Podróże

Strucelka to udanych zakupów🙂 Ja byłam zachwycona shoppingiem w NYC😉 Niestety w sumie tylko tym, miasto mnie nie zachwyciło, a wręcz mi się nie podobało:P
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 lutego 2011 09:20
Strucelka ile będziesz siedziała w USA?
slojma   I was born with a silver spoon!
12 marca 2011 18:37
Właśnie druknęłam bilet to Londynu. Lecę w czwartek już nie mogę się doczekać, bo ostatnio w Londynie byłam 5 lat temu.
Ponia   Szefowa forever.
12 marca 2011 20:17
slojma, aaale Ci zazdroszcze! wybieram się juz pare lat do londynu i jakoś ciągle nie moge dolecieć.

a NYC Strucelce to baaardzo zazdraszam!  NYC i Londyn  mi się bardzo marzą 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
12 marca 2011 20:25
Ja też już się zbierałam dłuższy czas do ponownej wyprawy i w końcu lecę będę już o 14 naszego czasu we czwartek a muszę jeszcze tyle rzeczy zrobić.
Musisz znaleźć trochę czasu i przylecieć w końcu marzenia są po to by je realizować
Święte słowa slojma - powiedziała Lena, która w niedzielę znowu wylatuje na swój ukochany Cypr 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
13 marca 2011 08:31
Lena- to teraz ja Ci zazdroszczę bo Cypr jest piękny i dużo cieplejszy niż Londyn
Święte słowa slojma - powiedziała Lena, która w niedzielę znowu wylatuje na swój ukochany Cypr 🙂

zdecydowanie sie zgadzam 😀 powiedziała Mery, która w czw leci do ukochanego Krakowa, na początku kwietnia do Berlina, a pod koniec... do Amsterdamu  😍 😍 😍
slojma   I was born with a silver spoon!
13 marca 2011 12:35
mery- kurcze nie widziałyśmy się już jakiś czas, a ja widzę, że ty podróże uskuteczniasz. O której masz wylot do Krakowa może zobaczymy się na lotnisku 🙂
chyba sie nie spotkamy 🙁  ja lece o 8.25 rano! ale jak tylko wrocimy, btw napisz mi kiedy wracasz, moze Cie zlapie na lotnisku!, to jakas kawka koniecznie!
cieciorka   kocioł bałkański
13 marca 2011 12:53
czy po UE można latać bez paszportu, w sensie na dowód?
można 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
13 marca 2011 13:01
O to lecisz naprawdę wcześnie, ja po 12 🤔 Wracam późnym wieczorem 24.03.2011 muszę spojrzeć na godzinę.
cieciorka- tak 🙂
Slojma a czym lecisz? nie jest to z pewnością LOT 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
13 marca 2011 13:11
Wizzair 😉
cieciorka   kocioł bałkański
13 marca 2011 13:20
slojma, dzięki 🙂
asds   Life goes on...
13 marca 2011 18:05
kurczę napaliłam sie na wyjazd wakacyjny do Szkocji , a tu wszystkie biura wycieczki oferują dopieor od drugiej połowy czerwca- a ja urlop mam rozpisany na pierwszą grrrrrrrrrrrrrr
asds jedz sama!! o wiele wiecej i ciekawiej mozna zwiedzic samemu 🙂
asds   Life goes on...
13 marca 2011 20:53
oj cZeka nas pogadanka! bo jeszcze sama nic takiego sobie nie organizowałam !
slojma   I was born with a silver spoon!
16 marca 2011 17:52
Jutro już o tej porze będę w Londynie  😅
A ja będę pic z krakowskimi voltopirami 🙂 😀! 
slojma, udanego wyjazdu! No i sloneczka 😀
asds, no jasne, że leć sama! Ja byłam w Szkocji w te wakacje i wszystko na własną rękę zwiedzałam. Polecam wyspę Skye, koniecznie "zalicz" i bez tego nie wracaj 🙂 Ale było super w tej Szkocji, ło maaatko... Szkoda, że już zasypałam r-v zdjęciami, bo chętnie bym to teraz znó zrobiła hihi ^^
slojma   I was born with a silver spoon!
17 marca 2011 06:39
sienka- dziękuję, a pogoda na chwilę obecną max 10 zachmurzenie i opady 🙁
mery- to udanego picia i małego kaca
slojma, nie ma co sie smucic, jak bylam w listopadzie w Paryzu to slonca prawie nie bylo a i tak bylo fantastycznie 😜 Takze glowa do gory i grunt to pozytywne nastawienie 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
17 marca 2011 07:52
sienka- jak dorwę się do komputera to zdam relację nie tylko z pogody 😉 A cieszę się bardzo i uda mi się załapać na dzień świętego Patryka który jest właśnie dzisiaj i mimo iż to Londyn to i tak jest obchodzony 🙂 Zbieram się już zaraz na lotnisko.
Widzisz Slojma, polecialam, wrocilam, znów polecialam i znów wróciłam.... Z mojego Krakowa nici, wiec mam nadzieje, ze u Ciebie poszło lepiej 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
18 marca 2011 08:17
mery- co sie stalo? Ja wlasnie niedawno wstalam i zbieram sie na podobuj londynu. Dzisiaj jest lekka mrzawka ale cieplo. Wiecie, ze tu juz drzewka owocowe kwitna 😉 Robie mnostwo zdjec wiec jak wroce to cos wrzuce. przepraszam za brak polskich znakow ale klawiatura nierozpracowana
ehh... polecieliśmy do Krakowa, pokołowaliśmy 40min i zawróciliśmy, bo się nie dało lądować, poleciałam kolejnym samolotem i było to samo... nie dane mi było dostać się do Krakowa wczoraj, a teraz, jak już zmarnowałam jeden dzień urlopu, to mi się nigdzie nie chce wyjeżdzać...
asds   Life goes on...
19 marca 2011 19:33
A ja w końcu zamiast Szkocji na słoneczną Malte postawiłam! Jeszcze w pracy poustawiać wczesniej wszystko i będe leciec 30 maja a wracać 14 czerwca  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się