Turcja to nie kraj arabski tam wiekszosc stanowia Turcy a nie Arabowie. To zupelnie inne nacje Wiem, to moja ignorancja i nie wiedza każą mi nazywać wszystkich ludzi w typie tj z ciemną karnacja, włosami - Arabami.
Kairuan bardzo ładne miasto, niestety za zagłębiałam się w nie za bardzo. W ogóle Tunezja to było pierwsze państwo gdzie pojechałam na "egzotyczne" wczasy (2009) (nie licząc Paryża, Irlandii itp), mało wiedziałam o zwiedzaniu.
Oczywiście największą atrakcją Kairuanu jest Wielki Meczet, bo to 4 święte miasto Islamu 😉 Tuż obok meczetu jest piękny cmentarz. Obok również jest sklep z pięknymi, ręcznie robionymi dywanami, a jaki oni tam mają w tym sklepie sufit! Żałuję, że w tamtym czasie nie miałam aparatu swojego, tylko pożyczony, który robił brzydkie zdjęcia. Mam bardzo mało zdjęć z Tunezji, garstkę dosłownie. 🙁




Z daleka każde miasto jest białe/piaskowe, wygląda jak bogate, a po wjechaniu bieda aż piszczy. Białe domy + turkusowe okna i drzwi (przeciw owadom), coś pięknego!
Później wybraliśmy się dżipami na rajd odcinkiem trasy Paryż-Dakar, po pustkowiu i po wydmach, czasem tak stromych, że byłam pewna, że będziemy tym autem koziołkować.


Przy drodze można było spotkać stado pasących się dromedarów. Jakie one mają stopy! Jak rogaliki!

A to już oaza w górach Atlas, ok 10km od granicy z Algerią, już sporo wojska i strażnic można było spotkać po drodze. Na każde żądanie trzeba się zatrzymać.



Podbije ktoś temat, to wrzucę więcej zdjęć ? 😉