Oficerki

kotbury, Jeździłam w swoich cavallo 2 lata - nie rozbiłam ich mimo hektolitrów oleju i kilogramów smarów. Zrobiły mi coś na kształt nakostniaka poniżej kostki i były koszmarnie niewygodne. Nigdy więcej nie założę oficerek tej marki, choćby mi mieli za to płacić.
Moje po nastu latach nie są do końca rozbite 🤣 mam je jako awaryjne dalej. Fakt, skokowe, na zamek i z wstawkami gumowymi. Poszły w szerokość, w końcu trochę się złamały w kostce, ale to nie są "kapciszuki". Ta skóra jest grubsza, jest sztywna, fantastycznie trzymają kostkę i amortyzują (wstawki żelowe w podeszwach to nie ściema! czuć było różnicę).
Porównałabym ten but do gorsetu - mi pasuje 🙂 ale to trochę trzeba lubić takie sztywniejsze buty i mieć pierwiastek masochisty 😂
keirashara, ja lubiłam, miałam potem Petrie Olimpic i Anky. Cavallo miałam model ujeżdżeniowy więc na bank dużo sztywniejszy niż wersje skokowe - i to była koszmarna przeginka.
kotbury, spróbuj parownicą do ubrań. Ewentualnie był jeszcze taki sposób na glany kiedyś: włazisz do kałuży w nich i chodzisz aż wyschną w dobrym kształcie 😅 Chociaż myślę że tu może się nie udać, parownica ma większe szanse
kotbury, Jeździłam w swoich cavallo 2 lata - nie rozbiłam ich mimo hektolitrów oleju i kilogramów smarów. Zrobiły mi coś na kształt nakostniaka poniżej kostki i były koszmarnie niewygodne. Nigdy więcej nie założę oficerek tej marki, choćby mi mieli za to płacić.
epk, to jest dokłdanie ten case. one się zaczeły łamać ale do środka, a nie zgięciem na zewnątrz.
Czy ktoś ma oficerki Horka anna ?
Warto czy nie? Mam dość wąską łydkę a w tym modelu jest akurat taki rozmiar który by mi pasował bo ciężko mi znaleźć
Czy istnieja jakieś oficerki które trzymają dobrze mogę w kostce na sztywno ale niekoniecznie sa sztywne do bólu wyżej? 🙂
Hej, nie jestem pewna czy to jest odpowiedni wątek, ale dotyczy na pewno oficerek 😅 upatrzyłam sobie oficerki Mountain Horse Sovereign i zastanawiam się, czy brać je już teraz czy poczekać może na jakiś Black Friday czy coś, bo w sumie nie potrzebuje ich na już. Jak myślicie, czy te konkretnie oficerki bywają przecenione czy nie ma się co zastanawiać?
faith, jeżdżę w chester boots zrobionych na miarę i całkiem sobie chwalę, taki najbardziej klasyczny model jest turbo sztywny, ale bez bólowo op rozbiciu. rozbicie zajęło mi 2 tygodnie, ale od początku jeździłam w nich
Kojarzy mi się, że kiedyś był ten temat, ale teraz nie mogę znaleźć. Wypadła mi jedna ta „sznurówka” na zgięciu buta, da się to dokupić? Mam Ego7. Bo nie widzę w sklepach, jedyne mi się pokazały do Busse, ale one są całe wiązane. Czy to w zasadzie nie ma znaczenia, byle kolorem pasowało.
Moon   #kulistyzajebisty
09 października 2024 07:26
flygirl, jak to jest taka typowa gumka cienka, okrągła, to to się nazywa... gumka kapeluszowa ;-)
U dobrego szewca powinni ogarnąć.
Super, dzięki! Akurat przyszły tydzień będę w domu, to podjadę do szewca.
flygirl, nigdy nie kupowałam sznurówek u szewca, za to w obuwniczym typu CCC czy Deichmann bez problemu. Również okrągłe gumowe. Są też na Aledrogo jakby co...
Ollala, napisz do sklepu/producenta/dystrybutora, czy przeceni oficerki na Black Friday. Ja tak w zeszłym roku zapytałam o inny produkt i od razu sklep dał mi 15% rabatu, więc nie musiałam czekać na listopad. A jak z ciekawości sprawdzałam potem to na Black Friday na ten produkt był dokładnie ten sam rabat.
Pytanie do użytkowników oficerek Kavalkade te z zamkiem po skosie - czy rozmiar wkładki jest standardowy?
Bo przeczytałam gdzieś, że trzeba brać rozmiar większe
Pytanie do użytkowników oficerek Kavalkade te z zamkiem po skosie - czy rozmiar wkładki jest standardowy?
Bo przeczytałam gdzieś, że trzeba brać rozmiar większe

elita17,
Butach zwykle biorę 40 lub 41 zależnie od marki, tutaj faktycznie zdecydowałam się na 41 i to dobry wybór
Dzięki, w takim razie wiem co najpierw zamówić, może uda się nie odsyłać 🙂
Ja miałam swój rozmiar.
Odkopuję.

Moje czapsy dzisiaj zakończyły żywot, toteż naszła mnie myśl dot. zakupu moich pierwszych w życiu oficerek. Nie mam pojęcia z czym to się je, jak się kupuje tego typu buty, jak się w nich jeździ i czy ja się odnajdę.

Mam takie wymagania:
- miękkie, niesztywne. Nie chce butów ortopedycznych 😉
- wytrzymałe na niedbanie 🙈
- do 1000 PLN byłoby miło
- podobają mi się takie z drobnymi sznuróweczkami u dołu buta
- fajnie jakby miały jakiś elegancki dingsbums z boku na górze 😅

Czy możecie mi coś doradzić? Patrzyłam na emiliadzie i tam są niektóre opisane jako ujeżdżeniowe. Czyli jest rozróżnienie na skokowe i uj? W sklepach raczej nie widzę takich opisów. I teraz najważniejsze: jaki rozmiar wziąć, jeżeli mam rozmiar stopy 37, czasem 38? Czy powinnam wziąć nawet 39, żeby mieć luz i móc założyć zimowe skarpety, czy to zły pomysł i latem będzie mi ta stopa latać w środku? Pojęcia nie mam o oficerkach, proszę o rady.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
09 listopada 2024 20:32
Meise, Ja mogę polecić te:
https://www.horze.pl/buty-do-skakania/damskie-oficerki-ariat-heritage-contour-ii-zapinane-na-zamek/333901.html?color=BL
Jak się dobrze przyczaić, to z jakimiś kodami spoko cenę można wyrwać. Rozmiarówka wypada dosyć duża. Noszę 36 i tu w tym rozmiarze mam luz. Smaruję je raz na parę miesięcy, ale też zakładam wyłącznie na jazdę. Luz w oficerkach nie jest wskazany, mają być dopasowane. Cholewka tak samo, na początku mają się "ledwo zapinać", bo potem się łądnie dopasowują do łydki i są jak druga skóra. Jeśli na początku są w cholewce ok, to potem jak skóra się rozejdzie, to będą się mocno marszczyły przy kostce i "siądą" w dół.
Mam jeszcze takie:
https://www.horze.pl/buty-do-skakania/oficerki-mountain-horse-sovereign-high-rider/301448.html?color=BL
też bardzo polecam 🙂 Te kupiłam używane więc już rozchodzone na nieco większej osobie i mam nieco luzu, więc robią mi za jesienno-wiosenne, na grubsze bryczesy i skarpetkę grubszą (wysokich skarpet nie noszę) Także tu o rozmiarówce się nie wypowiem nic. Ale kupiłam je za szalone 150 zł wiec nie narzekam, że mi lekko szeroko 😉
O, dzięki zembria, trochę ponad budżet, ale jak można smarować raz na kilka mcy to kusząca perspektywa 🙊
Czyli one są miękkie i dopasowane? A gdzie kupiłaś te drugie używane?

W ogóle czy oficerki są bardziej wytrzymałe niż sztyblety i sztylpy? Ja miałam chyba całkiem porządne czapsy, bodajże z Hippiki. I nie jestem zadowolona z jakości...

edit. Widzę w sklepach dużo oficerek opisanych jako młodzieżowe. Czy one się różnią od dorosłych? Bo ceną to na pewno. Są gorsze jakościowo? Bo wyglądają fajnie.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
09 listopada 2024 20:43
Meise, Używane tu, na ogłoszeniach na rv znalazłam. Oba modele są miękkie i dopasowane, ale Ariaty miększe i skóra delikatniejsza. Czy bardziej trwałe to nie wiem, bo jeszcze się nie rozleciały więc nie powiem póki co 😉 Mam Ariaty 5 lat, a te Mountain Horse chyba 2 lata, ale nie wiem ile ktoś w nich wcześniej jeździł. Raczej nie długo, bo jak nówki sztuki kupiłam. Nawet tu do wątku jakoś fotki wrzucałam. (https://ogloszenia.re-volta.pl/forum/topic/211/218/#post3015881 znalazłam)
Ok, dzięki, te Ariaty mi bardziej wpadły w oko 😀

A słuchajcie, znalazłam kilka modeli takich butów - wegańskich! Czy ktoś macał / miał / jeździł w takim wynalazku??? Te mi się podobają: https://www.gnl.pl/jezdziec/obuwie/oficerki/oficerki-ze-skory-weganskiej-mountain-horse-veganza-rr.html
Meise, spocisz sie jak świniak w wegańskich 🤣. Jak chcesz do 1k to popatrz Premier Equine, bardzo fajne i trwałe buty.
Meise, - nie bierz wegańskich, będą dużo mniej trwałe. Eko-skóry niestety się utleniają i generalnie nie wytrzymują zbyt długo, brakuje im elastyczności.
Co do rozmiaru - ja mam stopę 36 i od zawsze za duże w stopie oficerki 😂 zarówno poprzednie jak i obecne to 38. Generalnie to nie są buty do spacerów, więc mi nie przeszkadza, ale zdarzało mi się tłumaczyć to na treningach komuś, że ja nie mam stopy źle w strzemieniu, tylko buta za długiego 😉

Co do wytrzymałości - moje pierwsze oficerki cavallo kupiłam jakoś w 2009 lub 2010? roku. Mam je do dziś 😂 Co prawda od kilku lat używam jako zapasowych, bo przy ostatniej zmianie zamka szewc rzucił, że to już się może nie udać kolejny raz. Miały ciężkie życie, jazda w każdych warunkach, zdarzało się po 5 koni dziennie i myć w nich konie. Nigdy nie widziały prawideł.
Z 3/4 lata temu kupiłam sobie Busse Laval, tuż przed kontuzją mojego, no i te zdecydowanie nie przeżyją tyle co cavallo. No, ale były budżetowe, więc 🤷 czego oczekiwać.

Niemniej nie wyobrażam sobie wrócić do czapsów, bo wygoda oficerek jest na dużo wyższym poziomie. Moje kostki i kolana mocno to czują 🙂 Jedynie obecnie mam taki system, że w oficerkach wsiadam, a chodzę i robię rzeczy w jakiś starych sneakersach do dojechania.
Ja w ariatach wlasnie czekam na doszycie drugiej warstwy łat ( pierwsza dziura na wylot zrobila mi sie po roku używania na 1 koniu), ale generalnie przytłaczaǰaca ilosc opinii o nich jest jednak pozytywna. Używam ich od jakichś 3 lat i o ile do jazdy są super wygodne, to chodzenie w nich to mordęga.
Jak chcesz cos budżetowego, miękkiego i trwałego to polecam equi theme primera (z takiej chropawej skóry- nie wiem czy jeszcze w pl do dostania bo widze je tylko nan zagranicznych str.https://www.emmers.eu/en/equi-theme-primera-boots-size-m-uk918120m ) - to były moje pierwsze kupione jakieś 7-8 lat temu, mam je do dziś tylko już jako terenowe, po wypastowaniu dalej ładnie wyglądają i są super wygodne. Przetestowane w terenie kiedy koń sie rozkuł i musiałam przejśc pieszo jakieś 5 km 😅
Ariaty są nie do zarżnięcia. Mam Bromonty już 10 lat i wyglądają masakrycznie ale rozpaść się nie chcą 😉
Wzięłam teraz heritage brązowe jako parę na wiosnę/lato/jesień.
W życiu nie brałabym większych, nie wiem w ogóle po co i nie rozumiem.
Nie noszę butów na 5 par skarpet i nie rozumiem w jakim celu miałabym to robić.
Noszę normalnie swój rozmiar, na zwykłą skarpetkę, jak są o 1 cm za luźne to już mam nerw, mają być dopasowane do nogi.
Moim zdaniem i czuciem najważniejsze dopasowanie w łydce i na wysokości.
faith, - u mnie to nie był wybór, a konieczność. Tj. tabelki rozmiarowe są takie, że albo za duże w stopie, albo wysokość do połowy łydki. To wolę za duże w stopie 😂 nie odczuwam tego jakoś strasznie, bo idę w nich tyle co na halę lub przed stajnie do schodków, a na koniu nie czuję.
Jakbym chciała mieć idealne to zostaje szycie na miarę, ale co się przynierzam to konik robi jakąś bolinóżkę 🙄
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
10 listopada 2024 09:33
keirashara, To jaką wysokość potrzebujesz? Mountain horse w rozmiarze 36 są 46cm wysokie.
zembria, - tak 48/49 zależnie od marki 😉 Jak kupowałam to niestety nic co mi się podobało z gotowych nie oferowało tej wysokości przy rozmiarze 36. Do tego szerokość 34 (choć spasłam się, więc pewnie teraz tak 35/36, bo nie wiem czy nierozbite 34 bym zapięła), muszą być bardzo wąskie w kostce lub być sznurowane (wtedy je sobie tam dociągnę).
Jak mi nic nie wyskoczy to może w końcu uszyje sobie na wymiar na premię roczną, ale już podchodzę do tego z dystansem 😂 No i serio jakoś nie odczuwam braku komfortu przez ten za duży w stopie but, chyba przywykłam. Pierwsze były kupione jako outletowe w śmiesznej cenie (40% ówczesnej półkowej) to jej wybrzydzałam, przy drugich stwierdziłam, że jak tyle lat jeżdżę w za dużych to co mi tam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się