Gdzie na narty/snowboard???
Czy znacie jakieś miejsca szczególnie warte polecenia, w Polsce i najbliższych okolicach? Gdzie są Wasze ulubione stoki?
Za jakiś miesiąc może mogłabym wyskoczyć na śnieżek na kilka dni i szukam inspiracji.
Do tej pory przerabiałam tylko Zieleniec, Czarną Górę, Karpacz, Szklarską i Szczyrk.
Mam teraz ochotę na Czechy, ale gdzie? Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Jak to wygląda z kosztami?
Też byłam w Zieleńcu 🙂
A tak osobiście polecam Zakopane 🙂
Temat dla mnie 🙂
Wczoraj wróciłam po tygodniu w Krynicy i mogę każdemu bardzo polecić.
Jeździłam w Polsce w wielu miejscach i Jaworzyna to chyba w tej chwili najlepsze narty w Polsce.
Zakopane (to moje osobiste zdanie) skreślam od razu z wielu powodów, a Krynica absolutnie mnie urzekła swoim klimatem.
Tu jest strona stacji na Jaworzynie:
http://www.jaworzynakrynicka.pl/stacja/index.php5a oprócz tej blisko są jeszcze Słotwiny i Wierchomla.
Na prawdę fajne miejsce.
W Czechach nie byłam sto lat, za to na Słowacji jak zawsze polecam Chopok i Jasną, ale słyszałam, że w tym roku bardzo podrożało. Ceny skipasów zrobiły się "austryjackie".
pozdrawiam
Polecam Czechy - Janskie Lazne,. Świetne stoki, naśnieżane, 4 wyciągi, w tym jeden bardzo nowoczesny kabinowy. Dobra organizacja, świtnie przygotowane stoki, 4 trasy o różnym stopniu trudności. Najdłuzsza 3,5 km. Ceny normalne.
plus trasa dla sanek 😀
Jak to wygląda z kosztami?
ja tam uwazam, ze wychodzi najtaniej w Austrii 😁 bo cena za skipass jest adekwatna do warunkow, a nie placi sie za jeden wjazd fortune a pozniej czeka godzinami na wyciag... 🙄
Łomnica <3 Mówię tutaj o tej najwyższej partii - Lomnicke Sedlo czy jakoś tak...w tym roku otworzyli tam cały kompleks wyciągów, ale wg mnie tylko ten jeden jest wart uwagi - za to jakiej!
Nie ma to jak klimatyczne wiekowe wyciągi...a jakie widoki!
W Polsce - podpisuję się wszystkimi kończynami pod Karoliną: Jaworzyna. A oprócz tego lubię Mosorny - ot, taki luźny, niezobowiązujący stok.
Ale jaki skipark najprzyjemniejszy na jakim byłam to chyba Ruzomberok. Dużo tras, zróżnicowany poziom trudności, ukochana dróżka leśna 😍
podobnie jak Mery uważam, że wyjazd na narty za granicę bardziej opłaca sie niz pobyt w Pl. przede wszystkim stoki, trasy, wyciagi są nie do porwnania. wszystko swietnie przygotowane, kolejki male lub prawie niezauwazalne, bo wyciagi chodza sprawnie i maja duza przepustowość. najbardziej polecama Wlochy- wyciagi supernowoczesne (generalnie nie lubie krzesełek, tylko 'kapsułki', ktore stanowia czesto 90% wszystkich włoskich wyciagow) no i to wloskie jedzenie i goscinnosc 😍 najtaniej wychodzi w styczniu i marcu, na pogode i snieg nie mozna narzekac, mama wlasnie wrocila z Wloch, przez 2 tygodnie ciagle swiecilo slonce, moze ze 2 dni padal snieg 😉
W Czechach polecam Miroslav Ski Centrum (góry Jeseniki) - 5 tras o róznym stopniu trudności, wyciąg krzesełkowy i 3 orczyki, jakieś knajpki, pensjonat 🙂 właśnie tam zazwyczaj jeździliśmy, byliśmy bardzo zadowoleni. A z polskich stoków, to dla niezbyt zaawansowanych narciarzy to polecam stok Relaks w Karpaczu- byliśmy tam kiedyś rodziną, jak raczkowaliśmy narciarsko i super było! 😀
ja od trzech lat jeżdżę do
ischgl i kocham to miejsce 💃. dla mnie jest tam bardzo drogo, ale warunki są świentne i przeżycia warte tej kasy. standart zawsze wysoki, wspaniałe miejsce, żeby trochę oszczędzić jeździłam po sezonie, w tym roku nie jadę 🙁



niezliczona kombinacja tras, owijających góry austryjackie i szwajcarkie, bazy przy wyciagach (bo schroniskiem niestety nie da się tego nazwać) z pysznym grzańcem (ale na stok polecam własny prowiant, ze wzgledu na ceny), wysoka kultura na stoku, duzo imprez, przepiękne widoki, przyjazna atmosfera, swonpark z hopkami, skoczniami, slalomami, predkosciomierzami, stok schodzi do samego miasteczka, trasy wygładzane cały czas, szlaki piesze, no i duzo butików, dla tych co lubią zakupy.
najbardziej polecama Wlochy- wyciagi supernowoczesne (generalnie nie lubie krzesełek, tylko 'kapsułki'a mi sie nigdy nart nie chce zdejmowac 😁 😉
Cieciorka, przez Ciebie zatesknilam za nartkami... ja chce gdzies na narty 😕
zeszłoroczne Val Thorens !! 😀
mery, ja też chcę, koniecznie!
nie bez powodu, od miesiąca mam taki opis na gg :P
ale ja pojade... nie ma nie!
nie mam jeszcze miejsca, czasu, pieniedzy ani urlopu, ale pojade 😉 chocby mieli mnie zwolnic 😉
Edytka - gdzie Ty widziałaś 90% kapsułek? 😉 Bo ja zwiedziłam trochę ośrodków narciarskich i fakt - w porównaniu z naszymi ośrodkami gondolek jest dużo, ale są to 2/3/4(czasem więcej) gondolki na ośrodek, a reszta to kanapy i orczyki różnorakie... 😉
Ja z mojej strony polecam:
Kaprun i Zell am See z cudownym lodowcem Kitzsteinhorn
Madonna do Campiglio
Passo del Tonale
Livigno
🙂 a wczoraj właśnie wróciłam z Białki Tatrzańskiej i jestem pod wrażeniem infrastruktury na miarę europejską :-)
Ahhh, co za widoki... 😜
Ja doskonale wiem, ze Alpy sa rewelacyjne i w sumie nawet nie duzo drozsze niz polskie gory. Kumpel byl rok temu na 10 dni, ze skipasami, hotelem, wyzywieniem, instruktarzem i dojazdem zaplacil 1600zl 😲 U nas za sam karnet trzeba wylazyc prawie stowke dziennie, a pozniej stac godzine w kolejce do wyciagu 🙄
Ale, jako ze "chwilowo" nie dyspomuje ani wolna gotowka, ani dluzszym urlopem, Alpy pozostana w strefie marzen, a ja skupie sie na kilku dniach gdzies niedaleko. Niestety Krynica odpada, bo z Wielkopolski jechalabym caly dzien. Ale Janskie Lazne tez brzmia niezle 🙂
Dzieki wszystkim za rady!
Jeśli już o dalszych wyjazdach mówimy to Austria jest ok, zwykle dobrze przygotowane trasy, ogólnie ład i porządek jak to w Austrii, ale jednak jak dla mnie nie ma tego "czegoś" co mają tylko Włochy. W moim osobistym rankingu Italia a potem długo, długo nic. Jest niepowtarzalny klimat, zwykle świetna pogoda i ogólnie jakoś najlepiej się tam czuję, ale może to ze względu na to, że kocham WŁochy tak ogólnie.
Narciarsko to Livigno i Alta Badia wymiatają!!!
Anaa w Białce podobno bardzo fajnie właśnie pod względem wyciągów, ale z tego co pamiętam to jednak dość płasko. Jak jest z trudnością tras?
Podhale:
Trasy według mnie łatwiejsze (koleje krzesełkowe):
- Białka Tatrzańska (szczególnie Kotelnica, oprócz 12 i nowej 13)+ dobra infrastruktura, - zazwyczaj dużo ludzi,
- Małe Ciche, (ładne widoki, nic poza tym),
- Witów j.w.
Trasy średnie:
-Jurgów (ładne widoki),
-ogólnie Bukowina (Rusin ski) +nowe baseny termalne,
-Czarna Góra (ta pomiędzy Białką a Jurgowem),
-Spytkowice (basen),
-Zakopane – Szymoszkowa,
-Czorsztyn-ski w Kluszkowcach,
Trasy ciekawe
- Polczakówka w Rabce Zaryte (orczyk),
- Maciejowa w Rabce (orczyk)
-Obidowa ale póki co tylko w weekendy (brak stronki, orczyk)
I takie, które najbardziej lubimy:
- Harenda przed Zakopanem,
- Szczawnica Palenica (niestety jeszcze tam nie jeździłem, ale z dołu wygląda nieźle),
- no i oczywiście Kasprowy – wiadomo kolejka do kolejki, ale gdy jesteśmy o godz 7 w Kuźnicach, to jest duże prawdopodobieństwo, że wyjedziemy pierwszymi kursami o 8 i rozprujemy lekko przymarznięty sztruksik, a jeżeli ktoś nie lubi kolejek może dać z buta na dolną stację Goryczkowej – cenowo to około 100 zł na dzień może nas Kasprowy kosztować, pozostałe stacje to z reguły 45 zł za 4 godziny,
Jestem nieodmiennie fanką Krynicy górskiej.
A z tych dalszych krain... Trois Vallées... Nudzić się nie można:

Byłam baaaaardzo dawno (jako dzieciuch tylko trochę podrośnięty), zapomnieć się nie da 🙂 Również tego, jak mnie z początku łepek bolał od wysokości. A po powrocie - kolana (trochę za bardzo hulałam, najwyraźniej). Ale poza tym - bajka 😉
w koncu gdzies stamtad moje zdjecie... 😉 to byla jazda !!
Karolina - płaskawo... Do tej pory były chyba tylko dwie czerwone trasy, ale otworzyli kolejny wyciąg i jest nowa czaerwona (albo dwie, musiałabym zerknąć na mapkę).
Ale bardzo mi się podobało tam, widać że robione z głową i chcą się rozwijać. Z tego co wiem są plany na kolejne wyciągi i trasy 🙂
w koncu gdzies stamtad moje zdjecie... 😉 to byla jazda !!
Oj, za szybko przejrzałam wątek, jakoś z rozpędu przykleiłam Twoje zdjęcie do innych krajów 😉
Jazda była, była 🙂
Karolina - płaskawo... Do tej pory były chyba tylko dwie czerwone trasy, ale otworzyli kolejny wyciąg i jest nowa czaerwona (albo dwie, musiałabym zerknąć na mapkę).
Ale bardzo mi się podobało tam, widać że robione z głową i chcą się rozwijać. Z tego co wiem są plany na kolejne wyciągi i trasy 🙂
Fajnie, że cokolwiek robią i, że rozwijają te ośrodki.
Jaworzyna tez ma dobrą infrastrukturę, w tym roku dodali jedno krzesełko, na Wierchomli połączyli dwie góry także widać, że pracują nad tym. Niestety brakuje u nas po prostu wyższych gór i tego nie da się przeskoczyć.
również Białke Tatrzańską polecam, choć już jakiś czas tam nie byłam
mery, oj już mnie nie trażnij...
ckli mnie, ckli...
również Białke Tatrzańską polecam, choć już jakiś czas tam nie byłam
a mnie zawsze do szalu doprowadzaly te dzikie tlumy tam... niestety 🙁
ja akurat byłam w okresie gdzie ich aż tyle nie było 😉
ja polecam w Polsce jeszcze Wierchomle
W Wierchomli byłam dwa lata temu, działał tylko jeden wyciąg. Jak dla mnie było średniawo, ale to dlatego, że stok był strasznie oblodzony. Za to hotel świetny 😁
Wczoraj wróciłam z Włoch, dolina Val di Fiemme, miasteczko Cavalese. Świetna sprawa, śniegu duużo, choć w piątek było widać już lód (ale przez całe popołudnie i noc padało, więc 'nieaktualne'😉.

Alpe Cermis fajne, dla każdego coś dobrego
Predazzo - cud, miód i orzeszki, widoki super 😜
Bellamonte - ponoć najpiękniejsze widoki, ale nie było mi to dane zobaczyć, bo jeździłam w ogromnej mgle... Niebieskie trasy bardzo przyjemne. Czerwone też super (tym bardziej, że było mnóstwo puchu - jeszcze nie wyjeżdzone, więc dla snowboardzistów ... raj 😍 )
Do Passo Role nie dojechaliśmy, bo duże opady śniegu zasypały drogę, tak że autokar by nie przejechał
Fotki z Predazzo




To oczywiście było poza stokiem 👀 😁
W Czechach polecam Szpindlerowy Młyn (Špindleruv Mlýn)
http://www.spindleruv-mlyn.com/pl/
Jako początkujący adept miałam okazję jeździć w Istebnej (ten co tuż przed sylwestrem stanął 🙂😉- jak stwierdził mój kumpel idealny stok na wyjazd grupowy osób o różnorodnych umiejętnościach (on- instruktor jeżdżący od kilkunastu lat, ja- łamaga co pierwszy raz na nogach narty miała). Faktem jest, że nam się udało- czyt. jeździliśmy zaraz po naprawie- dlatego na stoku ludzi mało, a do wyciągu brak kolejek.
Swietne miejsce jest ok. 10 km od Polskiej granicy w Zwardoniu. 15 km tras,wyciagi i orczyki i krzeselko i wszystko czego sobie jeszcze chcecie,w okolicy pelno miejsc noclegowych Slowacja- Oscadnica POLECAAAM!