pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury

wszystko kwestia wprawy, ja już się wyrobiłam na tyle, że jestem w stanie zrobić sobie samodzielnie warkocz koronę dookoła głowy, coś a'la to 😉
Hermes komuś ja też nie umiem  😀 a sobie zawsze zaplatam jak mi się włosy plączą, a nie chce ich ugniatać koczkiem  😉
ja się nauczyłam metodą prób i błędów, wzięłam 3 pasma włosów z czubka głowy i zaczęłam pleść zwykły warkocz, za każdym razem dobierając do kolejnego pasma troche włosów. moja znajoma próbowała nauczyć swojego faceta z filmików na YT ale nie podołał  😁
a oto mój (chyba) drugi dobieraniec w życiu  🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
15 lutego 2013 21:22
Babi, piękny! 😍
Ja dzisiaj uprosiłam mamę i mi zrobiła, mina ludzi z klasy, że jestem uczesana-bezcenna 😁
Ja też nie umiem się uczesać  😁

Kok ostatnio wychodzi mi krzywy jak nie wiem, kupię sobie wypełniacz mam nadzieję, że z nim podołam.
Kłos wyszedł mi raz, wczoraj. Dziś rano próbowałam sobie zrobić, to nic a nic nie wychodził. Ale poćwiczę jeszcze.
Koński ogon wychodzi mi zwykle, ale nie jest to uczesanie wysokich lotów, chciałabym czegoś fajnego, jak np kłos itp, czegoś, czego jeszcze nie miałam.
A mi kok z wypełniaczem nie wychodzi ni chu chu. Za to zaplatać lubię i umiem 🙂 Jest tyle kombinacji splotów, że można codziennie mieć inną fryzurkę
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
15 lutego 2013 23:12
Ja sobie zrobiłam wypelniacz sama i za pierwszym razem koczek był idealny a za drugim już nie wyszedł 🙁.
To i ja: moj pierwszy wlasnoreczny dobieraniec 🙂

Koślawy, niektórych pasemek nie wystarczyło na długość, ale trzymał się 😉 Warto próbować 🙂
Babi, bardzo ładny jak na drugi raz, ale laska, masz przepiękny kolor włosów!!!  💘
cavaletti, mi na wypełniaczu koczek nie wychodzi, chyba mam za długie włosy.
Florcik, dziękuję!  tylko szkoda, że farbowane  😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 lutego 2013 17:46
Przeniosłam się ze złego wątku:

Potrzebuje porady odnośnie fryzury. Ogólnie mam dosyć długie(do końca łopatek), ale mocno zniszczone i połamane włosy. Ostatnia moja innowacja w kwestii fryzury było ścięcie ich na przedzie po bokach. Rozjaśniło mi to trochę twarz, ale to jeszcze nie to... i nie mam pojęcia, jaka fryzurę dobrać, żeby było mi w niej dobrze ehh Marzą mi się dosyć krótkie(do szyi), jakoś fikuśnie ścieniowane, tak z efektem napuszenia włosy. Aktualne albo są oklapłe(zawsze po odzywce) albo naelektryzowane z efektem szopy smutek
I jeszcze jedno pytanko- chciałam brać skrzyp polny, ale nie wiem, czy wolno go brać przy karmieniu piersią. Ktoś może wie? kwiatek
ash   Sukces jest koloru blond....
28 lutego 2013 07:38
CzarownicaSa, ja bym skróciła włosy na Twoim miejscu. I tak są zniszczone, więc nie ma co płakać 😀
Zrobiłabym jakąś subtelną grzywkę na bok.
Zmień odzywkę na taką, która nie będzie aż tak obciążać włosów - masz za bardzo oklapłe te włosy.
czarownica, pokaż aktualne zdjęcie w rozpuszczonych włosach, bedzie łatwiej coś poradzic 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 lutego 2013 08:19
Na szybko mam takie dwa, później mogę zrobić lepsze:

ash   Sukces jest koloru blond....
28 lutego 2013 08:27
No zdecydowanie ciachnęłabym włosy do ramion. Od ramion w dół są mocno zniszczone, więc skrócenie ich tylko dobrze im i Tobie zrobi.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 lutego 2013 08:37
A jaką fryzurę mogłabym sobie dobrać? Kompletnie nie mam pomysłu :/ Dodatkowo brak czasu i talentu do modelowania, więc wszelkie wymagające takich codziennych praktyk odpadają :/
ash   Sukces jest koloru blond....
28 lutego 2013 08:45
CzarownicaSa, obetnij włosy do ramion i może wycieniuj? Wtedy nie będą takie przyklapnięte. Jeśli chcesz zostać przy rudym, to ja bym je trochę przyciemniła, żeby nie wyglądały na takie sprane.

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 lutego 2013 08:47
Ash dzięki! 😀 Ta pierwsza ciekawa, ale ta druga bardziej do mnie przemawia 🙂

Do tej pory sugerowałam się zdaniem K., ale już mam dosyć :/ On lubi taki dziewczęco-chłopaczycowy styl, a to zdecydowanie nie dla mnie.
ash   Sukces jest koloru blond....
28 lutego 2013 08:54
CzarownicaSa, ta druga fryzura jest bardziej kobieca i IMO łatwiejsza do zrobienia.
Ja taką miałam przez długi czas, suszyłam włosy i na sam koniec tylko na grubą szczotkę wywijałam przód.
na pierwszą bym się na Twoim miejscu nie decydowała. Wygląda mi na to, że masz włosu podobne strukturą do moich, a wtedy uwierz mi, że te włosy nie będą Ci się układać przy tak mocnym cieniowaniu. Będziesz spędzać godziny ze szczotką i suszarką albo prostownicą, żeby nie wyglądać jak "piorun w miotłę strzelił" 😉
Zgadzam się z ash, że włosy trzeba odbić od nasady, żeby nie wyglądały na przyklapnięte, ale moim zdaniem mocne pocieniowanie sprawi, że wizualnie będzie ich więcej na długości, a u góry i tak zostanie przyliz. Spróbuj podziałać dużą, okrągłą szczotką -to nie jest trudne, a wystarczy podnieść w ten sposób tylko pasma przy twarzy i już będzie zupełnie inaczej.
Masz ładny, owalny kształt twarzy, warto to podkreślić - skróciłabym Ci włosy o wszystko co zniszczone i przesuszone - nieco poniżej ramion, przedziałek na boku i asymetryczne cieniowanie, coś jak:



Przemyśl też kwestię koloru, w moim subiektywnym odczuciu całkiem Ci ta rudość nie pasuje 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 lutego 2013 09:14
Ekhem Z modelowaniem będzie ciężko, bo zazwyczaj po prostu kładę się z mokrymi włosami spać. No kolor też K. dobierał pod swoje gusta 🙄 Mi się podoba ten odcień na pierwszym zdjęciu Ash.
ash   Sukces jest koloru blond....
28 lutego 2013 09:19
CzarownicaSa, nie wolno kłaść się spać z mokrymi włosami, bo je niszczysz.
Chcesz ładnie wyglądać, to poświęć tym włosom odrobinę czasu.
Nikt nie mówi o nakręcaniu włosów na wałki itp. Chwila z okrągłą dużą szczotką i będziesz wyglądała super.
Koniecznie je skróć i wycieniuj.
I pochwal się efektem.

edit: a Ty nie masz nic do powiedzenia co do koloru i stylu fryzury? To Twoja głowa, a nie Twojego partnera.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 lutego 2013 09:21
Jak to niszczą? 😲 Nikt mi tego wcześniej nie powiedział 😲 Zawsze mi wszyscy mówili, że suszenie niszczy włosy... 😵
ale w takich odcieniach jesteś po prostu różowa.
Czarownica, po spaniu w mokrych włosach żadna fryzura nie będzie wyglądała dobrze 😉 Wiem, bo też to przerabiałam. Nie ścinaj w takim razie włosów krócej, niż tak żeby dały się związać w kucyk. A jak lubisz spać w mokrych, to może lepiej pomyśl, jak je upinać/zaplatać na dzień? To też fajna odmiana. Może delikatna trwała by Ci pomogła? Taka która odbije włosy u nasady i stworzy delikatne fale. Myślę, że to jedyna fryzura, która ma szanse układać się sama.
Modelowanie o którym mówię, to ledwo 5 minut ze szczotką i suszarką, tylko na pasma z przodu po obu stronach przedziałku.

swoją drogą, nieźle dałaś się zrobić temu Twojemu facetowi, ty też go tak poprzerabiałaś?  😁  jak tak to chcę przepis jak to się robi. ja swojego nie mogę namówić nawet na ścięcie włosów  😵

Edit: niszczy, niszczy. w dużym skrócie suchy włos jest elastyczny i przez to odporny na uszkodzenia mechaniczne (takie jak w trakcie spania i tarcia o poduszkę). Włos nasiąknięty wodą traci tą elastyczność i jest bezbronny - dlatego tyle się mówi, żeby nie czesać mokrych włosów, nie trzeć ręcznikiem itp.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 lutego 2013 09:34
Ekhem próbuje cały czas g przerobić 😎 Ale męczył mnie straszliwie o ścięcie się na łyso... w końcu się zgodziłam- wygląda jak kretyn 🙄 Potwornie nie lubię łysych glac. Dlatego teraz ja jego zdanie mam w nosie i ścinam się na krótko 😎
Jak w takim razie zadbać o włosy? Co robić po myciu? Kiedy czesać? 🤔
Czarownica, a ten rudy to jest twój naturalny czy farbowany kolor? Podobają mi się twoje piegi, w żadnym wypadku nie przefarbowałabym włosów na jakiś ciemniejszy kolor, bo by cię postarzyło. Masz ładną gładką buzię no i te piegi  😍 ( ja też je mam!) Na twoim miejscu miałabym w nosie zdanie mojego faceta, (swoją drogą to dla mnie jakiś absurd, żeby robić włosy pod zdanie swojego faceta, tym bardziej skoro on nie liczy się z twoim  🤬 ) Ja bym właśnie zrobiła ci grzywkę, prostą od linijki i włosy ścięła do ramion. I na pewno bym je jakos sobie fantazyjnie wiązała, tak, żeby wysmuklić twarz i szyję, bo jak ci wiszą takie smętne włosy na ramionach to wyglądasz jakbyś nie miała szyi. Albo jeśłi chcesz to możesz je obciąć krótko, później jak się przełączę na swój komputer to pokażę ci moje zdjęcie, ja mam i rude i krótkie. Moje rude są dla mnie strzałem w 10, zawsze miałąm ciemnobrązowe, w gimnazjum nawet blond  🙇 A rudy kocham nad życie, wszyscy twierdzą, że w tym kolorze mi najlepiej. On nie jest ani wyblakły, ani taki mocno czerwony, trzeba trafić na mądrą fryzjerkę która zna się na tym i nie zrobi kaszanki.
Poza tym usiąż sobie przed lustrem, masz długie włosy i możesz sobie po próbować, zrób sobie z włosów grzywkę, upnij wysoko, nisko, zrób niedbały warkocz, no kurde masz tyle możliwośći!  :kwiatek:

O coś takiego:

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 lutego 2013 10:02
Hanoverka farbowane, chciałabym mieć naturalne... i zielone oczy 😍 No ale nic to.
Nie jestem pewna, czy grzywka nie zmniejszy mi optycznie twarzy... ale pokombinuję 😉 Na farbowanie w salonie mnie nie stać, zawsze farbowałam się sama w domu.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 lutego 2013 10:14
Czarownica ja bym Cię widziała w ciemniejszym rudym, ale nie bardzo intensywnym, tylko takim raczej brązowo-rudym. No i druga fryzurka wrzucona przez ash jest genialna  💘
CzarownicaSa, w rudym Ci dobrze, także nie kombinuj z innymi kolorami 🙂 Wg mnie powinnaś celować w jakiś ciemniejszy, dosyć intensywny rudy. Na pierwszym zdjęciu jest w miarę fajny kolorek.
Jesteś tym samym typem urody, co Emma Stone. Może coś u niej podpatrzysz?
Przykładowo fajny kolorek byłyby wypadkową tych dwóch poniżej 🙂




Co do fryzury, to faktycznie cieniowanie może być dobrym pomysłem 🙂 Pooglądaj sobie jakieś fotki takich fryzur i może coś Ci w oko wpadnie 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 lutego 2013 16:59
Pobawiłam się w TAAZ'ie i wyszło mi coś takiego, co mi się podoba:


Co o tym sądzicie?

Edit: I znalazłam jeszcze swoje zdjęcia z początków technikum, 2008 rok. Wtedy miałam całkiem fajny fryz, może by do tego wrócić? 👀
Kolor chyba trochę ciemniejszy, a fryzura bardzo fajna i lekka 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 lutego 2013 20:04
Fryzura z technikum super! Tylko pozostań przy rudości, ale ciemniejszej  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się