hate me! mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że to co wkleiłaś jako schemat, to kopyto skrajnie patologiczne? A rowki w tych akurat miejscach mogą powstawać nie w wyniku wybierania podeszwy, a raczej "zapuszczania" ścian przedkątnych (często to widywałam). Jesli to są te nogi "z za niskimi piętkami" to pasowałoby - położone piętale, wygięta ściana, powstaje przesadny "łuczek" i robią się rowy... Da się to naprawić boso 😉
Mówisz, że "młoda" - w jakim jest wieku? Jeśli ktoś chce kuć konia w wieku ponizej 3 lat z takiego powodu, to (brakuje mi emotki <killer>😉. Ja okułam dwulatka, ale tylko na 7 tygodni - jedno przekucie, wymagał tego do takiego kopyta:

Wklejam po to, żebyś widziała JAKA patologia może być wskazaniem do kucia dzieciaka. Dzieciak biega już boso. Poprosiłam o rozkucie "na próbę" i dajemy radę 😅 😅 😅
BTW
można doprowadzić do tego, że piętki są za niskie względem pazura - w zadach, nie jest to wcale takie rzadkie. Przyjrzyjcie się swoim koniom, czy ściana przednia zadniego kopyta jest prosta, czy może lekko wybrzuszona? Wybrzuszenie wskazuje na problem*... W przodach się to praktycznie nie zdarza. Chodzenie w takim ustawieniu nie jest specjalnie zdrowe, obrywa głównie staw skokowy i kolanowy.
* to nie znaczy, że jak nie ma wybrzuszenia to nie ma problemu - mogą być dwa problemy, które się "kryją" nawzajem 😀iabeł: ale jesli ściana przednia jest prosta, krótka, piętki dość niskie, ale ściana kąta wsporowego rośnie prawie pionowo - to nie ma się czym martwić raczej 🙂
I już nie epatuję, zainteresowanych zapraszam do wątku kopytnego 😉