Czarownica, a ten rudy to jest twój naturalny czy farbowany kolor? Podobają mi się twoje piegi, w żadnym wypadku nie przefarbowałabym włosów na jakiś ciemniejszy kolor, bo by cię postarzyło. Masz ładną gładką buzię no i te piegi 😍 ( ja też je mam!) Na twoim miejscu miałabym w nosie zdanie mojego faceta, (swoją drogą to dla mnie jakiś absurd, żeby robić włosy pod zdanie swojego faceta, tym bardziej skoro on nie liczy się z twoim 🤬 ) Ja bym właśnie zrobiła ci grzywkę, prostą od linijki i włosy ścięła do ramion. I na pewno bym je jakos sobie fantazyjnie wiązała, tak, żeby wysmuklić twarz i szyję, bo jak ci wiszą takie smętne włosy na ramionach to wyglądasz jakbyś nie miała szyi. Albo jeśłi chcesz to możesz je obciąć krótko, później jak się przełączę na swój komputer to pokażę ci moje zdjęcie, ja mam i rude i krótkie. Moje rude są dla mnie strzałem w 10, zawsze miałąm ciemnobrązowe, w gimnazjum nawet blond 🙇 A rudy kocham nad życie, wszyscy twierdzą, że w tym kolorze mi najlepiej. On nie jest ani wyblakły, ani taki mocno czerwony, trzeba trafić na mądrą fryzjerkę która zna się na tym i nie zrobi kaszanki.
Poza tym usiąż sobie przed lustrem, masz długie włosy i możesz sobie po próbować, zrób sobie z włosów grzywkę, upnij wysoko, nisko, zrób niedbały warkocz, no kurde masz tyle możliwośći! :kwiatek:
O coś takiego: