam jedno zdjecie z tego slubu, reszte moge pokazac, ale prywatnie 🙂
No nieee, wątek ślubny na 3 stronie...
Jak tam idą prace> Majeczka, Ty już zaraz! Gotowa? 🙂
my wybraliśmy zaproszenia, zredagowaliśmy tekst i w maju już powinniśmy je mieć
o takie
http://www.belvederecards.com/prod176,35
Ja co prawda mam jeszcze rok i miesiąc, ale pochwalę się że mamy już zarezerwowaną godzinę 17.00 w Kościele 😅
Z rzeczy najważniejszych mamy salę, zespół, fotografa, Kościół.
Reszta na spokojnie na jesieni 😀
Gienia - dziękuję. Miały być skromne i raczej stonowane.
Kurczę, tak redagowaliśmy ten tekst i jak mój P wstukał tam nasze imiona, to jakoś tak dziwnie nam się zrobiło... Że to już się robi na mega poważnie 🙂
ash, my też mamy na 17. Co się teściowa nastękała, że późno, to jej. A my się cieszymy, bo dzięki temu przyjęcie nie będzie bardzo długie.
Mysmy mieli slub o 14, dosc szybko 🙂
dobra nie wiedzialam wybaczcie..
ps. ma przecudną suknie 😜 😲 😍
Dzionka - dawaj fotki z Tajlandii! 😀
JARA
Catanzaro
Dworcika
majek
hanoverka
bobek
Dodofon
Dzionka
Monny
ahawa
Łysy
gopi
itaka
mery
Teli
maleństwo
Gienia-Pigwa
ash
zabeczka17
trzynastka
easiertobe