Styl western (dawniej kącik)

halo ja się na tym nie znam, ale znalazłam taki film 😉 Tail extension od 1:30

ano, treski to za granicą norma w technicznych ^_^

I tak o oto umarł mój romantyczny stereotyp kowboja  :wysmiewacz22:  Czasem lepiej nie wiedzieć 😉

yyy... a widziałaś facetów jeżdżących techniczne? To oni zabijają stereotyp a nie treski xD
Ale zawsze zostaje reining i cielaki :P

.

smartini, na szczęście chyba nie. I niech tak pozostanie  🤣

.

Muchozol, czy widziałaś profesjonalistów płci męskiej startujących w WP na amerykańskich arenach? 😂

Dziękuję! Nie wpadłabym na to, a mało się nie załamałam: "No JAK???"  🙇

.

Muchozol, z buzi to on jest śliczny, jak dziewczynka 😀

.

Najpierw myślałam, że wyjechała kobieta lecz po chwili puszczono wywiad z nim i tak patrzę... Faktycznie dość delikatny z twarzy...

Moim zdaniem WP to mało męska konkurencja 😉 Za to WR lub trail już w moim odczuciu nie 😉 Ale trzeba przyznać, że Pan z linku Muchozol ma normalny, męski strój- co w WP chyba nieczęste (brak cekinów 😉 ) i bardzo fajną tworzą parę wizualnie pod tym kątem (czarny kocyk). Pod kątem jazdy dla mnie ruch konia jest chory, inny niż tych "świeżych" mistrzów WP. No ale wracając do panów w WP- np wspomnianemu Markowi Sh. niczego nie brakuje 😉

Odkopuję stary temat, a mianowicie mieszanki rasowe...

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/33931?q=&plec=&masc=&rasa=&wzrost_od=0&wzrost_do=185&wiek_do=2016&wiek_od=1993&lokalizacja=&przeznaczenie=&cena=&strona=2

Co wnosi arab do fryza i na odwrót? O.o

.

Zanim się zrobi dyskusja - tu macie wątek o wszelakich mixach 🙂
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,504.0.html

Ewentualnie tu o hodowli:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,96718.0.html

Odkopuję stary temat, a mianowicie mieszanki rasowe...

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/33931?q=&plec=&masc=&rasa=&wzrost_od=0&wzrost_do=185&wiek_do=2016&wiek_od=1993&lokalizacja=&przeznaczenie=&cena=&strona=2

Co wnosi arab do fryza i na odwrót? O.o

Ta klacz wisi już od jakiegoś czasu i jak widać pewnie ta mieszanka nie jest super "chodliwa".

maluda, na zachodzie takie dziadostwo jest super popularne i nadaje się do niczego szczególnego 😉 W sensie sprosta wymaganiom dla konia rekreacyjnego (ok, tym skokowym raczej nie) i nic ponadto, tyle że komuś się wizualnie podoba. Po co to robić? Mnie nie pytaj, szczerze mnie drażni ile podobnych koni się plącze w rekre, na byle "odpadzie" kwpn zrobisz to samo trzy razy szybciej i trzy razy lepiej no ale barokowe rasy są takie ładne...

Na zachodzie to oni uwielbiają eksperymentować, a dobrym tego przykładem są kolorowe "araby" (w cudzysłowie, bo to wpisu do księgi mieć nie może). Z resztą, kto bogatemu zabroni? Ano nikt to kombinują.

Euforycznie, jak Muchozol wspomniala, tu ludzie sie nie pieszcza z problematycznymi konmi tak jak ja, bo konie sa tanie i jest ich mnostwo. Widzialam piekne AQH, dobrze zrobione, ktore szly na mieso. Wiem, ze to nie ma sensu, ale tak niestety jest. W moich okolicach jest zatrzesienie koni, czasme oddaja je za darmo
Jestem do niej przywiazana i ona do mnie. Jestem jedyna osoba, do ktorej podchodzi i daje sie drapac, lub bierzez cos z reki. Od kazdego innego, nawet mojego meza, ucieka.
W ciagu dwoch lat zrobilismy duze postepy. Od konia ktory nie stal do wsiadania, nie podnosil nog, nie chcial zadnego kontaktu z ludzmi, nie reagowal na zadne pomoce, ponosil, zamiast stawac to stawal deba itp itd mam onia, na ktorym moge pojechac w teren. Ktory nie boi sie skrzynek pocztowych, psow, ludzi, samochodow, smieci, choc wlasnie kolo domu juz tak sie spieszyla do stajni, ze stanela deba i probowala poniesc, ale skierowalam ja na kolo i po polowie uspokoila sie i stanela. Wczesniej to byloby bardzo duzo kolek  😁
Po prostu potrzebujemy pracy i treningu.  Widze bardzo duze zmiany i mysle, ze w koncu uspokoi sie. BTW jezdze w westowym helmie, zawsze mowie mezowi i lub sasiadom gdzie bede i jesli w okreslonym czasie nie wroce, badz kon wroci sam, beda mniei szukac.Bo zaadoptowalismy siebie i traktuje to starsze malzenstwo jak dziadkow i oni mnie jak wnuczke. Poprzednim razem to wlasnie oni znalezli mnie w drodze do domu, bo kon wrocil sam. Zawsze mam telefon przy sobie, podjelam wiec pewne kroki ostroznosci.


Shy bedzie moim drugim koniem na zmiane, ma wygodniejszy i obszerniejszy chod niz Babe. Babe zwykle porusza sie rackiem, od wolnego do szybkiego w tempie galopu, Shy porusza sie miekkim, kolyszacym fox trotem.
Shy pod znajoma, ktora jest poczatkujaca tzn jedzila dobrze ladnych kilka lat temu


Pochwale sie, wlasnei skonczylam dach przy stajni, bo co bylo ok dla dwoch koni, to dla trzech jest za male. teraz tylko pomalowac i powiesic rynny.

Przepraszam za post pod postem, ale jest roznica kilku dni, kiedy byly napisane.
Chcialam sie pochwalic, ze wlasnie wrocilysmy z jazdy na Babe-i byla berdzo grzeczna. Stepowala wiekszosc drogi bez przyspieszania, zero obaw przed przeszkodami, tym razem nawet bilboardw nie obchodzila szerokim lukiem, parla przez krzaki i wysoka trawe jak taran. W drodze powrotnej pozwolilam jej na kontrolowanego wolnego racka. Kolo domu zwolnilam ja do stepa-nie ponosila, nie stanela deba. Jechalam na lekkim kontakcie caly czas.
Na zdjeciu po jezdzie w pelnym rynsztunku-po raz pierwszy zalozylam jej neoprenowe ochraniacze, bo ma dwa podrapania po poprzedniej jezdzie.

Planta gratulacje! Oby do przodu 😀

Ja się zastanawiam nad tą częścią nosową, bo na zdjęciu wyszła strasznie... cienka?
Ona jest sztywna i taka "licha"?

Ja się zastanawiam nad tą częścią nosową, bo na zdjęciu wyszła strasznie... cienka?
Ona jest sztywna i taka "licha"?



Chyba o to chodzi żeby była sztywna i cienka - żeby mocniej działać? Planta?

To jest metal pokryty skora. Normalnie nie ma kontaktu z nosem. Przy pociagnieciu za wodze najpierw angazuje sie wedzidlo (ta czesc w pysku slizga sie po zakrzywionym luku). Potem dopiero przy mocniejszym pociagnieciu czesc nosowa dziala jak hackamore.

Porzuciłaś jazdę na Hacku w końcu? Czy w tereny wybierasz wędzidło?

Tak właśnie myślałam, że z racji "małych gabarytów" będzie mocno działać. Dziękuję za odpowiedź Planta.

Porzucilam hack kiedy skonczyla ise mozliwosc manewrowania nim a kon i tak szedl do przodu. Stwierdzilam, ze w szkoleniu w roundpenie moge uzywac, ale juz na pastwisku hacka ignorowala.

Tak wyglada bardzo podobne w zblizeniu (inny ksztalt i dlugosc czanek

To faktycznie bez sensu… Mnie znajoma odczuliła Jacka na działanie bosalu (nauczył się że z łatwością może go przebiec) więc póki co odwiesiłam do szafy…

Edit: A też twister?