Najprostrzym sposobem byloby skreslenie konia z listy zwierzat rzeznych i wg mnie koniarze powinni do tego dazyc.
Wtedy takie ogloszenia zniknelyby raz na zawsze 🙂
taaaa i zmniejeszenie tym samym poglowia polskich koni o 60%, tak, tak zdajesz sobe z tego sprawe, ze ponad polowa polskich koni to konie opasowe? ze jest to wazna galaz gospodarki? i ze iles tysiecy rodzin skazujesz na nedze, bo zyja wlasnie z hodowli takich zwierzat?
z reszta, jak widac z podlinkowanego przez ciebie artykulu, psy na tej liscie sie nie znajduja a zabijac je wolno.
Ale wyrok zapadl czyli jest to kwestia interpretacji owego prawa.
Katja, nie akceptuje zjadania koni, czy jest to wazna czy nie wazna galaz gospodarki. Mam takie poglady. Uwazam, ze powinno sie dazyc do skreslenia konia z listy zwierzat rzeznych. Tyle w temacie.
Ok, rozumiem. A dlaczego np. krów nie? Tzn wytłumacz mi czym się krowa od konia różni. Ale oddziel fakt, że część koni to konie chodzące pod siodłem. Po prostu dwa zwierzaki hodowane na mięso. Czym się różnią?
Jest jeszcze drugi aspekt: jeśli koń zostanie skreślony z listy zwierząt rzeźnych w Polsce, a nie zostanie gdzieś-indziej (a zapewne na całym świecie tego nie przeforsujemy), to będą je spotykały długie, niespecjalnie miłe podróże na talerz. Tego chyba chcieliśmy uniknąć najbardziej, prawda? Niedźwiedzia przysługa...
PS. Dla mnie również krowa się od konia nie różni jeśli chodzi o traktowanie jako źródło mięsa... co więcej pies się też nie różni 😉
Ej, ta dyskusja już była 🙂 i jest tu offtopic 🙂
no wiec jest offtopic i nie ma go co ciagnac dalej 😀
A dlaczego np. krów nie? Tzn wytłumacz mi czym się krowa od konia różni.
Ano właśnie. Poza tym - jeszcze są świnie, owce, ba, nawet kury na rosół i inne mniejsze zwierzątka, które są chodowane w prywatnych domach dla mięsa zazwyczaj. Polska przed wojną była ważnym importerem rzeźnym, teraz to wcale nie zniknęło. I wbrew pozorom - 100% "hodowli rzeźnych" nie wyglądało tak tragicznie jak w propagandowych filmikach by viva. Żeby mięso było dobre - zwierzę musi być dobrze chowane i trzymane w przyzwoitych warunkach. Zawsze znajdą się mendy, które chcą jak najwięcej zarobić, jak najmniejszym kosztem, ale tacy zazwyczaj w końcu wypadali z rynku i to o takich są filmiki, zdjęcia... Ostatnimi czasy prędzej uwierzę jakiemuś normalnemu handlarzowi niż fundacyjce, powstałej nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak i żądającej np. 60 tysięcy na leczenie konia x, nielegalnie działającej, potrafiącej tylko wyciągać rękę i mówić "daj!".
haha, jak przeczytalam material vivy o hodowli swin, to padlam ze smiechu. gdyby faktycznie ktos w takich warunkach trzymal te zwierzeta to hodowla bylaby kompletnie nie opalcalna, bo albo byblaby niewydajna, albo koszty leczenie zwierzat przewyzszalyby zyski. a natybiotykow paszowyc unia zakazala w 1998r (co bylo z reszta mega bzdura bo antybiotyk paszowy nie wchlanial sie z przewodu pokarmowego) i stosowac ich po prostu nie wolno. mam wrazenie, ze te materialy pisala osoba, ktora kompletnie nic nie wie na ten temat, a uzycie slowa antybiotyki, ciemna komorka i sztuczna pasza ma oddzialowywac na psychike czytajacego. wszystkie zwierzeta wlasciwie karmi sie teraz "sztuczna pasza"- jesli dajecie koniom musili, granulat czy cokolwiek co wyciagacie z worka fabrycznie pakowanego, to jest to straszna "sztuczna pasza".
LoveHorsesChodzi w parze, ale chodzi z 2.5 latkiem 🙄
http://www.allegro.pl/item799060615_klacz_i_bryczka.htmlNa dodatek na pewno ten koń został zaciągnięty do roboty równie wcześnie co koń, którego ty pokazałaś.
Niewiedza ludzka na temat koni jest przekleństwem...
Może nie ogłoszenie ale chyba też pasuje 😉
http://niewiarygodne.pl/kat,1017187,title,Mleko-od-konia,wid,11589247,wiadomosc.htmlMoże ktoś się spotkał z takim "przysmakiem" w polskim sklepie?
Może gdzieś w koszernych sklepach? Końskie mleko to przysmak Kozaków chyba, albo Mongołów. Tam jest bardzo popularny kumys robiony własnie z takiego mleka.
Tak mnie zraziło w tym filmie trochę odbieranie porodu w tym godpodarstwie, na stojąco i wyciągane jak u krowy, a podobno takie wyciąganie źrebaka moze się niekorzystnie odbić na jego zdrowiu.
A samo mleko jest bardzo pyszne. Dużo lepsze niż to od krowy 🙂
Tu artykuł o mleku końskim:
http://www.mleczarstwo.com/?menu_id=385Nie wiem tylko dlaczego autor twierdzi, że można je pić tylko jako kumys.
repka, nie slyszalam nigdy zeby w zydowskiej kuchni uzywano konskiego mleka... (niby czemu?)
Mongolowie uzywaja, owszem, pewnie w mongolskich sklepach tez da sie kupic, ale u nas... Kumys w kazdym razie na pewno w sklepie w UlanBator mozna kupic (w miescie znaczy). W okresie zrebienia sie klaczy Mongolowie zywia sie czesto wylacznie kumysem. jest bardzo pozywny.
Dla mnie końskie mleko wydało się produktem dość "egzotycznym" nie dostępnym w polskich sklepach. O kumysie oczywiście słyszałam ale z końskim mlekiem w butelce się nie spotkałam 😲
Kumys można dostać w lepszych galeriach alkoholi czy alkoholowych delikatesach. 😉
Pod względem strawności, mleko od klaczy jest o wiele lepsze od krowiego.
Krowie mleko - oparte na białkach kazeiny - jest ciężkostrawne, a od klaczy - które oparte jest na białkach albumino-globulinowych (zbliżonych do mleka od kobiety) - jest łatwo przyswajalne.
Pozyskiwanie mleka jest dość trudnym przedsięwzięciem, ponieważ (jak wspomnieli w filmiku) obecność źrebięcia jest konieczna ponieważ stymuluje ona laktację, dodatkowo wymię klaczy jest małe i nie jest w stanie zmagazynować dużych ilości mleka (konieczne są bardzo częste doje w ciągu dnia, od razu po zapełnieniu sie wymienia), no i sama laktacja trwa stosunkowo krótko, bo maksymalnie 180 dni (dla porównania - u krowy trwa ok. 305 dni).
Dlatego tez do najtańszych nie należy 😉 No i żeby produkcja była opłacalna, trzeba klacze mocno eksploatować jesli chodzi o doje.
repka, nie slyszalam nigdy zeby w zydowskiej kuchni uzywano konskiego mleka... (niby czemu?)
Mongolowie uzywaja, owszem, pewnie w mongolskich sklepach tez da sie kupic, ale u nas... Kumys w kazdym razie na pewno w sklepie w UlanBator mozna kupic (w miescie znaczy). W okresie zrebienia sie klaczy Mongolowie zywia sie czesto wylacznie kumysem. jest bardzo pozywny.
A gdzie ja napisałam że w żydowskiej kuchni używają? W sklepach koszernych w polsce to nie tylko żydowskie jedzenie jest.
Nie końskie, ale patrzcie, jakie mają promocje!
z 88zł na 88zł
BIORĘ!!
http://www.pupilandia.pl/index.php?akcja=produkt&edycja=329 😂 😂 😂 😂
haha 😂 kto tak zaklada ochraniacze 🤔
Wieli znafca konikuff i doswiadcony chodfca 😂
😵
Nie chciałabym poznać tych państwa, który oferują stanówkę tym ogierem.
Swoją drogą ciekawe jak się obchodzą z chłopakiem z jajami jak nawet ochraniaczy nie potrafią założyć.
konik urodziwy, ale ochraniacze i nachrapnik mnie dobiły.
http://qnwortal.com/forum,temat,11087 heh, rozwalilo mnie to... szczegolnie praca metodami naturalnymi... 😵
bije skromnosc z tego ogloszenia... 😵
Nooo, komuś "troszeczkę" się płeć pomyliła. A może ten ktoś nie wie co ma. Choć z drugiej strony ta "klacz" dała źrebaki. 🙂
http://qnwortal.com/forum,temat,11087
heh, rozwalilo mnie to... szczegolnie praca metodami naturalnymi... 😵
" mam 15 lat po nowym roku 16(nie odrazu ale rocznikowo) "
" nam podstawy ujezdzenia zbieranie, wygiencia, boczne "
haha nigdy nie powieżyłabym komuś takiemu mojego konia! 😉