Wątek ten poświęcony jest koniom NN. Wiele jeźdźców uważa, że konie, które nie mają znanego pochodzenia są gorsze od innych. 🤔
A ja uważam, że na pewno jest mnóstwo koni z nieznanym pochodzeniem, które świetnie wykonują stawiane przed nimi zadania, ku radości swoich właścicieli i jeźdźców. 😀 Na pewno nie gorzej od koni z pełnym pochodzeniem...
Tak więc wątek przede wszystkim dla właścicieli koni o nieznanym pochodzeniu, ale także dla wszystkich, którzy mieli okazję poznać jakieś fajne koniki NN
i chcą o nich napisać. 😉 Opisy koników, historie z nimi związane, zdjęcia. Wszystko. No to piszcie. 😀
Potomkowie Nenena - do boju! 🏇
Dokładnie! Ten wątek powinien się nazywać "nasze konie po Nenenie" 😁 zwłaszcza, że nie każdy zdaje sobie sprawę, że to chyba najszerzej użyty ogier w polskiej hodowli 😁
To był najlepszy ogier w historii 🤣
Fantazja po Nenenie

Sierra dawaj swojego Nenena
Nenen czystej krwi, ah co to był za ogier.. 😁
I jakie różnorodne potomstwo! Ale póki co maść ta sama 😂
Sierrowy potomek Nenena jest rudy 😉 Łączy je jedna cecha - wybitność 😎
Jakieś cechy z matki odziedziczył :P
No ba, że po Nenenie najlepsze!

Może bez wielkich osiągów, ale, kurczę, kawał (dosłownie) fajnego zwierza
Ale tak do autorki wątku - a co ma papier do ambicji i talentu? Wykonywania stawianych zadań? Koń nie wie, że ma/ nie ma papieru 😉
A ja uważam, że na pewno jest mnóstwo koni z nieznanym pochodzeniem, które świetnie wykonują stawiane przed nimi zadania, ku radości swoich właścicieli i jeźdźców. 😀 Na pewno nie gorzej od koni z pełnym pochodzeniem...
niewatpliwie, jest ich wiele i daja rade na rowni z tymi "papierowymi", czego nalepszym przykladem sa wstawione przez dziewczyny zdjecia 😀 jednak uwazam, ze takie konie, nie powinny byc uzywane w hodowli.
Tu się zgodzę. Hodowla to hodowla, czyli powielanie konkretnego materiału genetycznego.
Co nie przeszkodziło komuś tej mojej francy rozmnażać kiedyś tam...
katija, hodowla to hodowla, a NN to często koniska spłodzone na pastwisku przez jakieś "niesforne" ogierki, które powinny już dawno chodzić oddzielnie na pastwiska:]
Mój to efekt radosnej hodowli - pani miała klacz, miała ogiera (drobny szczegół - bez licencji) to sobie radośnie kobyłę nim regularnie kryła. Jestem przeciwko takim eksperymentom, co nie zmienia faktu, że Groma bym na żadnego innego nie zamieniła.
Koniczka, aaa 😜 więcej Groma skaczącego 😜 😜
Mi to w niczym nie przeszkadza pod warunkiem, że nie jest to "produkcja koni", że ktoś kryje klacz non stop specialnie i potem koniska zabiedzone stoją gdzieś w syfie...
To ja z moim mini konikiem dołączam do potomków :P
I nam się trafiła inna maść! 😉
Czardasz po Nenenie






Nie wszystkie są wybitne, sam Nenen jako ojciec wybitnym nie czyni. 🙄 Ale jakie są wszechstronne, a jakie charakterne! 😀iabeł: No i niestety wybitnie inteligentne więc czasem w robocie trudne bywają 😀iabeł:
Czardasz poszedł w ojca jeśli chodzi o charakter i wszechstronność (sam fakt użycia Nenena w niemal wszystkich rasach znanych w Polsce o czymś świadczy :cool🙂, uporem i maścią wdał się w matkę. Mój Czardasz - przyznaję - niestety wybitny nie jest (bo jak coś jest do wszystkiego...) pod względem konkretnej dyscypliny, ale jest zdecydowanie wybitnie inteligentny, a to go czyni niezwykle wszechstronnym partnerem na niemal każdym polu! Co tylko sobie zamarzę!
Partnerem, bo z Nenenami - jak wiemy - nic na siłę, right? 😀iabeł:
Sierra, 100% racji, one są do wszystkiego :P Tylko szkoda, że mojej się nigdy nic nie chce. Uparte to to, ale raczej po mamusi. Temperament przede wszystkim ojcowski 😀
I jeszcze raz Jami:
Jak wszyscy, to i ja się pochwalę moim czempionem po Nenenie 😀 Oto Mr. Boston:
zgadzam się, wszechstronne i charakterne 😀
No to nareszcie my. 😀
Ja i Favoryta.
I maść też inna..Bo jasnej siwej chyba jeszcze nie było?. 🤣
Fotka z wakacji, oklepowo. Takie sobie, ale lubię to zdjęcie. 😉
Favoritta, zdjecie musi byc wstawione z internetu a nie folderu na Twoim komputrze, jesli uzywasz [ img ]
z komputera mozesz wkleic zdjecie w formie zalacznika
Mi to w niczym nie przeszkadza pod warunkiem, że nie jest to "produkcja koni", że ktoś kryje klacz non stop specialnie i potem koniska zabiedzone stoją gdzieś w syfie...
i takie myslenie, jest zguba polskiej hodowli...
nie zeby to bylo cos do was dziewczyny, bo jest tu sporo zdjec koni, ktore bardzo mi sie podobaja, revoltowych ulubiencow, moznaby rzec 😀
a czy milusiowy kasztan- bossski- tez nie jest synem nenena?
katija, Zwiastun jest z papierami, za to Etna Milusi jest też po Nenenie
a to sory :kwiatek: pomerdalo mi sie.
[quote author=Likier link=topic=23410.msg584461#msg584461 date=1273695084]
Mi to w niczym nie przeszkadza pod warunkiem, że nie jest to "produkcja koni", że ktoś kryje klacz non stop specialnie i potem koniska zabiedzone stoją gdzieś w syfie...
i takie myslenie, jest zguba polskiej hodowli...
nie zeby to bylo cos do was dziewczyny, bo jest tu sporo zdjec koni, ktore bardzo mi sie podobaja, revoltowych ulubiencow, moznaby rzec 😀
a czy milusiowy kasztan- bossski- tez nie jest synem nenena?
[/quote]
I tu się muszę zgodzić - niestety los koni NN często nie jest zbyt różowy, wiele z nich kończy na stole lub stoja gdzieś zabiedzone i zaniedbane 😕 Mimo, że sama nie zamieniłabym Bostona na żadnego innego konia, to jeztem zdecydowanie przeciwna takiej "hodowli" i uważam, że powinno się stosować kary finansowe za krycie ogierem bez licencji i promowanie prawdziwej hodowli. Mojego konia kupił dla siebie mój tata, namówiony przez kolegów i nie mający żadnego pojęcia o koniach - sprzedawca wcisnął mu kit, że koń ma ok. 6 lat, jest spokojny, dobrze ujeżdżony, a papiery się zagubuły w jakiejś szufladzie, ale się znajdą 😤 W praniu wyszło, że koń jest co najmniej 2 lata młodszy, bez papierów, i co najgorsze, ponosi. Tata się poddał po paru glebach, a konia przejęłam ja. O dziwo, udało mi się go "zresocjalizować" - był bardzo płochliwy i nie miał zaufania do ludzi (jestem pewna, że był bity u poprzedniego właściciela), ale na szczęście ma wyjątkowo fantastyczny charakter, i jak już mi zaufał to w sumie poszło z górki, i teraz, po prawie 7 latach, mam cudownego i kochanego konia 😍
Ogieros Nenen jest słynny i wyjątkowo popularny .
Ale mamusia Enenka , chyba też jest dość znana ? 😎

Edit.literówka
Łatka - najczystszej krwi nn z matki i ojca 😉
luna - jak wyżej
Kara- jak wyżej
Balbina też i jej córka Boni po n-nie
było ich sporo więcej u mnie oczywiście nabyte już jako nn ,muszę przyznać ,ze sprawdziły sie w pracy zaprzęgowej .Nie prowadze żadnej hodowli więc mi to nie przeszkadza 😀
Nie wiem jak to jest, ale ten Nenen, to nie tylko w polskiej hodowli występował. mój kon pochodzi z Rosji i też jest po nim. Nenen to światowej klasy ogier musi być 😀
a tu dowód: