Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

Przy koniach sportowych i juniorach takie rzeczy leżą w kompetencjach trenera - czy koń nie jest za gruby, za chudy, czy dolozyc mu lonże albo karuzele, czy kowal dobrze wykonuje swoja prace, albo czy trzeba wezwać weta. Mnie osobiście dziwi popyt na takie usługi ale tez miałam gdzie się nauczyć. Natomiast rozumiem, ze moze byc sytuacja typu ze ktos jezdzil w szkolce, szybko kupił konia, a teraz nie bardzo wie jak go ogarnąć.
karolina_, jak jeździłam z była „trenerką sportową” to jedynie czym się interesowała to tym czy przypadkiem nie ubrałam różowego czapraka na trening a jak go założyłam to był wielki problem (tak to zero zainteresowania jak prowadze dietę konia, lonze czy chociażby jak się zachowuje przy siodłaniu) … Dlatego takie usługi są fajne jeżeli nie ma się żadnego wsparcia od swojego trenera lub są to początki posiadania konia
Nevermind nie jest to bez sensu, bo fakty są takie że obecnie mnóstwo ludzi w tej dyscyplinie nie ma pojęcia co i jak. Nie znam osoby, ale jeśli faktycznie ogarnia dobrostan koni to czemu nie. Ja osobiście jestem zaskoczona i trochę przerażona jak niska jest świadomość co gdzie i jak przy koniach, młodego pokolenia. Tylko że zastanawiając się głębiej to uświadomiłam sobie ze moje początki to były szeroko rozumiane stadniny i setki spedzonych godzin wiec człowiek miał szanse nauczyc się wszystkiego czyli
tak jak to powinno być i jak powinno działać. A obecnie niewiele jest takich miejsc, albo w ogóle nie ma takich miejsc i dzieciaki nie mają gdzie się tego wszystkiego naogladac, przyswoić i nauczyć. Ta dziewczyna, czytając opis, krzywdy nokomu nie zrobi, a może bardzo pomóc. A dzisiaj czas kosztuje..
O ja wam powiem, że takie usługi jeśli robione przez kogoś z doświadczeniem są bardzo porządane.
Niestety w wielu regionach Polski weci (jak i często fizjo) przyjeżdzają, robią minimum i mają w de.
Mnie zawsze bardzo zaskakauje, jak z kolegą mi się zdarza pojechac na dopasownaie wędzidła i ludzie przyprowadzają konie, opowiadają jak to koń tego nie robi, tamtego nie robi, tu twardy tu sraki... a my patrzymy i widzimy konia tak krzywego, z nierówną długością kończyn (kości), że nie ma chu.. na mariolę, żeby to zwierzę kiedykolwiek było elastyczne i mogło być oparte równo na kontakcie... A koń pod opieką fizjo regularnie masażyk raz na dwa tygodnie, pod opieką weta, który go już nie raz strzykał, boksował, dawał przeciwzapalne na realnie efekty tej krzywizny źle jeżdżone, ale nigdy nie wspomniane właścielowi co "temu koniu jest", to znaczy z czego kontuzje i opór wynikają.

Ludzie nie umieją ocenić czy ich kon jest gruby, czy chudy, czy ma mięśnie czy tłuszcz itd. A cora więcej ludzi, którzy końskiego pojęcia nie mają kupuje konie. I to taka grupa jest w moim odbiorze dobrym klintem na takie usługi. O ile oczywiście będą to usługi jakościowe.
zuza17, dla mnie to dziwny "trener sportowy" bo o ile zawodnik jest zainteresowany czymś poza sadzaniem tyłka, to elementem tego sportu jest też dbanie o konia.

kotbury to jest jeszcze inna bajka. Ciężko żeby wet czy fizjo mówił klientowi jak ma jeździć, bo sami nie zawsze to wiedzą, poza tym to nie jest elementem ich kompetencji. Mogą zasugerować np konsultacje ujeżdżeniowe ale też bym na ich miejscu nie udzielała porad treningowych. Tym bardziej, że praca nad wyprostowaniem trwa lata i często obejmuje protesty o drodze bo nie jest wygodna dla konia. Coś się stanie i będzie gadanie. A koniowi co ma dwie różne nogi i tak nie pomożesz inaczej niż nabudowujac mięśnie, przecież nie zmienisz wrodzonych wad budowy.
Jak dla mnie to jest fajna usługa. Czasem brakuje takiego całościowego spojrzenia, w szczególności u ludzi, którzy mają swojego konia, ale nie jeździli, nie opiekowali się i nie pracowali z wieloma końmi wcześniej. Właściciel dba jak może - przyjedzie kowal - zaleci korekcję kopyt, przyjeżdża fizjo - rozluźnia napięcia, przyjeżdża trener koryguje dosiad, przyjeżdża wet - zrobi zdjęcia, da przeciwzapalny. A koń dalej np. kuleje, bo w tym wszystkim umyka przyczyna problemów, każdy specjalista stara się zniwelować objawy i szuka przyczyny w swojej specjalizacji, obraz się rozmydla a właściciel nie ma wystarczającego doświadczenia i dystansu do ukochanego konika, żeby to przeanalizować.
rudziczek   Małe i duże.
18 marca 2025 08:20
Że tak napiszę obrazowo, pornografia jeździecka 🤣🤣🤣
rudziczek, pornografia pornografia, ale aż się cieszę że nie mam w tym roku zrebiat, bo kilometry, nieraz w 30 stopniach, tak robimy zeby je nagrać. To są bardzo dobre ujęcia jak kamera przesuwa się razem z koniem, a jak sie nie ma prpfesjonalnej szyny to się biega :P.
Ale harpie jesteście i się czepiacie🙂
Koń w galopie jest? Jest!
Laska z cyskami w puschupie jest? Jest
Kłaki rozpuszczone są? Są!
Białe trampki są? Są (w sumie to powinny być jakieś kowbojki albo cuś, ale bez małostkowści, wiadomo, że jak buty sportowe to tylko białe dziś)
Meżczyzna, który wiepra jest? Jest!

To po prostu zazdrosć przez was przemawia i mowa nienawiści.

Boże jestem boomerem i jestem z tego dumna🙂 dawno mie żadne vidło tak ine rozbawiło🙂
Jednym słowem film dla dorosłych, panów..😅
Post został usunięty przez autora
"Zdjęcia" obrazujące kategorie w jednym lumpeksie jeździeckim 🙈 Co ciekawe większość kategorii ma normalne zdjęcia
Dam tu, bo na pewno jestem zdziwiona tym ogłoszeniem.
To ogłowie, które jest na kilku zdjęciach: 2, 3, 4, 5 i przedostatmim. Co to jest?
Dziwne jest też to, że ten koń ma na sobie 5 różnych kiełz na tych zdjęciach... To, pelham, cygankę (z hanowerem, pierwsze w życiu widzę...), wielokrążek, bauchera.
Czy to jest... wędzidło z dwudziestocentymetrową czanką idącą od nachrapnika przez wędzidło?
BUCK   buttermilk buckskin
29 marca 2025 09:16
Sivrite jest jakaś korelacja wędzideł z jeźdźcem, kilku różnych bez wątpienia i "ich" wędzidła 😉
Sivrite, to jest tandem plus hanower. Tandem imo wyglada dużo gorzej niż działa, ale w komplecie z zamknięciem ryja hanowerem to faktycznie nieprzyjemnie.
Jak widzę takie patenty, to od razu lampka w głowie, że koń trudny do prowadzenia. Sprzedażowo może to słabo wyglądać, w każdym razie z punktu widzenia amatora, który ogląda zdjęcia szukając konia dla siebie. Ale tu jest chyba inny target.
Sivrite, a co jest dziwnego w tym,że koń chodzi na różnycn wędzidłach?
Po to są by je zmieniać w zależności od danego etapu treningu.
Przecież to zdjęcia na przestrzeni kilku lat , pod róźnymi jeźdzcami.

Poprzedniego konia mialam na cygance z hanowerem, bo tak dobrze chodził w tamtym etapie.
Potem chodzil na plastiku raz łamanym nawet zawody, ale źeby tam dojść to teź przerobił nawet munsztuk przez chwileczkę.
Perlica, dokładnie, konie się zmieniają. Zwłaszcza młode. Mój koń też przeszedł przez mega duża liczbę wędzideł, bo szukałam czegoś co w końcu zadziała tak idealnie.
Baa nawet mój poprzedni koń chodził na kilku wędzidłach a dostałam go do jazdy jak miał 12l.
Chodziło mi raczej o połączenie wielu wędzideł, z tym, że najlżejszym jest Baucher. Można mieć i 50 wędzideł, które będą inne w pysku, ale nie będą coraz bardziej wymyślną dźwignią. I tyle.
Wstawiłam to ogłoszenie głównie ze względu na to dziwne kiełzno, jedno z wielu. Po prostu nie wygląda to dobrze, jak koń musiał przejść przez nie wszystkie, po czym skończył z dźwignią do nachrapnika i do tego dodatkowo hanowerem.
To, że jeźdźcy jeżdżą na tym, co lubią, a nie na tym, co koń lubi, to inny temat, jeśli ten koń przeszedł przez kilku jeźdźców i to przez to miał za każdym razem co innego w pysku. Tak też mogło być. Że to nie były testy dla konia, tylko tak wyszło. A właśnie ten case podejrzewam, skoro jeźdźcy też się zmieniają.
"o, że jeźdźcy jeżdżą na tym, co lubią, a nie na tym, co koń lubi," Ze co? xD
Nie znam jeźdzca co "lubi wędzidło" xD wędzidło musi działać czyli koń musi na nim dobrze chodzić. I oczywiście że różnym jeźdzcom będzie sie mogło jeździć lepiej na różnych wędzidłach bo inaczej jeżdza i inaczej koń reaguje. Mówimy o osobach startujących oczywiscie.
Sivrite W tym, że na przestrzeni kilku lat koń miał kilku jeźdźców i miał kilka różnych wędzideł nie ma nic niezwykłego i nie musi to o niczym świadczyć. Obstawiam, że koń jest wesoły i do przodu, ale domniemywanie na podstawie zdjęć jak bardzo i jak był jeżdżony- to już wróżenie z fusów. To raczej nie jest koń dla amatora, więc to czy koń jest "milusi" i "delikatny w pyszczku" też zchodzi na drugi plan.
xxagaxx, nooo nie do końca. Grzegorz Kubiak często gęsto jeździł kilka koni na tym samym dość specyficznym secie np.
Aga, personalnie stałam w stajni z dwoma profesjonalnymi trenerami, jeżdżącymi wszystkie konie na jednym ogłowiu. Oboje mieli tylko oddzielne ogłowia na zawody. I nie, nie mówię o stajni wyścigowej, mówię o skoczkach. Więc no nie rób ze mnie idiotki, że nikt tak nie jeździ. 😆 U jednego z tych jeźdzców koń z głową jak sagan chodził po prostu w za małym ogłowiu i za małym wędzidle i tyle.
To jest dwóch, którym się przyjrzałam i akurat to zauważyłam, ale pewnie któryś z pozostałych też tak robił. Oni to samo robili z siodłem, a co dopiero ogłowie. 😆 Jedna nawet wsiadając na konie swoich zawodników zakładała swoje ogłowie, mimo że konie miały swoje. Wędzidło zawsze to samo.
Więc tak, będę nadal żyć w przekonaniu, że sporo koni w treningu chodzi na tym, co lubi jeździec.
Sivrite, też ni sie tak wydaje, że to co lubi jeździec ale też niestety widzę, że - to co ma ładne boki/kolor 🙈
Sivrite, ale co Ty próbujesz udowodnić?
Bo wpierw, że nie można zmieniać wędzideł, potem,że Magda ma długą czankę, a teraz, źe jednak nie zmienia się ani ogłowia, ani wędzidła.

wistra, a Twój tekst to już wogóle jest od czapy.
Na pewno jeźdzcy zawodowi z wspomnianego wyżej ogłoszenia dobierają wędzidła po kolorze… ludzie trzymajcie mnie
Perlica, nie doprecyzowałam, na nie mówię o jeźdzcach wysokiej rangi, z tymi nie mam do czynienia 🙊
Perlica, tylko to, że nie wiemy, czemu koń przeszedł przez tyle wędzideł i że powodem może być zmiana wędzideł, a może być zmiana jedźców. To Wy dorabiacie teorię, że to na pewno multum wędzideł, bo trener/właściciel tak się stara koniowi dobrze zrobić, nie mając ani grama więcej argumentów niż ja na pokrycie tej teorii. 😆 Ok, ja też nie mam, ale ja tylko napisałam, że to dla mnie dziwnie wygląda, a Wy tu już autobiografię tego konia napisałyście i wszystko na jego temat wiecie. 🤣
Sivrite, akurat normalną procedurą jest zmiana wędzideł prowadząc konia od niskich skoków do wyźszych konkursów.
Na logikę,inne tempo zależnie od wysokości to i precyzja wymagana jest inna.
Ale w zasadzie po co ja to tłumaczę 🙈
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się