Ostrzeżenia - dyskusja
[quote author=ElaPe link=topic=308.msg1477855#msg1477855 date=1343740153]
Jeśli moderatorzy bez uprzedzenia, bez adnotacji w kasowanym wpisie, a co gorsza łamiąc Regulamin kasują posty uzytkownika, no to jest to poważne naduzycie ich uprawnień. 🤔 🤔
E tam. Skasuje się ostatnie 10 postów z tej dyskusji i po krzyku.
😉
[/quote]
dokładnie 🤔
A jak by Quanta to skasowala, to tez takie oburzenie by bylo?
Nie wiem kto to skasował, ale kiedyś ktoś mi powiedział (BARDZO SŁUSZNIE!), że regulamin obowiązuje każdego.
Nie widzę problemu, jeśli przy pewnych działaniach, również tych nieregulaminowych lub po prostu nie ujętych w regulaminie, pojawia się konkretne, sensowne wyjaśnienie dlaczego tak, a nie inaczej. A tu tego zabrakło. Ot - "było i ni ma".
A jak by Quanta to skasowala, to tez takie oburzenie by bylo?
Na pewno wielkie zdziwienie, bo Quanta nigdy nie ingerowała w meritum dyskusji i zachowywała dystans i obiektywne spojrzenie.
Nie wierzę, że to ona. Pamiętam kto był tu rano.
Na pewno wielkie zdziwienie, bo Quanta nigdy nie ingerowała w meritum dyskusji i zachowywała dystans i obiektywne spojrzenie.
Nie wierzę, że to ona. Pamiętam kto był tu rano
też mam takie wrażenie że to raczej nie Quanta.
Ostatnio Quanta sie na temat Tomka wypowiadala, moze po prostu juz podniosl jej cisnienie i wykasowala calosc.
Tak w ogóle wyjaśnienie Tomka zawarte w wykasowanym cyt. wyżej poście stawia całą jego sprawę w zupełnie innym świetle.
EluPe- zapewne dlatego został skasowany.
Przypuszczam nawet, że gdyby był obraźliwy to by został, ale celny i rzucający nowe światło na sprawę.... 😉
Szczerze wątpię, że doczekamy się wyjaśnień. Główny podejrzany nie lubi się tłumaczyć ze swoich jedynych słusznych decyzji.
ja nie wiem kto to skasowal. nie ja.
nic nowego...to nie pierwszy raz kiedy zostałaś wymanipulowana przez "współpracownika"...i tylko nie wiem, czy śmiać się, czy jednak płakać 🤔
jesli to byl wawrek, to powinien dostac podwojny ban. raz za skasowanie posta, a dwa, za skasowanie posta nie swojego. 🤔
i naprawdę to jeździeckie forum mogłoby na tym tylko zyskać
jesli to byl wawrek, to powinien dostac podwojny ban. raz za skasowanie posta, a dwa, za skasowanie posta nie swojego. 🤔
W taki razie drugi moderator powinien to wykonać. Znaczy się powinien to być ban i uzytkowinika i ban na czynności moderatorskie.
i tak się wywinie.
zawsze się wywija.
przecież to nie pierwszy,nie drugi czy nawet nie trzeci raz,gdy wawrek i łamie regulamin, zachowuje się nie fair i działa nie lojalnie w sotsunku do katiji skoro ona nic nie wiedziała o jego działaniach.
nie no, niemożliwe żeby się tu Wawek nie odezwał w takiej sytuacji.
nie no, niemożliwe żeby się tu Wawek nie odezwał w takiej sytuacji.
Poczekajmy. Zapewne się odezwie i przeprosi. No i chyba poda się do dymisji ?
[quote author=dempsey link=topic=308.msg1478701#msg1478701 date=1343805607]
nie no, niemożliwe żeby się tu Wawek nie odezwał w takiej sytuacji.
Poczekajmy. Zapewne się odezwie i przeprosi. No i chyba poda się do dymisji ?
[/quote]
Szczerze wątpię.
Wygląda na to że "władza" oraz chorobliwa chęć utrzymania tej "władzy" odebrała mu całkowicie resztki zdrowego rozsądku
Trudno w to uwierzyć. Ja się spodziewam jednak auto dymisji.
Tak honorowo.
ale ten gość nie wie co to honor....
[quote author=Ktoś link=topic=308.msg1478743#msg1478743 date=1343808172]
ale ten gość nie wie co to honor....
[/quote]
niestety na to wygląda.
Chrobliwa ambcja utrzymania "Władzy" + brak jakichkolwiek resztek zdrowego rozsądku oraz brak honoru skutkuje takim a nie innym "moderatorstwem".
Czyli utrzymać "władzę" za wszelką cenę i po trupie Regulaminu.
Nie żartujcie. Jaka to władza? Nie wierzę, że ktokolwiek może się tym upajać.
A jednak...
Dla mnie też jest to nie do pojęcia że ktoś moderatorstwo traktuje jak władzę i się nią upaja i dlatego piszę "władza"
"Władza" to zgoda. Bo władza prawdziwa to odpowiedzialność i pokora.
pisz tak dalej, Taniu, pisz - to się dorobisz pierwszego miejsca w następnych, jak sądzę, rychłych wyborach na moda 😉
pisz tak dalej, Taniu, pisz - to się dorobisz pierwszego miejsca w następnych, jak sądzę, rychłych wyborach na moda 😉
Hi!Hi! Myślisz,że rozpoczęłam kampanię ? Taką w stylu polityków? Po plecach rządzących?
NIE, nie! Tylko troszkę z maleńką władzą miewam do czynienia i wiem, że nie na pociąganiu za sznurki polega.
[quote author=Ktoś link=topic=308.msg1478824#msg1478824 date=1343812436]
Taniu, masz mój głos.
[/quote]
Dziękuję, ale to jak na Miss Seniorek będę startowała .
😉
Moderatorzy są. Wyborów nie ma. Ja się nie nadaję ani nie chciałabym nigdy w życiu.
Myślisz,że rozpoczęłam kampanię ? Taką w stylu polityków? Po plecach rządzących?
Nie, absolutnie to nie było to nie był przytyk :kwiatek: Może zabrzmiało niejasno. Bardzo szanuję Twoje podejście i tylko zauważam, że wyróżniasz się in plus i na pewno byś zdobyła masę głosów 🙂 oczywiście gdybyś chciała startować. Ale właśnie raczej nie będziesz zainteresowana, czego się zresztą spodziewałam.
(co do tego, że moderatorzy są, to hmm jeden z nich już chyba tylko formalnie)
Przypomniała mi się tu stara przypowieść o mędrcu, któremu lud sam chciał oddać władzę nad miastem. Mędrzec wysłuchał propozycji, a następnie bez słowa umył uszy, umył uszy swojego osła, wsiadł na niego i odjechał w góry.
🙂
(co do tego, że moderatorzy są, to hmm jeden z nich już chyba tylko formalnie)
to, że inkryminowany moderator siedzi cicho jak mysz pod miotła nie oznacza że zrezygnował z funkcji ani że pełni ją czysto formalnie.
(...)
Przypomniała mi się tu stara przypowieść o mędrcu, któremu lud sam chciał oddać władzę nad miastem. Mędrzec wysłuchał propozycji, a następnie bez słowa umył uszy, umył uszy swojego osła, wsiadł na niego i odjechał w góry.
🙂

OK. Kończę OT w tym miejscu.
no tak Elu, ale sądzę, że ta sprawa nie rozejdzie się po kościach, jest za gruba
Tania, o, właśnie!
Mam wrażenie że się jednak rozejdzie po kościach, tak jak w wielu poprzednich sytuacjach.
Opracowana została taktyka na taką okoliczność: totalne milczenie i nie wdawanie się w dyskusje.
My tu se pogadamy ale w końcu nam się znudzi.
Reszty to zupełnie nie obchodzi ani nawet o tym nie wiedzą że takie rzeczy mają miejsce.