kącik skoków

duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
10 grudnia 2011 15:07
z drugiej strony wstyd drogie geriavity usprawiedliwiać jazdę bez kasku na skokach  🤔 to forum otwarte i być może jesteście dla kogoś wzorem, w takim przypadku krytyka takiego postępowania dotyczy nie tylko tyski 🙄

ale juz nie ciagnę OT 😉
Koniczka bardzo fajnie to wygląda tylko ciągle brakuje mi w dystansie trochę życia 😉
Wnioskuje o zmiane regulaminu - wprowadzmy zakaz wstawiania zdjec bez kasku! RV promuje biespieczne jezdziectwo! haha 😀
Koniczka, jak ja moglam zapomniec zatrudnic kamerzyste to ja nie wiem. Ale pzynajmniej ty masz jeszcze pamiatke z fruwania 🙂
a ja się po raz kolejny pytam, czemu wszyscy tak o tych kaskach mądrze prawią, tylko potem nie przekłada się to na jazdę? gdzie się nie ruszę, osoby jeżdżące w kasku można policzyć na placach jednej ręki... źloe stajnie wybieram?
christine   zawodnikowanie reaktywacja. on the go.
10 grudnia 2011 17:17
salto ulala wigilijka brzmi naprawdę groźnie 😁 obawiam się, że może zrobić się dwu, no ewentualnie trzydniowa. tylko zanim zaczniecie schowajcie sprzęt do boksowania gdzieś baaardzo głęboko!

tyska tylko po co dyktować skoki z dużego tempa? w domu raczej powinno się szlifować wszystko tak jak powinno wyglądać, a nie jak wyjdzie-tak wyjdzie. z czystej fizyki skoro skok był płaski znaczy to tyle, że miał za dużą prędkość a za mało mocy. moc i prędkość zawsze muszą być w równowadze, żeby skoki były pełne i nawet jak chcesz ćwiczyć jazdę rozgrywkową to wciąż jedno do drugiego należy dopasować czyli zanim zaczniesz wyprzedzać musisz zredukować.

bush tyle się mogę doliczyć, a ile ich było to licho samo wie 🤣 gleby w stój i stępie też mi się zdarzały także wesoło było, wesoło.

tyska tylko po co dyktować skoki z dużego tempa? w domu raczej powinno się szlifować wszystko tak jak powinno wyglądać, a nie jak wyjdzie-tak wyjdzie. z czystej fizyki skoro skok był płaski znaczy to tyle, że miał za dużą prędkość a za mało mocy.
może po to, żeby się w ogóle szkapina chciała zabrać na ten okserek...a może dla dostatecznej ekspresji zdjęcia...albo żeby włosy koleżanki miały od czego powiewać?
...na dobrą sprawę, każdy z tych powodów, byłby równie mądry. 🤔
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
10 grudnia 2011 18:11
wrotki, Twoje wypowiedzi to ja mam w głębokim poważaniu. Tylko Twoje konie to championy 😎
christine z DOŚĆ dużego tempa. Nie był to szalony galop, ani powolny galopik zebrany. Po prostu w miarę wypośrodkowane tempo 🙄
wrotki, Twoje wypowiedzi to ja mam w głębokim poważaniu. Tylko Twoje konie to championy 😎
ochłoń-moich koni, do swoich problemów, proszę nie mieszaj! 😂
konie wolę  pokazywać w realu na zawodach, zamiast się egzaltować fotografiami i "przyszłością która ma nastąpić" 😁
...i która kolejny rok zupełnie nie następuje  🤔
Nie dla wszystkich to zawody są miarą dobrej przyszłości  😉
Happiowa   córka grabarza
10 grudnia 2011 18:48
co do kasku- uratował mi dziś łeb. Co prawda nie spadłam, ale szłam po konia i walnęłam...w okiennicę.
taki mały ot na rozluźnienie 😁
No i jeszcze ... w lesie sie przydaje . Bardzo.
Nie dla wszystkich to zawody są miarą dobrej przyszłości  😉
z tym, że to kącik skoków, a nie rekreanta, czy wierzącego w życie pozagrobowe
...są tacy dla których miarą dobrej przyszłości jest zakup araba, z tym że akurat w skokach, to wyrok na kompletne "no future" 😁
Z tym , ze to kącik skoków dla wszystkich , drogie Wrotki , nie tylko dla tych Wielkich Sportowców .
A na arabie pozwolono mi oddać w ubiegłym tygodniu swój pierwszy skok - potem drugi i kolejny , i kolejny, z galopu,  z kłusu .  Super było .  Tak naprawde klacz zrobiła wszystko za mnie . I  okazało się , że do nauki skoków akurat mój arab jest idealny- bo to lubi. 
do nauki a nie do skakania 😉
Do nauki skakania.
dobra psu i mucha...z drugiej strony, nie sądzę żeby ta "nauka" miała jakikolwiek wymiar edukacyjny, araby same nie potrafią skakać, zatem i nauka na nich jest obarczona parszywą manierą... ale dobra psu i mucha 😁

Ano dobra była mucha. Smakowała psu .

W nawiązaniu do wątku : 
- to,  co ta dziewczyna robi na swoim koniu , to super że robi , i super że wkleja - pomijając ten kask nieszczęsny .

-  profesjonaliści i tak się  wynikami na zawodach mierzyc powinni , masz rację . Oby wreszcie jakies miejsca w pierwszej trójce im przypadły  😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 grudnia 2011 19:29
dominoxs, nie wiem jak tam twoja ambicja,ale ja na przykład chciałabym kiedyś być 20 albo nawet 30 w konkursie 140,z czystym czy nawet 4pkt parkurem,niż zwycięzcą L klasy....  🏇
moja mama mówi,że dosyć ma już tych garnków 😉 chociaż te szklane bardzo jej się podobają,z jednego zrobiła nawet wazon  😂
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
10 grudnia 2011 19:38
No więc ja będę sobie egzystować z moim beznadziejnym, bezprzyszłościowym MAŁOPOLAKIEM (nie arabem). Tylko ciekawe za co oferowali mi taką, a nie inną sumę za niego do Austrii (25 razy więcej, niż za niego zapłacilam 😎 ). Pewnie sie pomylili o zero, albo i dwa. 😁

Ktoś to chyba każdy 🙄
Ktoś, moja ambicja ma się świetnie i w zyciu zawodowym udało mi się ją zrealizowac .
Dlatego wiem , że przyzwolenie na bycie tutorem mają Ci z , którzy często podium wąchają .Ci pozostali , powinni pamiętać , że zawsze jest ktoś ( sic ! ) lepszy z przodu , kto  może ich wskazać palcem , jeśli by zapomnieli , jak cielęciem byli .
Cała Reszta  - ma mieć fun.  Po to jest sport i po to jest hobby.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 grudnia 2011 19:57
tyskakonik, to trzeba było sprzedać...
ciekawe,za ile sprzedał się konik,którego filmy nadal krążą na youtube....a amazonka jest łudząco podobna do Ciebie...

no i chyba nie każdy chce kiedyś jeździć 140...kupując araba do skoków,raczej nie ma się takich marzeń....

dominoxs - czy jesteś zawodowym jeźdzcem? bo ja nie,więc nie rozumiem dlaczego mieszamy tu nasze kariery zawodowe,bo ja na swoją również nie narzekam...inaczej nie byłoby mnie stać na tak drogie hobby....

idąc twoim tokiem rozumowania - niestety,w tym jak i innych wątkach,najwięcej do powiedzenia zawsze mieli Ci,z którymi podczas dekoracji nawet nigdy nie miałam  szansy się "powąchać" 😁 co nie znaczy,że nie mają prawa mnie krytykować... bo przecież krytykować,znaczy analizować - niektórzy zapominają nagminnie znaczenia tego słowa...
bo czy krytyką nazwać można kuluarowe pytania o zastrzyki,które z absolutną pewnością musi dostawać mój koń?

tak troszkę trąci hipokryzją z twojej strony - skąd możesz wiedzieć,czy tyśka dobrze,czy źle wykonuje swoją pracę,skoro Ty oddałaś swój pierwszy skok tydzień czy dwa temu?
Oj Ktosiu, gdzie ja napisałam to co mówisz ? Ze ona dobrze skacze ? Nie znam się na tym, bo nie jestem zawodowym jeżdzcem , i nie chcę  nim być. Dla mnie to sposób na spędzanie wolnego czasu  . Wiem za to sporo o realizacji celów , byciu w czymś dobrym , osiąganiu sukcesów.

  Napisałam , że super że dziewczyna  to robi i dzieli się tym na forum , na przykład ze mną .  Kostruktywna krytyka dla niej byłaby  nieoceniona,  ale nie myl jej z szyderstwem i złośliwością . Na to mogą pozwolic teoretycznie sobie wielcy , na szczęscie rzadko to robią , bo mają klasę - bez powodu na tym podium nie stanęli.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 grudnia 2011 20:21
przeceniasz gladiatorów.... niestety...


skoro piszesz,że super,że to robi,znaczy,że to akceptujesz...i nie baw się proszę w halo i w żonglerkę słowami...
A co , Ktosiu , Ty nie akceptujesz tego , że dziewczyna sobie skacze na swoim koniu , i wkleja zdjęcia na forum w dziale pośięconym skakaniu i pośrednio wklejaniu zdjęć ?
Co do żonglerki slownej , uwielbiam ją ! I naprawdę doceniam to , że mogę porozmawiać z Twoją lepszą połową , drogi Mr Hyde .
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 grudnia 2011 20:36
nie akceptuję chwalenia się takim skakaniem.nie akceptuję również skakania bez kasku. nikt nigdy nie zobaczy mnie skaczącej bez.

i nie łącz moich wypowiedzi z wypowiedziami wrotka...za długo jestem na tym forum,a ty za krótko,by wiedzieć,że nie trzeba patrzeć na nick,by wiedzieć,które z nas pisze. i zawsze piszemy w swoim imieniu.

🤣 🤣 Wiem , drogi Dr Jekyll . Wrotki przecież to ten , co lubi przysłowia . Np tu  pasowałoby :  "Zapomniał wół , jak cielęciem był"
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 grudnia 2011 20:49
dominoxs, bez komentarza, żenujące.

p.s. duunia, i ty mi się dziwisz,że mi się już nie chce?
Każda osoba eksponująca swoją "pełnoletniość, wolność i decyzyjność" funduje widzom tego typu wyobrażeniowe obrazki.
A to nie jest w porządku - dlaczego mam być narażana na przyspieszone tętno i soki adrenaliny, na które nic nie mogę poradzić? Zestawienie własnych wyobrażeń (a mają one pewne podstawy) z ludzką dezynwolturą wywołuje naprawdę przykre emocje. Więc nie piszcie "co komu do tego".


Dokładnie. Nic dodać, nic ująć.
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
10 grudnia 2011 21:59
[quote author=Ktoś link=topic=18.msg1217535#msg1217535 date=1323550148]
dominoxs, bez komentarza, żenujące.

p.s. duunia, i ty mi się dziwisz,że mi się już nie chce?
[/quote]

:jogin: :jogin: :jogin:
luuuzz

dominoxs? a jak u ciebie z klockami? 😁
Ej, ale Tyskakonik ma pełnopapierowego małopolaka (który, swoją drogą, ma faktycznie talent i jest dobry z charakteru. Prędzej wyratuje, niż wyłamie), więc kiepsko wypada w tym momencie drwiące porównanie do araba. No, chyba, że chodziło o coś innego i koń Tyski nie miał być porównany, ale tak to trochę nie teges brzmi... Skoki bez kasku też mi się nie podobają, nie popieram, ale co zrobić... Różne inne sugestie dotyczące konkretnych skoków każdy ma swoje, ale faktem jest, że koń skoczyć potrafi.

dominoxs, Zanim porozmawiasz, mogłabyś najpierw nauczyć się pisać...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się