PSY
Myślę o przejściu na barfa bo moje suchej nie lubi....
słyszałam kiedyś, że nie jest to doby pomysł m.in z powodu nie przyjemnego oddechu i zapachu psa ogólnie.
Jakie są za i przeciw?
szukałam w wątku, ale ciężko było znaleźć inf konkretne
wejdz sobie na barfnyswiat - tam się wszystkiego dowiesz. Ja starego mam na barfie i nie ma żadnego nieprzyjemnego zapachu, a do tego nawet lepiej bo i kupy małe i tylko raz dziennie.
No właśnie - nieprzyjemny zapach z gęby i pierdziawka to prędzej po suchej...
honey - ja tam szczepię Szardę na zakaźne co roku
Isabelle, niee, ja od dorosłe dorosłe pytam, co szczepione były za szczeniora, twoje pewnie idą według zaleceń weta i jeszcze mają czas.
Wiem, że na wsi ciężko komuś takiemu dopieprzyć, ale jednak trzymam kciuki za to, żeby jakieś konsekwencje poniósł :/
Hiacynta, ja teraz doszczepiłam, po latach niewiedzy w sumie. Co roku nam nie doradzano, ale jednak przypomnienie wydaje się uzasadnione. A opinie wśród znajomych podzielone, zatem pytam 😉
honey, co jakis czas powinno sie doszczepic doroslego psa na choroby zakazne. Z czasem ta odpornosc slabnie. Oczywiscie nie co roku(po cyklu szczepien szczeniaka po roku jest przypomnienie), bo to bez sensu(tak jak polskie prawo bez sensu kaze szczepic przeciwko wsciekliznie co roku jak spokojnie co 3 lata mozna), ale co 3 lata powinno sie przypomniec. Jak psy poluja/plywaja leptospiroze powinno sie szczepic co 9miesiecy. A kaszel kenelowy co roku.
Na pierwszych w Polsce międzynarodowych zawodach IRO (ratowniczych), zadaliśmy z Orsem klasę A terenową. W stylu nie powalajacym, acz wystarczającym. Jestem zadowolona, biorąc pod uwagę, kompletny brak ćwiczeń w ostatnich miesiącach. Moze ze trzy razy byłam z nim na boisku zrobic elementy posłuszeństwa. No i to sport, a Orso będąc psem pracującym, nie potrafi tak błysnąć w 15 minut. Dla mnie ważne ze znajduje i melduje. Styl ergonomiczny, wiec nie sportowy 🙂
escada, przyznam szczerze, że nie mam pojęcia w jakim jest wieku. Na pewno jest młoda, myślę że ma ok. 2 lat. W poniedziałek będę u teściowej, to z nią pogadam. Nie sądzę jednak, że mogą być to problemy z kręgosłupem, bo suka nie popuszcza, a po prostu robi. Jeden z naszych psów, który ma właśnie chory kręgosłup potrafi zrobić kupę pod siebie, ale ona nawet nie wie, że robi. Suczydło teściowej ma pełną świadomość tego co się dzieje.
derby, od jakiegoś czasu wszystkie nasze psy są na BARFIE i osobiście nie zauważyłam, żeby coś z ich oddechami się zmieniło. Psy są żarciem zachwycone, a ja codziennie spędzam ponad godzinę na ważeniu wszystkiego co dostają 😉 Muszę znaleźć jakiś inny sposób, tak żeby chociaż na kilka dni mieć gotowe porcje, bo przy 10 psach taka zabawa z ważeniem jest męcząca.
honey, pisałam o tym kiedyś w innym wątku, ale napiszę i tu. Gdybym nie szczepiła wirusówek, to bardzo możliwe, że moje "domowe" psy dzisiaj by nie żyły. Trafiła mi się suka z parwo i mogło być nieciekawie.
Kurczak dzięki, pomyślę o tym, mówisz ważenie? zabawa?
myślałam, że to jakoś "prawie" gotowe się kupuje?
derby, wydaje mi się, że można kupić gotowca, ale u mnie wyszły by za to chore kwoty, więc komponuję sama według przepisu 😉
honey,agnesix dzięki
honey to jak uda mi się dotrzeć do tych Kluczy,to postaram się przyjechać z aparatem i porobić Wam zdjęcia 🙂
agnesix nam też się Erman 'napatoczył" 🙂
tet gratuluję !
Hiacynta kiedy po Młodego jedziecie?Masz jakieś aktualne zdjęcia?
edit
k_cian co z Nemo,kciuki dalej potrzebne?
My dzisiaj nie pojechaliśmy na dogtrekking. Dziecko nam zrobiło pobudkę o 4, jakiś armagedon to był. Rano nie byliśmy w stanie się z łóżka zwlec, szkoda :/
Honey dawaj relacje!
Tet gratuluję! Napisałam Ci PW i nie wiem czy doszło.
My dzisiaj nie pojechaliśmy na dogtrekking. Dziecko nam zrobiło pobudkę o 4, jakiś armagedon to był. Rano nie byliśmy w stanie się z łóżka zwlec, szkoda :/
My też zostaliśmy w domu z przyczyn niezależnych, strasznie mi szkoda.... 🙄 Jutro śmigamy do Łodzi na klubówki doga i niepolskich pastuchów, kogoś spotkam?
derby, możesz kupować gotowce, a możesz samej komponować według rozpiski - przykładowe jadłospisy masz na barfnym świecie, owszem pierwsze kilka razy trzeba dość do wprawy i można ważyć, albo można tak jak ja robię, że raz w miesiącu robię zakupy dla psa, porcjuje to sobie jak mi pasuje ale tak aby bilans tygodniowy się zgadzał i codziennie rano z zamrażalnika wyciąga babcia, rozmraża, doda dodatki i daje psu - sama powiedziała że lepszego karmienia nigdy nie widziała a pies wygląda jak milion dolarów. Gorzej wyglądało u mnie karmienie koni niż psów.
I szczerze dopiero teraz przy szczeniaku ważę jedzenie, duży dostaje na oko - obserwuje psa czy chudnie czy tyje i odpowiednio zmieniam dawki, jak się robi zimno to daje więcej (pies większość dnia jest na dworze) jak się zaczyna robić upał to znów zmniejszam bo wiem, ze je zje dużo.
ja waze malej, bo przy 6-7dkg latwo sie mozna pomylic 😉
wiekszy dostaje bardziej na oko
a i to tylko glowne posilki, bo warzywka daje w ogole jak popadnie
i tez stosuje zasade ze ja w ciagu tygodnia ma zjesc np 1,5 tego a 1kg tamtego to czy jednego dnia dostanie ciut wiecej czy mniej to wszystko jedno
byle sie w podsumowaniu zgodzilo
i wprawdzie czytalam, ze najlepiej dawac posilek w temperaturze pokojowej, ale najczesciej daje zamrozone - dluzej sobie mamlaja i nie wygladaja na nieszczesliwe 😉
Dzięki za info szczepieniowe!
Piękne są. Uwielbiam te psy, co poradzę.
Malina załapała się na krzywy ryj, hehe
Macie jakieś dobre sposoby, na kamień nazębny?
Ryjek je suchą karmę, dostaje do żucia różne smaczki (skórę wołową, paski "na zęby"😉.
Niedawno miał ściągany kamień, a ma juz tak ogromny, że ma już czerwone dziąsła, aż wetka jest przerażona. Oczywiście poleciła nam karmę na zęby, ale jakoś nie wierzę w jej działanie
Ryjek ma bardzo krzywy zgryz
Wojenka aż mnie ściska jak je widzę 😍 przecudne. Takie w moim typie 🙂
wistra, a używasz może Orozyme? jeżeli usuniesz mu kamień to warto, mój pies miał straszny nalot na zębach, wojenka poleciła mi właśnie Orozyme i nalot się trochę cofnął, ale co najważniejsze od 3 lat kiedy ją używamy nie osadził się kamień, może jest trochę droga ale dla małego psa starczy na ok 3 miesiące.
Czy ktoś moze polecić mi dobrego weta z Warszawy lub okolic?
Mój pies łysieje na pysku, uszach, nogach,brzuchu + z czarnego zrobił sie czekoladowy. Miewa ciągłe biegunki.
Byłam juz u dwóch wetów i jesli jeszcze raz usłysze ze on tak ma ( apropo siersci) to wyjde z siebie i stane obok 😤
Czy to jest normalne, że przy ciąży urojonej wycieka mleko z sutków? Moja suczka często je ma ale pierwszy raz leci jej mleko. Nie wyglada na ciężarną a gdyby była to za kilka dni musiałaby urodzić. To normalne czy raczej iść z nią do weterynarza?
Sonkowa jest to bardzo "normalne" musisz ograniczyć jej jedzenie, zabrać wszystkie zabawki, musi mieć dużo ruchu i trzeba pilnować żeby nie wylizywała sutków. Do weta też możesz iść wtedy poda jej leki na zasuszenie pokarmu. Przeżywałam to po każdej cieczce, w końcu wysterylizowałam sukę.
Przez sam fakt, że ma ciażę urojona powinnaś pojść do weterynarza. Warto nawet dla świętego spokoju zrobić USG. Znam przypadek gdzie właściciel zarzekał się na kolanach, że nie mogło dojść do krycia, że suka tylko z nim wychodzi na spacery na smyczy, nie ma opcji ciaży itp itd. Leczona była od 3 tygodni na ciąże urojoną(nie przytyła ani trochę). W końcu uparliśmy się w gabinecie na USG. A tydzień później przez cesarkę przyszło na świat 5 szczeniaczków z niepokalanego poczęcia 😁
Przy ciąży urojonej mleko też może być. Może nawet próbować "rodzić". Ale jeśli ma częste ciąże urojone to może warto zastanowić się nad sterylizacją?
Próbujemy ją za każdym razem dopuścić ale boi sie i ucieka od psa.. Może tym razem sie udało. Nie wiem.. Zachowuje sie jak zawsze tylko to mleko.. Popołudniu pójdę z nią do weterynarza.
ciska, w wetlandzie byłaś? 🙂
Sonkowa a jakiej rasy jest twoja suka? Moze warto zabrać ja do specjalisty od rozrodu, przed planowanym kryciem robic badanie progesteronu, zeby określić z większym prawdopodobieństwem dobry termin krycia?
Jezeli była kryta to ja jednak zrobiłabym rtg w końcówce ciąży, zeby określić ilośc szczeniąt i ich ułożenie.
Jara tak to tam wlasnie moj pies dostal leki na tarczyce bo " moze pomoga" a wlosy mu wypadaja bo " moze z tego wyrosnie" tylko szkoda ze za te ich "moze" place ladne pieniadze.
ciska, ja od lat korzystam z tej lecznicy:
http://www.lecznica-bari.waw.pl/
tet to zwykły mały kundelek.