ważne!! "Wątek: na pomoc Talentowi"

Tania sensacja, co ty piszesz przecież to nie w moim interesie leży ,to wasza opinia jest zła i taka zostanie .

Ja już jestem za stara żeby wierzyć komuś na słowo ,jak zobaczę na własne oczy, że te konie mają dobrze to wtedy wam uwierzę .
Dlamnie możesz robić co chcesz ,nie interesuje mnie nic oprucz tych koni .

A Alan tak wszystkich zapraszał...

monia kto ma zla opinie??? chyba tylko Katja sobie taka wystawila. ciebie interesuja tylko konie? ale to sa ICH konie. jesli karola sie zgodzi- zdjecia beda, jesli nie, nie bedzie zadnych i tyle. a ty miej sobie o tej stajni opinie jaka chcesz, ty wychodzisz na niepowazna wyrabiajac sobie poglad na kogos na podstawie zeznan klamczuchy i konfabulantki.

mozna juz sobie darowac wszelkie nazewnictwa.
co do stajni, to tak jak pisalam nie chodzi o warunki stajni bo jest super, i chociazby bianco wyglada jak paczek. tak jak nie maja zamiaru wlasciciele stajni nadal ciagnac tematu tak ja tez nie, a  w kwestii zdjec juz pisalam ze to nie ma sensu, bo fotki ladne cyknac to nie problem, zwlaszcza ze obiekt jest dobry i konie teraz juz pewnie tez. ale co tu pisac...  bylo opisywane dlaczego mam wyjasnione  z szefem i co ustalilismy i na tym powinno sie zakonczyc. skracajac sprawe- konie nie pojda na mieso i kopytka juz maja zrobione, terroryzowac wlascicieli stajni nie trzeba wiecej, kazdy z nas ma swoja nauczke.

Ha z ust wyjete pomówienia o stajni są tylko przez Katje kłamcę jak sie okazało więc i pomówienia sa nieprawdziwe.
a teraz robi się bezsensowna nagonka na stajnie jakich jest mnóstwo w Polsce.
Stajni normalnej hodowlanej ot tyle.
Więc po co ta afera dla większej afery niz jest??
Na prawde jest masę innych rzeczy niż pisanie w kółko o tym samym.

Wlasciciel nie zyczy sobie wizyt bo wina lezy po obu stronach. Tyle, ze i Katja i wlasciciel ciagnac tego nie chca. Moim zdaniem nie ma zadnej kwestii Katja-forumowicze, bo dziewczyna oddala pieniadze, ktore porzyczyla i ze wszystkiego sie wytlumaczyla. Mozecie to przyjac do wiadomosci lub nie. Naprawde nie macie wiekszych problemow niz czekanie na przeprosiny Katji, wielce poszkodowani forumowicze?

Ze strony czternastej:

Mogę nieśmiało prosić, żeby przez weekend nie produkować tu kolejnych stron powtarzających się postów? Poczekajmy do poniedziałku.


Ostatni raz proszę o spokój. Wydaje mi się, że to, co dotyczy stajni zostało wyjaśnione na tyle, na ile w tej chwili było to możliwe. Jeśli będzie taka możliwość, to w poniedziałek dostaniecie aktualne zdjęcia, jeśli nie - trudno. Teraz możecie w zasadzie tylko czekać - na zdjęcia lub/i przeprosiny ze strony Katji.
Jeśli tego typu przepychanki będą się nadal odbywać, to temat zamknę do poniedziałku.

a ja oczekuje odpowiedzi katiji  ktore oczywiscie znowu pominela, powiedzialas ze kase oddalas wszytskim tymczasem gniadoszka swojej nie otrzymala jak to wyjasnisz?

a ja oczekuje odpowiedzi katiji 

zairka plizzzzzzz  🙇 ja nie mam w tej kwestii nic do powiedzenia...

Teraz KATJA przeszła na strone swojego wroga i kracze jak oni .
A my dalej nic nie wiemy .
WIEM  WIEM  że przesadzam to już ostatni post , czekamy do poniedziałku  😉

szkoda, nic ciekawego w TV nie ma, a ja chciałam jeszcze się nacieszyć, bo ubawiliście mnie setnie 😁

to też idę se - do kuchni, zrobię sernik na zimno


sorry za  🚫 już spadam

wyjasnialam kwestie finansowa juz chyba 10 razy  🤔 nie znam wszystkich na forum z imienia i nazwiska, prosilam o pw co do zwrotow, czy ktos chce czy ktos nie chce, jakikolwiek kontakt, bo jak wysylalam to mi ludzie odsylali sportotem ze nie chca. tak wiec... sprawdze sobie czy nie mam gdzies tam pw gniadoszki, jesli nie mam to gniadoszka prosze o kontakt,,, juz troche temu o to prosilam... ale ok, czekam na dane, jezeli faktycznie nie zostalo to juz wczesniej uregulowane.

tez uwazam ze własciciele stajni maja pełne prawo nie wpuszczac paparazzi z aparatem- bo na forum afera... cóz na forum?

maja swoje życie, swoja stajnię.. swoją pracę... szczerze- ja tez bym nie wpusciła.

A Katia- cóż... powinna przeprosic, z forumowiczami sie rozliczyła.. czas wracac do normalnego życia...

Prosiłam - raz, drugi, trzeciego nie będzie. Pal licho konkretne wpisy, ale posty mówiące o tym jaki to zabawny wątek? Fajnie, chociaż i ludzie uważający się za Voltopiry powinni znać umiar.

Zamykam do poniedziałku.

Otworzyłam ze względu na prośbę Gniadoszki, zdaje się, że ma coś istotnego do powiedzenia.
Przy czym bardzo proszę o pohamowanie zbędnych komentarzy i poczekanie na ewentualne wypowiedzi osób bezpośrednio ze sprawą związanych.

[quote author=Katja]bardzo prosze o kontakt na pw te osoby , ktore niby nie dostaly zwrotu , a odrazu go zrobie.[/quote]
[quote author=Katja]robilam tez przelewy osobom , ktore sie nie odezwaly[/quote]
[quote author=Katja]gniadoszka prosze o kontakt,,, juz troche temu o to prosilam... ale ok, czekam na dane, jezeli faktycznie nie zostalo to juz wczesniej uregulowane.[/quote]


Niezwykle bardzo zadziwiły mnie określenia typu "NIBY", "JEŻELI FAKTYCZNIE" itp.
Za chwilę wyjdzie, że to ja wyłudzam od kogoś ciężko zarobione pieniądze ... Resztę cytatów pozostawię bez komentarza, bo osoba zainteresowana chyba zdaje sobie z tego sprawę, że to kolejne kłamstwa oraz pomówienia.

Na koniec powiem tak droga Katju, bo napisać jedno muszę … niestety żałuję, że dałam się nabrać na Twoje słowa, na te wszystkie kłamstwa. Nie zweryfikowałaś informacji, jakie Tobie ktoś przekazywał. Do tego dołożyłaś jeszcze zbyt wiele od siebie. W połączeniu z emocjami po stracie Smoka zrobiła się z tego mieszanka wybuchowa. A wiele osób radziło … naprawdę dobrze radziło, abyś ochłonęła i wróciła do sprawy kupna konia za jakiś czas. Ja również Tobie to proponowałam. Nie słuchałaś, bo nie chciałaś. Myślałaś, że zawojujesz świat – nie udało się. Miejmy tylko nadzieję, że teraz masz nauczkę i wyciągniesz prawidłowe wnioski na przyszłość.
Człowiek na błędach się uczy … Oby ten wielki błąd dał Ci wiele do myślenia!

Tyle ode mnie.
Mimo wszystko pozdrawiam i życzę Ci dużo więcej rozumu, trzeźwego spojrzenia na świat, umiejętności i chęci weryfikacji informacji zanim je przedstawisz na forum, a mniej fantazjowania i mitomanii!


PS: przelew podobno został zrobiony, więc jak dojdzie, to pieniążki pójdą na innego potrzebującego konia.

A ja chciałam krótko napisać tylko to, że znam Alana już od paru lat. Długo trzymaliśmy konie w tej samej stajni, jest naprawde bardzo uczciwym człowiekiem, któremu zależy na dobru konia.

fakt, popelnilam wiele błedow i nie sluchalam dobrych rad- to juz wiem i pisalam, ze to juz wiem.

p.s. gniadoszka- przelew nie podobno zostal zorbiony, tylko zostal zrobiony. masz potwierdzenie.

A ja bym proponowała zostawić już tą sprawę w spokoju bo ci ludzie których Katja tak obsmarowała pewnie tez juz mają serdecznie dosyć...

A ja znowu poczuwam się do odpowiedzialności, aby pewne kwestie napisać.

Otóż Katja pisze:
[quote=autor Kajta]casla historie badan wszelkich ma nasz wterynarz.[/quote]

Z tego, co wiem, to Katja ma historię badań Smoka, tylko nie chce jej przedstawić. Dlaczego? Nie wiem i już nie wnikam, bo miało nie być poruszanej kwestii zmarłego konia. OK.

Po drugie Katja pisze, że udało jej się wynegocjować cenę z 15 tys. do 10 tys.
No nie wiem, ale ja znam inną wersję. Koń kosztował o wiele mniej i tak wynegocjowała cenę, że w końcu właściciel powiedział jej 10 tys., a więc dużo więcej, niż chciał na początku.

Kolejna kwestia:
[quote=autor Kajta]ja robilam zdjecie tylko komorka, ale napewno aktualne[/quote]

Okazuje się, że na zdjęciu zrobionym komórką widnieje jedynie głowa konia Garonimo K … dlatego Katja nie chce umieszczać go na forum … Bo to, co mogłoby świadczyć o tym, że jest zabiedzony, wygłodzony, zaniedbany i ma wystające żebra, jest niewidoczne.



I to było ostatnie moje słowo.
Dla mnie wątek jest zamknięty, choć i tak wiele w nim nieścisłości i zbyt wiele niedomówień.

Przykro się człowiekowi robi ... O niewinnych zwierzakach już nie wspominając ... 🤔

nie jedynie głowa, jest własciciel, głowa konia i kawałek szyjki. tłumaczyłam już to zdjęcie. i temat dla mnie też zamknięty.

Katja, a czemu po prostu nie chcesz wstawić?


Nie oceniam już kto był winny i dlaczego.
Katja nawarzyła piwa. I jedyne co mi się nie podoba to to, że nie chce go wypić.
Po co dalej brniesz w kłamstwie? PO CO? Odpuść, dziewczyno, uszy po sobie, ogon pod siebie i weź się ogarnij.
Po całej tej akcji, gdybyś przeprosiła i się przyznała, zapomniałabym. Darzyłabym Cię sympatią, może kiedyś jeszcze zaufaniem i byłoby ok.
A teraz? Wymigujesz się od odpowiedzi, wciąż kręcisz, unikasz niewygodnych pytań.
Kompletny brak honoru i pokory równoznaczny z kompletnym brakiem szacunku z mojej strony.

Odpowiedz jeszcze na pytanie na samej górze, pogrubioną czcionką i... i tyle ode mnie.
Aleksandra Zachara.

nie chcę go wstawic, bo tak jak juz wyjasnialam pewnym osobom nie moge chociazby ze wzgledu na wlasciciela, bo sobie tego nie zyczy, a pozatym dlatego ze nic nie da moja fota, bo nie zrobilam zdjecia zadu, kopy i ciałak/ kłody, tylko głowe i kawalek szyjki. a do błedów wlasnych sie juz przyznawałam. nie raz pisalam to juz tutaj na forum.

sprawa zamknięta, ale...
pozostaje niesmak, pozostają domysły, teraz to już naprawdę nie wiem komu i w co wierzyć, jaką rolę miał w tym Alan, dlaczego teraz właściciele stajni mają pretensje do forumowiczów, że stanięto w ich obronie...
dziwne wydaje mi się, żeby hodowca, który zostaje oskarżony o zaniedbanie konie, gdy padają wyzwiska na jego temat, ot tak uznał sprawę za nieważną po jednym telefonie
dziwne, że ktoś mówi mi "rozmawiaj-nie rozmawiaj" o tym temacie, mam swoją głowę, swoje przemyślenia i nie potrzebuję zgody ani Katji, ani właścicieli stajni, żeby je wyrażać

Myślę co by było gdyby ktoś na tym czy innym forum zrobił aferę, że w naszej stajni konie są zaniedbane i dręczone i że zbiera na wykup koni bo je masowo oddajemy do rzeźni. Raczej nie zamykałabym w takim momencie stajni przed innymi.

moja wina- niepotrzebne zamieszanie na forum. jednak nie bez powodu, ale to juz niewazne. KAZDY ma prawo miec swoje zdanie. ja ze swojej strony moge tylko napisac, tak jak juz to zreszta robilam, ze przepraszam za za mocne slowa, ktorych uzywalam i za zamieszanie.

Sympatycznym i prostym programem Paint możesz pana Szefa wymazać. To raz.
Dwa - ciągle są pewne osoby, komuś, temu, tamtemu wyjaśniałam... A ciągle nic nie jest wyjaśnione.
Trzy - nieważne co to zdjęcie pokazuje, chciałam je po prostu zobaczyć. Wcześniej powoływałaś się na nie jako dowód znęcania się nad owym koniem.
Cztery - nie chodzi o przyznanie się do tamtych błędów, ale o to co robisz teraz! Nadal udajesz, że nie widzisz niektórych pytań czy wypowiedzi. I tylko o to mi chodzi.

wlasnie nie, dlatego tez nie widze sensu wstawiac tego zdjecia, bo nie jest ono zadnym dobrym dowodem, pozatym juz tlumaczylam te kwestie. wszystko co moglam napisalam.

Ascaia, Ja myslę, że właściciele mają serdecznie dość całej tej afery. Zresztą karolina juz nie raz pisała, żeby temat zakończyć. I ja się im nie dziwię. Dalsze mieszanie ich w ten temat zwyczajnie nie jest na miejscu. Co z tego, ze my ich tutaj bronimy? Co z tego, że robione jest to z dobrych checi? To oni sa właścicielami stajni i maja prawo tego od nas wymagać. Skoro nie życza sobie odwiedzin, fotek itp. to należy to uszanować. Koniec i kropka.

dragonnia, w moim odczuciu, nie "koniec i kropka". Takie mam zdanie. Nie rozumiem tego i się dziwię. Mi by raczej zależało na wyjasnieniu sprawy, doprowadzenia argumentacji do końca. A na pewno nie odzywałabym się tonem "zaczepno-obronnym".
Nie lubie sytuacji gdy ktoś pisze (z naciskiem, i wręcz w trybie nakazującym) "zakończyć temat". To forum dyskusyjne i to dyskutanci mają władzę zakończyć lub kontynuować rozmowę.
Ale to oczywiście moje osobiste zdanie.

Ascaia, Rozmawiałam z Karoliną i oni juz poprostu sa zmęczeni tą aferą, mają jej dość. Wcale się nie dziwię, że ich stajnia, ich nazwisko jest cały czas okazywane w takiej aferze. Ja to rozumiem i dlatego uważam, że powinniśmy odpuścić dochodzenie. Napisz do karoliny na NK. Rozwieje Twoje wątpliwości. Dla nich ta sytuacja nie jest komfortowa i chcą się od niej jak najszybciej odciąć.