Metody nauczania ruchowego

Cześć,
przybywam do Was z prośbą o pomoc. Na zajęcia z Podstaw Rekreacji muszę przygotować program nauczania ruchowego.

Temat zadania brzmi:
"Proszę napisać program nauczania osoby dorosłej dowolnego nawyku ruchowego (np. dwutaktu) w oparciu o fazy jego opanowywania. Należy opisać umiejętności podopiecznego w każdej fazie oraz zalecenia trenera obejmujące dobór specyficznych i niespecyficznych metod nauczania. Proszę dokładnie opisać na czy będzie polegało zastosowanie konkretnej metody, a także uzasadnić jej wybór".

Ja bardzo ambitnie wymyśliłam, że będzie to coś związanego z jazdą konną. Ale drążąc temat dochodzę do wniosku, że to był chyba zły wybór. Macie może jakieś pomysły? Ma to być program pierwszych 2-3 treningów.
Myślałam o czymś typu przejścia stój-stęp-kłus i odwrotnie. Ale czy to nie za dużo jak na pierwsze jazdy? 😉 i jakby w ogóle mogły wyglądać takie ćwiczenia? To raczej pytania do instruktorów/ trenerów.
Dodam jeszcze, że fazy nauczania to: faza koordynacji ogólnej, faza koordynacji precyzyjnej, faza stabilizacji i adaptacji. Metody niespecyficzne (słowne, poglądowe- przez pokazywanie, praktyczne- przez działanie), specyficzne (analityczne- łączenie poszczególnych faz nauczania w całość, syntetyczna- całość ruchu od razu, mieszana- część ruchu dzielimy na fazy, a część od razu).

Z góry dziękuję za pomoc :-)

Najprostszym do opisu w takiej nomenklaturze będzie nauka anglezowania - oczywiście w formie uproszczonej (bez przejść stęp - kłus)

faktycznie, na to nie wpadłam! jakie w takim razie mogę zastosować ćwiczenia? i do tego dochodzą te fazy, pierwsza to pewnie podnoszenie w stępie, dalej w kłusie, potem na dobrą nogę, utrzymanie równowagi i te sprawy?
nie mam pojęcia jak mogą wyglądać takie ćwiczenia, uczyłam się tego 10 lat temu  😕

podbijam, staje się pilne 🙂

piszę szybko,ponieważ ciągle mnie cos wylogowuje.W nauczaniu anglezowania, fazę wstawania udoskonalisz poprzez stanie w siodle w strzemionach przez kilka kroków stępa, później w kłusie. I masz tu równowagę ogólną, która dalej pozwoli czy tez udoskonala koordynację precyzyjną, co za tym idzie,ćwicenie te fantastycznie stabilizuje całokształt ruchu-dwutaktu.I znowu trace połączenie.

LONŻA
koordynnacja ogólna(?):
najpierw jakieś unoszenie się ponad siodło w stępie
potem raz-dwa raz-dwa nauka wstawania w takt kłusa np z podtrzymywaniem się siodła dla złapania równowagi
potem już bez podtrzymywania się z rękami jak "samolot", "pod boki" - to dla nauki utrzymywania równowagi bez trzymania z wodze
bez trzymania ustawienie rąk tak jakby uczeń trzymał wodzy i przyzwyczajanie go do tej pozycji
koordynacja precyzyjna(?):
jazda w kłusie anglezowanym z wodzami, nauka trzymania spokojnie ręki, łydki, stopy w dół itd (w tym punkcie zawierają się wszystkie inne podstawowe aspekty prawidłowego dosiadu)
JAZDA LUZEM
doskonalenie wszystkiego powyżej + nauka anglezowania na dobrą nogę
faza stabilizacji(?)
uczeń jeździ w równowadze sam kierując konia, nie gubi rytmu anglezowania podczas np. zmiany kierunku, potrafi sam zmienić nogę anglezowania
faza adaptacji(?)
uczeń potrafi zastosować anglezowanie w ciągu jazdy

może coś pomogłam 😉

dziękuję wszystkim za pomoc, wszystko będę sklejać wieczorem dlatego czekam jeszcze na jakieś ewentualne pomysły 😉
to będzie nauka jazdy konnej w weekend  🤔wirek:


powód edycji: JAK NIŻEJ

Kaktus, miałam to straaasznie dawno, ale czy przypadkiem nie chodzi o "metody"? tzn. teoria - wyjaśnienie, pokaz - prezentacja, ćwiczenia praktyczne, metody łączone - bo to leci jakoś w ten deseń.

kurcze halo, po chwili namysłu stwierdzam, że pewnie masz rację. za bardzo się wczułam i rozpędziłam.. ale w takim razie nie mam niebieskiego pojęcia jak to napisać  😲

podejmuję kolejną próbę wykonania tego zadania.
i znowu jestem w kropce, bo znowu się rozpisałam i stwierdzam, że znowu jest źle.
Nie rozumiem o co chodzi z tymi metodami? jakie ja metody mogę zastosować do nauki anglezowania? bo ja wypisuję jakie ćwiczenia, a to chyba nie o to chodzi  🤔

no ćwiczenia to metoda 🙂
chyba że metodą jest to jak to się odbywa czyli że instruktor tłumaczy a jeździec próbuje zrobić to, co mu się mówi

powód edycji: program został bezmyślnie zerżnięty przez kolegów z uczelni.
w razie gdy ktoś będzie potrzebował, jest do wglądu na PW :-)