PSY
Hiacynta, oczywiście, że dobrze! Bardzo mi się mamusia podoba zatem trzymam kciuki żeby Szardonka też zachwycała, bo jako szczeniak wiadomo, że już to robi 🙂
Co do Barfu się nie wypowiem, ale jeśli chodzi o gotowe karmy zapoznaj się z ofertą Acany, Taste of the wild lub podobne bez zbóż no i z prawdziwym mięsem.
Hiacynta - witaj w klubie - z tych samych powodów ja barfuje
yadira tez barfem karmi, kto wiecej to nie wiem
btw - JARA - jak tam Twoj miesny rekonesans? zostajesz na chrupkach czy miesko probujesz?
Kurczę nie mogę się doszukać wstecz, Hiacynta co to za rasa? Przecie to śliczne jest! 😜
ushia, a powiedz mi jak zdobywasz inne mięsa niż wołowinę czy kuraka? Ja jednemu gotuję, drugi chrupkowy na szczęście. Luckowi jak gotuję to jego menu jest dość ubogie (podroby kurze, czasem wołowe, wołowina-różna, kurak-najczęściej ćwiartki) tylko i wyłącznie z tego powodu, że bardzo ciężko jest mi dostać coś innego! Typu gęś, kaczka itp. Mrożonego to nawet i jelenia kupię, ale wolałabym świeże...
Apropo, moje dwa (nie)normalne psy:


no i zdjęcie niefortunne jakościowo ale idealnie pokazuje co one wyprawiają 😉
Moniaaaa, piękne rudziszony!
Ja też barfuję, tu o barfie były już kilometry postó pisane.....
boskie rudzielce!
MoniaaA - mam zaraz obok siebie plac targowy, gdzie bez problemu mozna sie zaopatrzyc w gesi, kaczki i indyki, cale i w elementach, swieze
oprocz tego glowy rybie, ktore psy ubostwiaja
wiem rowniez gdzie mozna kupic konine, np w postaci konskich ogonow, ale jakos mnie moralnie trzyma, choc musze sie tam przejechac poszukac barankow i krolikow (tak moje opory nie obejmuja zwierzat ktorymi sie nie opiekuje od lat)
joakul - chodsky pes , czeska rasa
Hiacynta moja młodsza barfowana od szczeniaka - dobrze jej to wyszło...chyba, aż za dobrze 😁 a tak w ogóle to śliczny chodziak 😍
MoniaaA śliczne Twoje psiury i faktycznie wyglądają na zadowolone z życia i zdrowiutkie.
blow dzięki, postaram się więc przeczytać stopniowo cały wątek, skoro już o tym było 😉
ushia dawaj namiary na te wszystkie miejsca! 😀
PumCass jeśli masz jakieś hinty co do karmienia szczeniaka barfowo to chętnie posłucham 😉 no i dzięki 😉 ach Szardyna jeszcze nawet nie wie, jaki ma już na R-V fanklub 😉
MoniaaA, więcej rudzielców!! Rany, jakie piękne!
Hiacynta, ale nietypowe psy! Pierwszy raz widzę, fajne 🙂
btw - JARA - jak tam Twoj miesny rekonesans? zostajesz na chrupkach czy miesko probujesz?
Na razie stanęło na rozpoznaniu wśród znajomych czy mają jakieś dojścia do rzeźni, masarni. I tyle (nikt nie ma, a jak już dziewczyna miała to do drobiu). Jeszcze mojego chłopaka ojciec jest łowczym w kole łowieckim i jeden z jego myśliwych ma skup dziczyzny. I myślę czy by dało radę kupować ścinki mięsa, albo po prostu pół dzika. Ostatnio kupiłam 30kg (pół) dzika za 200zł 💃 Gdzie cena w sklepie to ok 80zł/kg, ale to po cenie skupowej. No i jest też druga strona medalu, tylko nie wiem czy to przełoży się na barf. Bulina była na suchej karmie z dzikiem i miała problemy skórne, sierść zaczęła robić się ruda 😁 ze świni przemieniała się w dzika 😁 Za to Maszy dzik by przypasował, bo to mięso chude, więc może by te 2kg schudła. No i zastanawiam się co w okresach kiedy jest zakaz odstrzału zwierząt, szukać wołowiny, jagnięciny, cielęciny po mięsnych?
Na gumtree są zamrażarki za 50zł 😁
Blow, dziękujemy🙂
ushia, Dziękujemy🙂
Widzisz, to masz szczęście z tym mięchem, bo moja każda wycieczka w miasto czy gdziekolwiek jestem nie może się obejść bez zajścia do każdego mięsnego a tam.. tylko kuraki i wieprzowina 🙁 Nie wiem nawet gdzie szukać takiego mięsa jak jagnięcina, baranina. W makro może być świeże? Nie wiecie?
Hiacynta, czy zdrowe to bym polemizowała 😉 Lucjan aktualnie na antybiotyku a Leyla... a Leyla to chyba będzie leczenie do końca życia. Ale mam nadzieję, że przynajmniej są szczęśliwe.
Dzionka, Rudzielce dziękują ślicznie🙂 Na razie takich okazji do szaleństw nie będzie, Leyla ma mieć ostro ograniczony ruch (cały czas kuleje no i jest na przeciwzapalnych) a i też nie wiadomo jak w przyszłości będzie. Nie chce o tym myśleć na tą chwilę, mam nadzieję, że jednak będzie mogła biegać i szaleć.
Hiacynta - tomex, bienczyce i ew hala targowa 😉
MoniaaA - a sprawdzalas na dogo? mnie to akurat rybka bo naprawde mam pod nosem, ale moze akurat Tobie cos podpowiedza: [[a]]http://www.dogomania.pl/forum/threads/10232-SAMOPOMOC-forumowicz%C3%B3w-w-kupowaniu-mi%C4%99sa-dla-ps%C3%B3w?highlight=samopomoc[[a]]
JARA - kurcze, takiego dzika to zazdroszcze, a jak z Aujeszkim u dzikow?
Ruda Ziva moze byc urocza 😉
ushia, dzięki za podpowiedź. Lecę czytać.
p.s szkoda, że Lucjan nie dał się namówić na barfowanie, kupowaliśmy przeróżne mięsa jakieś 2 lata temu. Takie pakowane w foliowe worki po 1kg (tylko wyleciała mi z głowy nazwa tej firmy). Niestety tak jak w przypadku suchej karmy, potrafił się głodzić tydzień, a my codziennie wyrzucaliśmy żarcie (no, czasem drugiego dnia licząc na to, że podśmierdnięte lepiej wejdzie, nic z tego 🙁 ). Jeden jedyny sklep zoologiczny w Lublinie to sprowadzał ale przestał bo nie było zbytu.
słuchajcie, właśnie zauważyłam że mój pies ma wylizany do łysa kawałek nogi. Nie widać tam żadnej ranki czy ukucia, ale kolor jest jakby inny, nie taki różowy jak reszta skóry, naokoło wylizanego miejsca jest wyraźna czerwonawa linia. Widziałyście coś takiego?
nie chodzi mi o żadne porady weterynaryjne via net, ale nie wiem, czy biec z nim do weta czy nie. Nie wygląda jakby go bolało. 🤔wirek:
Pies od tego nie umrze, ale do weta warto iść. Może to być coś alergicznego albo choroba skóry, która się może roznieść przez to lizanie.
[quote author=_kate link=topic=32.msg1590594#msg1590594 date=1353438078]
słuchajcie, właśnie zauważyłam że mój pies ma wylizany do łysa kawałek nogi. Nie widać tam żadnej ranki czy ukucia, ale kolor jest jakby inny, nie taki różowy jak reszta skóry, naokoło wylizanego miejsca jest wyraźna czerwonawa linia. Widziałyście coś takiego?
nie chodzi mi o żadne porady weterynaryjne via net, ale nie wiem, czy biec z nim do weta czy nie. Nie wygląda jakby go bolało. 🤔wirek:
[/quote]
mój poprzedni pies wylizywał sobie jedną łapę do łysa, leczyliśmy go na różne alergie, a okazało się, że to świerzb. To łyse miejsce było takie czerwonkawe.
Mój raz wylizywał ze stresu (zaraz po wzięciu ze schroniska) - wtedy jedną łapę, a teraz czasem liże obie przednie jak jest wilgotno - widocznie stawy go bolą. Żadnej alergii ani niczego skórnego wet mu nigdy nie stwierdził.
Uf, nowy stary pies od wczoraj jest juz u mnie 😉 rana po operacji ma sie dobrze, suczydlo dostalo na imię Tekla ;p wbrew schroniskowym pozorom daje sie cala dotykac i ogladac byle bez gwaltownych ruchow, aktualnie czuję się jak obraz bo ciagle sie we mnie wpatruje i jęczy nawet jak pójdę do kibla. Dobrze ze po chwili olewania się uspokaja. A pod furtkę ze spaceru ciągnie jak durna chyba niedowierzając ze tu mieszka. Poznala moje psy,z chlopakiem spokojnie, za to Majka jest jej obecnoscią zdegustowana 😁 ale nowa ma do nich przyjazny nienachalny stosunek wiec powinno byc dobrze. Nie nabrudzila jeszcze w domu, nie zazygala auta, nie zjadla swinek morskich, wiec puki co jestem nią mega pozytywnie zaskoczona 🙂 trzymajcie kciuki aby tak zostalo :p
Jak oduczyć 3-miesięcznego szczeniaka łapczywego jedzenia....? 🙁
Martolina, wkładać do miski coś np jabłko. Można kupić specjalne miski, które ni wiem czy coś działają albo kule.
JARA, dzięki. Dzisiaj spróbuję z jabłkiem 🙂
Wrocław 👀 Na dogomanii robimy zamówienie na gryzaki naturalne. Jakby ktoś miał chęć.
[url=[[a]]http://www.dogomania.pl/forum/threads/489-Spacer-we-Wroc%C5%82awiu?p=20003123[[a]]#post20003123]Temat na dogo[/url]
Zamawiamy stądOdbiór prawdopodobnie na Muchoborze (ul.Krzemieniecka?) lub w jakimś parku 😉
dziękuję za odp. Na żadną chorobę mi to nie wygląda, skóra jest lekko innego koloru i ma tą czerwoną obwódkę. Mam wrażenie, że to ze stresu, bo walą u nas petardami codziennie od dwoch tyg. Tylko teraz co z tym zrobić? samo przejdzie? zabawiać go? kołnierz nałożyć?
"obwódka" pojawia się i przy grzybicy i przy chorobach autoagresywnych skóry, więc lepiej byłoby jednak pokazać się wetowi
U mnie wczoraj pod bramą koczowała suczka w typie Husky.
Pies nie posiadał obroży.
Suczka jest łagodna, lgnie do ludzi i jest bardzo zagubiona, widac że tęskni i szuka....
Póki co wzięłam ją do siebie, bo szkoda zwierzaka...
Porozwieszałam ogłoszenia, dałam znać w schronisku, dogmanii i forum Fundacji Husky.
Jeśli się nie odnajdzie będę szukać dla niej nowego domu.
U mnie niestety nie może długo zostać, mam już 2 suki z czego jedna niezbyt przyjaźnie nastawiona jest do nowej mieszkanki.
Może ktoś słyszał czy się gdzies nie zgubiła taka panna???


JARA - kurcze, takiego dzika to zazdroszcze, a jak z Aujeszkim u dzikow?
Pytałam "teścia" o tą chorobę, bo sama nie wiedziałam o niej i powiedział, że od 40 lat jak jest myśliwym nigdy nie spotkał się z nią.
A poza tym poinformował mnie, że psy od surowego mięsa robią się agresywne 😵 😂
tak tak JARA..zabijają potem bo czują krew i chcą więcej tego surowego 😉 też to słyszałam...
mój nawet się zrobil agresywny przez to...
przyszłam się nie skromnie pochwalić, że mój sucz po raz pierwszy zadebiutuje w wilczakowym kalendarzu na 2013 rok 😜
(lewy górny róg)a co do tego surowego mięsa i agresji: .... 😵 chyba się zaczne bać moich psów 🤣
Ja tam moich czasem się boję, szczególnie, gdy rano wybałuszają na mnie oczy ze spojrzeniem "jak nie wstaniesz, to nasikam i będziesz musiała sprzątać". 😉
edit. ale pamiętam, że słyszałam taką opinię, że od surowego mięsa psy stają się agresywne, myślę że wzięła się z tego samego źródła co ta, że psy z czarnym podniebieniem są złe, a koty w nocy przegryzają tętnice i wydrapują oczy 😉