Odchudzanie - wszystko o ...
21 kilo w niecałe dwa miesiące to... dość niezły wynik o_O. Jak?
To ja też się dołączam🙂 cel 58kg/173cm, czyli jakieś -10kg🙂 zobaczymy jak to wyjdzie ale lato coraz bliżej😉
ankers, rygorystyczna dieta owocowo-warzywna, z książki dr Ewy Dąbrowskiej. Polecam dla osób o bardzo silnej woli, bo dietę zaczyna się od 10 dni postu o chlebie i wodzie, lub bardziej hardkorowa wersja - o samej wodzie.
Łe, to nie dla mnie, nie lubię się męczyć, poza tym boję się jednak rozregulowania mojego młodego organizmu 😉.
Dieta dr Dąbrowskiej to dieta zdrowotna a nie odchudzająca i raczej reguluje organizm. Jestem po 2 tyg tej diety byłam na turnusie żeby zobaczyć jak to wygląda. Waga - 7 kg, super skóra, dużo energii. Ogólnie zachwycona. Diety nie ciągnę dalej ze względu na porę roku i fakt że warzywka nie koniecznie zdrowe a raczej mają dużo chemii. Natomiast zmieniłam sposób odżywiania. I chcę zrobić powtórkę tej diety w wakacje.
Jak sobie radzicie z samooceną? rozumiem, że zazwyczaj odchudzanie zaczyna się od problemów z akceptacją siebie, i że na samoocenę wpływa ogół wyglądu, podejścia, stosunków z innymi, a nie tylko kilka kilo więcej tu czy ówdzie-ale mówię tak zwanej body confidence 😉
sama problemów z samooceną i samoakceptacją nie mam..w ubraniu. Chociaż wszystko mam w normie (176 cm/61 kg), to na samą myśl o pokazaniu się na plaży czy basenie, nawet w stroju jednoczęściowym, robi mi się słabo 😡 jak się do tego przełamać?
ovca po pierwsze, na basenie/nad morzem jest pełno bardziej "puszystych" od Ciebie (nie, żebyś Ty była😉. Po drugie - są spodenki i różne inne bajery, żeby się lepiej poczuć 🙂
Jak sobie radzicie z samooceną?
Chociaż wszystko mam w normie (176 cm/61 kg), to na samą myśl o pokazaniu się na plaży czy basenie, nawet w stroju jednoczęściowym, robi mi się słabo 😡 jak się do tego przełamać?
Witam w klubie. 174 cm / 57 kg, walczyłam z sobą dłuższą chwilę ( czyt. kilka tygodni ), żeby się wybrać na basem w jednoczęściowym kostiumie...
Lena- Twoje BMI wynosi 18.8 😉 musisz być serio szczuplutka i spokojnie możesz bez wstydu wychodzić na basen :kwiatek:
Tja, usiłuję to sobie wmówić od dłuższego czasu 🤦
Poczytałam trochę zachęcona niesamowitym osiągnięciem kosteczki i przeraziło mnie jedno: jak niby ta dieta ma leczyć cukrzycę? 👀 Mając w domu cukrzyka (tata) wiem, że nigdy, przenigdy nie zafundowałabym mu takiego "leczenia"... 😵
Ale sama może się skuszę 😁
Ta dieta moze jest i dobra, ale na turnusach. W wersji domowej trochę strach...
Lena
Jesteś mega szczupła 👍
Mam taki wzrost jak Lena i wagę tą samą i mega szczupła na bank nie jestem 😉
O matulu dziewczyny, ja mam 20 kg więcej i nie narzekam 😉 Zapewniam, że jest więcej problemów na świecie niż sadełko tu i ówdzie 😁
A jedna można się przestawić na niesłodzoną herbatę 🏇
Jedynie kawa bez cukru nie przejdzie, ale staram się pić tylko 2-3 x w tygodniu.
Nie jem ziemniaków, ryżu i makaronu, chleba też unikam. Czasami się skuszę na kromkę ceimnego.
Słodycze wykreślone z umysłu(prawie). Mam 2kg mniej. 💃
Ja przy 166 cm wzrostu warzę ok 65 kilo i i tak uważam, że mojej urodzie niczego nie brakuje 😁
Dziewczyny trzeba się cieszyć z tego co się ma!
A większość ubrań wygląda o niebo lepiej jeśli się ma biust i biodra 😎
Co nie zmienia faktu, że muszę się odchudzić żeby nie mieć kontuzji przy tym sporcie jaki uprawiamy. A dzisiaj oparłam się pokusie kupienia rogalika czekoladowego, który uśmiechał się do mnie z wystawy cukierni 😁
I właśnie gotuję jajko na drugie śniadanie.
Salto, masz rację. Ja dopiero od niedawna widzę plusy moich szerokich bioder. Nawert znalazłam idealnie podkreślającą biodra suknię ślubną, a myślałam że to niemożliwe.
Ash możesz słodzić fruktozą- słodsza i zdrowsza 🙂
Zu, dzięki! :kwiatek: Zakupie sobie do kawy, bo herbata już niesłodzona mi smakuje!
Ja na niesłodzoną herbatę przestawiłam się już dawno, lata świetlne temu. Ale na kawę nie potrafię! No po prostu nie potrafię. Dlatego współczuję 😜
U mnie powoli w dół, ale sukcesywnie i ciągle w dół.
Słyszałyście o nowych doniesieniach o sensowności trzyminutowych ćwiczeń? W BBC trafiłam na te informacje.
Raz w tygodniu krótka seria ćwiczeń o wysokiej intensywności:
na rowerku stacjonarnym - kilka minut lekkiego pedałowania na rozgrzewkę
20 sekund pełnej intensywności
kilka chwil na złapanie oddechu w łagodnym tempie
20 sek. na full
złapanie oddechu
20 sek. na full
Całość mieści się w 3 minutach.
Ponoć już od tego zmienia się wrażliwość na insulinę, kondycja może podskoczyć (chyba że ktoś odporny na nabywanie kondycji - kwestia genów podobno). Jak się do tego doda jakieś inne lekkie ćwiczenia, codzienną krzątaninę (typu schody zamiast windy, podejść w pracy do pokoju obok, zamiast dzwonić), to już jest całkiem nieźle.
Łatwiej odzwyczaić się od soli niż cukru. Wiecej mleka w kawie nie pomaga ?
armara ja ogólnie kawę piję dość rzadko, głównie przy spotkaniach z koleżankami.
Zawsze piję kawę z dużą ilością mleka, bo inaczej nie przejdzie. Próbowałam bez cukru. Nie ma szans. Okropieństwo. Kupię fruktozę :kwiatek:
salto piccolo - dzięki za ten wpis,bo po wcześniejszych już nie miałam wcale ochoty się odzywać... Ja w tej chwili przy wzroście 166 cm ważę 64 kg,do świąt będzie 60 kg. I wiem,że wtedy będę mega laska 😀!
subaru - spójrz za okno, wiosna idzie! Naładuj akumulatory pozytywną energią to na pewno się wyregulujesz 😉.
A większość ubrań wygląda o niebo lepiej jeśli się ma biust i biodra 😎
Samoakceptacji jak najbardziej gratuluję, aczkolwiek w przypadku powyższej opinii proszę o przykład. 😉
Bo mam w zanadrzu mnóstwo takich, które temu przeczą.
Eurydyka u mnie szaro buro i ponuro 😉 Ale wzięłam się za siebie. A najgorzej, że skupiam się za bardzo na chorym zwierzyńcu, zapominając całkiem o sobie ...
https://plus.google.com/photos/117392152171867299362/albums/5508944264786909201/5508944613317773922?banner=pwaJedno z moich ostatnich zdjęć "przed" - niby masakry nie było, ale czułam się źle ( waga ok. 70kg ), moje kolano jak widać też. Poziom samoakceptacji żaden.
Teraz jest mniej więcej tak:

Lepiej mi, zdecydowanie.
czy ktoś się odchudzał dietą kapuścianą? 🙂
4 krówki mnie rozłożyły 😵 nie umiem się im oprzeć ...