kącik skoków

Jaki wynik dzisiaj?
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
23 sierpnia 2013 19:26
0  😅

Strasznie się ucieszyłam, że nie ma konkursu na styl, bo Szczypior nie z tych mega łapiących za oko.
a my 4 pkt  🙁
Nie wiem jak to działa u mnie... No ale właściwie dlaczego nie potrafię wyczuć konia na niższej przeszkodzie? Zazwyczaj mam bardziej przykurczoną rękę którą zależy od mojego dnia czy oddaje czy nie, ale jak już mam postawioną przeszkodę min 80cm ręka staje mi się normalna elastyczna, dobrze oddana. Podobnie mam z półsiadem jak mam dobry dzień to nawet na małych wychodzi a jak nie to wychodzę przed siodło albo staję w tych strzemionach >.< Na wyższych zawsze jakoś normalnie to wychodzi >.<  Co mogłabym zrobić żeby i na małych wszystko wychodziło?
Tutaj macie zdjęcie z mniejszych krzyżaków(akurat z zawodów bo nie mam jakiegoś konkretnego z treningu, może to i trochę mój zły humor był przyczyną tych błędów ale na treningach jest podobnie...):


A tutaj macie z treningu 2 dni przed zawodami, przeszkoda jakoś 80cm. Nic tu perfekcyjnie nie jest no ale różnicę jednak widać...:


I tak właściwie nie wiem jak mam to zrobić by i na mniejszych się oduczyć tego wszystkiego... Mam nadzieję, że dacie jakieś rady 😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 sierpnia 2013 11:43
kasiak, a masz tak tylko na zawodach czy na treningach też? Wyjazd to dodatkowy stres i im mniej doświadczony zawodnik tym niestety więcej rzeczy mu na parkurze umyka 😉
Mozii Jak pisałam na jazdach także mi się zdarza moze nie aż tak mocno ale jednak...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
24 sierpnia 2013 18:01
Ale to przecież kawaletki. Przez to trzeba przegalopowac, a nie skakać. Jechać półsiadem, nawet specjalnie nie oddawać ręki, koń przecież nie będzie na tym się ciągnął.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
24 sierpnia 2013 19:13
Dramka jak tam Twoja para dzisiaj?
Nie wiedziałam gdzie zacząć ten temat, ale chodzi o to że mam problem z 6-letnią klaczką huculską. Napala mi sie cholernie na przeszkody, zdarza sie nawet tak, że na zwykłe drągi na kłus wypruwa mi dzikim galopem. Robi tak od jakiegoś miesiąca, wcześniej nic takiego nie robiła. Nawet jak próbuje najechać z wolnego kłusa to ona mimo wszystko przed przeszkodą wyrywa sie jak głupia i leci na tą przeszkodę. Co myślicie na ten temat? Jak to spróbować zmienić?
może się przestraszyła ? nie wpakowała się ostatnio w żadną przeszkodę ?
Też tak o tym myślałam. I właśnie nie. Wszystko bylo zawsze okej. I nagle z jazdy na jazde zaczęła mi sie coraz bardziej nakręcać...
a długo ona już skacze ? w sensie doświadczenia ? bo jak krótko to może teraz jest okres kiedy nabiera odwagi i zaczyna eksperymentować.. a na to właściwie jedyną radę jaką mam to za każdym razem kiedy zaczyna Cię wieźć i nie jest w pomocach to zatrzymać, cofnąć i tak tak długo aż da się poprowadzić - na mojego folbluta nic innego nie działa  🙄
no tak naprawdę to zaczęła skakać jakiś rok temu, właśnie pode mną. Okej, spróbuję. Dziękuje za rade :p
czyli krótko skacze, więc może właśnie eksperymentuje teraz.. a może jeszcze być że np był gwałtowny przeskok z wysokością ? np najpierw cały czas 60cm a potem nagle bach 90cm.. niby nie dużo ale dla konia to może być duża zmiana ja osobiście każde 10cm muszę oskakać całkiem sporo bo inaczej to mam walkę o życie a nie skoki 🤔
okej, dzięki
Dramka jak tam Twoja para dzisiaj?


wczoraj 8pkt, dzisiaj 4pkt
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
27 sierpnia 2013 20:31
Ja i Stentor D 🙂
Kto wybiera sie do Białego Boru 28-29.09?
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
31 sierpnia 2013 14:13
m0niSka może my, ale nie jestem pewna  🙄
a z kim się spotkam na CSN'kach w BB 6-8.09 i w Drzonkowie 27-29.09? 🙂

edit. lit
m0niSka, ja bym chciała jechać do bb, ale to nie zależy tylko ode mnie 😉
Samson jedzie do BB 06-08.09 pod moim trenerem 😅
Ja niestety wyjeżdżam i mnie z nim nie bedzie...

anai, u mnie podobnie jesli chodzi o BB 28-29.09... To zależy bardziej od wypadków losowych i od tego czy uda mi sie po powrocie wjezdzic szybko w konia.. Zaczął sie moj sezon wyjazdowo-pracowy i ciezko może byc z czasem... Mimo tego bede robic wszystko zeby pojechac i mam nadzieje ze sie spotkamy :-))
m0niSka, u mnie sprawa wyjazdu wygląda podobnie. Pożyjemy, zobaczymy 😉

Wrzucę filmiki z wczorajszych P i N:



zdj z filmów:




Koń spisał się super , ja się za to pogarbiłam chyba ze strachu - miałam trochę pietra po ostatnich dwóch spektakularnych slide stopach, ale przebrnęliśmy. Mam konia turbo-dziadka 😉
anai Super

Myślę że go nie potrzebnie "rozluźniałaś" przed tą czerwoną stacjonatą  😉 Ale podłoże kurzy się  🤔
Dramka, taaa... No to była ewidentna przyczyna zrzutki, ale usztywnił mi się paskuda i ciągnął 😉 Toż to czołg jest. A kurzyło się bardzo, do tego nasz wiatr nadmorski- piasek zgrzytał w zębach 😉

A, i  śmiesznie te przeszkody wyglądają na stojakach (co najmniej) 180cm 😉 Takie mikruski.
Anai, ale fajnie. Jak się patrzy na Twoje przejazdy, to wygląda jakby było nie wiem jak proste. Tak lekko siedzisz. Bardzo mi się podoba, oficjalnie "zazdraszczam" 🙂
Cejloniara, dziękuję bardzo. A to jest proste- no wiesz, jedziesz, skręcasz na przeszkodę i hop 😉
A tak na serio - mam złotego konia 🙂
anai, a czemu jedziesz cały czas siedząc w siodle?
a jak ma inaczej jechać? 🙂
chodzi mi o pełny siad i półsiad, dlaczego w pełnym cały czas?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się