Fobie - czyli czego się boicie

żabeczka17: no tak dochodzą nowe fobie, z resztą wiele nie ma swoich nazw ...

kto wie jak nazywa sie paniczny stracxh przed chorobami?
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
01 sierpnia 2010 08:47
Boję się ryb,kur,gęsi,myszy i panicznie gołębi... 😁
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
02 sierpnia 2010 08:34
incognito to podobnie jak ja z tymi gołębiami i kurami, z taka tylko roznica, ze ja sie ich nie boje ale panicznie brzydze. Natomiast do omdlenia praktycznie doprowadza mnie obecnosc w poblizu mnie jakiegos duzego owada typu pszczoła, osa i o szerszeniu nie wspomne. Jak takie cuś wpadnie mi przez okno do mieszkania to z wrzaskiem uciekam i zamykam sie w innym pomieszczeniu. Nie ma szans zebym to sprobowala wygonic na zewnatrz o zabiciu juz nie mowie. Bo jak bym tak takiego delikwenta probowala zabic i nie trafila i jeszcze by sie rozzłościł...  😵 kiedys mi na ramieniu osa usiadła to sie prawie o sciane zabiłam. Druga rzecz ta sa wszelkie żuki, stonogi itp. No i strasznie sie boje nie raz wejsc gdzies za budynek jak jest ciemno ze jakis duch czy cos takiego tam bedzie. Ale to juz uraz po tym jak u nas w domu kiedys działy sie dziwne rzeczy.
kolorwiatru: dziwne rzeczy?
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
03 sierpnia 2010 08:44
owszem opisane w innym wątku 🙂
a to już wiem w którym (:
Gołębie to zorganizowana grupa przestępcza, silna subkultura i straszna szajka. Tak naprawdę to one trzęsą miastem... Każdym miastem. Strach się bać!  W dodatku są obleśne.
http://www.wilq.pl/wesoly_rysunek.html
Dołączam do arachnofobów.
Poza tym kiedyś bałam się kosmitów.
Szczególnie jak wieczorem sama wracałam od koleżanki, szłam szybkim krokiem i patrzyłam ze strachem na niebo czy nie zbliża się po mnie ufo  😂
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
20 sierpnia 2010 10:25
Tristia  😵  Dowaliłas jak dzik w sosne...  😜
Gagulec   Mistrz lokalny
20 sierpnia 2010 11:36
Ja sie boje w nocy iść do WC bo się boje, że z klopa wynurzą się jakieś ręce i mnie wciągną...
A jak idę gdzieś/wracam skądś w nocy to zawsze się boję, że jakiś złoczyńca mnie śledzi i jestem cholernie nerwowa.

edit: jeszcze jedno,

Jak pływam w jeziorze to boję się, że albo wynurzy się jakiś topielec, albo ktoś już prawie utopiony, żeby się ratować złapie mnie za nogę...

W morzu nie zaobserwowałam tego lęku.
O, topielców boję się strasznie. W morzu też. Podczas nurkowania trochę mniej, bo najbardziej się boję, że w topielca... wdepnę 🤔
To ja się dołączę do grona bojących pająków 😵Na tyle panicznie się ich boję,że jak kolega dla żartu pokazał mi prosto przed oczami ''piękny okaz''to zemdlałam.Tak często się dzieję jak nie mogę uciec przed delikwentem 😁,Ale za to lubię myszki mięliśmy ich w stajni całą hodowlę 😀
Boję się ptaków  🙄
ja boje sie burzy i hałasów 👿 od razu zaczynam plakac 🙄
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
20 sierpnia 2010 17:23
Ja sie boje w nocy iść do WC bo się boje, że z klopa wynurzą się jakieś ręce i mnie wciągną...

to pewnie ręce kiblarza żeglarza.

Ja mam lęki przed martwymi gołębiami O.O
ovca   Per aspera donikąd
20 sierpnia 2010 18:24
Ja sie boje w nocy iść do WC bo się boje, że z klopa wynurzą się jakieś ręce i mnie wciągną...


Gagulec-nie pomyślałaś o tym, że w otwór na dnie klopa weszłaby co najwyżej jedna ręka? 😉
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
20 sierpnia 2010 18:49
ej ale z klopem to ja też miałam jazdy, jak spłukałam tam rybki które mi zdechły to się bałam iść w nocy bo wkręcałam sobie, że się na mnie zemszczą i mnie tam wciągną albo obgryzą tyłek  😁 i jeszcze dawno temu jak byłam z klasą na wycieczce to kolega nastraszył mnie że w klopie mieszka kiblarz żeglarz i też przez długi czas nie chodziłam w nocy  😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
20 sierpnia 2010 18:53
bajaderka-zorro, A wiesz, ze nawet kiedyś był odcinek Dextera (bajki) gdzie duch złotej rybki z klopa wychodził? 😁
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
20 sierpnia 2010 19:25
Notarialna, tak wiem, haha 😀 jak już mi przeszło z tymi rybkami to po oglądnięciu tej części znowu się nawróciło  👀
A.   master of sarcasm :]
20 sierpnia 2010 19:26
bajaderka-zorro, A wiesz, ze nawet kiedyś był odcinek Dextera (bajki) gdzie duch złotej rybki z klopa wychodził? 😁


boshe, a ja mam sobie akwarium sprawic ze zlotymi rybkami, po co ja tu zagladalam na ten watek...  🤦
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
21 sierpnia 2010 09:18
A. a to akwarium to zamierzasz w klozecie urządzić?  😂
sa takie muszle klozetowe z akwarium w srodku, to dopiero jest straszne, stresowalabym sie, ze mnie rybki podgladaja albo roslinka dostanie sie tam, gdzie nie powinna 😡
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
21 sierpnia 2010 09:51
ciri nie mówisz powaznie prawda?  😲
najpowazniej, co kto lubi, ale zastanawiam sie jak czyscic takie akwarium, za kazdym razem demontowac kibelek? 🙄
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
21 sierpnia 2010 10:06
Masakra. Ludzie mają naprawde nasrane w głowach  😜
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 sierpnia 2010 11:28
kolorwiatru, Wyobraź sobie, że podczas czyszczenia zawartość kibla dostaje się do niewinnych rybek... 😁
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
21 sierpnia 2010 11:39
Notarialna jestes... po prostu niemożliwa  😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 sierpnia 2010 11:52
kolorwiatru, No co.. głupi humor mi się włączył 😁
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
21 sierpnia 2010 12:09
Ja raz widziałam w necie akwa wmontowane w łóżko... to dopiero wynalazek ktorego bym sie bała i spać nie mogła... no bo na kiblu w koncu nie spedzasz duzej czesci swojego zycia... Wyobrazasz sobie spisz sobie w najlepsze i tu pewnego razu pierdut i w dupe cie np. pirania gryzie  😂
Happiowa   córka grabarza
21 sierpnia 2010 12:34
ja się boję kleszczy- co się z tym wiąże- mam coraz mniejszą ochotę chodzić na spacerki do lasu
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się