PSY

Lalena zarzucisz może jakimiś fotkami Adiego?  😍
Dziś w ramach prezentu świątecznego psiut miał trening koło białostockiego akcentu zoo 😉

Jestem pod mega wrażeniem jak karna była mimo tylu zapachów i dzikich zwierzątek - pracowaliśmy w kilku krótkich seriach. Przywołanie na gwizek, zostań, noga, aport. jestem z niej dumna!  😍

A psisko miało mega frajdę i mega przeżycie - tyle TAKICH zapachów, oko w oko z żubrem, dzikiem, jeleniem, kaczki na metr od niej! niesamowite jak spoważniała momentalnie! No i jak podejrzewałam, z nadmiaru wrażeń w którymś momencie psiut musiał odreagowac - zaczęła się głupawka i odpalenie wrotek dookoła mnie 😉 rozszarpała zębami kreci kopczyk z czego się niesamowicie usmiałam, zanurkowała w stercie liści, z mega zrywami i zwrotami  z prędkością światła śmigała dookoła mnie. A teraz pies padł i śpi :P
exploited, fajna połnocna suńka!

ja swoje suki tez dziś wymęczyłam, zabrałam na wieś i latały jak durnowate a potem w drodze do domu popadały

no i Anuk dzis po raz pierwszy "bezzwrotkowo" w aucie!
no właśnie sznurka pokazałabyś swoje dziewczyny  🤣
A ja mam pytanie.
Aktualnie mam dwa psy (Owczarka Niemieckiego długowłosego i Owczarka Podhalandzkiego).
Mieszkają w stajni.
Ostatnio doszłyśmy do wniosku z mamą, że potrzeba nam czworonoga w domu (po oddaniu moich królików przez alergie brata).
No właśnie. Pasuje mi mały, dobrze dogadujący się z końmi ( 70% czasu spędzi w stajni) oraz z dziećmi pies.
Myślałam nad Jack Russel Terier - b. popularne w środowisku jeździeckim i podobno b. łagodne dla dzieci.
Moja mama się w nich zakochała bo polują na myszy 😉
Rozważam też zakup Beagla - jak tu z dziećmi i końmi ?
Zaznaczm iż pies będzie miał dużo ruchu i opieki.
Rano do stajni z mamą. Pare godzin sam w domu. Potem na spacer z bratem (7 lat) i do stajni ze mną.
Nasza zgraja na  świątecznym spacerku

tulipan gdybym ja miała wybierać z tych dwóch ras które podałaś to napewno nie beagla. Znałam parę osobników tej rasy i jest to pies którego nigdy bym nie kupiła. Ale to tylko moje zdanie.
tulipan, Ja bym nie wzięła żadnego z tych ras co wymieniłaś ale to moje osobiste zdanie 😀
Jesli chcesz małego, biegającego, aktywnego i miłego dla dzieci psa polecam owczarki.
Np pirenejski , szetlandzki, Polski, Toy Australijski.
tulipan a ja ci polecam i jedno i drugie. jeckusie są wspaniałe, z końmi raczej problemów nie mają, na myszy lubią polować jak jakaś się w stajni zaplącze. beagla w przxeciwieństwie do jecków znam tylko jednego, ale jest świetna.k w stosunku do dzieci zachowuje się genialnie. na dowód.

exploited - właśnie rozmawiałam z kol, która beagla posiada. Dzieci uwielbia, tylko problem jest z wychowaniem bo olała za szczeniaka i teraz pies robi co chce 😉

W&W - nie podobają Ci się czy masz jakieś złe wspomnienia ?

Muffinka - przez wygląd, czy ma jakieś cechy / zachowania, które Ci nie odpowiadają ?

Z wyglądu są ok, jak dla mnie. Ale....znałam kilka beagli i niestety każdy z nich wybrał wolność. Moja przyjaciółka miała kiedyś, słodki pies w domu, na spacerze zachowywał się okropnie. I niestety kilkoro treserów psów określiło go jako psa z autyzmem. I nie tylko tego. Znajoma ma, do dziś, narazie jej nie zwiał. Ale jak sama mówi ten pies zawsze jest na smyczy. Wszelkie próby biegania luzem kończą się źle.
Ja nie twierdzę że wszystkie są takie. Napewno jest szansa nauczyć je posłuszeństwa, ale ja osobiście mam do nich uraz i tyle 😉 Za nic nie chciałabym takiego psa. I powtarzam raz jeszcze - to tylko i wyłącznie moje zdanie.
Ale jest tyle fajnych niedużych ras spełniających Twoje kryteria że zastanowiłabym sie nad czymś innym niż beagiel lub russel. 😉

edit: dopiero teraz doczytałam. Nie wiem czy to kwestia tego że Twoja koleżanka olała wychowanie beagla za młodu...one nie są łatwe w wychowaniu, właśnie o tym mówię. Wszystkie z jakimi się spotykałam, a było ich kilka miały człowieka głęboko w ... 😉
Rozumiem. Właśnie właścicielka beagla mówiła, że trzeba je bardzo dobrze wychować.
Docelowo chciałabym, żeby mój pies poruszał się bez smyczy (nie w mieście oczywiście) 😉
Już mi się powoli rozjaśnia 😉
tulipan, ogólnie nie pałam uczuciem do ras myśliwskich. Są takie które mi sie podobają i chętnie bym je miała w posiadaniu. Jednak wiem że te psy wymagają głębszego wtajemniczenia jeśli chodzi o wychowanie i tresurę.
Mam znajomych co kupili sobie rasy myśliwskie ( wcześniej mieli psy innych ras) i nie radzą sobie z wychowaniem i ich instynktem.
Jack Russel Teriery  odbieram ( tak z obserwacji ) jako psy nieposłuszne (wiem że to wynika z winy właściciela) niekiedy agresywne w stosunku do innych psów i jako psie jasie wędrowniczki.
Beagle podobnie tylko mniej w nich agresji ale więcej problemów z nauką czystości.
Tak jak mówię na pewno wytresowana i dobrze ułożone mogą być wspaniałymi psami. Tylko pytanie czy mamy na tyle wiedzy i umiejętności czy tez czasu żeby zając się tym z profesjonalistą.

Nigdy w życiu chodząc po parkach w Warszawie nie widziałam beagla bez smyczy...
A russela miała moja siostra, uciekał za sukami. Na dwa dni przed planowaną kastracją zwiał i nie wrócił. To oczywiście tylko przykład, napewno nie każde jacki takie są. Na ogół mam wrażenie są raczej posłuszne. Ale...takiego też bym nie kupiła 😉 Ktoś na forum ma jack russela - chyba nawet nie jedna osoba, może powiedzą więcej.
Hmm... Jacka wybrałam na podstawie obserwacji psów znajomych.
Mój trener ma beagla zmieszanego z Jackiem - suka jest niesamowicie mądra i karna (nie była tresowana, tylko wychowana przez trenera).
Znajomy ma Jacka - również nie tresowanego. Z tym, że ta suczka traktuje go jak równego sobie. Wychował ją po prostu na członka stada. Śpi z nim w łóżku, włazi gdzie chce i do tego strzela fochy.
W stajni, gdzie kupowałam mojego konia właściciel (Niemiec) miał Jacka - pies po prostu genialny. Łaził luzem, a na zawołanie przybiegał do Pana bez jakichkolwiek oporów. Rozmawiałam z tym człowiekiem i też nie tresował go z treserem.
Jest jeszcze paru ludzi posiadających te psy i odebrałam je bardzo poztywnie, dlatego też zdecydowałam się na tą rase.

Jeśli chodzi o spacerowanie po mieście.
Mieszkam 10 km od miasta w domu jednorodzinnym z ogrodem.
Do stajni mam kilkaset metrów, dlatego jestem w stanie zapewnić takiemu zwierzakowi dużo ruchu, spacerów, zabaw.

Wielkie dzięki za pomoc  :kwiatek:
Czekam jeszcze na wskazówki od właścicieli 😉
tulipan, ratunku
mimo całej sympatii tresura i owczarek podhalandzkiego mnie rozwaliły...
beagle są ruchliwe, sadząc po tym ile ostatnio jest ogłoszeń typu oddam nie jest łatwo

ja bym myśliwskiego psa mieć nie mogła, mimo całej sympatii, ruchliwość nie w moim typie i dobiło by mnie poszczekiwanie na wysokich rejestrach

exploited, mało zdjęc z wczoraj
ale sypie śnieg, moze wyciągnę męza jutro do lasu i będą foty
dokładnie co do ruchliwości niektórych ras. ja np. nie spotkałam Jacka spokojnego, wszystkie, nawet te starsze zachowywały się jak z adhd. co nie oznacza, że nie można bylo nad nimi zapanować. to raczej nie są psy, które na zawołanie przybiegną i wepchają ci się na kolana i przesiedzą tak cały dzień. russel owszem przybiegnie, usiądzie na kolanach, ale może na sekundę, albo 2 haha 😁 ja osobiście uwielbiam jecki. a na dodatek są bardzo inteligentne.
sznurka -  😡 podhalański przepraszam.
Nie uratuje Cie bo nie wiem jak wygląda praca z treserem (złe okeślenie ?).
Naprawde nie mam pojęcia. Wychowaniem 2 psów zajmował się mój tato - ja nie mam o tym żadnego pojęcia.
Dlatego też się pytam i zanim się zdecyduje na jakiegokolwiek psa musze widzieć jak najwięcej.
Narazie rozmawiałam z hodowcą (wiadomo - wszystko pięknie) i z paroma osobami, które takie psy mają. Teraz pytam Was, a chce jeszcze poczytać.
Jeśli chodzi o nadmiar energi jestem w stanie podołać - tak sądze.

Dowiem się czegoś na temat tych psów, o których pisała W&W.

Jeszcze raz dzięki.
Jack mojej siostry też miał adhd 😉

tulipan skoro jak sama mówisz nie masz doświadczenia w wychowaniu spóe to nie decyduj się na beagla, może na jacka też raczej nie...
tulipan, o szetlandach ja mogę odpowiedzieć na pytania sama ma jednego takiego gnojaka w domu i w przyszłości chcemy nasz dom uraczyć jeszcze jednym 😉
Muffinka - w przypadku jak bym się na takiego psa zdecydowała myślałam o pomocy z 'zewnątrz' 🙂

W&W - to ja bym chciała wiedzieć jak z końmi, dziećmi, mieszkaniem w domu i wychowaniem, uff 😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
28 grudnia 2009 16:05
Tulipan ja bym polecała Sznaucera średniego 😉 to są psy, które bardzo lubią dzieci, są posłuszne, lubią biegać, ale nie mają adhd. bardzo inteligentne i szybko się uczą.
O szetland lub sznaucer średni to fajny wybór 😉
A jeśli chodzi o szetlanda i konie, dzieci i dom - to napewno bosko, jak każde owczarki (prawie).
Pytanie natury praktycznej - jak u szetlandów z wypadaniem włosów ?
Może to sie wydać śmieszne, ale jednak rodzice mają na tym punkcie bzika.
A przez najbliższy rok nie mam zamiaru się wyprowadzać. 😉
Katharina   "Be patient and trust in the process"
28 grudnia 2009 16:20
tulipan   też Ci polecam sznaucera średniego. Psy energiczne ale zarazem opanowane  😉  Masz tutaj przykład, że te psy są nawet bardzo wszechstronne  😉 http://www.kresowastajnia.pl/psy-2.html 
tulipan, Niestety nie wiem jak z końmi nasz nie miał z nim odczynienia. Jednak patrząc o tym jak zachowuje się w stosunku do innychwiększy zwierząt to nie byłoby problemu.
Z dziećmi rewelacja kocha dzieci. Jak widzi je to obrazu mu sie świecą oczy i biegnie sie z nimi bawić.
Jest to typ psa bardzo energicznego, lubi biegać i pracować z człowiekiem nawet zwykłe proste komendy typu siad waruj czy uczenie go sztuczek jest dla niego frajdą.
Jednak mimo to że jest psem energicznym potrafi przyjść i przytulić się na kolanka.
W domu bez problemu nasz w wieku 6 miesięcy już wcale sie nie załatwiał w domu nawet jak zostawialiśmy go na 6 godzin 😀
Z psami super zawsze nastawiony na zabawę 🙂
Jego tresura nie sprawia większych problemów i im starszy tym łatwiej go ogarnąć.
My tresujemy się pod okiem treserki ale nie dlatego że rasa tego wymaga ale dla tego że ja nie chciałam nic zepsuść 🙂
Szata jest niekłopotliwa jest to tzw włos samoczyszczący.
włosy łatwo sie czyści np z dywanu bo nie wbijają się ( ale nie zostawia ich sporo)
czesać raz na tydzień.
umaszczenia występujące w Polsce to
śniady
tricolor
merle
i 2 razy urodziły się bi-black ( w tym jeden to nasz 🙂 )
i mój czarnuch w wieku 11 miesięcy

ma fantastyczne spojrzenie !

Faktycznie najlepszy będzie sznaucer lub owczarek szetlandzki 🙂

tulipan, jedyną wadą szetlandów jest ich szczekliwość jednak bez większych problemów można ich tego oduczyć. Nasz dzięki pewnej sprytnej maszynce prawie wcale nie szczeka w domu 🙂
tulipan jest naprawdę dużo małych fajnych ras, poczytaj jeszcze troszkę, zanim zdecydujesz się na konkretnego psa. To decyzja na wiele lat 😉
A że rodzice maja bzika na punkcie psiego włosa w domu wcale się nie dziwię - ja też mam. I napewno pies długowłosy jak szetland kłaki będzie zostawiał. Nie ma co sie oszukiwać. Choć włosy szetlanda np łatwiej odkurzyć niż włos np jamnika🙂😉 Ale są też rasy nielniejące.
Oczywiście jeszcze poszukam, nie spieszy mi się, a i tak psa mogę zabrać do domu dopiero na wiosne 😉
Bardzo dziękuje wszystkim  :kwiatek: Pewnie jeszcze tu zawitam z innymi pytaniami 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się