Kącik Rekreanta

a ja się pochwalę, że Siwy miał dzisiaj pierwsze swoje krycie i całkiem dobrze sobie poradził 😅

Klami wiem, co to znaczy, jak twój koń kogoś uszkodzi...
a propos - Pinesska mądra po szkodzie - nie karmcie konika trzymając chlebek w palcach, zamiast otwartej dłoni  😎
Przyjechałam do stajni, wyszłam z samochodu z chlebem w reklamówce, mój konio już leciał w moją stronę, więc podeszłam do ogrodzenia i mu dałam kilka kawałków, zobaczyła to jedna klaczka i już szła w naszą stronę, jak zbliżyła się bardziej, a ja dawałam kolejny kawałek Brzachowi - ten chwycił go razem z moim małym palcem u ręki!
Spojrzałam na opuszek, powiedziałam: ała  😁, a obok stał właściciel stajni i powiedział, żebym pokazała paznokiec, odwróciłam palec, a tam paznokiec w częściach  😵

oczywiście i tak wsiadłam   😁
siedzę teraz z "laleczką" na palcu, z niedomytymi rękami, czekam na mojego chłopa, żeby mi umył...

Lanka  😍 super
Obserwowałam Ruda kilka razy na pastwisku i było dobrze, tym bardziej sie cieszę, że znalazła sobie towarzystwo  😉
No i fajnie, że konie ja zaakceptowały  🙂 a ja będę w stajni w środę  😉

kate, Nasturcja-Renata, na szczescie niefortunny wypadek. Brala go na chwile na lonze przed puszczeniem na padok. Przy wyslaniu na kolo zaczal sie rzucac zeby juz poleciec luzem, walic z zadu, wspinac, machac lapami itp...... no i jakos ja trafil niestety....   👿

Pinesska, makabra. Czuje sie z tym strasznie.


Mam pozwolenie to wstawiam. Para na kilka godzin przed wypadkiem.










A glupek dzisiaj zachowywal sie jakby wiedzial, ze zrobil cos zlego. Chodzil miodzio. Ustepowania, wydluzenia, zucia, przejscia, wolty, zatrzymania... super po prostu. Nawet lotnej nie spoznial a zwykle ma z tym klopoty. Tylko przejscie do galopu marne, ale i tak dobre jak na to co bywalo.

Witaj Kąciku 😉 Dawno mnie nie było, ostatnio zaglądam coraz rzadziej, ale staram się wieczorami nadrabiać zaległości w czytaniu Waszych historii i oglądaniu Waszych zdjeć 🙂 Czasu jest nie za wiele, koni do jazdy na szczęście dość sporo, a to trzeba kilka ruszyć, a to się zajać jakąś kaleką, a to poczyścić, poprzytulać, na treningi się czasem wożę. Raz jest lepiej, a raz gorzej, ale idę dalej przed siebie.
Nowa ostatnio miała przerwę ze względu na drobną kontuzję, ale wracamy powoli do roboty. Póki co skupiam się na rozluźnieniu, zgięciach, żeby nie szła jak tramwaj, dużo pracujemy w dole, pilnując obszerności kroku. I jestem z niej niesłychanie dumna. Bez większych turbodoładowań, bez buntów, nawet jak poproszę ją o coś trudniejszego 😍 Normalnie uwielbiam Oślicę 😜

Zdjęcia są jakie są bo o wytrwałego fotografa ciężkawo 😉
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/n3-1.jpg?t=1240250470[/img]
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/n5-1.jpg?t=1240250429[/img]
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/no.jpg?t=1240250400[/img]
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/n4-1.jpg?t=1240250495[/img]
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/n2-2.jpg?t=1240250516[/img]

Pozdrawiam wszystkich Rekreantów, wszystkie Ciotki i Rumaki 🙂

To jeszcze moj malpiszon i jego szczuplutka szyjka:

Raven a na 3cim zdjęciu dyskutujesz z fotografem?  😁
Może dlatego sobie poszedł i przestał robić zdjęcia  😉

A tak serio, fajnie wyglądacie z kobyłką i jak kolorystycznie dobrani  😁  

Nasturcja-Renata hehe chyba w tym momencie się pytałam "No to roooobisz czy nieee??" 😁
Miałam jeszcze założyć bryczesy pod kolor, ale Santoska się niecierpliwiła i już nie zdążyłam się przebrać ;P

Klami, oj niedobrze, wiadomo juz co z luzaczka? ile bedzie w gipsie chodzic? 😵

Nasturcja-Renata, lonza? ale super! ale Ci zazdroszcze!! 😜

Zygzak, a co kryl, tez felinke?

Amnestria jakie ladne zdjecia... wiesz, Twoj tata czesciej powinien przyjezdzac do stajni 😉

a ja mam dla Was takie zdjecie:

pozdrawiamy 😉
:kwiatek:

kujka śliczna fotka! To serduszko to dorysowane czy naprawdę coś wisi na kantarze?

Mam spore zaległości, więc nawet nie próbuję teraz tego wszystkiego czytać  😀

Dopiero wróciłam ze stajni, prowadziłam jazdę ciotce, która jeździ Dzionka w te dni, gdy ja nie mogę być w stajni. Niby kurde wszystko dobrze, ale koń się pod nią rozbestwia trochę... No nic, grunt, że dziewczyna pracuje nad sobą, ładny obrazek tworzą  🙂 Jutro skoki, nie mogę się doczekać!
Zrobiłąm dzisiaj próbę generalną ochraniaczy transportowych i o nie niee, jedziemy w owijkach na zawody... Spadają, przydeptuje. Za wielkie niestety.

Dzionka, serduszko doczepila nam dziewczynka ze stajni (z reszta autorka zdjecia) 😉
a propos transportu to cwiczymy wchodzenie do koniowozu nie-ze-stajni. jutro sprobujemy pocwiczyc sobie elementy programow, powoli tez sie szykujemy na zawody 🙂

Raven, swietne fotki, Nowa wyglada na luzniejsza i ogolnie jest poprawa, fajnie pracujecie 🙂

hej laseczki.

kto powiedzial, ze gorzej byc nie moze? :nunchaku: wyzywam do walki 🏇
otoz moj maz wczoraj postanowil nie wiem co zrobic- ale zrobil to tak skutecznie, ze przewrocil sie z ta pieprzona noga w gipsie na podloge. pierdyknal rowno przyprawiajac mnie juz na pewno o lekki zawal. wieczorem noga spuchla, pulsowala- wiec trafilismy z powrotem do szpitala.

z ciekawszych przypadkow- przywiezli faceta z mlotkiem w glowie 🤔 potem byl jakis gosc ze zlamaniem otwartym z przemieszczeniem- lalo sie z niego krwi rowno..

koni to ja chyba nie uswiadcze do wakacji 😵

przywiezli faceta z mlotkiem w glowie
to historia z 'Chirurgów' ;D

zenka, spokojnie, nie wiem o jakich wakacjach Ty mówisz, ale ja mam je co weekend, więc według moich obliczeń wynika, że zostały już tylko 4 dni 😉 !

babeczki słitaśne te wasze koniska!!

zaczynam Cię podejrzewać o jakieś fatum...jesteś pewna, że nikt Cię nie przeklął solidnie?
współczuję! męskie pomysły zawsze utrudniają nam życie  🙄

zen, jak juz to zostalo nieraz udowodnione, nieszczescia chodza stadami... :/ ale tak jak i reszta KR trzymam kciuki, bo W KONCU musi byc lepiej!

Zen Ty tego swojego męża ozdrawiaj szybko, bo usilnie pracuję nad tym, żeby Agros i któryś z Twoich kucyków zostali sąsiadami. Już prawie prawie...

do tego zrobilam dzisiaj male halona naradzie na budowie- jest tam taki poswirany kierownik, ze mozg sie prostuje..
wsiadl na mnie, ze ode mnie przyjechalo dwoch ludzi. wiec ja twardo, ze jest ich osmiu. a on ze ja mu klamie w zywe oczy 🙄 nie bylam wredna, oj nie 😎 ale zadzwonilam do brygadzisty mojego i kazalam wszystkich przyslac na narade. wlazlo osmiu facetow, upierd* rowno- i poprosilam zeby usiedli na bielutkich materialowych krzeselkach, bo kierownik nie moze ich zliczyc. cos czuje, ze jutro nas przegoni na tej budowie i bedziemy furczec za ten moj popis dzisiejszy.

❓czy jest na sali egzorcysta? ❓

forta- lejesz miod na moje serce :kwiatek: docelowo chce obydwa sciagac :kwiatek:

Klami - ja swojego kulawca (sto lat temu jeszcze w Sopocie) tez na lonzy wysylalam na kolo i tez tak bryknal ze trafil we mnie ;] w noge. 5cm nad moim i tak juz roztrzaskanym kolanem. 5 nizej by trafil i juz bym mogla z wozka nie wstac. piatek 13. szczescie w nieszczesciu ;]

Klami, a że tak spytam... po co lonżować konia przed puszczeniem na padok?

Strzyga żeby się trochę wyszalał w kontrolowany sposób i nie zabił się na padoku? Tak na przykłąd. Ja też swojego lonżowałam przed puszczeniem na padok jak długo stał w boksie.

Klami ale konisko ci schudło trochę 🙂

Hmmm, ja tego nie rozumiem za bardzo. Sopockie padoki są mega małe, wiec nie ma jak się rozpędzić. Podłoże wszędzie jest tak samo beznadziejnie kopne. W dodatku mała średnica koła po której koń "szaleje" na pewno nie wpływa pozytywnie na jego nogi + tak samo, a nawet gorzej może się na małej średnicy przy dużej prędkości zranić.

Hej Rekreanty! Czytuje was prawie regularnie, ale jakos tak wyszlo, ze sie dotychczas prawie nie odzywalam.  🤣

Zen -  😲 wspolczuje... mam nadzieje, ze fatum przejdzie

Kujka - sliczne zdjecie!  :kwiatek:

Dzionka - trzymam kciuki za Ciebie i Dzionka na tych zawodach, o ktorych mi pisalas! 😀


I wrzuce wam, a co, kilka zdjęć z mojej ostatniej jazdy na Arce. Już jutro Ara jedzie do nowego domku, do swojej dzierżawczyni. Serducho pęka, że muszę oddać konia, ale rozum podpowiada, że tak musi być i że wyjdzie nam to tylko na dobre..

Na poczatku krotki terenik, razem z kolezanka ze stajni. Niestety, tak sie zwierzaki krecily, ze aby zrobic zdjecia sobie nawzajem musialysmy schodzic z futrzaka i dopiero dzialac. Dlaczego? bo skoro jedno oddala sie o 5m od drugiego, to jest to koniec swiata, wlacza sie wielka tesknota i zachowanie w stylu "nie opuszczaj mnieee, bez Ciebie umree!" 🙂

pierwsze zdjęcie, zrobione prawdopodobnie podczas proby skrocenia wodzy



eeee... który koń jest mój?

🙂





Po powrocie ze spacerku..








I ulubione, przed powrotem ze spacerku:


Zdjęć dziś cykniętych mamy ponad 140, ale... chwilowo to by bylo na tyle 🙂

Arka, Arka jest sliczna, szkoda ze musicie sie rozstac... daleko wyjezdza?

Witam Was Kochane Rekreanty 😉

Dawno mnie nie było ale ostatnio mam ograniczony dostęp do internetu....
Nie jestem w stanie przejrzeć wszystkich stron wątku  🙄

Dzisiaj koło 11 mamy kontrolę po naszym 4 miesięcznym pauzowaniu i z wrażenia spać nie mogę  😲

Normalnie jajko znoszę  😉

Jak tylko uda mi się dobić do neta to dam znać co i jak z Nami
Tak dla przypomnienia mój Synek  😉




Tutaj ze swoją podobizną  🤣


I z moją córcią  😉


Pozdrawiamy  :kwiatek:

Kujka - Arka wyjezdza do Paszkowa, do dziewczyny, ktora kiedys jezdzila MP ujezdzeniowe kucy, takze idzie w dobre łapki... tak przegladam wszystkie zdjecia teraz i na czesci widac, ze jade na tym koniu i mi lzy ciekna po policzkach.. 🙁

Nasturcja-Renata dzięki za słowa otuchy  :kwiatek:
Na szczęście wczoraj po południu i dzisiaj już jest dobrze, łazi po boksie i domaga się jedzenia i jest taka wesoła  😅 więc mam nadzieje że juz tylko będzie lepiej.

Arka
szczerze współczuję! Trzymaj się dzielnie.

Arka dziękuję za kciuki  🙂 Ale się zmieniłaś, fiu fiu! Na plus bardzo  🙂 O Arkę się nie martw, w końcu nie jedzie na zawsze i wciąż jest twoja i tylko twoja  🙂
Claudia ależ on piękny  😜 Daj znać jak kontrola, trzymam kciuki!
Strzyga hm, no jak dla mnie na chłopski rozum, to konia na loży da się bardziej kontrolować niż na padoku luzem, jak by nie był mały. No ale może się mylę  😉


Miałam dzisiaj prze-boski trening!!! Mój koń jest cudowny, stara się i z każdą jazdą skokową jest coraz lepiej  😜 Normalnie tak wali w górę, że na żadnym koniu mi się tak dziwnie nie skakało. Ach, jak tylko go dogonię z umiejętnościami i zacznę bardziej myśleć co robię, to będzie pięknie! Zakochałam się w nim po tym treningu jeszcze bardzie... Umyłam nóżki, dałam śniadanko na dworze, wymiziałam i poszłam na trawkę - a niech ma nagrodę, zasłużył  w 100%  🙂 Pękam z dumy ^^
I wiecie co zauważyłam? Odkąd mam porządny kask z atestami i kamizelką ochronna na skoki, to zupełnie inaczej jeżdżę. Nagle oddaję rękę ile wlezie, wysyłam konia na przeszkodę, a nie trzymam go kurczowo... Co to strach robi z człowiekiem  🙂

Dzionka super! 🙂

ja też wczoraj miałam rewelacyjny trening 🙂 i nowa pasza chyba zaczyna działać, bo koń świeży nawet pod koniec jazdy  😍 a ostatnio mieliśmy z tym problem  😁