kuć czy nie kuć?
Totalna bzdura. Niestety, takich bzdur słyszy się na co dzień mnóstwo, nie tylko w temacie kopyt 😉
totalna bzdura ❗ Czy w naturze ktoś źrebne klacze kuje ❓
Pominę fakt, że jak ciąża staje się widoczna/uciążliwa to klacz nie powinna ciężko pracować a po co koniowi tupiącemu swobodnie lub chodzącemu na lekkie spacerki podkowy ❓
Moja klacz za dawnych czasów zawsze była rozkuwana przed wyźrebieniem. To było zalecenie weta- argumentowane lepszym czuciem bez podków, co miało zabezpieczyć malucha przed przypadkowym nadepnięciem.
Czy spotkał się ktoś z Was z podkowami
Ollov Original? Zainteresowały mnie, jestem ciekawa, czy rzeczywiście dają lepszą amortyzację i pracę kopyta. I czy są dostępne w Polsce?
Moja intensywnie chodzi i nie potrzebuje podków 🤣
z tego co widzę podkowy mają warstwę gumy więc amortyzacja jakaś będzie :hihi🙁tak a'propos ciekawe, że twórcy podków prześcigają się w "wynalezieniu" podkowy lepiej amortyzującej i pozwalającej na lepszą pracę kopytu, jakby sugerowali w ten sposób, że zwykłe tego nie zapewniają 😉 )
kasik, nie jakby sugerowali, tylko to chyba oczywiste, ze podkowa nie jest amortyzatorem, a wrecz przeciwnie. kto twierdzi, ze jest inaczej jest ignorantem niezaleznie od tego, czy jest zwolennikiem, czy przeciwnikiem kucia.
katija- Twoje słowa są słowami rozsądku, niestety za często się o tej mądrości zapomina i beztrosko popyla po asfalcie, bo przecież kopyta są "chronione" 😵 Uważam, że warto czasem zwrócić na to uwagę :kwiatek:
katija w takim razie producenci podków i kowale twierdzący, że podkowa jest amortyzatorem, są ignorantami. I wciskają ludziom kit. A przecież kto jak kto, ale oni powinni być profesjonalistami.
ignorantami są osoby które to łykają
Cień na śniegu, wskaz producenta, ktory twierdzi, ze podkowy maja dzialanie amortyzujace.
kowali tez na szczescie takich nie znam.
kowali tez na szczescie takich nie znam.
kowal z tego forum pisał, że podkowa amortyzuje, potem chyba to usuną, jak prosiłam, żeby rozwinął temat
Ewolucja idzie naprzód kiedyś...koła były metalowe, drewniane a teraz jeździmy na gumowych i to sezonowo zmienianych.
Nie trzeba być geniuszem by zrozumieć dlaczego.
Dziewczyny już dwa razy mój koń był strugany naturalnie. Wcześniej 8 lat był kuty na przody, a odkąd jest u mnie (od sierpnia 2012) chodzi boso. Dzisiaj u mnie w stajni był kowal, który kiedyś go strugał (od sierpnia do stycznia). I powiedział, że "konie, które są strugane naturalnie to potem leżą i kwiczą w klinikach" oraz, że "kopyta tak strugane wyglądają jak narty". Bardzo mnie to zdziwiło i mam pytanie. Czy ktoś może mi wytłumaczyć czy jest w ogóle jakiś przypadek, żeby od strugania naturalnego konie leżały w klinikach? Jak to możliwe? 🤔
Mi też tak kowal mówił a wet to w ogóle zjeżdżał na każdym kroku..jak do tej pory nie spotkałam się z przypadkiem konia struganego prawidłowo który z tego powodu,że jest bosy trafiłby do kliniki.. za to spotkałam się z końmi u których wet i kowal rozkładali ręce a tu nagle koń po pól roku śmiga pod siodłem.
A,że wyglądają jak narty to w ogólnie nie rozumiem 🤔 przecież konie strugane "naturalnie" mają krótki pazur..
Może trafiają do kliniki konie niby strugane naturalnie a tak naprawdę jakaś masakra?Przecież to jak kopyto jest zrobione zależy od człowieka-to,ze się ktoś podaje za naturalnego strugacza nie daje pewności,że nie jest partaczem a z kolei nie każdy kowal nim jest..
Równie dobrze może popsuć kowal i ktoś kto struga metodą naturalną.
lacuna i tyle w temacie 😉
A może ludzie myślą, że "struganie naturalne" to nic innego jak "idź koniu i sam sobie kopyta ścieraj"? 😁
oollaa12 kowal chciał cię trochę przestraszyć, w nadziei, że może odzyska klientkę.
a może po prostu widział kopyta które wyglądają źle, są źle strugane? Ja nie wiem co wy macie za kowali, mój tylko czeka az mu powiem że koń ma być bez podków. Wybaczcie ale większość koni struganych "naturalnie" wygląda źle. Z kolei konie po prostu strugane mają całkiem niezłe kopyta generalnie.
Większość ludzi kładących nacisk na naturalnie, nie ma pojęcia o pojęciu i tak później takie konie trzeba na gwałt ratować.
I zauważcie zanim wytoczy się atak ludzi poruszonych, że nie mówię o poprawnym struganiu, tylko o tym co niestety spotyka się w polskich stajniach w największej ilości.
xxagaxx kowal nie widział jego kopyt w obecnym stanie.
A ja musiałam okuć 2 latkę 🙄 Teraz będę miała czas ją prowadzać i może w końcu to kopyto wyjdzie na prostą.
anetakajperA z jakiego powodu musiałaś ją okuć 🤔? Co Ci wet/kowal powiedział o tym kopycie?
Też jestem bardzo ciekawa...
Zdjęcia wyglądają jakby troszkę sztorcowe było... ale na to podkowy????
No właśnie też to zauważyłam, że lekko sztorcowe, ale masakry nie ma. No coż, zobaczymy co nam odpisze anetakajper.
Jeśli dobrze kojarzę, to źrebica ma przykurcz zginacza głębokiego. Lepiej okuć rozsądnie co jakiś czas na chwilę i wspomóc rozciąganie ścięgna, niż dopuścić do tego, co miał mój Akord, jak do mnie trafił.
tak, tylko tego chyba się nie robi na zwykłe podkowy? tylko takie z językiem z przodu, żeby naciągać ścięgno?
Czasem wystarczy zwykła - żeby na chwilę zabezpieczyć własny pazur przed ścieraniem, które może być zbyt intensywne i przewyższające przyrost (taki konik oczywiście chodzi od palca) - podkucie umożliwia pazurowi odrośnięcie, później można młodziaka rozkuć i dalej się naciąga we własnym zakresie. W podkowie czy bez, niezbędny jest ruch w wielkiej ilości i umiarkowanie w "dobrym" karmieniu (szybki wzrost nie jest naszym sprzymierzeńcem..)
Akord miał podkówkę wyciągniętą w przód tylko na tyle, na ile sięgałoby jego własne kopyto, gdyby nie było podwinięte (czyli de facto nie miał wyciągniętego wprzód pazura - tylko "naturalnej długości"😉. Pazur miał podwinięty, bo chodził na ścianie przedniej. Jak się do tego nie dopuści, to zwykła podkowa może spełnić podobną rolę. Nie wiem czy dobrze to wyjaśniłam, mogę wrzucić fotkę jakby co.
Ja takich kopyt nie kuła bym wcale . Wypadku tego konia trzeba tylko systematycznie i często ( co parę dni) obniżać tył kopyta. Do tego dużo ruchu po twardym podłożu , jeśli jest możliwość to konisko niech chodzi po twardym padoku jeśli nie to prowadzanie w ręku . Ja dodatkowo nogi u koni z przykurczami zawijam owijkami aby ścięgno było rozgrzane i elastyczne, tu jednak trzeba zwracać uwagę czy ścięgno nie grzeje. Można jeszcze dodatkowo wprowadzić stretching jednak jak ktoś nie wie jak to robić to niech lepiej nie robi.