Luizjana, Ostrovit jest mega kwaśny - próbowałam. Mój koń wypluwa go nawet z jabłkiem. Także jedyną opcją jest rozkruszanie tabletek i mieszanie z żarciem na mokro... Ironflexa jadł z ręki jak cukierki, no ale jest niedostępny w tej chwili także musimy się trochę pomęczyć.
hmm dyskusja o dawkowaniu tabletek z boswellią mnie zafascynowała. Jak możecie widzieć efekty dając 2 tabletki? Z dawkowania dromów wychodzi dawka podtrzymująca dla konia 550-600g 15g ekstraktu 46%, czyli 6,9 g kwasów boswelliowych, tabletki ostrovitu są standaryzowane na 65% i mają 1g, czyli 0,65g kwasów b w jednej tabletce 6,9/0,65=10,61 tabletek... chyba, że ja coś źle liczę 🤔
Dromy zmienily dawke. Jeszcze 2 lata temu byla 3000mg.
https://ogloszenia.re-volta.pl/forum/topic/28369/64/
Tutaj byla mala dyskusja. Ja podawałam ludzka firmy swanson 800mg w 1 kaps. Dostawal ich 4.
Teraz zamówiłam z ostrowitu, zobaczymy co bedzie. Wtedy u nas efekt byl widoczny.
siwaaa, hmm ja kojarzę, że kiedyś była dawka 30g albo 20g na 500kg, a ja dawałam 30g/dzień bo moja wtedy ponad 700 ważyła, ale głowy sobie nie dam uciąć i wtedy nie było chyba info o standaryzacji, ale za to była gdzieś o połowę tańsza 🙃 W swansonie z resztą też nie ma podanej informacji o standaryzacji, więc to może być 800mg żywicy, nie ekstraktu. Bardzo długo dawałam boswellię, dromy, potem inne końskie w proszku, ale ceny tak podskoczyły, że to masakra, a że koń nie młodnieje i potrzebuje coraz więcej różnych rzeczy, to zaczyna to się robić bardzo droga impreza...
Katasia, ja podawałam ponad rok tego swansona. Różnicę widzialam, naprawdę ogromną. Nie dostawał teraz dlugi czas ale zaczynamy od nowa. U nas byl problem z tylami. Nie dosc ze gabaryt to 9 lat temu mechaniczne uszkodzenie kolana.
Ma ktoś info, czy boswelia z IroxFlex wróci? Ostrovit jest tak kwaśny, że nawet mi ciężko to łykać🙃
Evka, - ja dawałam z kapsułek swansona. Jadalne, tylko trzeba otwierać kapsułki i wysypywać, co trochę upierdliwe.
Tak tylko żeby dawka się zgadzała to musisz 5 kapsułek wrzucić do żarcia
Zuzu., - wychodziło taniej niż końska i tak 😅
keirashara, oooo spróbuję🌷 codziennie i tak w garach mieszam dla każdego coś innego, uciążliwe nie będzie bardziej, niż jest🙃
A dostaje głównie szetland, to i dawki shetty. Bo tym kwaśnym to nawet połamanym i z omega fiber zaczyna pluć, co mnie wcale nie dziwi 😅
keirashara, hahha wiem bo sama to robię xd
Ja daje ekstrakt z boswelli -ourons
https://www.amazon.pl/Boswellia-Serrata-Proszek-Ekstrakt-Boswelliczny/dp/B09TS38BHH
Nie przeliczałam nigdy ceny z ludzkim, pewnie wychodzi trochę drożej, ale nie ma obaw czy koń zje bo miesza się elegancko. Mój opór wybredny z omegą fiber ziołami i kurkumą wcina, dodaje czubata łyżeczkę z dobrej jakości olejem żeby wzmocnić działanie.
Ja kupuje taką Boswelie w proszku na allegro. Chwilowo jest niedostępna a sprzedający miał jakiś problem z zawieszeniem oferty więc walnął cenę 3000 😀 Pisałam do sklepu i pytałam o co kaman z tą ceną 🙂 Ale normalnie kosztuje 77 zł za 250 g.
Screenshot_20240821-094936_Allegro.jpg
Zuzu., 10 zł na 250 g to jest jakaś drastyczna różnica według Ciebie? Nanga jest sprawdzona, ta przez Ciebie podlinkowana ma kiepskie opinie więc ja sobie wolę poczekać aż Nanga będzie dostępna🙂 albo kupić żywice cała i zmielić.
Ktoś używał NAF Superflex?
flygirl, ja od kilku lat stosuje.
Używasz tego w proszku czy w płynie? Jakieś zauważalne efekty są? Kupiłam ten w proszku w sumie bez większego researchu i mam nadzieję, że dobrze trafiłam.😅
No właśnie ja wolę płyn. Mieliśmy nawet sytuację, że przez pół roku stosowaliśmy proszek i powróciły objawy zwyrodnieniowe (musiała być mniejsza wchłanialnosc składników). Natomiast jeśli chodzi o sam płyn to od kilku lat mój zwyrodnieniowiec przeżywa druga młodość 😉
O, to cenna informacja. Jak skończę to opakowanie to spróbuję płyn.😀
A zawsze się słyszy, że na stawy to w proszku lepiej się przyswaja 👀
Puma, tak pieprzą ci, którzy nie mają dobrego kolagenu (drogiego min. w produkcji) w składzie.
Cześć, stosuje ktoś te msm?
https://sklep.hippovet.pl/produkty/kieselgur-msm-wsparcie-aparatu-ruchu/
Jeśli tak to jakie macie do niego odczucia?? Może jest coś lepszego na rynku?
zuza17, - stosowałam, ale szczerze to nie widziałam większej różnicy, zdecydowanie są lepsze preparaty na rynku.
zuza17, mi się fajnie sprawdził Joint regen również z Hippovetu 🙂
zuza17, - u mojego sprawdza się cortaflex, robotę robiła też sama boswellia czy kolagen+wit C. Na tym kieselgurze nie widziałam szczerze mówiąc żadnej różnicy, na cortaflexie jest wyraźnie chetniejszy do ruchu i lepszy w ruchu, na boswelli też był chętniejszy, na kolagenie było kontuzji, ale choć włos rósł jak wściekły, czyli "coś" na pewno dawał 😉 a tu miałam wrażenie, że skarmiam to dla czystości sumienia głównie, że "coś na ruch dostaje", bo z efektami słabo.
Rozważałam ten Jonint regen, o którym pisze xxagaxx, ale wszedł jednak cortaflex i fajnie nam się sprawdza 🙂
keirashara, który preparat z Cortaflexu Ci się sprawdził?
Dawałam ten Kieselgur przez jakieś 3 miesiące i efektów specjalnych nie było. Bardziej moja głowa była uspokojona, że coś daję. Jedyny plus, że to jest w granulacie i można bez problemu dosypać do pudełka z posiłkiem.