jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

annet, ... ale ciągniesz bo nie masz równowagi czy czasem jest tak, że koń słabo reaguje/za późno raguje ty przez to używasz siły ręki (może za słaby dosiad też żby przejechać swoim dołem konia do ręki i przez rrękę) i zostajes z ztym ciągnięciem?

Bo jka to drugie to często wąłsnie wędizdło, które koń zrespektuje powduje, że jeźdizec już "nie musi ciągnać".
kotbury - ciągnę, bo koń ludzi pędzić, chwila mojej nieuwagi (często powodowana zbytnim odpuszczeniem zewnętrznej wodzy) i koń błyskawicznie przyspiesza a wtedy ja próbując go zwolnić, przesadnie ciągnę. Jak się dogadamy i jedziemy równym rytmem to nie ciągnę.
annet, z opisu to jest trochę bardziej problem treningowy a nie wędzidłowy. Choć mogę się mylić.
Spróbuj go za każdym razem jak zaczyna ciągnąć zatrzymać albo np. kazać zrobić kilka kroków ustęowania od łydki.
Pojeźdizj też tak, że żadnej ściany nie przejeżzasz jednym tempem. Zby nie było, że koń "włącyz bieg i tak sobie tupta". ma być cały czas czujny bo to co chwilę (co aprkę kroków) a to doadajsze, a to skracasz, a to cyk półparadka i on nie wie czy zaraz pójdzie łydeczka i znów dodanko, czy będize z tej "pół" paradki cała paradka. I jak stanie. to nie że stoimy teraz tylko zaraz od razu ryuszenie. multuum przejsc.
kotbury - może nie dopowiedziałam, ja nie kupuję wędzidła, żeby rozwiązać jakiś problem, tylko kupuję, bo muszę kupić, przetestowałam już ten typ wędzidła i koniowi pasowało, ale teraz widzę, że są 14 i 16 mm i mam rozkminę, które wziąć - tylko tyle
annet, wyporzycz sobie. I przetestuj.
Gnl i Sklep Stajnia ma wyporzyczalnię. super to hula.
kotbury - dzięki za podpowiedź, ale dla samego obczajenia różnicy w grubości tego samego wędzidła, to trochę szkoda mi tych 10%, które potrącają przy zwrocie, zwłaszcza, że wędzidło kupuję używane, pójdę pewnie w 16 mm, będzie bezpieczniej, dzięki za pomoc!
16 to jest standardowa grubość.
Jeśli ci koń dobrze na dynamixie chodzi to może mieć ma mało miejsca w pysku.

Zmierz go. Zamknij mu buziuchnę i wsadz paluchy dwn a sztorc w distemę na język. Jeśłi mas zciasno i koń od tego od razu zorzwiera pysk i nie możęsz nawet chwilę tam trzymając palce uzyskać spokojnego zamknięcia pyska- bierz cieńsze.

I jeszcze jedno- jeśłi nie muszis miec wędzidła ze słodkiego metalu ( a budżet teraz dla ciebie jest istotny) to dobrym wędizdłem może okazać się spregnerowski Satinox.
To wędzidła stalowe, ale z powłoką z szybką deltą nagrzewania i zachęcającą do rzucia w mniej więcje mniej niż połowie ceny tych z miedzi ittd.
One są tylko w grubościach 14 cm, i standarowow te modele są dość anatomiczne.
Więc jeśli dynamix jest ok (ale nie do końca bo chcesz coś nowego) to sobie pooglądaj te satinoxy.

Nie wiem na jakim kółku jeździsz ale jeśli koń ci potrafi właćzyć tryb "mam cię gdzieś" i ide se sam do przodu to czasem luźne kołko warto zamienić na D-ringa- będzie precyzyjniej i szybciej z "komendą" półparadki.
kotbury - koń jest mój od niedawna, wcześniej go dzierżawiłam, więc jeździłam w ogłowiu i wędzidle właściciela, które w momencie zakupu przejęłam razem z koniem, i dopiero zaczęłam się temu wszystkiemu przyglądać na spokojnie, koń większość życia chodził na munsztuku, ale że ja nie chciałam na nim jeździć to dostałam do jazd w trakcie dzierżawy zwykłe wędzidło - na oko 18 mm. Koń po jego założeniu dosyć długo je memła, jakby mu nie do końca leżało. Dlatego kupiłam tego Sprengera Dynamic RS 16 mm, ale wyszło, że jest za długie i muszę je wymienić na krótsze. Udało mi się raz w nim pojeździć i koń dobrze je przyjął (memłał je krócej niż to, w którym chodzi dotychczas), ale już wiedziałam, że ono i tak idzie do wymiany. Przed odesłaniem postanowiłam jeszcze zajrzeć koniowi do pyska, kiedy miał założonego tego Dynamica. Zdziwiłam się, jak zobaczyłam, że język wypełnia całą wolną przestrzeń i praktycznie nie ma miejsca już na nic. Dwa palce na sztorc nie wchodzą w ogóle, wchodzi jeden, ale koń nawet z jednym nie chciał zamknąć paszczy. Stąd pojawiły się moje wątpliwości, że może nawet to 16 mm jest za grube i lepiej byłoby mu w 14 mm.
Imho, nie bój się 14 jak masz takie odczucia.
paradokslanie świadomość precyzyjnijszego kiełzna w ręku powoduje, że się bardziej pilnujemy. Nie wszyscy, wiadomo🙂
Ja ci polecma w takim razie te satinoxy- bo gdybyś nie trafiłą z rozmiarem, albo po jakimś czasie potrzebowała ponownie zmiany to nie wtopisz kasy.
Hej,

przychodzę z aktualizacją 😀

Spróbowałam kimberwicka podwójnie łamanego z łańcuszkiem zapinanym na wyższe oczko (najlżejsza opcja). Byłam dość sceptycznie nastawiona bo, brak ruchomego kółka - co wcześniej wszystkie wędzidła mi przez to głównie odpadały. No tak po kilku jazdach skokowych jestem zachwycona 😍 Koń chętnie się opiera, nie chowa, w końcu nasze skoki wyglądają subtelnie w dojazdach, szybko reaguje, nie panikuje, nie wciąga.
Chciałabym tylko wypiąć łańcuszek a zapiąć skórzany pasek - mam coś w głowie, że łańcuszek za mocno wygląda 😁
tylkooo, macie jakieś pomysły jak go przymocować?

Screenshot 2025-02-19 14.41.23.png Screenshot 2025-02-19 14.41.23.png
Post został usunięty przez autora
Post został usunięty przez autora
Bajahorses, ja jeżdżę od dawna na Kimblewicku. Łańcuszka nie musisz w ogóle zapinać jak jeździsz na górnym oczku, bo wtedy nie ma żadnej dźwigni, tylko jest przełożenie na wędzidło. Jeżeli podpinasz do dużego pierścienia, albo do dolnego oczka, to polecam użyć najzwyklejszego plecionego paska od ostróg - mi się sprawdza 🙂
Bajahorses nałóż na łańcuszek osłonkę żelową i zapnij w miarę luźno i będzie ok
Czy ma ktos Golden wings 13,5 i zechcialby pozyczyc na tydzien na test?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się