czy ktos gra na pianinie?

Musisz? Musi to na Rusi  😁
No chyba,że jesteś w muzyku. To wtedy musisz  😎
Osobiście bardzo lubię grać.
Każdą chwilę( w tygodniu, bo weekendy są dla koni  😍 ) poświęcam na grę, zabrałam się za Sonatinę G, Beethovena jak ją rozpracuję, wezmę kolejny utwór i tak cały czas 😁
Oj, brakuje mi grania!
Z pianinem mialam stycznosc w szkole muzycznej i na studiach.
I choc nie byl to moj glowny istrument to wiecej czasu poswiecalam wlasnie na pianino niz skrzypce.
Chcialabym, aby moja corka grala...
Jak tylko zmienimy mieszkanie na wieksze trzeba bedzie sie rozejrzec za jakims do kupienia 😅
Arivle-niby tak, ale trudno dostac, juz od jakiegos czasu szukam kilku pozycji i caly czas sa niedostepne
Salto piccolo-super, dzieki!

Wlasnie znalazlam nuty do "Trzech kolorow" i kosztuja 112zl, to juz chyba wole ze sluchu sie nauczyc...

Ja ostatanio mam nawrot milosci do pianina, skrzypce leza i sie kurza, na instr perkusyjnych gram caly czas, wiec nawet nie mam kiedy sie stesknic, ale pianina przez dosc dlugi czas w ogole nie dotykalam. Ostatnio rozpracowuje od poczatku Tiersena, moj ostatni hit, ktorym mecze rodzine i sasiadow to L'absente, zawzielam sie i postanowilam, ze zagram go w koncu porzadnie i w tempie 😀iabeł:
Graba.   je ne sais pas
27 stycznia 2011 12:23
Heh Graba kiedy dyplom?  😁
11 lat dodatkowego fortepianu,zakończone dyplomem to jest to  😎
Nie rozumiem dlaczego instrumentaliści mają tak nie fair? Przecież pianiści wtedy też powinni mieć dodatkowy instrument.
Widzisz ja teraz jestem na UM F Chopina w Wawie i powiem ci,że brakuje mi brzdąkania na fortepianie, i to bardzo. A też narzekałam przez caaaaay okres szkolny (12 lat w muzyku ogólnokształcącym)

Do dyplomu "trochę" mi jeszcze brakuje 😀 jestem w 2 klasie II stopnia. My mamy dodatkowy przedmiot, ale oni za to nie grają w orkiestrze 😀 Więc coś za coś.
A jaki masz instrument główny? 🙂
Flet  😉  Hmm nie wiem czy orkiestra to nagroda,jeśli się zdecydujesz kiedyś na studia muzyczne zobaczysz jak będziesz psioczyć na składy orkiestry  😎
Graba.   je ne sais pas
27 stycznia 2011 13:11
salto piccolo, ja też flet 🙂 Na studia muz. raczej się nie zdecyduję. Po pierwsze jak skończę tę szkołę to bedę już trochę stara 😉 , a po drugie chyba nie wiążę z tym mojej przyszłości. Ale na II st. też się nie wybierałam,mój nauczyciel mnie przekonał

Ja tutaj nie mam zbyt fajnej orkiestry(jestem w dętej), a szkoda, bo bardzo to lubię. Myślę o symfonicznej, ale boję się, że trudno mi będzie to pogodzić z resztą obowiązków.
http://chomikuj.pl/Michkos/Nuty+-+muzyka+filmowa

moze komus sie przyda, sporo fajnych i nietrudnych utworow 🙂
Ada   harder. better. faster. stronger.
15 lutego 2011 16:38
Grałam jak byłam mała, niestety znudziło mi się  👿
Ponownie zapisałam się we wrześniu zeszłego roku  😀
Ostatnio na zajęciach byłam w grudniu, niestety od nowego roku finansów brak  🙁
a ja żałuję, że przestałam grać :/ teraz w Warszawie nie mam pianina nawet, więc już zupełnie nie mam jak pograć. Tylko jak jeżdżę do domu, to coś tam zagram.
Podbijam, ale z nieco dziwnym pytaniem...
studiuje tu ktoś jakąś muzykologię albo coś w ten deseń? Kulturoznawstwo? Nie wiem, jakiekolwiek studia MUZYCZNE [jakkolwiek dziwnie to brzmi 😁 ]. Potrzebuję paru punktów zaczepienia do pracy zaliczeniowej, a internet ma to co zwykle - nic na konkretny temat. 😉
Sankaritarina-o co konkretnie chodzi? w rodzinie mam prawie samych muzykow, wiec mysle, ze moge Ci pomoc 😉
A gra ktoś moze na gitarzeee? 👀
Ja zaczęłam jakiś czas temu no ale grą to tego nazwać nie mozna... tak więc brzdąkam. Bez nauczyciela.

:kwiatek:


Ja gralam. Syn rozwalil mi gitare. nie znam zadnej nuty. Chwytow nauczylam sie sama. Potem tylko z pamieci. Oststnie 8 lat nie gralam ani razu.
ja niby gram, ale niby nie gram na pianinie i gitarze 🙂
ja grałam na gitarze 🙂 Ale też nie znam nut. Piosenki kościelne i wyjazdowe, jakieś bieszczadzkie trakty i tego typu 😉 Podstaw nauczyła mnie moja wychowawczyni z podstawówki - nauczycielka muzyki, później grałam sobie sama, ale w pewnym momencie stwierdziłam, że to mało kobiecy instrument 😁 i jakoś przestałam grać. Ale bicie, podstawowe chwyty i jakieś palcówki pamiętam do dziś.

ciri, Już piszę pw o co chodzi 🙂

ja gram na gitarze, jeśli ktoś ma jakiś problem z chwytami/nutami/czymś, to postaram się pomóc 😉
Potrzebuje nut do piosenki Łez "Czy to grzech?".
Najlepiej i na pianino i na gitarę, ale na chama zadowolę się jednym z tych instrumentów.
Ze mnie muzyk żaden, mam pierwszy stopień wtajemniczenia muzycznego i nijak nie potrafie tego wykopać.
Nie, ja nie chodzę do szkoły muzycznej, ale nie chcę grać. Od 10 lat się uczę grać, i zostało stwierdzone: bez pianina nie ma koni- rodzinka mi każe.
Córka starsza chodzi do szkoły muzycznej na Krasinskiego, młodsza też juz gra (6 lat)  💃
Graba.   je ne sais pas
27 grudnia 2011 16:53
a ja w tym roku pierwszy raz od 5 lat miesiąc przed egzaminem z fortepianu całkiem bez paniki, bo już program mam opanowany. Moja nauczycielka też jest w szoku 😀

p.s. czytając swój post prawie sprzed roku nie mogę uwierzyć, że światopogląd może się aż tak zmienić.  🙂
Ja mam egzaminy z dodatkowego fortepianu tylko przed wakacjami po egzaminach z instrumentów głównych. I bardzo dobrze, bo gdybym miała grać teraz swój program... 😂 Ech, mój problem polega na tym, że gram nie to co trzeba. Zamiast etiud, sonatiny i preludium Bacha gram "ćwiczenia jazzowe" Petersona i dłubię pierwsze preludium Gershwina, na którego nauczenie się z moim umiejętnościami daję sobie rok 😁.
Dlaczego, dlaczego poszłam na pierwszy stopień na skrzypce, a nie na fortepian? Dlaczego nikt mi tego nie zabronił, dlaczegooo 🙁.
Kiedyś mi się śniło, że potrafię grać pięknego bluesa na fortepianie i byłam wtedy najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi  😜 😁.
Fortepian był jako dodatkowy w PSM II st.
Z racji muzycznego rodzeństwa mam pianino elektryczne w domu takie do nauki .
Nie gram już teraz zbyt często. Ale mam za to dwie miłości: muzycznego faceta i konie 🙂
Graba.   je ne sais pas
27 grudnia 2011 18:54
ankers, moim największym problemem(oprócz małej dłoni, która ledwo oktawę obejmuje 😀) jest to, że nie lubię fortepianu. Wolę ten czas poświęcic na ćwiczenie na flecie(ostatnio to jest moja miara czasu:P ). No, ale jak przychodzi do grania na harmonii to jednak wiem, że po coś ten fortepian jest...
a ja ostatnio próbuję dłubać jazz na flecie 😍 choć zdecydowanie nie jest to moja mocna strona 😀
Nie gram już teraz zbyt często. Ale mam za to dwie miłości: muzycznego faceta i konie 🙂


Prawie jak ja. Z tym, że ja nie gram wcale i nigdy nie grałam 😉 Za to marzy mi się posiadanie choćby panina (fortepian by się zmieścił, ale to bez sensu jednak) i skrzypiec... 😍
a ja ostatnio wróciłam po roku do codziennego brzdąkania, czegoś na niskim poziomie 😅 odkąd 4 lata temu zakończyłam naukę z nauczycielem jakoś mnie nie ciągnęło... a teraz przejść obojętnie obok pianina nie mogę bez zagrania czegoś, chociażby "Dla Elizy" L.Beethovena  🙂
mam pytanie w związku z moim powrotem... znacie może jakieś fajne utwory, mogą być filmowe lub ogólnie do śpiewania, z łatwymi nutkami i akordami, bo "Sokoły" i "Szła dzieweczka do laseczka" przekomponowywałam na różne sposoby i już mam dość 😀 będę wdzięczna za jakieś pomysły /nutki 🙂  :kwiatek:
Dworcika   Fantasmagoria
06 maja 2012 16:37
Podepnę się pod pytanie Tajfunoweej 🙂
Jutro mogę poskanować trochę fajnych nut, podrzucę Wam linki :kwiatek:
Tu macie dziewczyny trochę muzyki filmowej:
http://chomikuj.pl/seivo1/Nuty/Filmowa
na chomikuj.pl jest bardzo dużo akompaniamentów fortepianowych do różnych piosenek, filmów itd.
Pomocy 😡 Desperacko szukam nut do:
(lub oczywiście w wersji Motley Crue).
W zamian mogę udostępnić utwory GnR albo Metalliki. Bardzo mi zależy 😀 Może być nawet płatna wersja... Kupowałam nuty do tego już dwa razy i żadne nie brzmią jak trzeba 😫
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się