Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze
Oj stare dobre czasy 🙂 No ale w poniedziałek, Grom chyba już będzie mógł dołączyć do tego kącika, bo 16 lat kończy... A 8 maja mija 10 lat odkąd jest oficjalnie mój 🙂 No koniec świata, jak ten czas leci...
armara, naprawdę myslisz, że mogę wsiadać? Od 2010 roku nie miał jeźdźca na grzbiecie. Nawet nie chodził na lonży.
Stanął teraz w stajni z karuzelą, może się z nią zaprzyjaźni, będzie miał więcej wymuszonego ruchu. Będzie baza do prób 😉
Mój Gruby nie miał na grzbiecie jeźdźca ok 7 lat... wsiadłam na stępa szykując się na solidne rodeo a on skubany delikatny na łydeczki, zagalopowanie ze stój (przywykłam już do drugiego bardziej opornego na współpracę), przejścia od pomyślenia o przejściu i w górę i w dół, szukający kontaktu, ustępowania, ciąg, lotna... bardzo proszę... wszystko oczywiście po kilka kroczków na jedną i na drugą i sztywny jak kłoda ale jak zsiadłam to się poryczałam i przestać nie mogłam 🙄 A na drugiego mendziocha jak tydzień nie wsiądę to już "głupa wali" że ja do niego w "suahili" rozmawiam 😀iabeł:
Dziewczyny jak starszaki nadal na chodzie to jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć - one tego naprawdę potrzebują 😉
Dzionka dzionko-mama ten sam rocznik co mój! Super wygląda i ta "dupka-rozłupka" 😍
rtk a masz w planach uruchomienie chłopaka? uważaj po przerwie bo ja mam wrażenie że seniorzy w lesie to istne diabły wcielone - mój trzecią młodość przeżywa do tego stopnia, że jeszcze parę lat temu pojechałabym na oklep do lasu, a dziś? z braku siodła od 4 tygodni żużlujemy na czambonie i ograniczamy się tylko do spacerów do lasu w ręku bo chłopaka nosi, że hej 😉
Ostatnio to nawet na myjce jest 'w blokach startowych" 😉
Dzionka oooo Dzwonka 😀 ale ona ładna jest i się pięknie trzyma 😀
Dzięki za pochwały na temat dzionko-mamy :kwiatek: ! Te zdjęcia naprawdę napawają mnie nadzieją, że i Dzion tak długo pociągnie w świetnym stanie 🙂
bjooork, pokaż go jakoś bardziej "okazale", bo widać że świetnie wygląda, ale chciałoby się więcej zobaczyć 🙂
wilczyk, zawsze była piękna, znam ją od samego początku jej pobytu w Polsce 🙂 Tylko straszna wariatka i wypłoch, to jej chyba minęło z wiekiem 🙂 No i na tych zdjęciach ma takie same miny jak Dzionek, aż dziwne, że konie mogą tak przekazywać "twarze" 😉
Pokaże, pokaże jak tylko jakiegoś fotografa ściągnę - może ciocia archeo albo Noris dadzą się zaciągnąć , muszę przyznać że zrobiła się z niego góra mięcha.
A Dzionek jak ma tak zdrowy wychów i fajne geny to spokojnie da radę po 20-tce 😉
Mój ogr, lat 20.
Chwilowo na emeryturze.
Ruskie jest długowieczne. I jeśli kiedyś będę rozglądać się za nowym koniem, to chciałabym również złotego budiona.
W wieku 23 lat (czyli zeszłego lata) jeszcze trenowaliśmy sobie podskoki


nikt nie mógł go w kłusie dogonić, pomimo COPD.
W tym roku skończył 24 lata, i gdyby nie ta noga, pewnie wrócilibyśmy do treningów.
o rany Teli co się stało chłopakowi ? jakie macie rokowania? 😕
maść ma cudną!
Złamana 🙁 Żaden ze świadków, ani sam poszkodowany, nie chcą powiedzieć co się stało. Małomówne mamy konie 🙂 O 16.00 byłam jeszcze wymarchewkować dziadka, o 18.00 wchodziły do stajni na noc, ale Zgiduch już sam nie przyszedł. Weterynarz, zdjęcie, gips, czekamy co się stanie dalej. Mam nadzieję, że jakoś się zrośnie i będzie sobie mógł latem połazić jeszcze po zielonym. Rokowania? "Dość ostrożne".
🙁 o rany to rzeczywiście pech, trzymam kciuki żeby wszystko się zagoiło jak na przysłowiowym psie!!
Koniczka, dla Groma to za wcześnie 🙂 Mój w tym roku kończy 18, ale jeszcze się nie wpisujemy 🙂
Patrzę na Wasze seniory i zaczynam wierzyć, że to 20+ Wszystkie wyglądają super.
Złamana 🙁 Żaden ze świadków, ani sam poszkodowany, nie chcą powiedzieć co się stało. Małomówne mamy konie 🙂 O 16.00 byłam jeszcze wymarchewkować dziadka, o 18.00 wchodziły do stajni na noc, ale Zgiduch już sam nie przyszedł. Weterynarz, zdjęcie, gips, czekamy co się stanie dalej. Mam nadzieję, że jakoś się zrośnie i będzie sobie mógł latem połazić jeszcze po zielonym. Rokowania? "Dość ostrożne".
Kiedy Niuniek (22 lata) naderwał sobie ścięgno, też nikt nic nie widział i nie słyszał, chociaż, jak stwierdził wet, samo mu się to nie zrobiło. Wszyscy nabrali wody w dzioby. Aż go zabrałam z tamtej stajni. Teraz szybciej by doszedł do formy, gdyby podłoże do jazdy było takie jak trzeba.
W naszym przypadku to nie jest wina stajni. Złamałby tą nogę, gdziekolwiek bym go trzymała. To się stało najprawdopodobniej w momencie jak wchodziły do stajni- dziewczyna, która wpuszczała konie mówiła, że szły wszystkie razem, Zgiduch nagle stanął i koniec. Zapchnęła gościa do stajni na trzech nogach, jak przyjechałam koło siódmej, nic nie było widać, żadnej opuchlizny, po prostu stał na trzech nogach. Zaczęło puchnąć koło 20, jak czekaliśmy na weterynarza.
Leci nam teraz trzeci tydzień, dziadek zaczyna się nudzić i rozrabiać. Mamy zgodę od weterynarza na ruch kontrolowany, więc wietrzę to moje futro codziennie po trochę.
Teli, duuuużo zdrówka dla Zgidnego, dobrze, ze może wychodzić trochę na spacerki bo przecież wiosna i miło na dworze.
Pamiętam go jako młodego konia, pięknie umaszczony, super skakał i co najważniejsze super charakter, po cichu zawsze zazdrościłam włascicielce takieeeego konia 😀
Bardzo się cieszę, że "pelnoletni" trafił na kogoś tak fajnego jak ty, miał chlopak farta bez dwóch zdań. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko bylo u was ok.
babcia Juja pozująca z parą młodą 😁

a tych zdjęć nie wrzucałam tu chyba.... 👀

galopada_, a to zdjęcia z tego roku? 😉 Ale się błyszczy!
janka, no proszę, znasz mojego Zgiducha! Nie wiem czy to źle czy dobrze mieć tak znanego konia 😉 Myślę, że oboje mieliśmy dużo szczęścia, że trafiliśmy na siebie. Bardzo dziękuję za kciuki, przekażę zainteresowanemu.
Teli chciałabym, żeby były z tego... 😁
galopada-piękna klacz- nooo tylko nie babcia 🤬
czym suplementujecie swoich pełnoletnich na wiosenny rozruch, żeby stawy przesmarować przed galopadami po -wreszcie dobrym podłożu. Ja aktualnie msm. I zastanawiam się nad otrebami ryżowymi, dawałam jesienią i było ok.
pozdrawiamy "sól końskiego świata" 😅
Witam, czy ktoś z Was miał doczymienia z koniem bez zębów?
mrowka004, jesli sie nie myle to lekarz wet J. Petelicki mial takiego konia i przygotowywal mu specjalne mieszanki. Przedzwon do niego. Ma lecznice w Żyrardowie.
ganasz, ja niczym nie suplementuję, a szczególnie stawów. Mój koń nie ma żadnych problemów tego typu, więc nie faszeruję, bo po co.
Ma zbilansowaną dietę, zimą wzbogaconą o witaminy.
galopada-piękna klacz- nooo tylko nie babcia 🤬
czym suplementujecie swoich pełnoletnich na wiosenny rozruch, żeby stawy przesmarować przed galopadami po -wreszcie dobrym podłożu. Ja aktualnie msm. I zastanawiam się nad otrebami ryżowymi, dawałam jesienią i było ok.
pozdrawiamy "sól końskiego świata" 😅
Niuniek też dostaje msm, z zalecenia lekarskiego, na trzeszczkę. A jako suplement - musli firmy Marstall Senior Plus. Odkąd jest w nowej stajni, bardzo poprawił kondycję.
opolanka ale każdy koń jest inny, moja klacz skończyła 26 lat i po zimie dostaje coś na rozruch. Tym razem MSM podziałało i stawy się rozruszały. 🏇
ganasz, wiem, że każdy koń jest inny. i nie twierdzę, że Twój nie potrzebuje suplementacji.
W swoim otoczeniu często widzę suplementację nadmierną, niepotrzebną, wynikającą z niewiedzy albo podatności na reklamy.
Nasz "dziadek" który wcale się tak nie czuje 😎 Galopada kasztanka wygląda wspaniale 😉
Atos lat 21 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęcia
madzixx Atos wygląda lepiej niż jak był młodszy, dobrze mu się powodzi?
madzixx, ale Twój senior pięknie wygląda 🙂
opolanka w moim przypadku twoje obserwacje się nie potwierdzają, swojemu możesz na wszelki wypadek o ile nie robiłaś po zimie ,zrobić badania krwi żeby mieć pewność, że nie potrzebuje suplementacji. Trzeba być czujnym jak się ma konia pełnoletniego, którego przyswajalność pokarmu i zapotrzebowanie na pokarm jest już inna. No i gdy twój koń w wieku mojej małopolanki będzie jak ona chodził pod siodłem - pogadamy o potrzebie albo nie suplementacji :kwiatek:
Atos w super formie 😅