siodło ujeżdżeniowe

mimo, że nadal wolę skórzane siodła, to to jak na razie ma u mnie miejsce 🙂 łęki dla mnie ważne bardzo bo koń mi się rozrósł bardzo i mam nadzieję, że jeszcze nabierze, zwłaszcza właśnie grzbiecie, bardzo lekkie, jak dla mnie wygodne, nie trzymające, ustawienie nogi przy moim wzroście jak najbardziej ok, myślę, że ktoś trochę wyższy też by usiadł 🙂
equi.dream, bo ja to wyższa od Ciebie, więc koniecznie na próbę
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
22 kwietnia 2010 12:32
Miał by może ktoś bliskie zdjęcia na żywo prestige hippos dressage?
czy jest tu jakaś dobra dusza, która tak jak ja przesiadła się po 10 latach w siodłach wrzechstronnych i skokowych w ujeżdżeniówkę ? Mam pewne dziwne odczucia i zastanawiam się czy to wina mimo wszystko siodła czy ja się muszę przyzwyczaić
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
22 kwietnia 2010 16:51
equi.dream to zależy 🙂 ja głównie jeździłam we wszechstronnych i skokowych. Ale np. siedząc w znajomej Kiffer'ku i Pessier'ku oraz z doskoku na winte'ku bodajże pro dressage siedziałam super i jeździło się super zwłaszcza w tym ostatnim (bardzo mięciutkie). Ale np. jeżdżąc w Isabelce skórzanej kolegi niby za pierwszym razem było ok, ale ostatnio po makabrycznie. Nie wiem czy masz np. problem z nogą, siedzeniem itp. natomiast ja ogólnie stawiam na wygodę siedzącą i nogi zważając na przebyte kontuzje i wypadki oraz na to czy przy dłuższej jeździe boli mnie np. kręgosłup (niestety w większości siodeł ból bardzo mi doskwiera :/)
w skokówce nie mam problemu z latającą łydką, a w tym nie umiem anglezować ;D mam wrażenie, że wyfrunę w kosmos. Siedziałam wcześniej w innych uj i szczerze mówiąc chyba nie było aż tak dziwnie. Ogólnie siedzi mi się dobrze 🙂
Najkrócej (choć mogę się mylić, bo pewnie każdy ma swoje własne odczucia): gdy rzuca Cię na tył siodła - wina siodła. Gdy tylko ogólnie rzuca i biodra bolą - kwestia przyzwyczajenia. Gdy fruwa łydka - skrócić strzemiona (choćby dziwnie wyglądało) i sprawdzić - jeśli się ustabilizuje, to siodło "niewinne". Jeśli kolano odstaje - raczej wina siodła (choć może to być efekt gwałtownej zmiany szerokości łęku). Jeśli wrażenie, że siedzi się za bardzo na przodzie - ktoś z boku musi spojrzeć, czy tułów jest w pionie. Jeśli jest - kwestia przyzwyczajenia. Może ktoś coś dorzuci albo sprostuje.
postaram się wrzucić w przyszłym tyg zdjęcia jakieś. Do tyłu mnie raczej nie rzuca, raczej przy anglezowaniu prowokuje pochylanie się, ale to może kwestia równowagi w tym siodle, może się przyzwyczaję. Przede wszystkim muszę wymienić łęk. jeżeli siodło tylnymi poduszkami jest "nad koniem" to łęk powinien być mniejszy czy większy ?
equi.dream, nie ma sensu rozważać błędów własnego dosiadu i dziwnych odczuć, jeśli ujeżdżeniówka źle leży na koniu. To właśnie jest ogromna różnica względem wszechstronnego: wszechstronne są wyrozumiałe dla jeźdźca, jeśli nawet źle leżą. Ujeżdżeniowe - w życiu!
dlatego wszelkie debaty czy moja wina czy siodła i ewentualną zmianę zostawię na potem, jak już rozmiar łęku dobiorę. Ten jest dwa rozmiary za duży, sprawdziłam rozmiarówkę, więc czeka mnie i tak jazda w skokówce na razie. Ma ktoś może tą miarkę wintecowską?
caroline   siwek złotogrzywek :)
22 kwietnia 2010 21:46
(choć może to być efekt gwałtownej zmiany szerokości łęku).
na pewno łęk miałaś na myśli czy chodziło ci o to co na tym zdjęciu jest opisane jako "twist"?


pytam, bo w moim siodle zmienialiśmy rozmiar łęku w sumie o wieeele centymetrów i ja żadnej różnicy w tym jak się siedzi z powodu zmiany rozstawu łęku nie odczuwałam (w sensie: siodło/siedzisko/etc. nie wydawały mi się nagle dużo szersze, nawet przy duzych zmianach rozstawu).
natomiast różnicę czują osoby siadające w moje siodło - bo ono ma szerokie siedzisko i szeroki "twist" - jesli ktoś jezdził w siodle z wąskim twistem, to w moim siodle siedzi mu sie dziwnie 😉
może i o to chodzi ? Nie wiem czy isabelka ma szeroki "twist", przesiadka z close contact dziwna, łęk i tak trzeba zmienić bo konisko, a ja cóż, zobaczymy, mam nadzieję, że to o to chodzi bo prócz tego to siedzi mi się fajnie, a mam już dość nieustającego poszukiwania siodłą  😤
O "twist" chodziło. Z 10 min. myślałam jak to ująć  😀iabeł: A trza było "twist" napisać  🤣
No bo jeszcze dodać wypada, że nie ma problemu z wąskim? wysokim? wyprofilowanym? "twistem" ("przednia część siedziska" - tak chyba trzeba przetłumaczyć) w siodłach o wąskim łęku. Natomiast gdy szeroki - problem daje się odczuć.
ushia   It's a kind o'magic
23 kwietnia 2010 07:31
o, izabelka ma raczej szeroki
natomiast jezeli masz tyl siodla nad koniem to zdecydowanie musisz dopasowac lek, aczkolwiek niestety moze sie okazac, ze izabela nie "wsiadzie" na Twojego konia
nie ma siodel absolutnie uniwersalnych, jezeli nie pomoze zabawa z lekami i przystułami (tam jest taki "Y" ktorym sie da troche zmienic ustawienie siodla) to sorry winnetou

ja tez mam wrazenie wylatywania przed pion przy anglezowaniu, ale czlowiek z ziemi stwierdzil, ze jest ok
Medziiik, ja mogę zrobić zdjęcia Hipposa dziś, ale to ten starszy model
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
23 kwietnia 2010 19:47
mnie bez różnicy 🙂 ale chciałam zobaczyć jak leży na koniu i jak pod jeźdźcem 🙂
będę miała dwa łęki na próbę, zobaczymy czy będzoe ok, jeśli nie to żegnaj isabell 🙁 I znowu poszukiwania  🙇
TeQuila ^^   To tylko ja... xD
23 kwietnia 2010 21:16
A wiecie gdzie dostene siodło Hintermayer ? Bo na allegro jest ale łęk eurorodingowa 4  🤔 A mój koń nie jest szeroki, ani wykłębiony...
O takie :
A propo siodła o którym pisałam wcześniej to wyjaśniam ze odnalazłam na nim napis : trainers mariel.  Może ktoś mi powie co to za siodlo ?
Medziiik, przepraszam że tak późno
zdjęcia Hipposa (wiem wiem potrzebujmy podkładki podnoszącej tył)





na podanej niżej stronce wspomniane siodło mariel - można na rynku wtórnym kupić za 1500
zdecydowanie polecam
http://www.thehorseworld.eu/annonces/materiel.htm#
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
26 kwietnia 2010 18:51
Fantazja - Bardzo dziękuję 🙂  :kwiatek:
Jaki rozmiar tego Hipposa? Bo kurcze te eskadrony wydają się strasznie małe pod nim dla mnie 😉
Medziiik, to 17-stka, wydaje się być krótka, wiem
strasznie duża  🤔 ja mam topa 18 i po czaprakach nie wydaje się być jakoś bardzo dużo większy  😁

widział gdzieś ktoś siodła Windsor w sprzedaży?
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
26 kwietnia 2010 20:39
Medziiik, to 17-stka, wydaje się być krótka, wiem


Nie no ogólnie wydaje się być "duży" widziałam 17'stki i niektóre wyglądały na małe w porównaniu z czaprakiem a tu odwrotnie
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 kwietnia 2010 00:23
Medziiik, przepraszam że tak późno
zdjęcia Hipposa (wiem wiem potrzebujmy podkładki podnoszącej tył)
(...)


a może wcale jej nie potrzebujecie? 😉 spróbuj najpierw cofnąć trochę siodło - i wtedy oceń. dla mnie ono leży o parę centymetrów za bardzo na przodzie (zobacz- popręg wypada TUŻ za łokciem, a powinna się tam zmieścic dłoń), przesunięcie siodła nieco do tyłu może sprawić, ze będzie lepiej leżało.
...a w kazdym razie - warte spróbowania zanim kupisz podkładke 😉
caroline, naprawdę potrzebujemy, akurat do tego zdjęcia siodło było założone na chwilę
spójrz tutaj, siodło nie leży w równowadze

Czy ktoś ma lub wie coś o włoskim siodle uj Spanaldi? jakie jest w użytkowaniu,jaka jakość wykonania ,jak się "siedzi"?czy jest dla b.wysokich osób?
Equi. dream- ja się przesiadłam z siodeł ogólnych i skokowych ( z czego dwa ostanie lata skokówka i to jeszcze, która okazała się być nie w równowadze- leciała na tył) w ujeżdzeniówkę...
Wrażenia - czuję się bezpieczniej - w sensie koń bryka a ja jestem głębiej osadzona.
Anglezowanie na początku to była makabra- gdy siadałam w końcu poprawnie to jak słyszałam z boku " wolniej anglezuj" to myślałam, że pozabijam. Każde podniesienie tyłka było jak wystrzał z katapulty. Do tego doszła "fruwająca noga" - miałam wrażenie, że od kolan w dół to mam nogi pajacyka jakiegoś. jak taki pinokio się czułam.

Za to jak po 2 miesiącach siadłam ponownie w swoją skokówkę na jedną jazdę to miałam wrażenie, że siedzę "nad" koniem na desce do prasowania. Było mi niestabilnie i za wysoko.
RioBravo - Spanaldi niewiele z ujeżdżeniówką ma wspólnego. Jesli nie musisz to nie kupuj. Chyba że za 300 zł na zasadzie przeczekania. To jest coś typu made in Taivan, Lord i inne chinskie wynalazki. Bardzo słaba jakość, bardzo kiepskie wykonanie i absolutnie nie polecam. Wygląda  troszke jak podróbka passiera gg 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się