PSY

Alaska dużo zależy od psa. Ja po pierwszym miesiącu z Pixie wiedziałam, że będzie drugi pies. Ona jest super towarzyska, największe szczęście to właśnie inne psy. Nie jest zazdrosna, nie pilnuje zabawek ani misek. Po prostu wiedziałam nie tylko, że się uda ale też to, że drugi pies to najlepsza opcja. Z kolei mój west z domu rodzinnego, od początku był mega zaborczy i zazdrosny, innych psów nie toleruje. Mimo, że ma już 14 lat goniła Pixie, nie dała jej do nas podejść, i wiem, że ona by nie zaakceptowała psa a nawet jeśli nauczyła by się go tolerować to nie byłaby szczęśliwa. Nie zrobiłabym jej tego w żadnym wieku. Po prostu sama powinnaś czuć czego potrzebuje Twój pies.
Dzięki. No myślę, że musiałaby to być raczej suczka żeby się cieszył i w podobnej kategorii wagowej. Stary nie jest, ma ok 3 lat. Z psami ( sensie samcami) to różnie u niego bywa, zwykle na oko widzę jaki pies mu się pewnie nie spodoba i poleci go oszczekać, a na potęgę denerwują go inne psy ,które zbyt natarczywie wąchają jego tyłek.  😁
Chciałam się dowiedzieć jak to wygląda, bo jakby kiedyś do tego doszło, chciałabym uniknąć sytuacji, że się nie polubią albo coś i będę musiała oddać jakaś bidę z powrotem.
U nas jak były jeszcze dwa jamniki to pies był strasznie zazdrosny gdy ktoś zajmował się Sonią a nie nim. Ale to była moja wina, po prostu go rozpuściłam 😀  Ale mimo to były nierozłączne, gdzie jedno tam i drugie. Teraz jak jest Sonia i Milka to widać zazdrość drugiej gdy ktoś się zajmuje tylko jedną, ale to chyba normalne... Grzecznie czeka a swoją kolej. Ale lubią się, może nie jest to jakaś wielka miłość (Milka uwielbia zabawy w "agresora", jest mało delikatna i lubi mało delikatne zabawy -.-  jamniczka z kolei woli zabawy typu "spać cały dzień"😉. Każda żyje własnym życiem. Milka była teraz z ze mną i mamą na wyjeździe weekendowym to po powrocie się cieszyły ze swojego widoku 🙂

Milka na plaży to istne piekło, niestety nie zdążyłam nagrać jak się zachowywała bez smyczy pierwszego dnia  😵 maaasaakra! Wpadła do wody jak szalona, taranowała wszystko co było w jej zasięgu. Dobrze, że mało ludzi było w tamtym miejscu bo pewnie bym zaliczyła ochrzan  😁 ale się wyszalała przynajmniej. Potem to już tylko na smyczy ze względu na innych plażowiczów. Znajdowali się zauroczeni nią, ale jednak większość omijała z daleka naszego "obronnego" piesa  😀  Na zdjęciu pies stróż i pies odbywający karę "koniec kąpieli, jak to? 🙁" i to tęskne spojrzenie w stronę wody  😁

EDIT: google nie chce mi dać odpowiedzi na to pytanie, a teraz się zastanawiam czy to ma duże znaczenie. Milka jest z fundacji, dokumenty były wysyłane pocztą i mieli nam odesłać jedną z kopi. Oczywiście tego nie zrobili, pomijając fakt, że nie odpisali na pytanie czy papiery doszły. Czy teraz jako jej opiekun, ale bez umowy w domu, mam jakieś ograniczenia? Tak naprawdę nic nie stwierdza teraz, że jest nasza. Chip też nie wiem na kogo aktualnie jest, czy np wet może odmówić czegoś? (wiem, że tak się nie stanie bo już ją znają u weta, pytanie przykładowe) albo cokolwiek, czy raczej się tym nie przejmować?
Obrzucę Was w najbliższym czasie nieco zdjęciami małych dogów  😉







Dzieciaki niedługo będą już do odbioru, są doskonałej jakości, sztuki tak anatomiczne, że.......bardzo mi szkoda, że jeszcze przez długi czas nie planujemy nowego nabytku  🤣
Blow ale cudeńka  😍

A w Gdańsku ktoś wyrzucił z samochodu psa w typie amstaffa, w piątek gdy z mamą jechałyśmy to widziałyśmy jak leżał na trawie i dzwoniłyśmy do promyka. Dzisiaj już na fb widziałam wpis o nim, że się od czwartku błąka i nie daje się złapać. Co ci ludzie mają we łbach  😤  Jak kogoś stać na wyjazd na wczasy to tym bardziej na zapewnienie mu opieki na ten czas. W głowie mi się nie mieści, szczerze z całego serca życzę wszystkim tego typu wczasowiczom, aby były to ich najgorsze wakacje w życiu.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 sierpnia 2014 16:06
Polska wolna od wścieklizny rzekomej!  💃
http://www.wetgiw.gov.pl/index.php?action=art&a_id=4611
bylam wczoraj u kolezanki wegetarianki i jestem w szoku. Swojemu psu tez wprowadzila taka diete w imie zasady.


A Dagutek spedzil weekend na kroplowkach przez glupote mojego chlopaka.. 🙁
merciful co się stało?

Alaska może na próbę zaproś znajomych z psem, żeby sprawdzić jak się zachowuje. Każdy pies jest inny, osobiście znam kilka, które są przyjazne wszędzie poza swoim terenem i nigdy nie zaakceptują innego psa 'u siebie'. A z kolei u mnie suka, która na psy na spacerach (tylko te większe od siebie) miała w zwyczaju się 'rzucać',  adopotowane do domu 2 psy zaakceptowała bez problemu.  😉
agnesix fajna Milka na plaży 🙂
blow ale cudeńka, i te łapki  😍

a u nas taka sytuacja:
pomoc kuchenna

drzemka w ogonie

Nie zabijajcie za laickie pytanie. Nie bardzo łapię jakiej wielkości są flaty. Popatrzyłam na opisy to tak porównywalnie z wysokością jak golden retriver? Tylko goldeny wyglądają masywniej? Czyli to w sumie średniej wielkości psy?

Ascaia flat i golden to podobnej wielkości średnie psy, goldeny w Polsce najczęściej są zapasione stąd może to wrażanie, te w dobrej kondycji nie powinny się odróżniać wagą flatów, niestety większość którą znam znacząco przekracza wzorcową wagę, nawet po 10 kg 🙁 Goldeny są trochę inaczej zbudowane, mają większą głowę. Flat jest bardziej smukły i troszkę wyższy.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 sierpnia 2014 08:43
Dziewczynka, Pixie jeszcze urośnie? te samoyedy które spotykałam to jakieś takie większe były  👀
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 sierpnia 2014 08:56
dziewczynka, masz PRZEBOSKIE stado! Sama jak myślałam o wzięciu psa to zastanawiałam się nad samoyedem i flatem, stanęło na tym drugim, ale chętnie przygarnęłabym drugiego psiaka. Niestety czasu mam za mało na zajmowanie się i szkolenie szczeniaka, łapię się nawet na tym, że czasem zaniedbuje troszkę Frosta… 🙁 Codzienne spacery już rzadko trwają ponad godzinę, a jeszcze niedawno to był standard 🙁
dziewczynka, akurat mam do czynienia z rodzinną goldenką, która nie jest zapasiona, raczej nawet weci mówią, że trochę jej za mało w tym wieku.
Tak z ciekawości pytam, bo nie udało mi się znaleźć dobrego zdjęcia poglądowe "flat z człowiekiem". 😉

A mi smutno samej na swoim. Na szczęście często widzę się z Nikunią. Tęsknimy obie, to widać, ale jej jest lepiej tak jak jest. Za to jak już przyjdę do rodziców to zostaję wycałowana cała, z palcami u stóp włącznie. 😉 A jak tylko siądę, to suka momentalnie zwija się gdzieś obok, tak, żeby chociaż kawałeczkiem łapki dotykać do mnie i zapada w naprawdę głęboki sen.
Ascaia jeśli suczka nie jest zapasiona to masz punkt odniesienia 🙂 ewentualna flatka będzie podobna gabarytowo 😉 Jeśli chodzi o wyprowadzkę z domu to znam ten ból, jeszcze ja się wyprowadziłam do innego miasta. Za każdym psem na ulicy się oglądałam.

arivle dziękuję, właśnie spełniło się moje marzenie o domu pełnym wesołych zwierzaków. Oczywiście pracy jest cala masa ale jesteśmy na takim etapie życia, że razem z moim partnerem mogliśmy sobie na to pozwolić. Miałam sporo wątpliwości ale z każdym dniem widzę, że to była dobra decyzja 🙂

madmaddie Pixie ma dopiero 5 miesięcy, waży 14 kg, docelowo będzie ważyć 20 kg i w kłębie ok 50 cm (teraz ma jakieś 40). Będzie miała też dużo więcej futra ale dopiero zaczyna jej rosnąć to dorosłe. W samoyedach sytuacja wygląda tak, że jest bardzo duża różnica między psami a sukami, waga dla suki to 17-25 kg a dla psa 20-35kg. Dorosłe samoyedy wydają się dużo większe niż są w rzeczywistości przez ogromne ilości sierści 🙂 psa tam pod spodem jest w gruncie rzeczy nie tak dużo.

dla porównanie po lewo 2 letnia suka po prawej pół roczny pies

a tutaj pies ogolony
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 sierpnia 2014 09:17
Dziewczynka, dziękuję za wyjaśnienie, boskie są   😜

edit: wklejałam jakiś czas temu linka do pojektu IKEA Home for hope. zawitał do Polski  😅
http://zaginaldom.pl/aktualnosci/polska-siec-sklepow-ikea-takze-promuje-adopcje-zwierzat/
madmaddie ostatnio w parku spotkałyśmy pół siostrę Pixie, po tej samej matce:

madmaddie - Jest tam nawet zdjęcie "byłego psa" naszych sąsiadów  😵 To ten Eliot, często chodził ze mną i moimi psami mimo, że starałam się go odganiać. Ale tak to fajny psiak :P


Tak się mają flaty do reszty 😉
Pierwszy od lewej chesapeakebay, flat,  wiadomo w środku golden, za nim curly coated ale jakiś mały, może junior BOBa wziął bo nawet suka wg wzorca jest wyższa niż samiec flata o te 1,5cm jak mi się wydaje 😉 a na końcu labek, brakuje tylko novej scotii która zdecydowanie najmniejsza i najbardziej kudłata. 🙂

Wg wzorca różnice nie są duże jeżeli chodzi o goldy i flaty

golden
Psy 56 – 61 cm (22 - 24 cale)
Suki 51 – 56 cm (20 - 22 cale)

flat
Psy: 59 - 61,5 cm (23 - 24 cale)
Suki: 56,5 - 59 cm (22 - 23 cale)

z czego wiele z flatów ma problem bo są przerośnięte..

dziewczynka  😍 😍 😍

a nasz czerwony pieszczoszek czekając na swój wyjątkowy domek rośnie i pieknieje  😍



domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
12 sierpnia 2014 19:47
k_cian jest cudny! Gdyby nie to,ze aktualnie zycie mi sie posypalo to wzielabym na pocieszenie. Ale kon pociagnal tyle kasy... Ale wiem, jak bede brac to musi byc Flat🙂 chociaz zastanawiam sie nad plcia🙂
k_cian, stawka ras "w moim typie", a Twój chłopczyk cudny.
Jeśli zdecyduję się na zwierza to raczej coś mniejszego jednak. Muszę mieć możliwość brać go do pracy, więc musi wzbudzać sympatię. W każdym razie nie może być na tyle duży, by ktoś odczuł go jako zagrożenie. (choć kolega przychodzi czasem z mieszańcem amstafa 😉 ). W ogóle skłaniam się do przygarnięcia suni ze schroniska.
jeszcze jedno pytanie odnośnie umowy adopcyjnej, może tym razem ktoś będzie wiedział.  👀
Co się stanie, jeśli nie zostanie sporządzona umowa adopcyjna psa między fundacją a opiekunem? Psa pewnie fundacja z samego tego powodu nie zabierze, bo czasu na to nie mają, ale mogą być jakieś konsekwencje braku tej umowy? Fundacja chyba nie ma zamiaru odebrać przesyłki, ani nawet odpowiedzieć na wiadomość 😤  Za to mają czas na fejsbuki, duuużo czasu 🤔
Oj z flatem nie da sie nijak odczuwać zagrożenia, wierz mi 😉 Zapraszam w niezobowiazujace odwiedziny a przeknasz sie sama dlaczego mówi sie o nich Piotruś Pan. 😉 Dziewczynkę zabierajaca dziecko w końcu, totalnie obca !! Przywitała jak swojego najbliższego sercu członka rodziny 😁 a dzieci daleko od matki nie odstaja, mam na to wylizanych swiadkow  🤣

safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
12 sierpnia 2014 21:58
Ja jestem takim wylizanym świadkiem. Spotkałam obcego flata na środku pól. Jeszcze tak pozytywnego i pięknego psa na oczy nie widziałam. Jedynie Nucia wystraszyła się rozpędzonej, czarnej kuli futra  😁
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 sierpnia 2014 22:06
k_cian, z doświadczenia, czasami przeraża ilość energii, wielkość i kolor. Niestety 🙁
Aaaa, co za dzień!
Wracaliśmy dzisiaj z wakacyjnego wypadu Karpacz+Poznań do domu, do Krakowa. Przed wyjazdem zakupiłam do samochodu płytę 'Melodie Kurta Weilla i coś ponadto' Kazika Staszewskiego i całą drogę jej słuchaliśmy (uwielbiamy Kazika), śpiewając w głos (głównie ja) obie wersje (polską i niemiecką) piosenki pt 'Straszna pieśń o Mackiem Majchrze'. Dojechaliśmy do domu, a tam - na fejsie - news of the day: Empathia Vita canina urodziła! Urodziło się 8 chodziaczkowych szczeniaczków, 5 chłopców i 3 dziewczynki. Wszystkim hodowczynie od razu nadały imiona - a pierwszy wymieniony chłopak nazywa się nie inaczej jak właśnie Mackie Messer!!!
Miałam nosa, żeby wybór imienia pozostawić hodowczyniom - to raz. Dwa - to na pewno nie przypadek, Mackie będzie nasz, to już postanowione 😀
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
13 sierpnia 2014 04:16
k_cian, z doświadczenia, czasami przeraża ilość energii, wielkość i kolor. Niestety 🙁


To prawda, zwłaszcza dzieci boją się czarnych psów. W dogoterapii lepiej np sprawdzają sie psy jasne. W filmach tez, ale to juz z innych powodów.
arivle, tet zgadzam sie całkowicie. Coś w tym jest że psy ciemne nie wzbudzają takiego zaufania jak jasne juz na starcie. Kolejna sprawa - jakby miało lecieć z rozpędem ponad 30kg nieznanego włochatego cielska też bym się pewnie wystraszyła.  Nie mniej... pies ma nas i musząc być wśród ludzi na co dzień, nie wyobrażam sobie by pies nie był nauczony jak się zachowywać. 😉 Temperament temperamentem, szybkość szybkością, ale jesteśmy tam jeszcze my i od szczenięcia wychowujemy psa i kształtujemy jak się powinien zachowywać. Z doświadczenia, o ile jasne psy mają przewagę, to flaty również świetnie się sprawdzają w dogoterapii. W przypadku tych które znam nie jest to problem, że są duże i czarne. Kiedy byliśmy choćby w domu małego dziecka to ostatecznie Toska przekonała do siebie nawet te dzieci, które sie bały psów. Podeszły i dotknęły, pogłaskały choćby ten mechaty merdający się ogonek. Nie było miejsca na wariackie skakanie czy wpadanie gdzieś pędem. Mimo ,że na co dzień to rozpuszczony flecik kotlecik gotujący się do roboty. 
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 sierpnia 2014 07:44
Wczoraj znów byliśmy się pluskać, niestety ze względu na ilość psów i ich ruchliwość zdecydowanie potrzebujemy fotografa  😁





Matka prawie wszystkich psów, tylko Bułki jedzenie nie rusza  😁



Do domu zwykle odwozimy zwłoki 😉

Jako dziecku nie przeszkadzał mi żaden kolor czy wielkość. Widziałam psa - szłam do psa. (co z tego, że rodzice zabraniali, zawsze znalazłam sposób, żeby podejść, zapytać i pogłaskać) Jakim cudem mnie żaden nie pogryzł, nie wiem do tej pory. Z opowieści rodzinnych tylko wiem, że nawet dość agresywne psy zaskakująco dobrze mnie tolerowały.

Piękne i flaty i goldeny, ale jak już to będę szukać mniejszego. Korci mnie strasznie, żeby już, teraz, natychmiast jechać do schroniska. Ale rozsądek zwycięża. Muszę poczekać przynajmniej do przełomu roku.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się