Mam Sarkę, mam 😅
Co do robienia sobie fanów, to Ruda jest muzą zarówno Skwarunia, jak i... Otella. Skwarek do niej rży (autentycznie rży) jak wracamy z hali po robocie. Nieźle, bo do tej pory mój koń przez dwa lata był mocno niemy i nawet nie wiedziałam, że on wydaje takie dźwięki - nawet do żarcia nigdy nie zagrucha, a tu proszę 😁 Natomiast Otello jest zafascynowany Rudą na jeździe - ostatnio wyszedł nam nawet całkiem elegancki, spontaniczny i synchroniczny kadryl (oczywiście pomijając, że Otello kłusował, a my pomykaliśmy galopem hehehe). Najchętniej to by obydwa łaziły przyklejone 😀iabeł:
Zdjęcia z takiej jazdy, gdzie naprawdę niewiele robiliśmy. W Wigilie konie miały wolne, tzn. padok i karuzelę (żeby mogły w spokoju sobie mowy na północ przygotować 😉 - w sobotę tylko spacer pod siodłem, a w niedzielę lekką jazdę - ale były obydwa kunie świeżutkie 😁
Kłus:
niżej

wyżej

Gięcie (i to na tą bardziej wymagającą stronę)

Galopiki:


Kontrgalop (bardzo lubię na Rudej kontrgalopy i super jej potem pomagają na zwykły galop)

Sarka w stój w całej krasie: