Samolot z prezydentem rozbił się!!!

Skoro żegnamy głowę państwa, prezydenta wszystkich Polaków to co robili podczas uroczystości na Okęciu ci księża?
To jest stanowisko cywilne. Uroczystość powinna być cywilna. A nie wyznaniowa. Przynajmniej na lotnisku.
Zal kazdego zycia, ale do Afgnistanu jechali raczej ochotnicy, popraw mnie jesli sie myle. Jest wiele powodów, dla których żołnierz wykonuje rzeczy "na ochotnika"... chociażby perspektywa posiadania kolejnego kontraktu.
Zresztą nie oszukujmy się - mam rozumieć, że w feralnym samolocie każdy znalazł się z poczucia obowiązku, w przeciwieństwie do facetów noszących mundur i składających przysięgę na wierność Rzeczpospolitej? Bo oni "mają wybór" i jak polegną na polu chwały, to zawsze można powiedzieć, że sami się tam pchali?
Bez jaj...  🙄

Grzegorzu, piszę w imieniu mojego męża, który nie ma konta na tym forum ale znalazł chwilę na to aby poczytać ze mną, bo sama nie mogłam uwierzyć w to co czytam.
Cytuję jego opinię: "W ostatnim zdaniu scharakteryzował siebie".
Z mojej strony mogę dodać tylko tyle, że jeżeli ktoś nie chce mieszkać w RP, nie chce uznać, że Prezydent jest Głową Państwa to zawsze może wpłynąć na zmianę porządku prawnego, poprzez uczestnictwo w życiu politycznym inne niże pieniactwo na forum internetowym lub przenieść się do kraju gdzie gdzie panują obyczaje stosowne dla takiej osoby.

a na jakiej podstawie uważasz, że osoby, które wypowiadają sie w tym wątku nie biorą udziału w życiu obywatelskim?
Skoro żegnamy głowę państwa, prezydenta wszystkich Polaków to co robili podczas uroczystości na Okęciu ci księża?
To jest stanowisko cywilne. Uroczystość powinna być cywilna. A nie wyznaniowa. Przynajmniej na lotnisku.

edit czy też może żyjemy w Państwie ateistycznym?
Czy Ci się to podoba czy nie, Prezydent był człowiekiem wierzącym czego nigdy nie ukrywał i czemu wielokrotnie dawał wyraz publicznie.
a na jakiej podstawie uważasz, że osoby, które wypowiadają sie w tym wątku nie biorą udziału w życiu obywatelskim?

Nie twierdzę że nie biorą udziału. Skąd wiesz co uważam?
Oceniam tylko wypowiedzi na tym forum.
 Wycieczki osobiste
Nelly zawze byla 'troszke nie na miejscu",ale to nie ze zlej woli wyniknal ten kapelusz, ona taka po prostu jest, wybaczmy jej,  nie czepiajmy sie szczegolow..
Grzegorz, jest takie cos jak ryzyko wyniajace z uprawianego zawodu, ktory my wybieramy, mniej lub bardziej swiadomie, ale chyba nie zupelnie na oslep.  Na tej zasadzie, to wszyscy ktorzy gdzies stracili zycie byli przymuszeni byc w tym felernym miejscu. Moze byli, moze to przeznaczenie, a moze tylko slepy los. Zycie jest bardzo kruche, takie katastrofy przypominaja nam o tym bardzo dobitnie.. Moze to jest jeden z powodow dla ktorego czujemy teraz - co niektorzy -  to co czujemy, bo wiemy, ze za chwilke nasi bliscy, lub my - mozemy byc kolejni..
Skoro żegnamy głowę państwa, prezydenta wszystkich Polaków to co robili podczas uroczystości na Okęciu ci księża?
To jest stanowisko cywilne. Uroczystość powinna być cywilna. A nie wyznaniowa. Przynajmniej na lotnisku.

To była JEGO ceremonia, a przecież za życia był gorliwym katolikiem, zresztą należąłoby szanować nasze chrześcijańskie korzenie nawet jeśli jest się osobą niewierzącą...

Też mi się wydaje, że pani Nelly nie chciała prowokować. Szzcezrze w to wątpie.
Mnie, tak jak Tanię, interesuje jak to jest z tymi trumnami. Są jednak inne niż wygląda to w Polsce, może ktoś wyjaśnić? Takie są wszystkie u nich, czy zdobione w ten sposób są zarezerwowane dla rządu itp?
[quote author=nitka link=topic=20738.msg551062#msg551062 date=1271060082]
Skoro żegnamy głowę państwa, prezydenta wszystkich Polaków to co robili podczas uroczystości na Okęciu ci księża?
To jest stanowisko cywilne. Uroczystość powinna być cywilna. A nie wyznaniowa. Przynajmniej na lotnisku.

Czy powyższa opinia wynika z faktu, że Twój poród był trudny i jego skutki wywarły trwały wpływ na Twoją psychikę,czy też może żyjemy w Państwie ateistycznym?
Czy Ci się to podoba czy nie, Prezydent był człowiekiem wierzącym czego nigdy nie ukrywał i czemu wielokrotnie dawał wyraz publicznie.[/quote]

Jeśli brakuje Ci argumentów - to daruj sobie osobiste wycieczki o trudnym porodzie. Bo nie bardzo rozumiem co mój poród ma wspólnego z rzeczową dyskusją na forum publicznym.

Obecność księży na lotnisku potwierdziła tylko tezę, że żyjemy w państwie wyznaniowym.


a na jakiej podstawie uważasz, że osoby, które wypowiadają sie w tym wątku nie biorą udziału w życiu obywatelskim?

Nie twierdzę że nie biorą udziału. Skąd wiesz co uważam?


stąd:
Z mojej strony mogę dodać tylko tyle, że jeżeli ktoś nie chce mieszkać w RP, nie chce uznać, że Prezydent jest Głową Państwa to zawsze może wpłynąć na zmianę porządku prawnego, poprzez uczestnictwo w życiu politycznym inne niże pieniactwo na forum internetowym


Wiwiana   szaman fanatyk
12 kwietnia 2010 09:28
Nie trzeba było długo czekać, żeby jakiś "gwiazdor mediów" się wypowiedział:

http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,posel_pis_w_naszym_dzienniku_rosja_mataczy,item.html

Tfu. Żenada.
asds   Life goes on...
12 kwietnia 2010 09:28
Dla mnie ten cały zjazd ludzi do Warszawy, dzwonienie do Radia i publiczne składania kondolencji i żalu jest jakąs straszną farsą.

Wczoraj podczas 2 minut ciszy denerwowało mnie i strasznie raziło że w telewizji pokazani sa ludzie jak stoją w ciszy ( pod Pałacem Prezydenckim) i powadze a przy nich dzieci----dłubiace sobie w nosie albo coś innego. Po co? Pytam się po co ludzie wyciągają z domu dzieci nawet na cos takiego?

Dla mnie te publiczne oznaki cierpienia naszych rodaków  są ....brakuje mi słowa. Nawet córka Państwa KAczyńskich i p. J. Kaczyński i posłowie na płycie lotniska zachowali pełna powagę i w ten sposób też oddaliu pewnego rodzaju hołd ofiarom wypadku.

Irytowało mnie też jak podczas transportu trumny z lotniska na Żwirki i Wigury było można zobaczyć przebiegające przez trasę Panie w obcasach i mini, ludzi przez głowy sobie machających kamerami lub telefonami, robiacymi sobie zdjęcia na tle przejeżdzającego karawanu..... LUDZIE!!!!

Dla mnie to już......Ja nie wiem...Czy to zdziczeniem nazwać czy czym........

Jak dla mnie żałoba to czas refleksji, duzo więcej wg. mnie znaczy ten jeden anonimowy znicz i biała róża położona w kapliczce lub przy pomniku niż ten zbiorowy "hołd"
[quote author=nitka link=topic=20738.msg551062#msg551062 date=1271060082]
Skoro żegnamy głowę państwa, prezydenta wszystkich Polaków to co robili podczas uroczystości na Okęciu ci księża?
To jest stanowisko cywilne. Uroczystość powinna być cywilna. A nie wyznaniowa. Przynajmniej na lotnisku.

To była JEGO ceremonia, a przecież za życia był gorliwym katolikiem, zresztą należąłoby szanować nasze chrześcijańskie korzenie nawet jeśli jest się osobą niewierzącą...[/quote]

To nie była Jego prywatna ceremonia. To była państwowa, wojskowa ceremonia.
Tylko w Polsce  palikociarze obrabiali d...ę Prezydentowi, i robili z niego nieudolnego polityka i prezydenta, w Świecie był uznawany za zręcznego i dużej miary polityka, inaczej by nie zginął , ale widać ,że poniektórym z tego forum, 50 lat komuny, skutecznie wyprało mózgi.U mnie w domu nikt nie był zaskoczony, jak stała się ta tragedia, Panowie Kaczyńscy byli tak niewygodni, że to była kwestia czasu. 
Wcześniej napisała, teraz przeczytałam kolejne posty po moim wpisie i.. ręce mi opadły.

Ludzie, przestańcie doszukiwać się zła w Rosji, Kaczyński świętej pamięci zresztą robił to co niektórzy z tego forum. Grzebał patykiem w przeszłości, odskubywał stare strupy. Czemu po prostu nie próbował ocieplić stosunków z Rosją, bo z kim jak z kim ale z nimi powinniśmy byli zawiązać baraterski sojusz a nie lizać dupę ameryce. To co się stało to już przeszłość, historia powinniśmy pamiętać o ludziach którzy zginęli nie tylko w Katyniu ale w Oświęcimiu i innych obozach. Pamiętać o tym i robić wszystko by to się nigdy nie powtórzyło, a nie kreaować wizuren Rosji jako tyrana i mordercy. Jeżeli ktoś nie wie to podczas II wojny światowej Rosjanie zabijali wiele swoich rodaków. To co zrobiła  i robi dla Polski Rosja to piękny gest. Niech ta przelana niewinna krew 96 osób nie pójdzie na marne. Niech to co się stało będzie zamknięciem jakiegoś rozdziału życia Polski ale też rozpoczęciem drugiego. Życie ma to do siebie że jest bardzo okrutne. Umiera człowiek a karawana jedzie dalej, znów wstaje dzień i nadchodzi noc, idziemy do pracy, gotujemy obiad, wychowujemy dzieci...

Z Rosja się nie dyskutuje ,z nią się walczy, sama napisałaś że wymordowywali, i pewnie dalej mordują, swój naród, nie tylko w czasie II wojny,i to jest wyznacznik, z nimi nie wolno wchodzić w układy, przeczytaj, np. Archipelag Gułag- Sołżynicyna, może cię to trochę oświeci.
Nie trzeba było długo czekać, żeby jakiś "gwiazdor mediów" się wypowiedział:

http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,posel_pis_w_naszym_dzienniku_rosja_mataczy,item.html

Tfu. Żenada.


Skręciło mnie jak to przeczytałam.  🤬
Z Rosja się nie dyskutuje ,z nią się walczy, sama napisałaś że wymordowywali, i pewnie dalej mordują, swój naród, nie tylko w czasie II wojny,i to jest wyznacznik, z nimi nie wolno wchodzić w układy, przeczytaj, np. Archipelag Gułag- Sołżynicyna, może cię to trochę oświeci.


Nic dziwnego ze w Polsce był i bedzie czarnogród. Minie wiele pokoleń zanim to się zmieni. Dzięki takim ludziom jak Ty byly są i będą wojny i konflikty.
.
trzynastka   In love with the ordinary
12 kwietnia 2010 10:22
Tak poza tematem ale jednak trochę w... kojarzycie przepowiednie nostradamusa o 11 września ?
Na tę okoliczność też pasuje jak ulał - "metalowe ptaki rozdzielą dwóch braci" i znalazłam jeszcze jedną ale stawiam, że jest fałszywa ponieważ "wypłynęła" dopiero po katastrofie

Nostradamus: I wtem wielki ptak metalowy upadnie,
a na nim znajdować się będą
osoby ważne kraju niezwyciężonego,
a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą,
wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
12 kwietnia 2010 10:24
Tylko w Polsce  palikociarze obrabiali d...ę Prezydentowi, i robili z niego nieudolnego polityka i prezydenta, w Świecie był uznawany za zręcznego i dużej miary polityka, inaczej by nie zginął , ale widać ,że poniektórym z tego forum, 50 lat komuny, skutecznie wyprało mózgi.U mnie w domu nikt nie był zaskoczony, jak stała się ta tragedia, Panowie Kaczyńscy byli tak niewygodni, że to była kwestia czasu. 


Nie, to Żydzi, masoni i cykliści. Wszyscy razem w światowym spisku mającym na celu wyeliminowanie bracki Kaczyńskich. Odgadłaś bezbłędnie, tylko dlaczego przed tragedią nie zadzwoniłaś do BORu podzielić się swoim genialnym odkryciem? Mogłaś ich uratować!
slojma   I was born with a silver spoon!
12 kwietnia 2010 10:29
Z Rosja się nie dyskutuje ,z nią się walczy, sama napisałaś że wymordowywali, i pewnie dalej mordują, swój naród, nie tylko w czasie II wojny,i to jest wyznacznik, z nimi nie wolno wchodzić w układy, przeczytaj, np. Archipelag Gułag- Sołżynicyna, może cię to trochę oświeci.

Do walki rodaku w takim razie giń za ojczyznę... a płakać za Tobą nie będę.
Ciemnogród ❗
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,21061.0.html
Proponuję /ciekawy /off kontynuować tu.
Monny   bez odbioru .
12 kwietnia 2010 10:36
ninevet serio  👀
trzynastka   In love with the ordinary
12 kwietnia 2010 10:37
Pierwsza serio a do drugiej podchodzę sceptycznie 🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 kwietnia 2010 10:59
Polacy uwielbiają martyrologię,czuć się męczennikami,narodem wybranym.
Jedyny taki wypadek w historii,i to w drodze do Katynia...
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
12 kwietnia 2010 10:59
[quote author=Tomek_J link=topic=20738.msg551118#msg551118 date=1271063935]
Z Rosja się nie dyskutuje ,z nią się walczy

To idź se i walcz.
Jak zginiesz, to poziom intelektualny społeczeństwa nie spadnie.
[/quote]

przeciwnie-poziom nam nawet wtedy się podniesie 😉

i bardzo dużo wody jeszcze upłynie zanim będziemy mogli Rosji "podskakiwać"

eechh..ludzie 😵

http://politbiuro.gazeta.pl/politbiuro/1,85402,5591590,Prezydent_grozil_kapitanowi_swojego_samolotu___Zrobimy.html

ktoś już to wklejał i niestety wydaje sie bardzo prawdopodobne że ruscy nie maczali w tym palców; śp K. pewno kazał lądowac żeby nie spóźnić się

no i stało się 🙁 zresztą widać jak brat K. zachował się na miejscu tragedii:

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/katastrofa-w-smolensku--jaroslaw-kaczynski-nie-chcial-sie-spotkac-z-tuskiem-i-putinem,56581,1

mam nadzieję ze dowiemy się prawdy...kiedyś
Monny   bez odbioru .
12 kwietnia 2010 11:03
ninevet, a gdzie to znalazłaś?
Coraz bardziej się boje tych przepowiedni  😵
Dajcie spokój, nie popadajmy w paranoję z tymi przepowiednieniami. Będzie co ma być. Jak ma być wojna to lepiej nie wiedzieć. Zaraz dorobią sobie całą teorię o tym że jakiś tam szaman z plemienia guru uru przepowiedział że samolot spadnie a Polska będzie w żalobie. Nie dajcie się zwariować, wystarczy pogrzebać i wyskakuje jak byk że ten ostatni cytat to wymysł. Google nie gryzie.  😉
Grzegorzu, piszę w imieniu mojego męża, który nie ma konta na tym forum ale znalazł chwilę na to aby poczytać ze mną, bo sama nie mogłam uwierzyć w to co czytam.
Cytuję jego opinię: "W ostatnim zdaniu scharakteryzował siebie".
Z mojej strony mogę dodać tylko tyle, że jeżeli ktoś nie chce mieszkać w RP, nie chce uznać, że Prezydent jest Głową Państwa to zawsze może wpłynąć na zmianę porządku prawnego, poprzez uczestnictwo w życiu politycznym inne niże pieniactwo na forum internetowym lub przenieść się do kraju gdzie gdzie panują obyczaje stosowne dla takiej osoby.
Ojej, tak wartościowa opinia (ach, ta forma!) faktycznie przemówi mi do "rozsądku" i sprawi, że zawieszę wszelką życiową aktywność... bo przecież żałoba. 🙂 A może Mąż, mistrz jakże ciętej riposty, wyjaśni jaka jest różnica między żołnierzem, a urzędnikiem państwowym, która powoduje, że ten pierwszy ginie "bo się sam tam pchał", a ten drugi ginie "wykonując obowiązki"? Czekam z niecierpliwością.
Bo tego dotyczyła moja wypowiedź, że zacytuje by nie trzeba było szukać:
Jest wiele powodów, dla których żołnierz wykonuje rzeczy "na ochotnika"... chociażby perspektywa posiadania kolejnego kontraktu.
Zresztą nie oszukujmy się - mam rozumieć, że w feralnym samolocie każdy znalazł się z poczucia obowiązku, w przeciwieństwie do facetów noszących mundur i składających przysięgę na wierność Rzeczpospolitej? Bo oni "mają wybór" i jak polegną na polu chwały, to zawsze można powiedzieć, że sami się tam pchali?
Bez jaj...  icon_rolleyes

Chyba, że dla kogoś zrównanie z żołnierzem to despekt...

Grzegorz, jest takie cos jak ryzyko wyniajace z uprawianego zawodu, ktory my wybieramy, mniej lub bardziej swiadomie, ale chyba nie zupelnie na oslep.  Na tej zasadzie, to wszyscy ktorzy gdzies stracili zycie byli przymuszeni byc w tym felernym miejscu. Moze byli, moze to przeznaczenie, a moze tylko slepy los. Zycie jest bardzo kruche, takie katastrofy przypominaja nam o tym bardzo dobitnie.. Moze to jest jeden z powodow dla ktorego czujemy teraz - co niektorzy -  to co czujemy, bo wiemy, ze za chwilke nasi bliscy, lub my - mozemy byc kolejni..
A w życie urzędnika wysokiego szczebla, posła, senatora i tak dalej, jest wpisane ryzyko związane z wypadkami komunikacyjnymi. Nie wspominając już o tych wszystkich relacjach w stylu: "W ostatniej chwili oddałem miejsce X, bo chciał lecieć na uroczystość do Katynia"...
Nie umniejszam tragedii - irytuje mnie tylko, że młody chłopak składający przysięgę na wierność, jadący do Afganistanu i wracający do domu w ołowianej trumnie, według społeczeństwa "sam jest sobie winien", a urzędnik ginący w wypadku "poświęcił się dla Polskości", "zginął wypełniając obowiązki" i tak dalej.

Z Rosja się nie dyskutuje ,z nią się walczy, sama napisałaś że wymordowywali, i pewnie dalej mordują, swój naród, nie tylko w czasie II wojny,i to jest wyznacznik, z nimi nie wolno wchodzić w układy, przeczytaj, np. Archipelag Gułag- Sołżynicyna, może cię to trochę oświeci. Zauważyłem dziwną prawidłowość - ochota do walki jest proporcjonalna z odległością w jakiej jednostka znajdzie się od zasranych transzei, masowych mogił i ognia artylerii... Chcesz, to bierz sobie lancę, wsiadaj na konia i szarżuj na Moskala.
Strzyga, trzeba było posłuchać dzisiaj wypowiedzi pani redaktor z W Prost, o wywiadzie z matka P. Kaczyńskich, jak kilka razy już próbowano sprzątnąć J.K, jak zabrali mu ochronę.Nie nazywajcie mnie czarnogrodem, bo uwłaczacie sobie.
Grzegorz, nie zrozumiales mnie. Ja nigdzie nie napisalam, ze zolnierz ginacy na sluzbie jest sam sobie winien. Napisalam, ze jesli w cos "wchodzimy" musimy liczyc sie z mniejszym lub wiekszym ryzykiem. I wierz mi, wiem co pisze..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się