ja mam kurtkę zimową pikeura, nie pamiętam modelu-z tamtego roku, były na pewno w kolorze czekoladowym i takim złotawym. Nie jest gruba, ale mi w niej ciepło, cały rok jeżdżę na zewnątrz, teraz zakładam pod spód 2 cienkie polarki. Jest lekka i rewelacyjnie uszyta, w ogóle nie krępuje ruchów nawet podczas jazdy. Niestety przy mocnym deszczy przemaka na szwach i potem robi się cała mokra, ale to przy naprawdę mocnym deszczu.
Ja ją kupiłam po wyprzedażowej cenie, ale nawet już nie pamiętam ile to było.
Mam nawet jakieś zdjęcie:

tu akurat kaptur mi się wywinąłlepszych zdjęć nie mam